Do USA bez wiz od 2014 jezeli

" Poza tym, Stany sa tysiac razy lepsze od Kanady." :O Blad, Stany sa tysiac razy gorsze od Kanady. Stany sa najgorsze, brrrr, nigdy wiecej! Tylu glupich ludzi co w US nie spotka sie nigdzie wiecej.

"Blad, Stany sa tysiac razy gorsze od Kanady. Stany sa najgorsze, brrrr, nigdy wiecej! Tylu glupich ludzi co w US nie spotka sie nigdzie wiecej." Stany sa przede wszystkim tansze od Kanady. To duzy plus. Poza tym, Amerykanie to naprawde bardzo mili ludzie. A wy Polacy nie potraficie nic innego jak tylko innym tylki obrabiac. Ten glupi, tamten gruby, tamten zly... Moze popatrzcie najpierw na sieie co? Tacy perfekcyjni jestesmy? No nie. Nikt nas nigdzie nie lubi, bo nie damy sie lubiec. Dorosnijcie ludzie!

no sorry jak ktos wyladowuje frustracje i nieudane zycie obrazajac innych uzytkownikow bo maja inne zdanie to niech sie nie dziwi reakcja. Wyzywac kogos od scierw i pomywaczy, od zazdrosnikow? A jest chociaz czego zazdroscic? Nikt z nas nie wie kim jest osoba po drugiej stronie ale zawsze jak komus brak argumentow to zaczynaja sie wyzwiska. Ludzie inteligentni potrafia dyskutowac na poziomie. Jak widac wiekszosc Polakow za granicami jest poprostu patologia.

Nic mnie to nie obchodzi :) nie mam zamiaru wyjeżdżać tam w celach zarobkowych, a w celach turystycznych dostaliśmy wizę bez problemu :)

Ja bym chciała wyłącznie w celach turystycznych. A wizy i tak nie dostałam :-(

"Wyzywac kogos od scierw i pomywaczy, od zazdrosnikow". Bo tym wlasnie jestes scierwem scierwo jedna marginesem i plepsem bijacz!a najlepsze jest to ze moge cie tak obrazac I g....no mi zrobisz Bo jest WOLNOSC slowa w USA wiec f**k you and your mother bijacz!

oho niedoj****a frustratka wrocila :D

a co to jest bijacz zlewie na sperme meksykanow? :D

a co to jest bijacz zlewie na sperme meksykanow? :D

Bijacz? A co to kurna znaczy? :o A to chyba ta mitomanka z USA wypisuje :D wiecie ta co ma wiecznie problemy z praca. Zaraz mnie bedzie obrazac i pisac o jakiejs Justynie cos tam :D :D :D

a ja bym bardzo chciała, wręcz marzę by tam właśnie mieszkać, ale nic z tym nie robię, nie mam tam nikogo , a nie stać mnie na to by ktoś wbił mi stempelek, ze odmawia mi wizy :(

cos nerwowa amerykanska sprzataczka. Moze meliske na uspokojenie :D a tak na marginesie jakby jej w tych stanach tak z***biscie bylo nie plulaby jadem na kazdego kto osmieli sie skrytykowac jej ukochana ameryke :D czego mamy ci zazdroscic sloneczko? Rynsztokowego jezyka? Frustracji? Jadu? Czy moze wyplaty w dolarach, ktora nawiasem mowiac przy obecnym kursie dolara, jest sporo nizsza od wyplat europejskich. Poza tym ja dalej czekam na te europejskie luksusy co w usa sa normalnoscia. Cos ci ciezko idzie wymienianie :D ale czekaj, czekaj takich NIE MA!!!!! A ten link co podalas...umiesz ty czytac ze zrozumieniem? Chociaz 6 klas wystarczy do z********ania z mopem u meksykanow :D slowa tam nie ma o tych luksusach, dziolcha

"Bijacz? A co to kurna znaczy? A to chyba ta mitomanka z USA wypisuje wiecie ta co ma wiecznie problemy z praca. Zaraz mnie bedzie obrazac i pisac o jakiejs Justynie cos tam ". Ostrzegalam cie zebys juz wiecej do mniej o mnie nie pisala??? Guess what I'm going to sue you!!!!yes!

czekamy na pozew i juz sie boimy buhahahahahahahaha :D

Stany juz przestaly byc dla nas ziemia obiecana i marzeniem!No,moze jeszcze dla niektorych.A wiz TURYSTYCZNYCH byc nie powinno.

W USA tak jak i w kazdym innym kraju na swiecie, jesli sie ma pieniadze to sa i luksusy, a jesli sie nie ma pieniedzy to sie bieduje, moze nie tak jak w Polsce, ale tu tez jest duzo biedy i ludzie zyjacy w trailer parks. Tak naprawde na fajny dom w bogatej i bezpiecznej dzielnicy, moze sobie pozwolic dopiero upper middle class. Inna prawda jest, ze tu nawet z najnizszej pensji ludzie moga wynajac jakis apartment w nienajlepszej dzielnicy, kupic stary samochod i spokojnie starcza im na wyzywienie i czasami jakies rozrywki, a w Polsce to bida czeka za najnizsza krajowa. Jest tez wielu ludzi, ktorzy udaja, ze maja pieniadze, a jada na kartach kredytowych. Czesto piekne domy i drogie samochody nie sa ich a banku, bo sa tak zadluzeni. Mimo wszystko Stany to wciaz miejsce, gdzie jest duzo wiecej mozliwosci na zrobienie pieniedzy niz np. w Europie. A te pyskowki sa nie na miejscu i swiadcza tylko o braku kultury. Ludzie opanujcie sie, jesli ktos jest zaradny to wszedzie sobie radzi, nawet w Polsce.

Ale kultura , wstyd ze tak rozmawiają Polki:s Mieszkam w Stanach 12 lat i jestem bardzo zadowolona.Mamy z mężem unijne prace ( dla nie wiedzacych so to prace w związkach zawodowych), nie pracujemy fizyczne mamy pełny pakiet ubezpieczenia od pracodawcy więc jeżeli ktoś pracuje legalnie to ma i dobra pensje i dobre zaplecze.Podam wam przykład mojego znajomego który wrócił do Europy a konkretnie do Anglii. W Stanach miał własna firmę i zatrudniał ok 10 pracownikow żyło mu się dobrze a nawet bardzo dobrze.Facet ma swietnie doświadczenie w budownictwie i glownie pracowal Long Island gdzie domy zaczynaja się od miliona dolarów.Jak wyjechał do Anglii to po pierwsze nie mógł znaleśc pracy a jak już znalazł to się nie mógł utrzymać .Musial wynajmować pokój bo go nie było stać z pracy opłacić mieszkania dla siebie.Juz jest z powrotem w Stanach a jak się spytałam jak by opisał życie w Europie to powiedział mi tak porównaj sobie gowno do złota.Wiec tak Europa jest piękna i nie mówię tylko o Polsce ale życie jest jakie jest,jest drogo i to co dla nas jest norma dla wielu jest luksusem.Nie mówię ze w Stanach wszystko jest różowe bo znam wielu Amerykanów którym się nie chce pracować i wola płakać i pobierać od państwa zasiłki.Sa to najczęściej niewyksztalceni ludzie którzy nawet nie wiedza gdzie leży Europa.Ale nie znam nikogo z emigrantów z Europy ( i znowu nie pisze tylko o Polakach) którym by było zle.Jest dużo ludzi wykształconych których stać na kupno mieszkania/ domu lub wynajem i na dobre życie.I nie ważne co robią jaka prace wykonują maja na wszystko co im potrzeba.Wiadomo każdy ma inne priorytety w życiu ale nie słyszałam żeby ktoś płakał bo nie ma na podstawy, czyli na rachunki, życie, utrzymanie samochodu lub dwóch i mie mówię tutaj o jakimś złamie jak ktoś wyżej napisał i wakacje min raz w roku.Wiec tak nie negujcie Stanów. P.s. Sprzątaczki w New Yorku wyciągają wiecej tygodniowo niż Amerykanie po normalnych studiach( nie pisze o prawnikach i lekarzach) więc lepiej się nie wypowiadajcie jeżeli nie macie pojęcia .Ale myśle ze ktoś się chciał dowartosciowac

Ja mam master degree I mam 90 tys$ na rok zyje mi sie bb dobrze moze dlatego ze prace znalazlam 10 lat ;)

do goscia to, ze twojemu znajomemu sie nie udalo, swoja droga skoro mial taka wow prace to co sie palil z motyka na slonce, nie znaczy ze kazdy tak ma. To samo mozna napisac w druga strone. A ta amerykaneczka co tu wyzywa innych od scierw to sorry bankowo nie zarabiq kroci

"powiedział mi tak porównaj sobie gowno do złota"najlepszy tekst jakimkolwiek w zyciu slyszalam!!;))))))

Ja tam wspolczuje tym którzy mieszkaja w uk i jeszcze sie tym szczyca jakby nie wiadomo gdzie byli ;) Bylam w uk, okropna pogoda, caly czas pada, mgla, zachmurzone niebo, brudno, na ulicy smieci i jakos nikt tego nie sprzata, mlodziez zachowuje sie karygodnie, a najlepsze sa te ich smieszne domki. Wszystkie z czerwonej cegly, zimne i wilgotne i takie jakies male, waskie. Jak pudelko od zapałek. Smieszne tez sa te korony na zasyfiałych kominach :D ogolnie brzydki szary kraj. Serio nie rozumiem ludzi ktorzy tam siedza

i teraz bedziecie sie przekrzykiwac gdzie lepiej, ladniej, fajniej? Zenujace...

To ze mojemu znajomemu się nie udało nie napisalbym tak.On jest Europejczykiem więc prace na terenie Anglii na legalna w Stanach aby pracować legalnie trzeba mieć albo wizę albo stały pobyt.Wiec a Anglii na starcie miał łatwiej bo był legalnie.Jak zaczynał w Stanach najpierw musiał zalegalizować pobyt a to inny temat... Facet obrotny który w Stanach miał dużo wiecej problemów aby dojść do czego doszedł.W Europie dużo spraw z którymi zmagają się emigranci w stanach nie istnieje więc jest dużo trudniej na początku.

Ty gosc,co sypnelas tym "gowno i zloto"-rzeczywiscie szczyt idiotyzmu-to juz nic lepiej nie tlumacz :O

:-D lecz "napisalbym"-jakby facet .:-D

no sorry ale skoro mial wlasna firme to nie wierze ze nie dstalby wizy. Poza tym po 10 chyba latach mogl sie starac o obywatelstwo. To co zamknal dobrze prosperujaca firme i pojechal do europy? bo co? bo mu sie wiza konczla?

A Amerykanie potrzebuja wiz do Polski...?;-)

wiekszosc amerykanow nie wie co to polska :/ a te sie podniecaja

...bo wiekszosc Amerykanow jest niedouczona .Tak jak w biednych krajach,ale wtedy to nie ich wina.

Wyprowadzil sie bo tesknil za Europa firme sprzedal.Co do 10latach aby dostac obywatelstwo to widze ze nie macie zadnego pojecia jak dziala urzad emigracyjny w usa.I tak jak masz milion dolarow przy wjezdzie do usa jezeli chcesz je tutaj zainwestowac to dostaniesz obywatelsto od reki.On zaczynal od wizy turystycznej dorabial sie w miedzy czasie dostal papiery itd ale widze ze najwiecej maja do powiedzenia osoby ktore nie maja najmniejszego pojecia jak to dziala.Nie napisalam ze popadl w biede bo pieniadze ma, ale napisalam ze z pracy w Anglii nie mogl sie utrzymac na poziomie normalnym czyli aby oplacic CALE MIESZKANIE.W Europie sa inne relacje cenowe