Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość RosieSsssssss

Jestem w rozsypce, chyba popełniłam zyciowy błąd...Kto pogada?

Polecane posty

Gość gość
jakby nic nie było w tym co piszemy nie rzucałabyś się tak . A skoro cie te wpisy dotykają to znaczy ,że jednak maja coś na rzeczy . Możesz raczyć się z nimi zgadzać albo i nie i tak to twoje życie i twoje wybory - nie nasze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RosieSssss
Co się tam martwicie tą róznica wieku? U nas to było już przegadane, a my praktycznie jej nie zauważamy, bo się dogadujemy super. Jeśli dzieci chcą być świadkami to będą. Mi to nie przeszkadza, ja nie mam nic do świadków, po prostu się nie nadaję bo jak sami widzicie przeklinam jak jestem zła. Na zebrania jeżdżę. Za szybko wyrobiliście sobie obraz mój i mojego związku na podstawie kilku zdań, to nie jest normalne, związek mamy udany i różnica wieku nam nie przeszkadza i nie jest ona tak kolosalna jak piszesz, ja młodziutka też już nie jestem, nie tak żeby być wychowana na facebooku czy nk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak , zostawić samą schorowaną starą matkę w domu w imię " meskości " to rzeczywiście szyt owej męskości .... ludzie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wcale sie nie martwimy :) uważam jednak ,zę z owej różnicy wieku wiele wypływa i wiele mówi io nim i o tobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RosieSssss
ja się rzucam? ludzie proszę... nie, kończe tę dyskusję, bo nic dobrego z niej nie wyniknie, wy już sobie wyrobiliście opinie, wchodzicie na tematy, o które nie proszę, już zaczyna się szambo a nie rozmowa. Szkoda mi na to czasu. Dzięki za wszystkie rady. Do widzenia 🖐️ P.S Wszystkie wpisy pod moim nickiem to będą podszywy, ja sie już tu nie pojawię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie odpisuj, przecież nikrt z teog owodu płakał nie będize :) Prwada jest taka ,ze chiałąś potwierdzenia do swojego planu - jak namówić faceta ,zeby zostawił matkę staruszkę , ziemię i dizałaność i żebyście żyli tylko we dwoje długo i szcżeśliwie :) no i oczywiście jakak to matka faceta , nie tściowa, bo ślubu nie macie jest okropna a ty jaka dobra :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RosieSssss
hahahahahahahahahahahaha rozbrajacie mnie, ok idę już pa :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Assssssssss
Gość Ale z Ciebie idiota/ka. Dziewczyna chce porady, bo nie wie co robić a Ty jej sugerujesz, że ta chce mieć faceta dla siebie..... ja pierniczę. Weź ją zostaw w spokoju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież dostała masę porad , w czym problem ? że porady sie nie spodobały ? no trudno , takie życie . Nie zawsze dostajemy to czego chcemy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RosieSssss
Assssssss wiesz napiszę jeszcze Tobie, bo do nich nie ma sensu. Mój facet też nie daje sobie wejść na głowę, bo jakby dał toby dawno się ochrzcił, kupił nowe auto itd On jest taki, że z matką się kłócił nie będzie ale swoje robi. Parę razy jej nagadał i ona się potem gadała do swoich znajomych, że to przeze mnie taki jest. Mi powiedział, że będzie robił wszystko bym to ja się dobrze w domu czuła i żeby konfliktów nie było. Problem jest taki, że ja kompletnie nie mogę złapać kontaktu z jego matka, ona dla mnie jest miła, ale nie mogę się pozbyć wrażenia, że trzyma mnie na dystans. Może to taki typ człowieka, już sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RosieSssss
Assssss nie odpisuj trollom - to bez sensu :) Podziękowałam za wszystkie rady i na pewno obgadam to wszystko ze swoim, trochę mi już lepiej na sercu jak się wygadałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Assssssssss
A może Tobie się coś ubzdurało. Słuchaj, ja też uważam, że to wszystko nie idzie w dobrą stronę ale ona sama musi wybrać. Ma wątpliwości ale to nie takie proste, żeby nagle zmienić tok rozumowania na właściwy, kiedy w grę wchodzi miłość. Nie sądzę, że jej chodzi o to żeby sobie zawłaszczyć faceta ale do cholery chyba można mieć wątpliwości, kiedy facet 40 lat mieszka z matką, która jest w dodatku oschła w stosunku do Autorki. Facet maminsynek, no co poradzić.... Trochę więcej zrozumienia. Może zrzumie pewne rzeczy za godzinę a może za kilka lat, kiedy będzie za późno...jej sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RosieSssss
on nie ma 40 lat :) 33 gwoli ścisłości, ja mam 25, bo zaraz tu będą jakieś niestworzone rzeczy powstawać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
różnica wieku poniżej 15 lat to żadna różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie bardoz wiem o co ci autorko chodzi ? że kobieta ma do ciebie dystans ? no i ma i co z tego ? koniecznie musi cię lubić i okazywać to na każdym kroku ? Lubiła poprzednią dziewczynę - nie wolno jej ? Piszesz ,ze do wszystkiego sie wtrąca ,że rządzi pieniędzmi faceta - czujesz żal ,ze to nie ty nimi rządzisz ? Przecież wy nawet narzeczeństwem nie jesteście a ty już rościsz sobie prawo do ----czego właściwie ? Kobieta wcale nie musi ciebie lubić , wcale , i nic na to nie poradzisz . Nie podoba ci sie to ? nie przychodż do domu matki faceta - proste ? proste .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RosieSssss
alium ale dlaczego ty tak naskakujesz na mnie? nie znasz mnie, a piszesz, że chce rządzić jego pieniędzmi, jak ja nawet o tym nie pomyślałam. Po prostu mi przykro, że mimo moich starań nie łapię kontaktu, a o tym rządzeniu kasą wspomniałam bo obawiam się, że jak robi to teraz to może potem wtrącać się w innych kwestiach (dziecko itd). Naprawdę nie musisz mnie atakowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
allium ty to jesteś szmata, pamiętam Cię z wielu topików, taka oczytana w Biblii, a taka szuja, naskakujesz na autorkę bo jej facet to śj nietolerancyjna dziwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uważałabyś ,ze ic nie atakuje tylko wtedy kiedy napisałabym ,ze masz rację a matka faceta jest zła ? Jak mogę ic atakować skoro cię nie znam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ani słowem nie odniosłam ise od ŚJ ale chyba ślepa jesteś gościu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RosieSsssss
uważałabym, że mnie nie atakujesz wtedy, kiedy napisałabyś to co napisałaś w innym tonie, a nie wysnuwała chamskie insynuacje, że to ja chce rządzić pieniędzmi faceta. No własnie, nie znasz mnie, a wysnuwasz takie domysły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie jest życie autorko ,ze nie zawsze możemy żyć tak jakbyśmy chcieli i z tymi z którymi byśmy chcieli . Kobieta nie ma obowiązku cię lubić , może zresza j est w tobie coś co ją odstręcza ? Jako gorliwa ŚJ pewnie widzi twój brak zdecydowania a nawet odstępstwo od wiary - co dziwnego ,ze jako matka martwi sie ,ze odciągniesz od prawdziwej - w jej pojęciu - wiary jej syna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja uważam , że sądzisz innych po sobie . Widać , ze masz problemy z kontrolowaniem emocji , z ich wyrażaniem i winę za to zrzucasz na innych . Nie masz 15 lat a jak sama piszesz 25 , pora więc porzucić dziecinne zachowanie i fochowanie sie bo " ktoś mnie nie lubi "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RosieSsssss
tak, masz rację, mam problem z emocjami, ale staram się pracować nad sobą, nie zawsze się udaje jak widac. No nie wiem może faktycznie jestem przewrażliwiona, sama juz nie wiem. Po prostu chciałabym dobrych relacji, wiem, że to nie zawsze jest możliwe...Spróbuję mimo wszystko pogadać z facetem, może faktycznie ja wyolbrzymiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Assssssssss
Autorko, współczuję Ci, to musi być straszne dla Ciebie- w sumie daleko zabrnęliście. Powiem Ci tak: życie jest przewrotne. W pewnym momencie może być tak, że facet zmieni zachowanie o 180 stopni. Żadne małżeństwo nie powinno mieszkać z teściami. Po prostu tak jest i koniec. A teściówka jesli jest cwana, to przekabaci go na swoją stronę prędzej czy później. Ciężka sytuacja, na prawdę. Moim zdaniem powinniście mieszkać osobno, min. kilka domów dalej. samo jej stwierdzenie, że pozostali synowie się jej nie słuchają i że ona nie lubi synowych- powinno dać Ci do myślenia. Pamiętaj że zawsze możesz odejść, gorzej kiedy będę dzieci. Życzę Ci z całego serca, żeby Ci się ułożyło, Tobie i Twojemu facetowi- bez trójkątów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RosieSsssss
O to, że go odciagnę to ona się nie boi. Ja nawet nie zamierzam tego robić, jak poczuje, że to jest to, to nich się chrzci. Póki co on tego nie chce, a ona go do tego zmusza - na tym tle sa między nimi najczęstsze konflikty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma niczego złego w zajrzeniu w głąb siebie , rozpatrzeniu czy to co sie dzieje nie jest spowodowane przez nas samych :) Ale skoro jesteś wstanie zadumać sie nad sobą to jesteś na dobrej drodze ku lepszemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RosieSsssss
Asssss dziękuję 🌼 też mam nadzieję, że się ułoży. Jej nasjtarszy syn kiedyś mi powiedział, na początku, żebym się mamie nie dawała, ale wtedy nie wiedziałam ocb :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RosieSsssss
Przemyślę to wszystko, spróbuję spojrzeć pod innym kątem na te sprawy. Powiem tyle, że lepiej mi teraz na sercu, dzięki za rozmowę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie konfliktowi nawet mieszkając na drugim końcu Polski potrafią żyć kłótniami i złymi emocjami . Ucieczka to nie jest wyjście . Zwłaszcza , że jak piszesz facet ma ziemię , gospodarstwo i tym zarabia na chleb . Nie ma potrzeby takiego zamieszania - wystarczy tylko miłość i asertywność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Assssssssss
Nie no ludzie, wpadliśmy już w paranoję!!! a ja się nie dziwię Autorce, że dziwnym jej się wydaje fakt, że matka staremu koniowi za przeproszeniem, 33 letniemu facetowi kontroluje finanse i bynajmniej nie chodzi tu o to, że być może Autorka chciałaby nimi zarządzać. Zwyczajnie chodzi o to, że relacje syn- matka są, jak widać, mocno nie takie jak powinny być! pępowina nieodcięta. Dziewczyna chce się czuć bezpiecznie, na swoim miejscu a Wy pijawki ją jeszcze ciśniecie. Zaraz ktoś wyjedzie z tekstem, że może jest z ni dla pieniędzy, gospodarstwa i co tam jeszcze.... Weźcie ludzie się opamiętajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×