Zakochał sie we mnie nieurodziwy ale fajny chłopak...

"Pavlo1985 trochę znam się na kobietach i pociąg jest ważny... " I Serio? Dziwne to trochę skoro coraz częściej widuję pary typu on nieurodziwy ona ładna. Ale to pewnie masochistki lub niewidzące kobiety są :P "jak nie ma chemii lub się jego brzydzi to ciężko będzie osiągnąć orgazm," I Raczej ciężko wtedy się kobiecie do stosunku przełamać a nie osiągnąć orgazm. Orgazm czy tego chcesz czy nie osiąga się poprzez te ruchy posuwiste do których wygląd partnera ma się jak piernik do wiatraka " u kobiet to siedzi w głowie, ostatnio laskę w minutę do orgazmu doprowadziłem a wcześniej wcale jej tam nie dotykałem, po prostu była taka napalona. Jak bym jej nie pociągał to by tak nie było." I Jakbyś jej nie pociągał to ciężej by Ci było ją do łóżka zaciągnąć i tyle.

ALE są przypadki że ta chemia z czasem się pojawi, znam taką parę więc moim zdaniem autorka powinna się po prostu zastanowić czy warto tracić kogoś dobrego :)

Dlaczego kobiety są takie podłe? Czy wam się wydaje, że skoro funkcjonuje stereotyp, że facet myśli tylko o tym żeby wsadzic, to znaczy ze tak jest naprawde i jestesmy pozbawieni uczuc? Facet potrafi sie masakrycznie zakochac :((( Przez pół roku byłem mamiony przez jedną dziewczynę, w której się zakochałem. Jej niejednoznaczne sygnały jakie mi wysylala, tylko rozwinely to uczucie i totalnie zeswirowalem na jej punkcie. Az w koncu mi powiedziala, ze ona potrzebuje tylko przyjaciela i wsparcia. AUTORKO - facet to nie zabawka!!! twoje zachowanie jest przejawem skrajnego egoizmu. w ogole cie nie obchodzi ze rozkoc***esz w sobie jakiegos czlowieka, ktory pozniej bedzie przez to strasznie cierpial. nie rozumiem jak mozna tak ranic uczucia innej osoby :(((

Pavlo1985 nie rozumiesz dalej, kobieta nie patrzy tak na faceta jak facet na kobietę, chemia musi być ale nie jest ona zależna tylko od urody tylko od tego czegoś albo to facet ma albo nie, jak kobieta tego nie widzi we facecie to z sexu nici :)

ja w styczniu na dyskotece poznałam fajnego faceta, po pewnym czasie rozmawialiśmy codziennie, z racji sporej odległości przez internet. Kiedy go zobaczyłam po paru miesiącach pomyślałam sobie... k***a, niezbyt urodziwy, niski (170cm), w mojej wadze, do tego łysieje... jak ja się z nim pokarzę? Ale teraz jest mój, podoba mi się, jest kochany, opiekuńczy bardzo i wszystko naj naj :) A kiedyś też zwracałam uwagę na wygląd, spotykałam się tylko z przystojnymi ;)

Miałem kobiete przez kilka lat,kupowałem jej kwiaty,prezenty bez tzw.okazji.Potem poszedłem do wojska na 9 miesięcy a ona mnie rzuciła dla przystojniejszego faceta /wiem kogo/ i wyjechali prawdopodobnie do Warszawy bo ten facet tam pracuje.Teraz jestem po 30tce i nie mam nikogo bo jaka babka będzie chętna na związek z facetem któremu natura poskapiła urody? Za jakiegoś brzydala się nie uważam ale prawda jest taka że jak kobieta ma okazję puścić się z przystojniejszym to to zrobi. Ja zresztą nie szukam na siłę,nie jestem desperatem któremu śpieszy się do ślubu,nie szukam na portalach randkowych,wydaję na siebie i dobrze mi z tym.Jak to śpiewała kiedyś Budka Suflera NIE WIERZ NIGDY KOBIECIE...

kiedyś rzucony przez kobiete - masz rację kobietom wierzyć nie można, ja byłem nie raz po drugiej stronie, jak im źle z moimi przyjaciółmi to do mnie startowały choćby po to żeby zaciągnąć mnie do łóżka... nigdy nie oszukałem kumpla i takiej kobiecie nie pozwoliłem na nic, przynajmniej mam szacunek do siebie i inni mnie szanują za to :)

Dgvcdgcffgv

jeśli chodzi o urodę to kobiety nie chcą nikogo poniżej 10/10

dzisiaj urodziwa za 10lat nie bedzie miała autorka juz nic, kolejny pustak

dvfbdfbdf

Nie jestes wyjatkiem od reguly ! Jak kazda kobieta wymagasz duzo i jeszcze nazekasz :P Nie podoba ci sie chlopak i sie go wstydzisz bo jest brzydki i mily zalosna jestes:D Zostaw go w spokoju widac chlopak po przejsciach i z deszczu pod ryne trafil ! Nie zaslugujesz na niego , na zadnego faceta jak wyglad jest dla ciebie taki wazny .

nie warto mu dawac szans jesli jest brzydki powinnien byc sam to dla niego bedzie najlepsze.

fajny jest fajny bo nic innego nie ma. urodziwy jest urodziwy bo nic innego nie potrzebuje.

rozumiem doskonale.brzydkiego faceta tez mozna kochac, ale jak brata.nie radze sie za to brac, bo bedziesz tesknic za przynajmniej niebrzydkim i w koncu skrzywdzisz fajnego z charakteru kolege.Tez nie sadze aby ta milosc byla prawdziwa z jego strony, skoro leci tylko na urode.Niestety zycie jest skomplikowane, mozna prawic farmazony ze "liczy sie wnetrze", ale relacje damsko-meskie podlegaja zupelnie innym prawom niz milosc rodzicielska, siostrzana, braterska czy przyjazn.Pierwsze wrazenie przyciaga, moze sie to zmienic w milosc wynikajaca z przywiazania, przyzwyczajenia, ale nie musi.z kolei z biegiem lat uroda drugiej osoby traci na znaczeniu, ale to dopiero pozniej

Jestem w podobnej sytuacji jak autorka i nikomu takiej nie życzę. Też poznałam jakiś czas temu miłego chłopaka, dobrego, wspierającego, po prostu fajny człowiek. Ale z mojej strony uczucia zero. I co dalej robić? Nie chciałam go skreślać, bo to dobry człowiek i życie z takim pewnie byłoby ok, ale chemii zero. Myślicie, że to takie proste. Sami lecicie tylko na wygląd. Nawet ci brzydcy oglądają się tylko za ładnymi(lub przeciętnymi, ale dobrze zrobionymi). Każdy chce mieć przy sobie osobę, która mu się najzwyczajnej w świecie podoba. Przy której czuje się dobrze, której dotyk jest miły, a nie odwrotnie... I ja nie szukam modela(w ogóle taki typ mi się nie podoba). Dałam szansę temu chłopakowi, ale zarazem postawiłam sprawę jasno, że z mojej strony nie ma uczucia, ale możemy sprobówać, może z czasem się coś pojawi. Nic takiego się nie stało. No po prostu nie da rady. Było przytulanie, pocałunki. Ale mnie to w ogóle nie ruszało. Mimo moich chęci nie da się być z kimś, kto nas nie pociąga fizycznie, bo to prowadzi do frustracji, Ty będziesz nieszczęśliwa, bo będziesz tęsknić za prawdziwą miłością, po jakimś czasie on też stanie się nieszczęśliwy. Tak więc ja odpuściłam i żyję dalej, już bez niego. Zresztą ciekawe, czy by tak o mnie zabiegał, gdybym była brzydka... Wątpię. Nawet raz powiedział, że wygląd ma dla niego duże znaczenie.

nie mozna kochac brzydkiego to wbrew naturze

jak ci sie nie podoba to znajdz innego

ja tez podobalam sie facetom ktorzy mi sie nie podobali.

podoba mi sie kilku facetow.

kobiety bardziej patrzą na wygląd i maja większe wymagania,a do tego chcą kasy,podrywu i przebojowości

''Nawet ci brzydcy oglądają się tylko za ładnymi(lub przeciętnymi, ale dobrze zrobionymi). '' no tylko ze to facet jest zwykle atrakcyjniejszy w związku

ja brzydali odrazu kasuje.

u faceta dostrzega się wady pośród zalet,a u kobiety zalety pośród wad dlatego przystojny facet to przeciętniak który dopiero może wejsc w związek,a przeciętna kobieta jest już uznawana za atrakcyjna i może wybrzydzać

upp

straszny pustak z ciebie i egoistka, skoro nie chcesz z nim byc to zwyczajnie mu to powiedz i nie baw się jego uczuciami, tyle w temacie

autorka ma wybór, ale co maja powiedzieć brzydkie dziewczyny albo brzydcy chłopacy albo być samotnym albo być razem, związki bez podobania się sobie czy bez pociągania sa jak najbardziej możliwe bo istnieją

Nie warto z takim byc..za twoja sprawa nabierze pewnosci siebie a potem jak podlapie kontakty to pusci cie w trabe... Takie sa wlasnie brzydale... To zakompleksione gnoje, ktore tak naprawde udaja dobrych..

Z brzydkim facetem bedziesz miala brzydkie dzieci... Chcesz zeby wygladaly tj on?...

kiedys latal za mna facet niezbyt ladny.ale mily.