Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozwody wszedzie są

Ciągle te ROZWODY..Ludzie co się z wami dzieje???

Polecane posty

Gość rozwody wszedzie są

Przeraża mnie to co sie dzieje, wszyscy sie rozwodzą. Wytrzymują ze soba max 10 lat i bach! Aż stach zakładać teraz rodzine bo tak łatwo się z niej rezygnuje! Czemu juz sie nie walczy jak kiedyś, czemu tak łatwo się odpuszcza? W żadnym zwiazku nie jest kolorowo, każdy z czasem sie wypala ale co z tego ze wezmiecie rozwód jak kolejny zwiazek będzie podobny po 10 latach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwody wszedzie są
Mój facet to rozwodnik i po roku oznajmia mi że boi się kolejnego slubu:-( Nosz k***a mac, to zyjmy sobie wszyscy w wolnych zwiazkach, mieszkajmy ze sobą po 10 lat a potem szukajmy dalej szczescia do usranej smierci. Nic się juz w tym zyciu nie liczy, zadnych wartosci.ZAłamka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mnie to szokuje. Kiedyś tak nie było. Dziś ludzie nie potrafią o siebie walczyć, wolą sobie odpuścić, iść na łatwiznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwody wszedzie są
Sama byłam w długoletnim zwiazku i też mieliśmy kryzysy, robilismy sobie przerwę potem wracaliśmy do siebie i było jak dawniej! Nie rozumiem dlaczego tak łatwo rezygujecie z rodziny???? Dla mnie to chore co sie teraz dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie sfrustrowana
z drugiej strony po co się męczyć jak coś nie gra? Nie ma nic na siłę. Wychodzę z założenia, że albo mam wszystko, albo nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwody wszedzie są
Już nie mówie o szoł biznesie..tyle tam wspaniałych miłości skonczyło sie rozwodami. teraz czytam o hubercie urbańskim, byli tacy szczesliwi i ile wytrzymali??4 lata??? Boziu to nie ejst normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STOP dla rozwodów
ja też jestem przeciwna rozwodom, ale zobaczysz Autorko- zaraz się wyleją nam na głowy pomyje...że jak się nic nie czuje i się wypaliło, to po prostu się mówi nara i spada do następnej osoby. My z TŻ mamy założenie nigdy się nie rozstac, tylko walczyć o miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiulka29l
zgadzam sie swiat zwariował. Sama jestem w trakcie rozwodu i najpierw spodziewałabym sie wygranej w totka niż to ze moj maz znajdzie sobie kochanke..... Zycie czasami jest tak głupie.... i pisze własne scenariusze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwody wszedzie są
zartujesz sobie???? Nigdy nie znajdziesz nikogo z kim będzie ci idealnie, zawsze cos szwankuje. trzeba umiec z tym zyć i miec oczy otware przed slubem. Jesli masz oczy otware, wiesz jakie partner ma wady to czemu potem z powodu tej wady bierze sie rozwód??? przed slubem wszystko widac jak na dłoni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwody wszedzie są
Owszem zdarzy sie pewnie tak że tylko rozwód pomoże ale na BOga w wiekszosci przypadków da się wszystko naprawić. MOi rodzice tez miewali niesamowite kryzysy, ale potyrafili je przezwycięzyc. Dziś to dwa gołabki. Moi dziedkowie też miewali kryzysy a dziś nie potrafia wytrzymac bez siebie ejdnego dnia! Każdy zwiazek rpzechodzi kryzys, jeden trwa rok, drugi trwa dwa lata ale trzeba walczyc a nie brac odrazu rozwód i niszczyć zycie dzieciom i sobie. Czemu sobie? Bo koeljny zwiazek okazuje sie ze nie rózni sie niczym od poprzedniego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie sfrustrowana
Tak, tak . Przed ślubem pewnie klęcząc z kwiatami na kolanach, grzecznie, acz uczciwie ją poinformował, że znajdzie sobie kochankę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasy sie zmianiły, szybki przepływ informacji, internet, komputery, telefony komórkowe wszysctko żeby stworzyć człowieka indywidualnego egoistycznego, nie żyjącego w rodzinie, ale odciąganego od niej przez technologie i łatwośc i dostepnośc wszytskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że bukowscy też się rozwiodą, kwestia czasu. Poza tym nie mogę doczekać się rozwodu cichopków, sochy, bo nie trawie tych bab.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwody wszedzie są
A co było powodem ze znakazł sobie kochankę??? Być może zona odmawiała mu seksu od pół roku, byc może nie było już miedzy nimi więzi mimo że próbował to miesiącami naprawic. Skąd wiesz jak było??? Mi chodzi o to że dwoje ludzi musi walczyć, nie ejdna strona!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BlondHairBlueEyes
Ta moda na zdrady i rozwody przyszła do nas z USA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwody wszedzie są
Znam pare małżenska kiedy to zona nie chce się wcale kochać od momentu urodzenia dzioecka, a mija juz rok. Wiec wina jest tu równiez po stronie kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STOP dla rozwodów
spokojnie - da się żyć w stałym związku. Najlepszym przykładem sa pary ze stażem 40, 50 lat. Jak widać można i nie tłumaczmy sobie wszystkiego TAKIMI czasami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powodem bylo to, że pan się znudził swoją żoną, skoro wokół tyle mlodszych seksownych lasek chodzących z golymi cycami na wierzchu, zwlaszcza latem, i facet nie wytrzymal bo kutas go swędzial. nawet jakby trzy razy dziennie mu żona dawala w kazdej pozycji, to i tak z roochacza nie zrobi sie wiernego męza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie sfrustrowana
Dlaczego trzeba walczyć, zmieniać kogoś naturę. Albo kocha się kogoś takiego jakim jest, albo się go nie kocha. Wierz mi że przychodzi taki moment, że nie masz już siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiulka29l
powód zrady: nie wiem! może było za dobrze.... z mojego punktu widzenia nie było w naszym małżenstwie źle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
asiluka29 po prostu mu sie zachcialo nowego ciala do seksu, ty mu sie juz znudzilas, przykre ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwody wszedzie są
Dlatego muszą się starać DWIE osoby z całych sił aby małżestwo rpzetrwało! Dlaczego nasi rodzice potrafili ze sobą wyrwać a my-młode pokolenie- tak szybko odpuszczamy! Zycie to nie bajka, mozna tak sobie zmieniac partnerów do usrnej smierci i zawsze cos będzie nie tak, wiec sie pytam czy nie lepiej byc w stałym stabilnym zwiazku, akceptowac druga osobę i walczyć o to zeby było dobrze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem rozwodniczka i drugi raz mezatka (prawie 10lat) i nie zaluje mojej decyzji. Czasami tak sie dzieje, ze ludzie sie rozstaja..smutne, ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiulka29l
pewno tak, no coz okrutne ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwody wszedzie są
Dawniej znało się może jednego czy dwóch rodzwodników a dziś??? Co drugie małżenstwo które znam się rozpadło. Ludzie którzy sie kiedyś kochali dzis się nienawidzą. Krzywda dzieci to juz na prozadku dziennym. Przeraża mnie to wszytsko. Ja chce stabilnego zwiazku, nie chce żadnego rozwodu, chce miec rodzinę i w niej oparcie. Ja chcę tego ale juz mój facet nie za bardzo bo sie boi po raz koljny sparzyć:-( nóż się w kieszeni otwiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwody wszedzie są
asiulka a nie próbowaliscie walczyć?? Może unisłas sie duma a byc może to ty zawaliłaś??To juz odpowiedz sobie sama,,, Bo kobiety nieraz potrafią miesiącami odmawiac seksu męzow, wiec potem sie nie dziwcie drogie panie ze mąż ma na boku kochankę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiulka29l
rozwody są wszędzie- może On potrzebuje czasu.... A ma już dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwody wszedzie są
Tak ma dziecko ale co to ma do rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BlondHairBlueEyes
Teraz pokolenie lat 70,80 i 90tych nie wytrzyma ze sobą 40-50 lat jak kiedyś.Kiedyś były inne czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi tesciowie zyli prawie 50 lat w malzenstwie i wszedzie sie tym chwalili nawet, gdyby nie smierc jednego z nich, pewnie powtorny slub by przezyli w USC tylko....co to za zycie, dla ludzi na pokaz a w domu w oddzielnych pokojach, tesc z kochanka wiecznie, dzieci obecnie juz mocno dorosle wyniosly wlasnie to z domu ze sie nie rozwodzi a ze kochanka za kochanka , oddzielnie sypialnie, finanse czas weekendowy nawet swieta to juz inna sprawa - wytrzymalam tak 14 lat mimo ciaglego walczenia w imie rodziny ale ile mozna ??? w koncu dzieci - 12 letnie poprosily o zmiane tej sytuacji no i rozeszlismy sie .teraz ex ma nowa zone i nowe dziecko i moze sie zmienil ?? Nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×