pytanie o ciaze obumarłą

hej, zastanawia mnie czy jesli mam objawy ciazy typu sennosc, bole głowy, bolace sutki, twarde piersi, zylki na piersiach i czasem mdlosci to czy jest mozliwe ze ciaza jest obumarła? czy to znak ze przebiega prawidłowo? pytam bo moja kolezanka miala obumarla i wtedy jej znikly objawy, ale czy tak jest zawsze? martwie sie ze mnie to spotka

Objawy mogą się utrzymywać nawet przy obumarłej ciąży.

ja od poczatku nie nie mialam żadnych objawów a obie ciąże ok. Moim zdaniem objawy nie świadczą o niczym. Może być zero objawów albo ich zanik po pewnym etapie ciąży a wszystko jest ok a równie dobrze objawy mogą być w pełni obecne a faktycznie jest coś nie tak. Hormony ciążowe nie znikają z dnia na dzień. Więc przykro mi ale to żaden pewnik niestety. Nie wkręcaj się jednak bo szkoda nerwów a każdy człowiek jest inny więc nie ma co generalizować.

szkoda ze to nie wyznacznik bo bym byla spokojniejsza a tak to nic nie wiem:( tylko nie pewnosc z usg do usg:(

u mnie jak zanikły objawy to ciąza okazała sie obumarła jak była zdrowa to miałam wszytskie o których piszesz nie zamartwiaj się niepotrzbnie

objawy zanikają

jedne piszą, że objawy zanikają a inne, że nie:( ja też mam małą paranoję, bo miałam ciążę zagrożoną i nie mam żadnych objawów oprócz nabrzmiałych piersi, które dotykam 100razy dziennie i sprawdzam czy dalej bolą:( wiem, to chore.... mam jeszcze do Was pytanie, bo biorę d*phanson czy on podtrzymuje oprócz ciąży też objawy? i czy może być tak, że ciąża obumarła a plamenie nie wystąpiło???? przecież przy poronieniach leci krew, więc póki krwi nie ma to wszytsko ok???

jedne piszą, że objawy zanikają a inne, że nie:( ja też mam małą paranoję, bo miałam ciążę zagrożoną i nie mam żadnych objawów oprócz nabrzmiałych piersi, które dotykam 100razy dziennie i sprawdzam czy dalej bolą:( wiem, to chore.... mam jeszcze do Was pytanie, bo biorę d*phanson czy on podtrzymuje oprócz ciąży też objawy? i czy może być tak, że ciąża obumarła a plamenie nie wystąpiło???? przecież przy poronieniach leci krew, więc póki krwi nie ma to wszytsko ok???

z tymi piersiami mam dokladnie to co ty, tez non stop sprawdzam a jak slabiej zabola to mam panike ze juz jest zle. Ja biore luteine i tez jestem ciekawa czy to nie robi objawow. Co do krwawienia to w poprzedniej ciazy co poronilam to jak bralam d*phaston to nie krwawilam mimo tego ze bylo puste jajo. Dopiero jak odstawilam to poszlo po 3 dniach

miałam ciążę obumarłą brałam d*phaston i objawy zniknęły

zmartwiona, ale Ty w pierwszej ciąży miałaś tylko puste jajo czyli zarodek się w ogóle nie rozwinął, to była "ciąża" biochemiczna. A teraz już słyszałaś serduszko? ja tak 3 razy, ale miałam zagrożoną (krwiak) i ciągle mam paranoje z tymi objawami a raczej ich brak.... nie mam i nie miałam żadnych młdości, nie wymiotuje, nic mnie nie boli, od niczego mnie nie odrzuciło, czuję się normalnie, tylko piersi nabrzmiałe, jestem w 10tc , dopiero za 2 tyg mam usg, czasami mnie kłuje w dole brzucha:( na szczęście skurczy nie mam mam tylko zgagę, ale miałam ją przed ciążą co jakiś czas

w pierwszej gadali ze puse jajo a potem znalezli zarodek 4mm ale martwy. Teraz jestem w 13 tyg. 4.06 ostatni raz slyszalam serduszko, teraz w czwartek mam usg i bardzo przezywam, do tego sni sie mi dziecko ze na usg ma mleczne zęby i nie wiem co to znaczy...;/ przerazona jestem ta wizyta

ja mam czasem mdlosci i czasem wymiotuje ale mam długie przerwy miedzzy tym, nie codziennie

Objawy ciąży są spowodowane wzrostem hormonu beta hcg. Jak ciąża obumiera, to ten hormon spada i powoli znikają objawy. Ale może to potrwać nawet 4 tygodnie, jak pisały dziewczyny. Wszystko wyjaśni usg.

autorko ty chyba normalna nie jesteś szuksz na siłę problemu czy jesteś umysłowo j....ta?

dziewczyny nie mozecie sie utozsamiac z innymi dziewczynami, z tego co wiem to u jednych objawy zanikaja a sa takie ktore maja tak jak mialy, znam taki przypadek ze oslably a pozniej objawy wrocily a ciaza obumarla ,nie nakrecajcie sie bo to szkodzi Waszym dziecia, glowa do gory

ty zmartwiona skoro miałas puste jajo tzn że nie zarodek się nie rozwinął czyli ciązy nie było! i wbijcie sobei to do głowy,że puste jajo= brak ciązy!!!!!!!!!!!!!!!

był zarodek 4mm..... jutro mam wizyte i strasznie sie denerwuje co tam zobacze