już chyba nigdy nie zwiaże sie z zadną kobietą, bo nie znam odpowiednich...?

różnice w poglądach, zainteresowaniach, współczesne kobiety skupiają się głównie na rzeczach bardzo przyziemnych, jak mieć kasę, na co wydać kasę, oceniają mężczyzn na podstawie zasobności portfela, wiele z nich tylko potrafi wyciągać kasę... Kobiety poza d*pskami nie maja nic do zaoferowania, a już dzieciate które się puściły, albo zdradziły potrafią tylko brać i mnie obrzydzają. Większość kobiet zachowuje sie nielogicznie, maja jakieś dziwne ciśnienie ale żadna się nie wysili by mieć odrobinę niezależności, by zrobić coś samej, liczą wiecznie że ktoś za nie to będzie robił. Druga sprawa, religia i tradycja katolicka, jestem w stanie wiele tolerować ale życie od chrzcin do komunii , od komunii do bierzmowania, od bierzmowania do ślubu kościelnego, pogrzeby katolickie, jakieś procesje itd, to wszytko mnie obrzydza, katolicka kobieta nie nadaje się na moja partnerkę, powszechne zakłamanie, manipulowanie w celu osiągnięcia egoistycznych planów, to wszytko przekreśla opcje wejścia przeze mnie w związek. ehh, jak sobie jeszcze coś przypomnę to napisze

zwiaz sie z regresem

podziwiam za cały ogromny wysiłek który włożyłeś w tą wypowiedz, doprawdy wyczerpuje cały temat...

to zostaje jedynie kupić sobie gumą lalę

Hello o tej porze intelektualistki sa w pracy albo ucza sie , wiec sprobuj pozniej. :-D

Napisz koniecznie. Stwórz takie kompendium wiedzy o współczesnych kobietach.

a cóż to takiego jest ta gumą lala?? masz świetne pomysły, najpierw zrób to co mi radzisz i podziel się doświadczeniem, obiecuje, wtedy zastanowię się nad tym

Jestes z*****y,to z*****ie trafiasz. Pewnie pusto w portfelu do tego,bo w bani to na pewno.

Roznice w pogladach :D p********z takie bzdury,ze na rzygi bierze. Moze twoje poglady sa jebniete,ze nikt ich nie popiera.

Jesteś zdesperowany chyba bo dawno nie miałeś fajnej laski a takie istnieją .. A nie rozumiem co masz do ludzi wierzących , czy wiara dziś to coś złego ? Nikogo nie mozna zmusić do niej , ale też dlaczego szydzić z kogoś kto chodzi do kościoła i na procesje ..? Nie mierz wszystkich jedną miarą ...

ciekawy sposób rozumowania, poglądy j******e bo nikt ich nie popiera?? a ty dlaczego nie jesteś na lekcji w gimnazjum?

dlaczego używacie określeń typu, chyba, raczej może itd?? albo twierdźcie albo zaprzeczajcie, z przypuszczeń mąki nie będzie, a może zamiast przypuszczać pytajcie?? gdzie zauważyłaś szyderstwo z procesji? Podałem tylko jedną z przyczyn dla których z nikim się nie zwiąże

a sprawa jest banalnie prosta, nie zamierzam podporządkowywać swojego życia ani katolicyzmowi ani tym bardziej tradycji katolickiej, z tego oto powodu żadna katolicka dziewczyna nie zwiąże się ze mną ponieważ Katolicyzm uczy tylko stronniczej tolerancji, ta tolerancja nie działa w stosunku do poglądów innych niż katolickie

sorry, 3 ostatnie wpisy były moje

Nie wsadzaj każego do jednego worka :)

sluchaj mialem tak sama swietna kobiete , ale jak sie dowiedziala ze ja nie przepadam za tym katolicyzmem to mnie zostawila :P To co napisales o kobietach to prawda tylko z zastrzezeniem tym ze: 1. patrza na wyglad dla nich jest bardzo wazny 2. patrz wyzej punkt 1 jak przejdziesz test fizycznej atrakcyjnosci umowia sie 3. patrza na twoje zachowanie w swoim i innych towarzystwie 4. mniejsza uwage acz poswiecaja charakterowi 5. na samym koncu oceniaja czy masz dobra prace, pieniadze, mieszkanie by jej byt zapewnic Po spelnieniu tych prymitywnych punktow dopiero nadajesz sie na kandydata na partnera:D

no.love wyjaśnisz mi co masz na myśli i dlaczego masz to właśnie na myśli??

a Ty intelektualisto nie w pracy?

Bo napisałeś to wszystko tak jak by każda kobieta miała takie same wartości czy przekonania. Jest pewna część tych KOBIET które przez których zachowania cała reszta jest oceniana powierzchownie. A to ,że trafiałeś tych na te pierwsze to po prostu miałeś pecha.

tu zaczyna byc ciekawie..... :-D

no.love już chyba nigdy nie zwiaże sie z zadną kobietą, BO NIE ZNAM ODPOWIEDNICH tym samym nie twierdze że takie nie istnieją przyznaję się, sprowokowałem nieco

ciekawe, bo z tego, co zauważyłam, to właśnie faceci są koszmarnie przyziemni - większość z nich to materialiści, pracoholicy, z ciśnieniem na karierę i dorobienie się - MIEĆ MIEĆ MIEĆ to ich motto życiowe... albo - z drugiej strony - kompletnie niezaradne lenie przyklejone do mamusi, na jej utrzymaniu, wieszające się swoimi mackami na kobiecie i zabierające każdy mm wolnej przestrzeni w jej życiu :o

Kobiety będa twierdzić ,że to mężczyźni są 'źli' a mężczyźni ,że kobiety. A tak naprawdę jedni bez drugich na dłuższą mete żyć nie umieją :)

i appear missing współczuje dotychczasowych doświadczeń jednak w żaden sposób nie odniosłaś się do treści w 1 poście

dlatego dajmy sobie szanse i tym brzydkim tez bo moze sie okazac ze to wartosciowe osoby:)

ja tam jestem najszczęśliwsza, gdy żyję bez faceta :D zwłaszcza od czasu, gdy nie potrafię już zakochać się bezwarunkowo - od razu widzę wady delikwenta jak na dłoni i to mnie skutecznie blokuje...

Ale nie oszukujmy sie , są jakieś granice wyglądu :))

no.love tak naprawdę skrajna desperacja popycha do zawierania niekoniecznie najlepszych znajomości Czy to kobiety, czy to mężczyźni, to tylko ludzie, często zwyczajnie nieodpowiedni lub po prostu żałośni,

wlasnie -....zapomnij o warunkach...rozluznij sie ..... :-D

proponuje wam kobiety kupcie sobie spluwy i poroztrzelajcie facetow bo sa brzydcy zalosne:D