Buciki

Witajcie mamusie :) Mam pierwszy problem w swoim macierzyństwie ;) Otóż zawsze wszystko szło mi dobrze i intuicyjnie, ale zaczęły się schody, bo moja 8 miesięczna córka zaczęła wstawać na nogi i robić po jednym kroki. Do tej pory miała zwykłe szmaciane buciki z kubusiem puchatkiem. W domu puki co to na bosaka chodzi, bo jej najwygodniej (stawia całe stopy czasem na paluszki) ew. w skarpetach antypoślizgowych, ale jak mi do końca lata zacznie chodzić to na podwórko potrzebuje kupić buty, ale kompletnie nie wiem jakie. Podpowiecie coś? Będę wdzięczna.

usztywnione kostki niech maja

Weź wtedy dziecko do sklepu typu "bucik" sa tam dość dobre buty i dopisuj jej do nogi, najlepiej takie ktore bedą tez zakrywac kostkę aby była usztywniona. Zaraz bedzie lato więc sandalki na pewno znajdziesz w takim stylu.

Tak wiem, ja ciągle z Nią buty kupuje. A jakaś szczególna firma? Coś co się u Was sprawdziło?

My podczas kontroli stawów biodrowych pytalismy ortopedy jakie buty dziecku kupić kiedy przyjdzie czas. Okazało się, że sztywny zapietek to mit. Podeszwa buta ma byc miękka a na wkładce nie powinno być zadnego wybrzuszenia. Jak młody zaczął chodzić to ponownie byliśmy u ortopedy, innego już, i potwierdził to co tamten pierwszy powiedział. A w ogóle najzdrowiej jest z bosą stópką lub w skarpetce.

Z miłą chęcią bym mładą boso puszczała, ale na podwórko to nie bardzo. Puki co śmiga boso, nawet w ogrodzie czy basenie, ale wiadomo jak zacznie stawać to już tak nie bardzo. Czy kamień czy coś. Dziękuję za odpowiedzi!

Autorko bedziesz pewnie niebawem szła na kontrole bioderek, zapytaj ortopedy jakie buciki. Myślę, że chyba będziesz bardziej ufała lekarzowi niz zlepkom liter - bo jak widać zdania na ten temat są podzielone.