Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

niemowle a wysoka temp. w mieszkaniu

Polecane posty

Gość gość

Mieszkamy na poddaszu z dwumiesięcznym dzieckiem. Temperatura w domu to 28 stopni jak ubrać niemowlę do snu w taki gorac przy otwartym oknie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bodyna krótki rekaw i przykryc cieniutkim kocykiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
body z krótkim rękawem jak już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej przykryc cienkim recznikiem, pod kocykiem z polaru dziecko ci sie zapoci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uwazam ze body z dluzszym rekawkiem ale cieniutkie. Niemowle odkryc sie odkryje ale sie samo nie przykryje!czy wam nigdy nad ranem nie robi sie chlodno,tzn tak nieprzyjemnie?u mniejest 25 ale moj 3 miesirczniak spi w dlugim a nad ranem ma zimny kark mimo z temp.wciaz wysoka.podczas snu organizm sie samoistnie wychladza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
body plus pieluszka flanelowa lub tetrowa moja tak sypiała rok temu przy upałach a miała 3 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój 3 miesięczniak śpi w cieniutkim bawełnianym pajacyku i już go nie przykrywam niczym, bo i tak w 3 sekundy by się odkrył :) a faktycznie nad ranem robi się chłodniej w pokoju i w samym bodziaku nie byłoby mu przyjemnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dziecko spało od początku w body z krótkim rękawem, przykryte tylko pieluszką tetrową albo flanelową. Nie mam w sypialni klimatyzacji, więc temperatura latem nad ranem to jakieś 21-22 stopnie. Gorąco jak cholera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety w dzień za fajnie w mieszkaniu nie mamy. Myślimy o kupnie klimatyzatora tylko trochę się boje go używać przy tak małym dziecku, z drugiej strony mysle, ze przy takiej duchocie nie jest mu przyjemnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dziecko miało chyba max 2 miesiace jak kupiłam klimatyzator. Używałam dotąd dopóki były upały. Trzeba tylko uważać na duze różnice temperatur. Tylko taki klimatyzator pokojowy nie schłodzi ci pomieszczenia do 16 st. 1-3 stopnie zwłaszcza, ze piszesz o tym, że w mieszkaniu masz niefajnie. I musisz jeszcze gdzieś umieścić rurę która odprowadza ciepłe powietrze. Ale jak chce wam się pobawić w to to polecam. U mnie też okropnie gorąco jest latem i pomimo, ze schładzało temperaturę powietrza o max3 stopnie to czuje się różnicę. Jak macie trochę kasy to polecam zakup splita.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie dobrze by było gdyby w mieszkaniu było chociaż 25 stopni to i tak o niebo lepiej niż bylo wczoraj... Myślałam ze się ugotujemy. Rolety odbijające światło, wszystkie okna zasłonięte jak w jaskini a w nocy wszystkie okna otwarte a i tak nie do wytrzymania. Dzisiaj jest jeszcze w miarę ok ale jeszcze południa nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspolczuje..my w sypialni mamy 23 stopnie i juz dla nas za cieplo, ale jeszcze spokojnie dajemy rade. Zima mielismy 18-19 stopni i spalo sie bosko. Przy tej temperaturze corcia spi tylko w body bez rekawkow. Do tego przykryta przescieradlem (nozki) ale i tak je sciaga w nocy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas dzisiaj w nocy 26 stopni spalam odkryta w samej koszulce na ramiączkach a jak skwarka:P dziecko spało w cieniutkim pajacu ale juz niczym nie przykryte...mój mąż pod kołdra i mu tak dobrze bylo:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam super tani sposób na chłodzenie tempki. Mieszkamy w mieszkaniu na 1 piętrze. Temperatura latem w dzień to 24 stopnie w nocy 22-23. W zimie oczywiście o te 3 stipnie mniej. Latem robimy tak(bo inaczej by było właśnie ze 28!): W dzień od strony słonecznej mamy cały czas spuszczone rolety takie które prawie nie przepuszczają słonca. Wieczorem jak temperatura za oknem spadnie do tych 20-22 stopni robie tak: w każdym pokoju mamy moskitiery na wymiar na jednym oknie. Kolo 21 jak tempka na dworze spada przez okno bez moskitiery za okno to z moskitierą wstawiam wiatrak na parapet taki średniej wielkości włączam go na max zwróconego w strone pokoju i zamykam okno to przez które wystawiałam lekko przycinając kabel(nic mu się nie dzieje) aby nie naleciało robali-to okno przez które nawiewa zostawiam na osciez otwarte. Zamykam sypialnie i tak sobie wiatrak chodzi przez jakies półtorej godziny az nie idziemy spac do godziny 22-23. Nie wiem czy wszyscy zrozumieli:P wiatrak ma na celu nawianie powietrza zza okna do pokoju a wywianie tego ciepłego:) Robale nie lecą bo nawiewa przez okno z moskitierą(rok temu by nie przeszlo ale ocieplili blok i parapet mamy tak szeroki ze nic nie spada) a my mamy chłodek i świezosc na noc. Potem jak się kładziemy spac wiatrak wylaczam i chowam. Pokoj jest schłodzony do 21,5 może. Okno oczywiście zostawiamy otwarte ale już nie na osciez tylko tak od góry. Do rana temperatura dobija tylko do tych 23-co i tak jest luksusem skoro u większości znajomych 24-28 stopni.(u jednych którzy maja ocieplony jakos zle dach to i 30 czasem:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sposob pewnie dobry tylko, że my wszystkie okna mamy dachowe:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam ten bol u nas 25
I zadnej szansy na spadek,nawet jak przeciag zrobie to spadnie o 1 stopien i od razu wzrasta.ale ja juz pisalam,nad ranem moje dziecko jest wychlodzone,my z mezem tez sie otulamy koldrami,mimo ze wciaz 25. Z pomyslu nie skorzystam,bo nie mam okna dzielonego tylko jedno duze,a zrozumialam ze mam wystawic wiatrak przez czesc okna bez moskitiery by nawiewalo przez czesc z moskitiera?a ja mam moskitiere na cale okno.tez bym wiele dala za 23 stopnie,dla nas to temp idealna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też jak patrzę małej na kark to nie jest jakoś specjalnie ciepły czy spocony... Tylko ja się topie przy tej temperaturze i najchętniej to bym ja całą rozebrala do pampersa tylko nie wydaje mi się żeby było jej jakoś specjalnie gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie sposób z wiatrakiem nic nie pomoże, bo problem nie jest nocą a w ciągu dnia. Pomimo rolet odbijających światło i zamkniętych okien bez klimatyzacji nie da się wytrzymać. Ale być moze jak ktoś mieszka nizej to da radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak chodzi właśnie o to żeby dało się wystawić wiatrak-bo jak ktoś ma jedno okno z moskitierą to nie da rady-my mamy w sypialni 2 w salone 4 okna wiec idealnie bo naprawdę ani jeden komar mnie jeszcze nie dziabnął. Ale kuchnia i jeszcze jedne pokój tez po jednym oknie. No i właśnie my mieszkając nizej nie mamy takiego skwaru w dzien. Ale wspólczuje tym co mieszkają wysoko bo bywałam u sąsiadki na 7 piętrze- masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leniwa krowa
A ja mam w salonie kafle i jest dzięki temu chłodno latem :) a na poddaszu zasłaniam okna i wieczorem jak idziemy spać to wietrze i też nie jest za gorąco. I mam pompę ciepła i jak woda się grzeje, to na dół domu wieje klima :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam ten bol u nas 25
Ja mieszkam na 3,ale okna w salonie od poludnia a w sypialni od wschodu. W salonie ratuje nas rozwieszone pranie,daje rade lepiej niz rolety,pewnie dlatego ze okna sie nie nagrzewaja,ale toi tak z 24 stopnie sa. Rano jest dosc przyjemnie.ale cala noc na rozsciez balkon otwarty i lufcik. W sypialni od switu wali slonce jak nie ma chmur i roleta nie daje rady,lufcik tez nie pomaga a jak wiatr od wschodu to nawiewa zapachy z piekarni,bo mam po drugiej stronie ulicy,i oddychac sie nie daje. Wiec jest koszmarnie nawet w dzien,bo jak slonce przejdzis dalej to wpada zaduch. W dzien moge malego nosic wrecz rozebranego,ale on nie lubi jak mu choc troche powieje po golym cialku,zaraz dostaje gesiej skorki i jest marudny,wrecz cieszy sie jak wkladam mu polspiochy.vtylko ze domyslam sie ze mu goraco musi byc, ale woli to od powiewow. Jak spi w dzien to dlugi rekawek musze mu wkladac bo na raczkach tez mu sie robi. Wiec mimo goraca musze sie topic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przez dzien w takie upały ,mocze pieluch tetrowe wkładam do lodówki ,a później wieszam na łóżeczku i dopiero wtedy mały zasypia bo mam w mieszkaniu 33 stopnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leniwa krowa
Współczuję wam, można tych co mają upał pocieszyć tym, że lato u nas jest bardzo krótkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taki pajacyk krótki rękaw i krótkie spodenki jednoczęściowy i przykryś pieluszką tetrową dla nie to było najlepsze rozwiązanie. mały urodził się po 20 maja i od początku tak go ubierałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam ten bol
Tak,lato krotkie ale mieszkanie nagrzewa sie juz wczesna wiosna i skwar do poznej deszczowej jesieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przykrywajcie dziewczyny dziecka jak jest taka temperatura, jest ona bardzo niebezpieczna dla takiego maluszka! Noworodek powinien spać w temperaturze 16 - 20 stopni, wyższa temperatura może powodować śmierć łóżeczkową. Wiadomo że nie macie możliwości regulowania temperatury, to chociaż nie przykrywajcie tych maleństw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córcia ma skończone 5 tygodni i jak zaczęły się takie temperatury to początkowo spała w bodziaku z krótkim rękawem ale strasznie się rozkopywała podczas snu (i w dzień i w nocy). Od wczoraj zostawiam ją w samym pampersie i przykrywam pieluszką tetrową lub flanelową i w ogóle się nie rozkopuje, czyli nawet w tym bodziaku było jej za gorąco. Dodam, że temperatura w mieszkaniu według termometru to 27 stopni ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój synek ma 5 miesięcy w nocy śpi w bodach na kr rękaw i pampers a po domu tylko pampers, nawet jak śpi w dzień. Są dzieci które MUSZĄ być przykryte bo inaczej nie zasną, mojego na ten czas przykrywam w nocy tetrą, ale i tak ją skopuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×