Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy kiedys popłakal sie przy was psycholog? po tym co opowiadaliscie?

Polecane posty

Gość babka z piasku
Z tym gościem od AA to się zgadzam :) Nie dość, że dają świadectwo wyzdrowienia ( czyli sami w sobie mobilizują innych), to są idealnie w temacie, bo sami przez to przeszli. Wszak, żeby coś W PEŁNI zrozumieć, nie wystarczy "liznąć", trzeba przeżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jaka maska? o czym ty piszesz? naturalny krzywy wyraz twarzy to maska? Wiem, ze niektóre osoby robia sobie operacje plastyczne, i podnosza kaciki ust, wtedy sie wydaja wszystkim b optymistyczne. Szkoda że mnei nie stac. ja np. nie mam wplywu na te miesnie pod ustami, one takei są cały czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do tych kącików to możliwe, że jest to problemem, bo w przypadku kącików opadających w dół cała twarz nabiera wyrazu smutku, lękliwości czy niepewności siebie, a z mojego doświadczenia wynika, że takich osób się unika, żeby czasem nie brać ich problemów na siebie :P x ale myślę, że problem nie leży tylko w kącikach, ale też w Tobie, gdybyś nadrabiała charakterem i usposobieniem to nawet te kąciki byłyby niezauważalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babka z piasku
Chodzi o udawanie kogoś kim się nie jest. Weźmy za przykład takiego tyrana. Jego maska jest taka, że sprawia wrażenie silnego, dominującego, zdecydowanego, pewnego siebie. Wszedł w rolę własnego kata, którym np: był jego ojciec, nauczył się że silny zawsze wygrywa. Widział jak ojciec ustawia wszystkich po kątach i nikt nawet nie próbuje go zranić, bo mu się nie opłaca. A pod maską LĘK, wystraszony chłopczyk, np: molestowany w dzieciństwie. Potem ta maska nie chce zejść i zaczyna uciskać ( uświadamia sobie, że powiela schemat tego który go ukształtował, ale nie umie się go pozbyć). Rodzi się frustracja, agresja wobec otoczenia i BEZSILNOŚĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to one by musiały chyba znikac? Daj spokój, jak problem jest na tyle powazny, ze ludzie mnie zaczepiaja na ulicy obcy, i np. rzucaja teksty"Dlaczego tak mało usmiechu?"Raz kolega z pracy mi powiedział szczerze, że wyglądam jakby mi ktos umarł... po częsci, zaczynam sie często zle czuc, zwłaszcza po tych tekstach, bo mozna wmówic złe samopoczucie, nawet jak ktos ma dobre... tak samo, wyglądam podobno znacznie młodziej, że nawet jak byłam pod 30 wielu odzywało sie do mnie na per ty... i sama czułam sie jak gówniara przez to.. :( mimo że miałam np. 28 lat... przeciez jakąkolwiek bym nie miała osobowosc, to osoba co mnei nie zna a np. mija na ulicy, nie przetsanie reagowac zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
babka- czyli uwazasz, że ja udaje osobe ponurą? ale ja nie mam nawet wpływu na te opadajace kaciki ust, chodzi mi o ich ułozenie jak sie ani nie krzywię, ani nie usmiecham. wiele osób tez mi mówi, że wyglądam na przerazoną. mam lekki wytrzeszcz oczu- moze dlatego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co do mojego charakteru to nie wiem czy jest taki zły, dlaczego złozyliscie, ze mam ponury? np. w szkole podstawowej raz byl temat kto jest najbardziej ponury w klasie, i kilka osób podało mnie. moja kolezanka z ławki się wkurzyła i stwierdziła, że wg niej ja jestem najbardziej wesoła- ona mnie znała, a my cały dzien zartowałysmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babka z piasku
Nie znam cię , więc nie wiem. Czy zaraz uważam cię za ponuraka? Odniosłam się wyłącznie do własnych doświadczeń związanych z noszeniem maski. Nie pisałam, że takową posiadasz, ale spytałam czy może nosisz maskę? Kurcze nie wiem co ci poradzić, bo z radami to teraz ostrożnie jadę :) . Ale ja teraz ( własne doświadczenia) wrzucam na luz :classic_cool: i nie sugeruję się już szkodzącą opinią otoczenia. Sorry, ale ja nie mogłabym komuś od tak powiedzieć, masz brzydkie oczy, czemu jesteś taki, a nie taki..... bo to bezczelne i nie ma za zadanie podnoszenia na duchu tylko zbesztanie i zgnojenie kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kid cudi
no właśnie ciekawa rzecz tu się zadziała, bo nawet ja nieświadomie Cię oceniłam na podstawie informacji o Twoim wyrazie twarzy :P x w sumie ja mam problem z podobnej beczki, bo jestem osobą wesołą i pomimo tego co tu napisałam raczej przyjaźnie nastawioną do ludzi, a nigdy nie ma sytuacji, że ktoś do mnie podejdzie i spróbuje mnie poznać, zawsze to ja robię pierwszy krok. a potem kiedy pytam dlaczego tak się stało to słyszę, że ktoś mnie ocenił jako wyniosłą, osobę która czuje się lepsza od innych i patrzy na kogoś z góry, co jest dla mnie ogromnym zaskoczeniem, bo nigdy nie wkładam "maski" o wysokim ego :o nie wiem, myślę że to siła pierwszego wrażenia, nawet jeśli my o sobie myślimy coś innego to nie znaczy, że ludzie też nas tak odbierają kiedy jedynym zasobem wiedzy na nasz temat, którym dysponują jest wygląd. x ciekawy temat tak w ogóle :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dzis byłam na rozmowie z nauczycielka dziecka, i ona patrzała na mnie dziwnie, po czym spytała czy mam jakies powazne problemy i dlaczego jestem taka strasznie przygnębiona. :( trudno sie tym nei przejmowac, kazdy tak na mnie reaguje. A ja w ogóle nie byłam przygnebiona, nawet nie wspomne co sie dzieje jak szłam w sprawie pracy. Zawsze to samo, i prawie brak znajomych, ludzie mnei unikaja jak ognia, albo wmawiaja depesję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babka z piasku
A ludzie niestety lubią się kierować stereotypami. Tiaa jak ktoś nie "suszy ząbków" z byle gówna, to ponurak. Jak ktoś nosi moherowy beret , to od razu katolicki fanatyk, a moja babcia raczej mało co kiedykolwiek chodziła do kościoła, ale takie bereciki i kapelusiki lubi :) Jakie to proste...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babka z piasku
Z tym wyglądem, to tak, jest pierwszym "bodźcem" i przedsionkiem do oceniania. Tego z natury ludzkiej się nie wyeliminuje, ale to nie upoważnia automatycznie do skrytykowania kogoś. Ci co krytykują w taki sposób, że nie jest to krytyką budującą tylko destrukcyjną żeby sobie polepszyć samopoczucie i dowartościować się... są zwyczajnie podli. Krytyka, krytyce nie równa, bo jest ta dobra i ta zła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w poprzedniej szkole co chodzi do niej syn , bo ostatnio ja zmieniłam, jak poszlam do dyrektora to spojrzał na mnie i spytał, "dlaczego taka smutna", i poszedł po krówki, zeby mnie poczęstowac... ludzie niby wyglądaja na zatroskanych, chociaz wiem że to glównie ich wkurza.. za zabraniu inni rodzice szybko nawiazali kontakt, a ja jak do kogos zagadałam, to dopowiadali zdawkowo i sami sie nie odzywali do mnie nigdy.. poszłam do dentysty, a ten wygiał usta w trabkę, i tez "a co taka smutna, wyleczymy ząbek i bedzie ok"... wszedzie to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bedziecie tu jeszcze jutro wieczorem? moze mi sie uda jutro zrobic zdjecie dolnej częsci twarzy, i moze wstawię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się, że takie teksty i oceny to zdecydowanie przesada, ale sporo ludzi nie myśli o konsekwencjach tego co mówi tylko paplają, żeby paplać albo kierują się przekonaniem, że komuś pomagają. zawsze mnie to irytowało, ale świata się nie zmieni :o x zawsze można jeszcze pójść w stronę rozmyślań na temat aury, którą człowiek wydziela, a którą inni nieświadomie wyczuwają :D x ja tu będę na pewno, bo nie mam żadnych planów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja powiem, że faktycznie wyglądasz dość ponuro, na pierwszy rzut oka to skojarzyło mi się z kobietą, która ma za sobą jakieś bardzo ciężkie przejścia. no ale z tym jak ludzie cię odbierają w pierwszej chwili nic nie zrobisz dlatego pozostaje się chyba przyzwyczaić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze moge się dowiadywac czy nie szłoby tego jakoś skorygowac w gabinecie chirurgii kosmetycznej... w sumie u mnie dziwne jest to przebarwienie co mam wokół ust, taka otoczka ciemniejsza, i mam pod ustami dzwnie wielkie miesnie, czy cos, które sa ulozone na kształt podkówki... chyba one są jeszcze gorsze niz te opadajace kąciki ust... jakie to chore... nigdy nie rozumiełam, dlaczego kazdy mi wmawia fatalne samopoczucie, jak mi się zdawało, że mam dobry humor. Przez lata takiego gadania zaczęłam sama siebie uwazac za ponuraczkę bo takie rzeczy idzie wmówic... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznij sie malowac to ciemniejszego przebarwienia nie bedzie widac. Akcentuj mozno oko to odwrocisz uwage od oczu. Przez 30 lat na to nie wpadlas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes zaniedbana, wiec to tez powod dla ktorego ludzie moga powiedziec ze jestes smutna, w depresji. Do tego masz zalozona czarna koszulke.....masakra, ja sie w cale nie dziwie ze tak cie ludzie postrzegaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem jak można chodzić do takich osób. Przecież one cały czas wami manipulują a ich uczucia w stosunku do was to czyste aktorstwo i udawanie. X No i za to wszystko musicie płacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×