Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zona niezadowolona

Co mam zrobić z mężem?

Polecane posty

Jeśli ktoś codziennie wypija po 4 piwa to nie jest wspaniałym ojcem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zona niezadowolona
Nie muszę się malować co dzień rano nie jestem typem kobiety co bez makijażu się nie pokaże, nie kupuję co miesiąc nowych ciuchów. Czym mnie rani? Właśnie tym że musi się napić, że nie pomyśli aby spędzić miło ten czas z żoną bez piwa! Tak też się da!!!! Co mam jeszcze zrobić by on to zrozumiał? Mam ojca który od zawsze pije, może też nie codziennie, ale jak już wpadł w ciąg to pił do upadłego. Potem robił awantury. Ja nie chcę takiego życia, wiem że mąz puki co taki nie jest ale boję się że przez te jego piwko, dwa kiedyś się zacznie.... Rozmawiałam z nim ale on nie widzi w tym problemu, przecież jak już pije to "kulturalnie" bez awantur i zataczania się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zona niezadowolona
Nie muszę się malować co dzień rano nie jestem typem kobiety co bez makijażu się nie pokaże, nie kupuję co miesiąc nowych ciuchów. Czym mnie rani? Właśnie tym że musi się napić, że nie pomyśli aby spędzić miło ten czas z żoną bez piwa! Tak też się da!!!! Co mam jeszcze zrobić by on to zrozumiał? Mam ojca który od zawsze pije, może też nie codziennie, ale jak już wpadł w ciąg to pił do upadłego. Potem robił awantury. Ja nie chcę takiego życia, wiem że mąz puki co taki nie jest ale boję się że przez te jego piwko, dwa kiedyś się zacznie.... Rozmawiałam z nim ale on nie widzi w tym problemu, przecież jak już pije to "kulturalnie" bez awantur i zataczania się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"więc ustalą kiedy będzie pił i ile. razem ustalą" x "to powiedz mu że pozwalasz np. zeby 2 razy w tygodniu wypił te 2 piwa..." x widzisz róznicę miedzy tymi zdaniami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko TY się na coś zdecyduj. W pierwszym poscie było, że prawie codziennie 3-4 piwa, a w kolejnym że jedno czasem dwa od czasu do czasu. Piwo to taki napój dostepny w sklepie od 18 rż dla każdego. I ze ktoś go sobie czasem wypije to nie jest grzech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No miałam napisać, że być może problem tkwi w Tobie samej ale sama juz o tym napisałam. Jesteś DDA i reagujesz lekką histerią na każdy objaw spożycia. Sorki ale postępujesz nieracjonalnie, a kafe Twojego problemu nie rozwiąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 piwa codziennie to faktycznie przesada, musicie znaleźć kompromis, niech stopniowo zmniejsza ilość tych piw, z dnia na dzień pewnie nie przestanie zupełnie jeśli już tak mu to "weszło w krew". Niech zminimalizuje do jednego piwa ( chociaż uważam że jedno piwo codziennie to przesada)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jestecie z*****i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czym mnie rani? Właśnie tym że musi się napić, że nie pomyśli aby spędzić miło ten czas z żoną bez piwa! Tak też się da!!!! Co mam jeszcze zrobić by on to zrozumiał? x Jestes zazdrosna o piwo? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pytałaś co jest przyczyną tego, że tak pije? Bo jeśli kiedyś tego nie było to może ma po prostu jakieś problemy, zmartwienia o których Ci nie mówi i w alkoholu znajduje przyjaciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam pytanie do autorki :) co byś zrobiła i coś byś mówiła gdyby twój facet zamienił picie piwa na spędzanie czasu na siłowni i dbanie o swoją sylwetkę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Regres, przyj****y jestes jak gowno. Zamknij jape I w*********j z dennymi postami mendo limitowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zona niezadowolona
Jak to jaka jest przyczyna? Lubi się napić i tyle! Tlko ja też mam wiele rzeczy które lubię ale potrafię czasem z tego zrezygnować. A mój mąż chyba nie potrafi. Widzę że jednak konkretnej rady tutaj nie dostanę. Mogę spróbować kompromisu ale co mam liczyć wiecznie która to puszka w tym tygodniu ? Poza tym ja czasem pracuję do późna, więc on w tym czasie wypije sobie jakieś piwko a mi powie że nie pił. Pewnie tak będzie bo już go na tym nakryłam. Ukrywał szybko puszki bo nieraz zdarzyło mi się przyjść wcześniej niż się mnie spodziewał. Wniosek wychodzi taki: facet czasem musi się napić i tyle a my kobiety mamy nie robic z tego problemu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zona niezadowolona
Regers - a jak myślisz jaka będzie moja odpowiedź jeśli mąż miał by zamienić piwo na siłownię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smierdzacy browarem, bleeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dyskutuj z tym idiota, regresem, to przegraniec kafeteryjny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zona niezadowolona
No oczywiste wolę żeby pił niż zadbał o siebie!!!! CO to ma być za pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaannn
jakbym czytała o sobie i o swoim mężu to smutne ale to chyba już alkoholizm i nie zażywajcie mnie histeryczką bo ja rozumiem że można się napić jak okazja jest raz na 3tyg czy rzadziej ale nie ciągle te okazje samemu sobie stwarzać i pić, u mnie jest o tyle gorzej że jak wypije za dużo to dostaje małpiego rozumu i szaleje masakra uciekaj albo niech idzie na terapię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaannn
przepraszam miało być nie nazywajcie mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz żono niezadowolona obawiam się że jakby koles zaczął chodzić na siłownię to najprawdopodobniej tez by ci to nie pasowało Napisałas trochę wstecz temu że nie poswieca ci czasu bo tylko pije Tutaj byłoby podobnie zamiast czas spedzony z puszką miałby czas spedzony ze sztangami i przyrzadami do cwiczen a problem nadal by istniał ,czasu by nie spedzał z toba Jesteś taka babką którą trzeba rozpieszczac i poswięcac czas bo inaczej strzela focha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dinerfor2
zmien model :-D poki czas :-D radze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dinerfor2
i ten zapach ...piwo :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie że zmień może ci sie trafi taki który jeszcze do piwka bierze zioło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dinerfor2
serio: to normalen zyjesz w strachu cobedzie...to Ciebie wykonczy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zona niezadowolona
Oj regers mylisz się! Być może gdyby spędzał ten czas od rana do wieczora na siłowni to bym narzekała ale puki co nie uczęszcza tam wcale więc była bym wniebowzięta gdyby zaczął dbać o siebie, tym bardziej że naprawdę przydało by mu się! Wyjaśnie jeszcze tylko że kocham męża i gdyby nie to piwo to było by naprawdę idealnie. Chciałam już nieraz uciec, odejść może by w końcu coś zrozumiał, ale tak naprawdę to nie mam dokąd iść :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zono niezadowolona strasznie sobie zaprzeczasz ( to co pisałaś we wczesniejszych postach a teraz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×