Plamienie, ból brzucha pierwszy raz w zyciu, 38 lat, prosze o pomoc.

Dzien dobry wszystkim, mam pytanie, zanim pójde do lekarza, moze któras z Pan podpowie mi, gdzie szukać przyczyny moich dolegliwości. Otóz ok 20 dnia cyklu zaczęłam lekko plamic, plamienie, niewielkie, na początku czerwonawe, potem brązowe trwało ok.3 dni..Drugiego dnia zaczął bardzo bolec mnie brzuch, dokładnie tak, jak podczas miesiączki.Ale miesiączki nie było wczoraj wieczorem plamienie usąpiło, a ból brzucha się zwiększył. Kilka faktów- mój cykl trwa własciwie zawsze 28 dni, współzyłam w 18 dniu, nie stosuje zadnej antykoncepcji, jestem (chyba )zdrowa- miesiąc temu mialam kompleksowe badania u ginekologa, Mam 38 lat. Czy któras z Pan zechciałaby się wypowiedziec, miała podobne doświadczenia? Jestem zaniepokojona:( Moze menopauza??

już menopauza?dzieci masz?

Niestety nie mam, ale bardzo chciałam.Dodam moze jeszzcze, ze dzien przed tym plamieniem przezyłam bardzo silny stres, wstrząs. Ale stresów w zyciu było kilka, a takich objawów nigdy...Pomyslałam o menopauzie, bo wiem, ze i po 30 sie zdarza. Jetem zdezorientowana, brzuch, tak jak prze okresem boli cały czas.Sluz obfity, gęsty, momentami zbrylony taki, jesli wiecie, o co mi chodzi:)

no to faktycznie moze to być związane cos z tym stresem tylko te plamienia troszke zastanawiające?a ciąża nie wchodzi w grę?

Tak, jak pisałam w tym cyklu współzyłam tylko w 18 i 19 dniu cyklu. Bez antykoncepcji. Wiem, ze owulacje mam 13 lub 14, tak zawyrokował lekarz przy badaniu. Więc raczej odpada, choc w naturze wszystko jest mozliwe:)Wiem jednak, ze takie objawy mogą byc ok 5-10 dni po zapłodnieniu, kiedy nastepuje zagniezadzanie sie zarodka, a nie 2 dni....:(

no to sadze że koniecznie powinnaś odwiedzić swojego lekarza i opowiedziec mu to wszystko.

Gosc, dziekuje za odpowiedzi:) Oczywiscie, ze pójde, ale to dopiero we wtorek bedzie mozliwe, a człowiek chciałby cos wiedziec juz:) Choc wiem, ze to nielogiczne;) Moze jakas kobietka z podobnym doświadczeniem się znajdzie i cos napisze, bede wdzięczna:)

Posiedziałam z kalendarzem, pomyslałam, policzyłam. Współzyłam równiez w 11 dniu cyklu, czego w moich poprzednich dywagacjach jakos nie wzięłam pod uwagę... A więc podejrzewam, ze moge byc w ciązy. Byłoby cudownie, ale nie mozna sie nakręcac. Jestem w 24dc, czy jest juz sens robic test???? Prosze o pomoc:)

jeżeli skonczyly się plamienia (jeżeli to było plamienie implanacyjne) to 2-3 dni po test powinien już być wiarygodny. :) Pozdrawiam i mam nadzieje,ze to mala fasolka :) :) :)

dziękuje gościowi:) Plamienie skonczyło się wczoraj, az korci, zeby leciec do apteki:)

to ja pisałam wyżej :) Podejrzewam,najgorsze jest czekanie :) Myśle,że test powinien wyjść już wiarygodny chociaż najlepiej zrobić w dniu spodziewanej miesiączki :)

Anushkaaa, dziękuje raz jeszcze:) Postanowiłam, ze zrobię test jutro rano:)

trzymam kciuki i daj znac :) :) :)

Dobrze:) Anusko, jeszcze mam pytanie, jesli tu zajrzysz-czy test ciązowy o wysokiej czułosci kupuje sie w kazdej aptece?

powinnas kupic test o czulosci 10mLU,ten z czuloscia 25mLU może jeszcze nie wyjść. :)

tak możesz kupic w aptece,chociaż nie we wszystkich maja :/

Dziękuje, na pewno kupię:) Plamienia nadal nie ma, brzuch pobolewa, ki diabeł???:)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5577293

ja plamiłam na poczatku ciąży z powodu braku hormonów, też zaczęło sie brakiem miesiączki, bólem jak na okres a to była ciąża

Dziekuje dziewczyny. Czy teraz test wyszedłby wiarygodny????? Jest 24dc.

jesli owulacja była w terminie to dobrej jakosci test powinien wyjsc no ale najlepeij poczekac do terminu spodziewanej małpy

zrobiłam test dobrej jakosci, wysokiej czułosci, negatywny:( szkoda, czyli mam kłopoty i trzeba do lekarza.

Daj znać,co powie lekarz ok?

mam nadzieje,ze wszystko dobrze :) trzymam kciuki,odezwij się :)

Też jestem ciekawa co u Izabelikatarzynykariny