Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość muszę coś wymyślić

Włsny biznes - domowe ciasta, wypieki. Co myślicie?

Polecane posty

Gość muszę coś wymyślić

Jestem mamą niemowlaka, do pracy pójść nie mogę, bo nie mam z kim dziecka zostawić. W domu mam lokal, taki akurat pod gastronomię, a uwielbiam piec ciasta. Myślałam nad dofinansowaniem z UP, zakupiłabym potrzebny sprzęt i bym piekła. Mieszkam na wsi, obok miasto ok 32 tys. mieszkańców. Orientowałam się, nie ma podobnej działalności. Mogłabym współpracować z kawiarniami, hotelami, piec na wesela i inne okoliczności. Mieszkam przy granicy z Niemcami, oni za dużo ciast nie pieką, a uwielbiają polskie ciasta, więc mogłabym rozszerzyć działalność też u nich. I niby wszystko jest okej, ale się boję. Co myślicie? Uda mi się? Da rady to pociągnąć? Będę miała wzięcie? takie na prawdę domowe ciasta, bez żadnych ulepszaczy itp... Wy bylibyście chętni na takie wypieki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszę coś wymyślić
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam to za świetny pomysł. Zrobisz niezły interes! Z pewnością uda się.Życzę Ci powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz jacy zazdrośnicy się odezwali? Nie zwracaj uwagi no kąśliwe uwagi, dasz radę, zacznij działać! Trzumam mocno kciuki za Ciebie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnióweczka
moja znajoma w W-wie dorabia pieczeniem ciast i tortów i ma wzięcie jedynie w sezonie komunijnym i po znajomych; niestety ludzie nie kupują za bardzo ciast, jeżeli już na jakąś okazję to raczej w ulubionej cukierni. Dużo ludzi piecze ciasta w domach, w wielu jest moda na zdrowe odżywianie i ciasto rzadko na stołach gości. Mojej córeczki mama też ostatnio przez dzieciaki rozdała ulotki o ciastach domowych - też widocznie tak chce dorobić. Ulotki brzmią ciekawie, ale ja wątpię w powodzenie tego biznesu. Może raz na jakiś czas coś się sprzeda na zamówienie... Może jeżeli nawiążesz jakieś kontakty z kawiarniami, hotelami to coś z tego wyjdzie. Musisz się zorientować jakiego kalibru byłyby to zamówienia. Jeżeli chcesz żeby to była działalność zarejestrowana i ciasta na zamówienie to na pewno czeka Cię wiele procedur związanych z sanepidem itp. I co do dotacji się zorientuj, niektóre wymagają rozwijania działalności zgodnej z zawodem. Ja osobiście mam swoją ulubioną cukiernię, gdzie zamawiam torty i czasami coś ekstra a ciasta piekę sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszę coś wymyślić
Nie wiem z czego Ty "gościu" swoje ciasta pieczesz i co z nimi wyczyniasz, że na drugi dzień wyglądają na nieświeże, bo moje nawet na 3 dzień wyglądają i smakują dobrze. Trzeba wiedzieć jakie i z czego robić ciasto, by było "w dobrej formie", ale Ty jak widać tej wiedzy nie masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze, że ty masz - ale na tym nie zarobisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnióweczka
Na pewno warto się zorientować, przyjrzeć się bliżej potencjalnym klientom, nie odpuszczaj od razu bo może na Twoim gruncie okaże się to strzałem w dziesiątkę. Ja nie chcę Cię zniechęcać, dobrze że masz pomysły i chcesz działać. Powodzenia Ci życzę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszę coś wymyślić
Jeśli chodzi o dotację to u nas nie ma takich wymogów, już sprawdzałam na stronie UP. Trzeba być miesiąc zarejestrowanym i mieć dobry biznesplan. Na początek piekłabym jeszcze na czarno, żeby w ogóle się zorientować czy te moje wypieki miałby wzięcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszę coś wymyślić
To w końcu jesteś tą wróżką czy nie, że piszesz, że na tym nie zarobię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mojej córeczki mama " :D a do autorki: nie wiem czy zdajesz sobie sprawe z tego, ze ciasta do kawiarni, hoteli itd to nie jest jedna blacha i koniec, zastanow sie czy jestes w stanie sie z tym wyrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt nie ma ochoty na twoje "domowe" wsiowe rozpaćkane ciasta!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MateuSZ25
naoglądała sie głupia reklamy providenta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszę coś wymyślić
Hmm, nie mam w domu tv, nie jestem na bieżąco z reklamami :P Tak, zdaję sobie sprawę z ilości. Jestem nocnym markiem, zawsze mało snu potrzebowałam do życia, a dwa, że mam mamę i teściową pod ręką do pomocy w razie czego. A poza tym jeśli chodzi o czas, to jestem bardzo zorganizowana, już mi się czasami zdarzało piec kilka ciast na raz i może luz blus nie było, ale dałam radę. A jakbym miała ze dwa trzy piekarniki to myślę, że chyba szło by wyrobić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko, ze teraz to nie bedzie "czasami" a codziennie myslisz, ze mama i tesciowa z checia beda piekly z toba po nocach ciasta by na rano byly swieze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszę coś wymyślić
Czytaj wyraźnie, napisałam, że pomogą "w razie czego". A ta ich pomoc to nie dotyczy tego, że będą ze mną piekły, tylko bardziej tego, że synka przypilnują jak ja będę potrzebowała więcej czasu. A jak będę już miała taki ekstra ruch w interesie, że: "codziennie i po nocach", to sobie zatrudnię sąsiadkę do pomocy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale sobie cwaniara wymyśliła - staruchy będą zasuwały a ona będzie kasę zgarniać!!! - odpieprz się od tych kobiet, one się już w życiu narobiły!!! chcesz mieć "byznes" to sama zapierdzielaj, a jak nie dajesz rady to zatrudnij pracowników wieśniaro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kiedy bys chciala piec skoro hotele, kawiarnie itd chca miec swieze ciasta na rano?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
""A jak będę już miała taki ekstra ruch w interesie"" xxxxxxxxxxxxxx ha ha ha ha ha ha ha ha ha!!!!!!!!! no nie mogę z tej idiotki!!!!!!!! naiwność dziewuch ze wsi przewyższa Himalaje!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja sąsiadka zajmowała się taką produkcją - zrezygnowała. Wyroby miała wspaniałe, ale te ceny... Hotele i pensjonaty raczej bazują na własnej produkcji, a w dużej cukierni taniej można kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszę coś wymyślić
Wiem, że Wam jako konsumentom wydaje się, że w kawiarniach i podają Wam świeżutkie ciasta prosto z piekarnika, ale ja się już w tym temacie rozejrzałam i niestety tak nie jest. A starą babą to jesteś Ty, od mojej rodziny się odpieprz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kawiarnie, hotele, restauracje po to maja wlasnych kucharzy, cukiernikow by tam pracowali i piekli na biezaco nie wyobrazam sobie, ze jakas kuchta w domu mialaby robic ciasta do kawiarni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszę coś wymyślić
Ale w cukierni ciasta są z jajek w proszku i z mleka w proszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem po jakich kawiarniach ty chodzisz, ale te w ktorych ja bywam podaja swiezo wypieczone ciasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skad ty to wiesz? :D poza tym liczy sie takze sposob dekoracji itd, a tego domowe ciasta nigdy nie beda mialy, zwlaszccza transportowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiekszosc zazdrosnych lafirynd pisze w tym topiku niestety. Ja autorko zycze ci powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a niby czego tu mozna zazdroscic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale KIEDY ty bedziesz te ciasta piekla skoro masz niemowlaka???? wydaje mi sie ze nie zaplanowalas tego do konca. bedziesz miala czas nie tylko te ciasta upiec,ale i sprzedac, zrobic zamowienie, rozwiesc, kupic produkty, zareklamowac sie itd. i jeszcze dzieckiem zajac??? superwoman.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffssssssssssssss
Kawiarnie? Własnych kucharzy? Chyba Cie pogięło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro mozesz liczyc na mame i tesciowa to czemu nie pomoga ci w opiece nad dzieckiem a ty sru do pracy, chocby na pol etatu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×