Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość emi8444

Poród Piła

Polecane posty

Gość gość
Co słyszę o pile, to dziecko ma po porodzie zapalenie płuc albo gronkowca :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, też się z tym zgadzam. Chyba sztucznie utrzymują oddział neontologii kosztem naszych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodziłam w Wałczu-polecam! Świetne położne i opieka, może nie ma takich luksusów jak w Trzciance ale jest OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwiasj
Emi8444, Z tego co widzę, jesteśmy na podobnym etapie ciąży;-) Właśnie leci mi 20 tydzień. No i też nie chcę rodzić w Pile tylko dlatego że mieszkam w Pile. Chcę w takim dniu mieć komfort, pewność że nie będą mnie męczyć jeśli nie będę mogła sama urodzić, że w razie czego dostanę znieczulenie itd. Wiem od wielu koleżanek że Piła pod tym względem jest beznadziejna.Z której części Piły jesteś?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny ja jestem z Piły, szpital ma straszne kłopoty finansowe. Nie przyjmują ludzi, nie wiem jak jest z porodówką ale oszczędzają na lekach i czym się da. Poczytajcie na NaszeMiasto albo innych portalach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A potrzebujecie może ubrań dla maluchow? Mam po 1zł za sztukę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emi8444
Witaj Sylwia. Mieszkam w Centrum, Tzn okolice szkoły biznesu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie mamy, pozwólcie, ze wyrażę swoją opinię o szpitalu w Pile, a rodziłam tam dwa razy: w 2007 i w 2011 roku, a teraz jestem w trzeciej ciąży i w grudniu będę tam pewnie rodziła ponownie. Z opieki wokół rodzącej jestem bardzo zadowolona, bo oba porody przebiegły wspaniale. Prosiłam, aby mnie nie nacinano i uszanowano to, więc nie miałam naciętego krocza, sama też nigdzie nie pękłam, więc pod tym względem porody poszły idealnie. Fakt, że nie miałam znieczulenia, ale jest piłka do siedzenia, jest prysznic,.. To bardzo pomaga. No i może miałam szczęście, ale trafiłam na cudowne położne. Potem na oddziale położniczym też w większości położne są bardzo serdeczne. Zdarzają się jakieś wredne, ale wszyscy jesteśmy ludźmi, jeden człowiek jest miły, inny wredny, a inny ma akurat zły dzień. Widziałam, że pielęgniarki wspomagały przy karmieniu piersią, tłumaczyły wszystko nowym matkom. Mam jedynie zastrzeżenia do lekarzy neonatologów (pediatrów), którzy badają noworodki. Otóż u większości dzieci stwierdzają jakąś bakterię (paciorkowca, czy gronkowca) albo zapalenie płuc i dzidziuś ląduje na leczeniu antybiotykami na oddziale neonatologicznym, odseparowany od mamy. W większości przypadków leczenie jest jednak niepotrzebne, bo badania niczego nie wykazują i na wypisie jest "leczenie z powodu podejrzenia zakażenia". Więc chyba rzeczywiście napędzają sobie pacjentów na oddział neonatologiczny. Lekarze są niedouczeni, bo badają wszystkim dzieckom CRP i na podstawie podwyższonych wartości stwierdzają chorobę, tymczasem międzynarodowe badania pokazują, że 90% noworodków ma podwyższone CRP i nie jest to żaden objaw choroby. Trzeba więc tam jechać dobrze przygotowanym i po prostu nie zgadzać się na leczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw to się dowiedz czy Cię przyjmą, bo od maja nie przyjmują ludzi! Tak jest zadłużony ten szpital. Także powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodziłam synka w Pile w lipcu 2011, nie narzekam, jestem zadowolona zarówno z porodu (chociaż trwał 14 godzin) jak i z opieki po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igraszka123
Hej. Ja też zastanawiam się gdzie rodzic a termin za pasem bo na 26.10. Wszyscy odradzają Piłę a polecają Trzcianke. Niestety w Trzciance też nie podadzą znieczulenia. Nie wiem czy słyszeliście ale w czwartek w Pile urodziło się martwe dziecko po terminie. Za długo zwlekali z wywołaniem. Jesli chodzi o brak limitów to akurat na porodowce i całej ginekologii limity jeszcze są. Poza tym z akcja porodowa nie moga odesłać cię do domu. Wiem że odsyłają pomimo że jest się po terminie a brak jest akcji porodowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emi8444
Igraszka to faktycznie niedługo Ci zostało. Jak będziesz mogła to daj znać na jaki szpital się zdecydowałaś i jak poszło. Życzę powodzenia. A skąd wiesz o tym martwym noworodku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maga84
Jak czytam to wszystko, to ogarnia mnie jeszcze większa zgroza, już sama nie wiem gdzie mam rodzić. Poród w styczniu jak wszystko pójdzie terminowo ale już od początku myślę o tym czy rodzić w Pile czy np. w Trzciance lub Obornikach. Najbardziej przeraża mnie fakt, że każde znane mi dziecko, urodzone w Pile było czymś zarażone. Poza tym (pewnie jak większość kobiet)nie chcę być nacinana a wydaje mi się, że położne mają w poważaniu dbanie o tym bym nie pękła itd. ;( Byle odbębnić swoje a ty się męcz kobieto potem, bo reszta dała radę o Ty też musisz. To jest straszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzilam w pile i nie byłam nacinana wpisalam w ankiecie że prosze bez nacięcia naciecie tylko w stanie zagrożenia dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maga84
Dobrze wiedzieć ;) Tylko czy oby ankieta faktycznie ma sprawdzenie w praktyce czy tylko dla spokoju ducha ją robią. No nic pozostaje mieć nadzieje, że jestem lub będę wystarczająco rozciągnięta ...;) i mała wyskoczy bez większych problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny- ja jestem z okolic walcza ale mysle o porodzie w trzciance-termin mam na styczen wiec licze na to ze moze ktos jeszcze sie wypowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gojka1983
qrcze dziewczyny ja trafiłam do szpitala w pile po 2 tygodniach po terminie wywoływali mi poród 3 razy a raz jeszcze próbowali jakimś balonikiem traumę normalnie przeżyłam że na siłę próbowali wywołać sn po interwencji mojej mamy szybko zdecydowali się na cc dziecko ważyło 4810 i mierzyło 58 cm a ja niecałe 160 cm po wszystkim lekarz powiedział że nie urodziłabym dziecka siłami natury mimo że mam warunki do rodzenia. ja się cieszę że zrobili mi wkońcu cc bo dziecko by zmarnowali.W domu dostałam stanu zapalnego tzw gronkowca ale to pikuś .Najważniejsze że dziecko urodziło się zdrowe i całe a po 3ech latach zaszłam znowu w ciąże i mam schizę przed porodem w pile . zdecyduję się na Trzciankę bo wiele słyszałam o tym szpitalu dobrego a po za tym sama się tam urodziłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natala28
hej dziewczyny ja rodzilam w pile 2 razy i nie narzekam.polozne mile i na oddziale noworodkowym tez duzo pomagaly. ale tez slyszalam duzo negatywow o pile.teraz jestem w 3 ciazy i tez na pewno tu urodze z wygody.prawda jest ze po porodzie w pile dzieci czesto zostaja na neonatologii.drugi synek lezal na zapalenie pluc.tam juz tak sympatycznie nie bylo.na szczescie tydzien szybko zlecial;)pozdrawiam wszystkie mamuski;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśka 3
Witam! Pierwsze dziecko rodziłam w Pile w latach 90-tych.standardowo zap. płuc. Drugie dziecię urodziłam w Pile 2007 -po miesiącu dziecko w szpitalu z zap.płuc .Trzecie dziecię urodziło się w Złotowie( na moje życzenie),ze szpitala wyszło zdrowe,nigdy nie chorowało na zap. płuc.Nie polecam Piły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśka 3
Noworodek i zap.płuc to w Pile jeden ze standardów,co najmniej dziesięć moich koleżanek rodzących dzieci w Pile, leżało z maluszkami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajomej dziecko miało zapalenie płuc po narodzinach w Pile. Rodzilam w okolicy, niestety bez znieczulenia :o ale chociaż dziecko zdrowe. Żadnych balonów nie było, tylko oksytocyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natala28
kurcze to juz w latach 90 byly tu takie problemy?ja sie troche obawiam.porod w marcu a jak jestem z pily to nie usmiecha mi sie jezdzic po innych miastach;/a to znieczulenie daja tak bez problemu gdziekolwiek?ja mialam straszne bole i chetnie bym skorzystala;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba zapłacić :o chociaż należy nam się na nfz. Ale rodziłam w szpitalu gdzie nie ma możliwości podania znieczulenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emi8444
Jeszcze mam pytanko do dziewczyn, które niedawno rodziły- co trzeba zabrać do szpitala dla siebie i maluszka? Podkłady poporodowe, ciuszki dla maleństwa, pieluchy, chusteczki, kosmetyki? Można rodzić w swojej piżamie czy dają szpitalną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ja polecam Chodzież rodziłam tam dwa razy i jest super nie narzekałam ani na opiekę przed porodem ,przy porodzie czy tez już po porodzie i dzieci urodziły się zdrowe i wyszły zdrowe po 2 dobach :) teraz jestem w ciąży z 3 i mam termin na grudzień i wszyscy w kolo mnie namawiają mnie na poród w Pile i szczerze to się boje i jestem przerażona bo dużo złego słyszałam o Pile ......emi8444 ja od położnej się dowiedziałam ze tutaj w Pile do porodu najlepiej mieć swoja koszule a po porodzie ci mogą dać swoja szpitalna jeśli twoja będzie brudna od krwi w ogolę to tutaj wszystko trzeba mieć swoje jak idzie się rodzić jak i dla siebie tak i dla dziecka Słyszałam tez ze potrafią pampersy ci podebrać wiec trzeba pilnować jeśli chodzi o Chodzież to pampersy dostajesz od szpitala i chusteczki tez :) a i jedzenie jest miodzio :) pozdrawiam ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc wszystkim przyszlym mamom. Jestem w 36 tyg. Ciazy i jak sie wszystko uda na porod jade do Trzcianki. Dodam to jest moja druga ciaza' pierwsza zakonczyla sie cc, obslugi nie wspominam za dobrze jeszcze na porodowce jako tako ale patologia masakra. Gwiazdy jakich malo...polozne okropne. Zero wspolczucia, zero zaangazowania, rutyna ich gubi. Jedyna polozna jako czlowieka, jako kobiete to dobrze wspominam p. wiesie. Poza tym masakra. Aha dziewczynki dodam ze gazu rozweslajacego na ten rok juz nie ma wiec jesli ktoras z was rodzi tak jak w grudniu to nie ma na ci liczyc. Wiem bo bylam na porodowce ze szkoly rodzenia. Wrazenia bardzo niemile. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość14
Jestem w 18 tyg.ciąży i jeszcze nie wybrałam szpitala w którym chcę rodzić. Jestem z Piły, więc najwygodniej byłoby tutaj, bo blisko i w ogóle. Ale jak słyszę te fatalne opinie o pilskim szpitalu to masakra. Moja znajoma rodziła 2 lata temu w Pile, poród ok, ale dziecko było wcześniakiem więc jak jej zabrali dziceko po porodzie to dopiero je zobaczyła po tygodniu. Nawet nie pozwoliły jej zobaczyć maleństwa!!! Chory jest ten szpital! Oczywiście to pewnie zależy od kobiety. Jedne rodzą lekko i każdy szpital jest dla nich dobry, a inne dostają traumy na całe życie. Też się zastanawiałam nad Złotowem bądź Trzcianką, ale np. wiem, że w Złotowie nie ma patologii i gdyby wcześniej było coś nie taK to i tak leży się w Pile:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Złotowie nie dają znieczulenia. Żadnego. Ale koszule, ciuchy dla dziecka i pampersy dają. Panie na oddziale są ok. Mocno cisną na karmienie piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×