Dzieli nas 26 lat różnicy. Czy jest szansa, byśmy zostali parą?

Ona ma 24 lata, ja 50. W dodatku jestem dobrym znajomym jej rodziców.

Czy są tutaj osoby, które mają podobne doświadczenia?

http://tnij.net/R29D

Nie spamuj mi tutaj.

trzeba miec coś z głową zeby facet 50 letni interesował się tak młodą dziewczyną Nigdy tego nie zrozumiem, kolejny Fibak się znalazł. Masz chociaz tyle kasy co on zeby taką młodziutka rpzetrzymać z 10 lat? Bo na wiecej to nie licz

Kiedy ona naprawdę mi się podoba. Nie jestem jakimś zboczeńcem, a normalnym, zdrowym facetem, który się zakochał. Ona też nie jest żadną lafiryndą, a piękną, ułożoną kobietą, więc na pewno nie materialistką.

Słuchaj coś jest chyba nie tak z twoją osobą skoro masz tyle lat, a do tej pory nie ułożyłeś sobie życia..........

I nie nazywaj mnie Fibakiem!

Miałem kilka kobiet, ale byłem zbyt pochłonięty karierę, żebym szukał poważnego związku. Stąd też zostałem kawalerem.

nazywasz sie Pazura,a moze Marek Konradt???

Jarcon a umysł masz czy może sugerujesz sie tylko sercem??? Człowieku czy ty nie wiesz ze nie macie szans?? Podchodzisz do tego jak 18 latek a nie 50letni stary koń. Ja mam 30 a bym w zyciu nie zwiazała sie z 50-latkiem:-(

A ja myślę że to jest jednak za duża różnica wieku, ona mogłaby być twoją córką, uważam że maksymalna różnica to 10 lat. No chyba że ta panienka podziela twoje zdanie i również chce z tobą być.

Mika i co jesli ona podziela jego zdanie??? Ona jest młoda za 5 lat kopnie go w d**ę a on stary zostanie sam jak palec. trzeba nie miec rozumu żeby wgole dopuszczac taka mysl do sibie w wieku 50 lat

Nie wiem co ona o mnie myśli. Na pewno jest bardzo miła w stosunku do mnie i skora do rozmowy.

No dokładnie, ale jak widać co niektórzy faceci nigdy nie dojrzewają, wydaje im się że wiecznie są 25 latkami.

Ale ona nie jest taka jak inne młode kobiety! Ma poukładane w głowie, jest wrażliwa, poważna i wartościowa. Kim jesteś, żeby oceniać?

autorze, a co sądzisz o twoich rówieśniczkach?

No właśnie przecież jest dookoła mnóstwo fajnych babek w twoim wieku.

nikt nie ocenia jej, ale ciebie stary zboczencu :D boze, nie wyobrazam sobie zebym miala siedziec ze starym dziadem z pomarszczonym fredem...

Szczerze? Nadają się na przyjaciółki, ale nie na kobiety. Są zbyt zgorzkniałe, zmęczone życiem i zatraciły już dawno energię i kobiecość.

Ale twoje rówieśniczki są na pewno zdecydowanie bardziej dojrzałe seksualnie:-)

Ciasteczkowa, nie każdy facet w moim wieku jest starym nieudacznikiem z brzydkim fiutem, więc daruj sobie. Jesteś zbyt głupiutka, żeby zrozumieć, że są kobiety, które właśnie wolą facetów w moim wieku, bo są dojrzalsi psychicznie i w przeciwieństwie do tych młodziaków coś przeżyli.

lecz się człwoieku. Stwierdzam ze nie ejstes normalny jak czytam twoją wypowiedz o twoich rówiesniczkach:-( Beznadziejny typ.

Jakoś nie potrafią tego wykorzystać. Ja potrzebuję przy której będę mógł się nieco odmłodzić, a nie kolejnej pani, która będzie się skarżyć na to, jaka ona chora, skrzywdzona przez życie, nieatrakcyjna.

Dla mnie jesteś starym pierdziochem. Masz chłopie swoje lata, a pytasz się o takie rzeczy na forum... Skoro taka wspaniała i tak Ci dobrze, to po chuuj zadajesz jakieś pytania? Potrzebujesz żeby ktoś Ci przytaknął czy jak...? Osobiście mam wyjeebane na różnice wieku. Sam jestem ze starszą Kobietą ale w życiu nie obchodziło mnie zdanie osób postronnych. Zresztą nie tylko mnie. Dopiero wtedy zacząłem dostrzegać ile jest takich par jak w moim przypadku i że mają równie daleko to jak ich postrzegają inni. Joł.

autorze, czy uważasz że można poslubić dziewczynę np. w wieku 20 lat i przeżyć z nią całe życie, szczęśliwie?

Mówię prawdę. Kobiety w tym wieku nie są już atrakcyjne.

Jeśli całe życie jest żywa i młoda duchem, to tak.

A Ty uwazasz ze masz taka sprawnosc sexualna, cialo, urode i brak zmarszczek jak 20latek?

Jak na swoje lata wyglądam młodo i atrakcyjnie. Dbam o siebie, chodzę na siłownię, basen, biegam, zdrowo się odżywiam, nie piję, nie palę. Nie jest może już tak świeży jak 20latek, ale ogólnie podobam się kobietom.