Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

trzęsące sie rece i cialo -fobia spoleczna

Polecane posty

Gość gość
znowu caly weekend siedze w domu:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie cos leczy sie przede wszystkim antydepresantami, nie sa to leki uzalezniajace i sa bezpieczne, w odroznieniu od tych , ktore bierzesz doraznie.Najwazniejsze to dobrac odpowiedni antydepresant , bo pierwszy moze nie przyniesc odpowiedniego efektu. Ten lek dziala po 1-3 tygodnia, poczujesz sie lepiej .Terapia nie zawsze jest skuteczna i czasem trzeba lat zeby przyniosla skutek, wiec malo kto ja stosuje z dobrymi efektami. Zycie jest za krotkie zeby bac sie leku, tymbardiej jak piszesz codziennie utrudnia ci to zycie.Zaloze sie ze jestes ok. 30tki, wtedy to lubi najczesciej sie pojawiac.Nie marnuj czasu , idz do psychiatry i popros o antydepresanty, ja , wyszlamcalkowicie z tego problemu, dzieki nim. Doraznie tez lekarz przepisal mi tabletki uspokajajace /takie pod jezyk/ w razie gdybym doraznie potrzebowala/ ale antydepresant mnie tak na mnie dobrze podzialal ze nawet nigdy tego nie potrzebowalam. powodzenia/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania21321312
ze mną aż tak źle nie jest żeby mi sie trzesły rece przy rozmowie ,ale jakoś w tym roku zamknełam sie w sobie i za duzo sie izolwałam.... ale teraz byłam na pierwszym wyjezdzie od jakiegoś czasu z ludzmi i otworzyłam sie , nawet z facetami znowu flirtowałam hihi :) wiec chyba cos sie lekko przełamało ,a byłam w ogromnym dołku przez pare miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania21321312
i nie brałam żadnych antydepresantow choc myslałam tez o tym ,ale mimo ,że w tym roku sie izolowałam bardziej to w miare normalnie funkcjonowałam tzn uśmiechałam sie , udawałam ,że mam dobry nastroj , chodziłam na studia itd ciesze się ,że pojechałam na ten wyjazd jakoś bardziej uwierzyłam w siebie i ludzie na tym wyjezdzie wydaje mi sie ,że mnie polubili...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej brac antydepresanty niz miec zrujnowane zycie, sa ludzie ktorzy probuja sami sie leczyc alkoholem i niestety wpadaja w alkoholizm albo nawet zdarzaja sie samobojstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj w klubie. Parę lat temu objawiało się to tak u mnie, że miałam mdłości, ścisk w gardle a teraz trzęsą mi się ręce i ciało. Nie wiem co robić. Byłam u lekarza pare lat temu ale nie pomogło. Nie chce iść do psychiatry/psychologa, nie jestem czubkiem. Nie rozmawiam z nikim o tym bo to bezsensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie ma czegoś takiego jak fobia społeczna. Masz niskie poczucie własnej wartości." Racja. Czuję się bezwartościowa, popadam w alkoholizm, nie rozmawiam z bliskimi, oddalam się coraz bardziej i bardziej. Samobójstwo? No way, nie jestem aż tak odważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie sadze zeby mi byly pottrzebne antydepresanty. propranolol jest betablokerem i mi pomaga gdy zazywam w pewnych sytuacjach. ale wiadomo nie chce brac tego non stop.chce sobie pomoc w inny sposob jakos przelamac ten dziwny schemat bodziec-reakcja. nie mam obnizonego nastroju ani osobowosci depresyjnej wiec antydepresanty watpie aby byly dla mnie i na moja dolegliwosc dobrym rozwiazaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
antydepresanty bezpieczne? czlowieku nie chyba wiesz co mowisz, brzmi jak standardowa spiewka psychiatry. antydepresanty to chemiczna kastracja1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mi sie wydaje ze juz lepsze sa te betablokery niz antydepresanty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak sie nie wezmiesz porzadnie za leczenie tego dziadostwa to przegapisz wiele zyciowych szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle ze juz wiele stracilam w zyciu i niestety nie da sie tego juz nadrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest tu ktos kto sie z tym uporal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć, niestety też mam tego typu problemy, przerabiałam już w życiu zarówno dłuższe psychoterapie, jak i branie antydepresantów i leków uspokajających na receptę, aktualnie radzę sobie jakoś sama, czasem jest gorzej czasem lepiej, ale niedawno odkryłam fajne tabletki uspokajające bez recepty, reklamują je teraz wszędzie, kupiłam i o dziwo są naprawdę dobre. Ten lek to Sedatif PC, kosztuje ok. 18 zł. To są tabletki pod język, rozpuszczają się w kilka sekund. Raz wzięłam 2 na noc jak nie mogłam zasnąć (zgodnie z wytycznymi na ulotce) i następnego dnia jedną w dzień, kiedy miałam stresującą sytuację, to było w zeszłym tygodniu i o dziwo jestem jak na mnie wyjątkowo spokojna i co bardzo ważne, nie jestem przymulona. Naprawdę polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mialam kiedys te tabletki.na sen pomagaly nawet ale na trzesawki juz nie bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w gore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×