20 lat i ciaza. Co robic? Mam metlik w glowie

adopcja odpada, nie dam dziecka obcym ludziom. Nie bede chodzila dla kogos w ciazy i sie poswiecala az tak. Jakbym mamie dala to co innego, bo przynajmniej bym je widywala.

Jesli chcesz zostawic dziecko matce tylko dla tego ze masz ambicje i chcesz studiowac to zmarnujesz dziecku zycia. Przeciez dzieci tez czuja czy sa kochane czy nie. Juz lepiej poddaj sie aborcji. Mozesz zamowic tabletki na women on web. Chlopakowi powiesz ze poronilas. Lepiej niech nie wie ze usunelas bo zerwiecie a on wszystko wygada wiem to z zycia

sorry, ale ty jestes po prostu glupia. "napisalam jaka mam sytuacje" - rzuc studia, zapierdzielaj do roboty, zazadaj alimentow od tatusia, pomoc spoleczna Ci pomoze, ale jak dla ciebie aborcja to jedyne wyjscie to znaczy, ze jestes wygodnicka i glupia! Wielka studentka, co Ci da ten tytul kobieto, jak bedziesz zalowac tego co zrobilas!!!

nie moge czytac tego co piszesz, wszystko Ci nie pasuje, tesciowa nie pasuje, przerwac studia tez nie, naprawde wygodna jestes, ty nie jestes gotowa na zadne kompromisy?!

latwo powiedziec do roboty i opieka pomoze:O Ty chyba zycia nie znasz:O a za co mieszkanie wynajme? nie mam doswiadczenia jak dostane w jakims markecie umowe na zlecenie za 1500zl to i tak moglabym sie cieszyc, a ceny kawalerek w moim miescie wiesz od ilu sie zaczynaja? za najwieksza rudere 1000zl zaplacic musisz plus oplaty. No to teraz sobie wyobraz z czego bym miala zyc. Opieka mi mieszkania nie da przeciez a marne 100zl jakie dostane to kropla w morzu potrzeb. Poza tym na umowie zlecenie ani ubzpieczenia ani macierzynskiego takze zejdz na ziemie. Kolejna sprawa to taka, ze studiow rzucac nie chce, bo studiujac przynajmniej mam na utrzymanie siebie.

wezmiesz dziekanke i tyle

nie nie pasuje mi tesciowa i ciekawe czy tobie by pasowalo mieszkanie i pracowanie u kogos kto cie nie znosi wrecz:O Nie chce w tej dziurze mieszkac z tesciowa, ktora bedzie sie czepiac i z chlopakiem ktory pewnie bedzie mial w d***e to wszystko. Ja chce normalnego zycia, skonczyc studia, isc do pracy, a nie zkaopac sie na wsi i byc na uslugach tesciowej:O

Dla mnie tez to jest dziwne ze te studia to dla ciebie jak cos swietego. Przeciez mozesz je zucic czy perwac a np za 3 lata jak sie ustatkujesz wrocic. Na twoim miejscu robie tak- zucam studia, pracuje by sporo odlozyc, juz teraz pozwac faceta o alimenty, wynajac kawalerke, isc do mopsu prosic o jakies zapomogi i zyc dalej z dzieckiem

i gdzie pojde majac dziekanke? latwo powiedziec wezmiesz dziekanke, ale co potem, w tym mieszkaniu zostac nie moglabym z dzieckiem.

Kobieto Ty zejdz na ziemie!! Z tego co piszesz masz mozliwosc mieszkania u tesciow, a jak b. nie chcesz to zakop chłopa do roboty, ty i on do pracy i dacie rade, a poza tym kto ci kaze mieszkac w drogim miescie, wyprowadz sie do malego, gdzie jest taniej, gdzie mieszkania sa tansze, i zaplacisz na wynajem 600 zl a nie 1000. A co ci studia daja za utrzymanie, bo nie rozumiem???

ale ja nie mam na wynajecie mieszkania, kto zatrudni mloda bez doswiadczenia w ciazy w dodatku na umowe o prace? Ludziom bez ciazy i z doswiadczeniem ciezko cos znalezc a co dopiero mi. A studia owszem sa wazne, bo sa dla mnie przepustka do lepszego w przyszlosci zycia.

bez przsady duzo moich znajomych bylo w takiej sytuacji ludzie ci radza a ty kazda porade negujesz!!!!! moja kupmela zaszla, wziela dziekanke mieszkala w malym pokoiku i jakos dala rade!! jeczyd**a jestes

ale ja nie chce tam mieszkac z ta kobieta! Nie wiesz co to za czlowiek i jak bardzo mnie nie znosi:O On zas stamtad sie nie wyniesie, bo mu za dobrze. Pisalam malaga24 o stypendiach jakie mam, mam naukowe i socjalne plus niewielki dodatek mieszkaniowy, w sumie to mi wychodzi prawie 900zl

A to TY nie wiedzialas z kim wspolzyjesz i ze moze zostac ojcem Twojego dziecka?? Gdzie mialas glowe?? Dopiero teraz widzisz ze jest beznadziejny? Co Ty masz 15 lat?? Zakopiesz sie na tej wsi na rok lub dwa, odchowasz dziecko i jak bedziesz chciala to wyprowadzisz sie i zaczniesz normalne zycie, bedziesz miala dla kogo zyc, a jak usuniesz to co myslisz ze za pare lat bedziesz szczesliwa pania mgr i zalozysz szczesliwa rodzinke z cudownym idealnym mezczyzna?

gowno a nie przepustka!!! ja jestem po dwoch kierunkach i co 2 lata szukalam pracy i skonczylam na kasie w markecie :/ neistety nie mam tak dobrze jak ty bo i moi i rofzice mez aniezyja wiec nie mam sie do kogo o pomoc zwrocic wiec docen to co masz! ALE mysle ze juz zdecydowalas i jakiekolwiek rady negujesz wiec po co piszesz tutaj na kafe??

to ciekawe kto jej pokoj z dzieckiem wynajal, bo znam dziewczyne co chciala wynajac w naszym miescie i tez z dzieckiem i nikt jej nie wynajal a szukala 7 miesiecy az sie poddala i wynajela kawalerke, ale jej rodzice ostatecznie postanowili dolozyc.

ja nie twierdze, ze on jest benadziejny, ale jest taki, ze sie nie przeprowadzi, a ja tam nie pojde. Moja noga tam wiecej nie postanie po tym co ta kobieta mi zrobila. Moje studia raczej gwarantuja prace jako taka, bo studiuje jeden z medycznych kierunkow.

da sie! ty juz zdecydowalas wiec nie zajmuj naszego ani swojego czasu! baaj

wiesz co naprawde zaraz ludzie przestana ci odpisywac na te posty, bo Ty robisz ze wszystkiego problem, ludzie maja gorsze sytuacje, a rodza dzieci, wiaza ledwo koniec z koncem, a nie tak jak ty wszystko na nie, byle tylko byc studentka, aha i skonczenie studiow moze cie pozniej rozczarowac bo bedziesz tyrać z tytułem mgr na kasie w markecie

Wiesz co, jestem bardzo liberalną osobą, w seksie, w aborcji, antykoncepcji, pigułkach "po" nie widzę nic złego. Ale do cholery, skoro wiedziałaś, że masz taką ciężką sytuację materialną, to trzeba było się zabezpieczyć lub zrezygnować z seksu na czas studiów. W dodatku spałaś z facetem, z którym nie chcesz być. Tego już nie rozumiem. Sama się wpakowałaś w ten problem.

ciekawe malaga czy ty bys psozla mieszkac z kobieta, ktora publicznie cie zwyzywala, a jak zostalas na noc to w srodku nocy obudzila cie ciagnac za wlosy i drac sie w*********j:O To chory czlowiek i ja z nia nie zamieszkam. Dodam, ze nic jej nigdy nie zrobilam, po prostu juz jakis czas temu upatrzyla sobie inna na dziewczyne dla syna, a ze on jej nie chcial a potem poznal mnie to sie na mnie wyzywala:O I powtarzam, ze po moim kierunku praca bedzie, zaraz po studiach mam praktyki gwarantowane wiec na kasie nie wyladuje.

no tak ja zaszlam bedac w ciazy, moze milam lepsza sytuacje bo wiedzialam z kim sypiam i w razie W moge na niego liczyc, tesciowa potwor!! przebebnilam u nich 8 mies pracowalam w miedzyczasie moj facet tez udalo nam sie troche odlozyc wrocilam do miasta , wynajelismy kawalerke, on polazl do pracy ja wrocilam na studia,ale wieczorowe :-) jak sie chce wszytsko jest mozliwe nikt nie kaze ci u tesciowej siedziec do konca zycia!

Pewnie - unies sie honorem. I co z tego, ze jeden z kierunkow medycznych? JA tez studiowalam nie latwy kierunek i juz skonczylam i co myslisz ze jest kolorowo? NIE. Tez jest problem z praca, a bylam pewna ze nie bedzie, bo myslalam ze mam tyle doksztaltow i mozliwosci ze znajde to co chce. Te studia ci czubkiem nosa wyjdą.

przeciez pisalam, ze 2 lata bralam tabletki:O

nie mozna miec na nic gwarancji w dzisiejszych czasach bo nie wiesz co bedzie za rok czy dwa juz asz z rocznym czy dwuletnim wyprzedzeniem zagwarantowana prace woow no prosze!! i dobrze tesciowa robila wiedziala ze wpadniecie poznala sie na Tobie

cięzka decyzja przed Tobą, nie zazdroszczę. Nie szukaj porady na forum u rozżalonych kobiet, które nie mogą zajśc w ciaże i oczy by wydrapały każdej dla której posiadanie dziecka to nie jest szczyt marzeń :o Zbierz informacje, jak najwięcej, sprawdź wszystkie możliwości- na jaką pomoc możesz liczyć. Przede wszystkim porozmawiaj z chłopakiem, ciąża w takim samym stopniu dotyczy jego, nie ma "to twoja decyzja". Przeanalizujcie wszystko razem. życze decyzji której nie będziesz żałowała. Trzymaj sie ciepło!

nie chodzi o unoszenie sie honorem, ale o to, ze to wariatka, ja pojde tam z dzieckiem a ona mnie wyrzuci potem w srodku zimy. Nie mam zamiaru tak ryzykowac. Co do mojego kierunku to ja widzialam tylko dwoch bezrobotnych lekarzy: jeden byl alkoholikiem, a drugiego pozbawiono prawa do wykonywania zawodu.

Ja ci nie kaze mieszkac u tesciowej - to jedna z mozliwoscie. Wez sie w garsc i wynajmij gdzies w tanim malym miescie kawalerke w kamienicy. I nie pitol ze nie wynajma ci z dzieckiem, bo mam kolezanke samotna z niemowlakiem i jakos nie miala problemu.

To trzeba było sobie jeszcze xxx zaszyć na 5 lat trwania studiów, tym bardziej, że spałaś z facetem, z którym nic cię nie łączy. Jaki jest sens iść do łóżka z kimś, kogo się nie kocha, a nawet nie lubi?

dobrze tesciowa zrobila? Ty sie chyba zle czujesz:O Ona mnie najpierw przywitala normalnie, pokoj przyszykowala, kolacje mi specjalnie robila a potem jej odj***lo i ni stad ni z owad taka akcja:O To chora baba i podejrzewam, ze odwala jej po alkoholu, bo nikt normalny tak sie nie zachowuje. Na weselu tez mnie zwyzywala, a potem milutka jak gdyby nigdy nic:O