Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kanisa

Mamusie w Częstochowie

Polecane posty

Gusia, ciężko podać przepis, po prostu dodaję jaglaną do wszystkiego, zmiksowaną na gęstą masę, do tego dorzucam to, co mam, dynię, kiełki, owoce. Nam idzie aktualnie czwarty ząbek, górna jedynka. Te trzy zęby pozwalają jeść już wszystkie stałe pokarmy, radzi sobie ze wszystkim, gryzie jakby miała komplet uzębienia. Do tego okazało się że Ela niejadkiem nie jest, tylko nie jest w stanie zjeść dużo w statyce. Po prostu je podczas zabawy, i zjada ze cztery razy tyle co kiedyś! No i w końcu rośnie. Też uwielbia łazić po schodach, zrzuca książki z szafek, wyrzuca ciuchy z półek, robi porządek według Eli ;) Gusia karmisz jeszcze? My dalej na cycu, choć w ciągu dnia pociągnie pare łyków i tyle, najada się innymi pokarmami. Dalej masakrycznie nie śpi w nocy, zwłaszcza teraz jak się ząbek wyrzyna. Jak jest już naprawdę kiepsko, to daję przeciwbólowe i śpi trochę lepiej. Ostatnio zaczęła krzyczeć, nie marudzić, nie płakać tylko się wydziera jak jej coś nie pasuje, teraz mnie to śmieszy, zobaczymy co będzie potem hehe. Moja mama twierdzi że ma charakterek, a że ja potrafiłam się rzucać na podłogę jak byłam malutka, więc mnie straszą że to po mnie. Kredkaa, Gusia, czym Wasze dziewczyny lubią się bawić najbardziej? Co kupujecie im pod choinkę? Bo myślimy czym by tu uszczęśliwić dziecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do jajecznicy, to planuje w nalbliższych dniach podać, całe jajo już jadła na twardo gotowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kanisa my tez dalej na cycu tzn cyc jest po kąpieli, w nocy lub nad ranem czasem w ciagu dnia :D tak żeby się poprzytulać :) bo nawet już przed pracą sie nie domaga bo z rana bułeczka póxniej kaszka obiadek jakiś owoc trochę chrupek kukurydzianych i dzień zlatuje A Ali ulubione zabawki to piramida z obręczy garnek z fisher prica piłeczka gumowa i piankowa, lubie też przegladać swoje księżeczki z grubymi kartkami, a i lepsze ale nie dla niej są piloty telefony klawiatura kubek z długopisami, kalkulator no i wyciąganie ładowarek z kontaktów, wprost uwielbia :D Na gwiazdkę kupiłam jej sorter ślimak z fishera bo była promocja w tesco mam nadzieje ze bedzie zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, mam pytanie do dziewczyn, których dzieciaki mają około 10 miesięcy. Ile drzemek w ciągu dnia uskuteczniają Wasze pociechy i w jakich porach? A także, o której Wam zasypiają i o której wstają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) u nas ogólnie ok. Natka coraz fajniejsza,codziennie zaskakuje czymś nowym. Ostatnio obraziła się na jedzenie i standardowo na picie. Jak do tej pory nic się przy niej zjeść nie dało bo wszystkiego musiała spróbować tak teraz buźka zaciśnięta i mowy nie ma ostatnio nawet mleko jest bee. Mamy również ciąg dalszy koszmaru spaniowego, faktycznie trochę lepiej śpi w nocy, ale za to usypianie się popsuło i zasypia z wielkim krzykiem ok 21.30-22 biorąc pod uwagę,że jak zawsze kąpiemy ją ok 19... Roxy 100 u nas już od dawna drzemka jedna w ciągu dnia ok. godziny. Mała zasypia koło południa. Sporadycznie znuży ją jazda autem albo spacer:) Kanisa co do zabawek to u nas raczej teraz najlepszą zabawą jest przemieszczanie się po domu na kolankach:) A jeśli już bawi się zabawkami to pilotem, smartfonem,apartem fotograficznym no i oczywiście jeździki. Sama wywleka je spod stołu i próbuje na nie wsiadać,zresztą mają dużo bajerów więc to ją interesuje. Uwielbia też jak się ją na nich wozi (ma przez przypadek dwa) Był też etap zabawy taką dużą kostką edukacyjną, ale teraz służy jej głównie do wstawania. Ogólnie u nas hitem jest wszystko co można wciskać, broić a jak jeszcze gra to jest super. Zresztą siedzi w krzesełku albo gdzieś i włącza sobie te różnie zabawki i buja się na całego, albo sobie podśpiewuje po swojemu lala ubaw mam niezły jak również i ból głowy od tego hałasu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roxy moja Ela wstaje ok 7, koło 10 zasypia na godzinkę, potem koło 15 też na godzinkę, idzie spać 20, 21. To u nas z zabawkami bardzo podobnie: książki i gazety, rozdzieranie, zrzucanie z półek; piłki; schody; kable, gniazdka, wtyczki; pies; piloty, telefony; garnki, miski, długopisy, słoiczki szklane, laptop, myszka. na gwiazdkę chciałam jej kupić taki jeździk właśnie, co się na niego wsiada. Gusia ja w sumie małą czasem na chama do cyca przystawiam, czasem jeszcze mm dostaje w ciągu dnia, ale teraz jak czasem ma obiadek 2-daniowy to nawet nie ma kiedy dać mleka. Dzisiaj jadła jajecznicę, bardzo jej smakowała. A najbardziej jej mięsko smakuje, no i rybka też może być, w ogóle zjada teraz tyle żę szok, potrafi na raz całego banana (ulubiony owoc),a obiadek albo jajecznicę też poprawia bananem. My też mamy kryzys spaniowy, ten ząbek wyszedł i jest koszmarnie w nocy. Jestem tak przemęczona, że mnie jakieś choróbsko złapało, a krew z nosa to normalka. Gusia jakie owoce dajesz Ali? W ogóle ile ona teraz waży, bo pamiętam że też raczej drobna była. Kredki to nawet nie pytam ile Natka waży, bo pewnie już z 10 kilo ma hehe, dużo większa była,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kanisa Ala waży tak ok 8 - 8,3 kg wacha się. Co do owocków to jabłko, banana nie chce troche pomemla i wypluwa, gruszkę, mandarynka tak trochę. Jutro zobaczymy melona. Ale np mam takie powidła domowe z małą ilością cukru z dyni i jabłka, dodaje jej to do kaszki to się zajada. Co do drzemek Roxy to jak u Kanisy pobudka między 7-8 zasypianie między 19-20 drzemka miedzy 10-11 i tu różnie od 40 min do 1,5h i druga choć nie zawsze to tak 15-16 i jak rano od 40 min - 1,5h, lub jak pójdzie z nią mama moja na spacer tak ok 13 to czasem też zaśnie to później już drzemki nie ma. No i nie wiem czy wam się chwaliłam ale udało się nam złapać do nocnika 2x siku i 1x kupkę :D wiem że to nie do końca świadome ale nie boi się nocnika i sobie posiedzi chwilę z książeczką w ręce na nim :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamanatki
witajcie dziewczyny tak sobie czytam i zazdroszczę wam menu waszych pociech moja Kasia nie toleruje kaszek, bananów i nie których warzyw ciężko strasznie wprowadzać,coś nowego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamanatki to nie jesteś sama bo ja już myślałam że zwariuje. Moja Madzia żadnej kaszki nie tknie , tylko samo mleko w ilości 5* i tu rozbieżność 150 - 60 ml , obiadek , jogurcik ale tylko waniliowy i deserek jabłko albo banan ale jak zje 1/3 słoiczka to max. i jakies cisteczka czy biszkopcik sok i woda bo herbatki to 10ml . Wszystko jest po prostu ble i tyle. Taka jej natura :) może jak będzie starsza bardziej jej będą podchodziły jakieś nowości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Jak tam przygotowania do świąt?? MY już jesteśmy w Poznaniu i muszę Wam powiedzieć że droga zleciała nam super Kubuś tylko raz zapłakał jak się głodny zrobił a tak to 2 razy spał i zwiedzał całą drogę więc byłam pozytywnie zaskoczona:) ciekawe jak będzie droga z powrotem oby taka sama:) Jak by mnie nie było już na forum to życzę Wam wszystkim i waszym pociechą Wesołych radosnych i spokojnych Świąt oraz Szczęśliwego Nowego Roku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anias to super ze Kubus tak ladnie zniosl droge bo to najgorsze jak sie jedzie daleko a dziecko marudzi to wszyscy sie umecza. U mnie tez juz wiekszosc zrobiona choinki ubrane miesa popieczone tylko p*****ly zostaly. Kreacje swiateczna Ala juz ma :-) Dziewczyny pozniej bedzie mniej czasu dlatego chcialam wam zyczyc wszystkiego co najlepsze spokojnych swiat w gronie rodziny i spelnienia marzen Aga i Ala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martini12
Hej,hej i ja tez zycze wszystkim forumowym rodzinkom: duzo cierpliwosc**przespanych nocy i niekonczacego sie worka pieniedzy Mamusiom, oraz bezbolesnych zabkow, suchych pieluch i wielu przygod przy odkrywaniu swiata Maluchom, a Tatusiom tez wesolych swiat:) Martyna z malym Kajtkiem i troche wiekszym Kacperkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to i my się dołączamy do świątecznych życzeń. Wesołych i Spokojnych Świąt, niech będą wyjątkowe. Sylwia i Ela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I my dołączamy się do świątecznych życzeń:) Dziewczyny zdrowia, szczęścia, góry pieniędzy, anielskiej cierpliwości do Waszych pociech i mnóstwa uśmiechu na co dzień!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamanatki
my również dołączamy się do życzeń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny co taka cisza na forum. Jak tam Wam święta minęły?? Bo u nas nie za ciekawie choroba nas zaczęła nas wszystkich brać już w święta mnie rozłożyło na maksa leżę w łóżku więc sylwester super był a Kubuś ma katar i zapalenie spojówek ropne obudził się w nocy z napuchniętym oczkiem i zaropiałym i nie mógło go otworzyć widok masakra:( ale już jet lepiej bierze kropelki i znika tylko mnie zaczęło też brać bo podobno to jest zakaźne. U którejś z Was dziecziaczek miał zapalenie spojówek szybko mijało??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamanatki
witajcie dziewczyny u nas święta minęły bardzo spokojnie :) bez chorób :) :) zorganizowaliśmy wigilię u nas i wszystko fajnie i sprawnie poszło. dzieciaki zajęły się prezentami także odaspnęłam trochę i dziadkowie też się udzielali :) pozdrawiam. anias nie pomogę z zapaleniem spojówek :( na szczęście żadna z moich dziewczyn nie przechodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martini12
Hej- u nas też święta super! Sylwester też miał być fajny, z kinderbalem:) ale był w łóżku bo wszyscy jesteśmy przeziębieni:) Czyli jak zwykle:) U mnie i jeden i drugi miał zapalenie spojówek- po 3 dniach kropelek powinno być ok- ale używaj do końca- tyle ile kazał lekarz, bo może wrócić. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w Nowym Roku!:) Dziewczyny co u Was? U nas święta minęły spokojnie tzn. w rozjazdach. Pierwsza impreza sylwestrowa Natki też już zaliczona. Byliśmy u znajomych razem z Małą i ani myślała za wcześnie pójść spać:) Poza tym w nowym roku same zawirowania i nowe wyzwania przede mną niestety nie wszystko wychodzi na plus. Ale o tym kiedy indziej. Jesteśmy tez po kolejnej wizycie u alergologa niestety w tym temacie też niedobrze. Generalnie jak to stwierdził lekarz Małą najlepiej byłoby przebadać w jakiejś dobrej klinice gastrologicznej:( Isama nie wiem za bardzo gdzie się z nią udać dalej. A robiła któraś z Was dziecku panel pokarmowy IG? czy jakoś tak to się nazywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamanatki
ja robiłam testy pokarmowe ale skórne , z krwi też robiłam ale nic nie wyszło .natomiast w Rabce wyszło alergia na kurz i roztocza .13 stycznia kolejna wizyta w Rabce i poproszę żeby tam zrobili też testy pokarmowe bo jakoś nie ufam naszym poradniom , może dlatego że wielokrotnie się na nich zawiodłam :( spróbuj zrobić IGE całkowite z krwi , oczywiście odpłatnnie bo nie jest refundowane .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamajasiaa
Witam :) Podczytuję Was dość często i pomimo tego, że mój syn ma ponad 3 lata pomyślałam, ze się "odezwę" i ja ;) Pochodzę z Cz-wy, ale wywiało mnie na wieś. Nudy, nudy, nudy. Planuję posłać synka od września do przedszkola i chciałabym aby zaczął chodzić na jakieś zajęcia dla dzieci, ale kompletnie nie wiem gdzie w Cz-wie jest coś organizowane. Chciałabym również posłać go na język, wiecie może gdzie są zajęcia dla małych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martini12
Witaj Mamojasia :) moj 4 latek chodzi na pilke nozna do akademii przedszkolaka ze skry czestochowa- koszt 50 miesiecznie, cwiczenia bardzo fajne, nie tylko ganianie za pila. Odnosnie jezyka to tez chetnie bym sie dowiedziala, bo nie znam.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivka82
Hej mamusie! Czy ktoś się może orientuje ile na godzinę biorą nianie w Częstochowie (tak mniej więcej)? Dzięki za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamanatki
witajcie dziewczyny co taka cisza? pochwalimy się :) mamy już trójeczki na górze :) na szczęście obyło się bez gorączki i marudzenia :) martini jak tam chłopcy ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martini12
Hej, u nas ok. Dzis zrobilismy badania- Kajtusiowe zelazo juz w normie!:)my mamy 5 zebow i powoli zastanawiam sie nad koncem karmienia piersia :) kacper zdrowy, wrocil na treningi pilki ale do przedszkola jeszcze nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamanatki, Martini ile Wasze maluszki mają że tyle zębów im wyszło? Moja za 3 tyg. kończy rok a dopiero pierwsza dwójka jej wyszła. Kredkaa za chwile roczek! Kiedy to zleciało! Wydrukowałam sobie poradnik żywienia dziec**** 12 miesiącu i przygotowuję się merytorycznie, hehe. Dziewczyny, czy tylko ja taka dziwna jestem. W pracy jak mówię że ograniczam chemię w jadłospisie dziecka do minimum to mówią że robię błąd, bo jak dziecko pójdzie do przedszkola to będzie szok dla organizmu, bo tam będzie jadło wszystko. A ja restrykcyjna jestem i zdania nie zmienię, nie dam dziecku rzeczy których sama unikam, np serków topionych. Normalnie strasznie mnie denerwuje mówienie takich głupot, że powinno się do chemi przystosowywać dziecko od poczatku, bo i tak dostanie, brrr. Czytam cały czas o wpływie konserwantów, E na organizm, wiem że ni da się tego uniknąć, ale starać się trzeba żeby było tego jak najmniej przynajmniej w pierwszych latach życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamanatki
u nas juz 8 zabkow :) ale nie martw sie bo natka miala 7 m-cy kiedy wyszly jej 1 na dole a potem to juz sie posypaly jeden za drugim. jesli chodzi o chemie w pokarmach dla dzieciakow to ja tez unikam i moze tak jak ty robie blad ale po co faszerowac je od maluszka. moja natka nie zje serka topionego bo po prostu jej nie smakowal od poczatku a tak naprawde nie ma znowu jakis super substancji odzywczych . nie podaje jeszcze pieczarek bo sa zdradliwe i uwazam tez z mandarynkami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martini12
U nas 18 będzie 7 miesięcy:) i chyba na pięciu ząbkach się nie skończy:) ale Kacperkowi też tak szybko wyszły:) ale w innych dziedzinach jesteśmy do tyłu np.: nie siada jeszcze moje dziecie. Co do chemii to też u nas podobnie- staram się unikać. Napiszę Wam tak: jak Kacperek był malutki to się wszyscy ze mnie śmiali, że tak pilnuje co ma jeść a czego nie może. Potem nadeszła nieunikniona era słodyczy. a to pani w sklepie poczęstowała lizakiem, dziadek czekoladką a hitem były żelki ( czyli samo eeee) Przyjęłam to ze spokojem, no cóż tak musi być:( Trwało to jakiś rok. Teraz Kacperek owszem lubi słodycze, ale woli sobie w warzywniaku powybierać jabłko, albo marchewkę żeby mu obrać to chrupie, rodzynki lubi i inne bakalie.Lubi smakować nowe owoce. Także sądze, że po części jest to podyktowane też nawykami, które wypracowaliśmy we wczesnym dzieciństwie:) Mam też przykład w rodzinie wszystkojedzącego dziecka, które w odróżnieniu do mojego nie choruje i mąż się śmieje, że jest dobrze chemią zakonserwowane i choroby się jej nie imają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamanatki
tak naprawdę konserwanty i chemia jest wszędzie i tego się n9e uniknie jedyne co to możemy uważnie czytać ulotki i próbowac ograniczać . Martini u mnie było to samo z Natką , ale teraz już słodycze sie przejadły i jeśli zje to 2 plasterki czekolady , kinderka lub landrynkę . długo unikałam tez słodyczy , pamiętam że pierwszego lizaka zjadła jek miała 2 latka i to tez poczęstowała ja Pani w sklepie.ale z warzywami walczymy bo jak do tej pory zje ogórki w każdej postaci , fasolkę i to by było na tyle :) martwię się bo pewnego dnia po prostu przestała jeść warzywa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja corunia 25 skonczy 7 miesiecy i zaden zabek jeszcze sie nie pojawil. Siedzi sama pare chwil, potem przewrotka i znowu z uporem sie podnosi:-) w nocy wedruje po calym lozeczku i po kilka razy musze wstawc, zeby ja przel9zyc i zeby nie obijala sie po bokach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×