Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marcowa

MARCOWE MAMY NA START!

Polecane posty

Hej Dziewczyny, Mam wyniki testu PAPPA. Niestety mamy podwyzszone ryzyko ZD - 1:210. Lekarz skierował mnie na amniopunkcję, jestem umówiona na poniedziałek. Wyniki za 3-4tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasieńka a ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiek też podwyższa ryzyko jeśli chodzi o pappa a miałaś już połówkowe usg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie, ty jesteś w 15 tyg, sorki, to jeszcze nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościu - nie miałam jeszcze połówkowego. USG prenatalne miałam w 13t2d, CRL dziecka = 72mm; NT = 2,6mm :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasieńka współczuję Ci nerwów. Zamierzasz urodzić jeśli będzie chore? Wybacz, że tak brutalnie pytam ale wiesz, skoro np. i tak chcesz urodzić to może lepiej nie ryzykować aminopunkcji? A z drugiej strony ta niewiedza jest koszmarna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem, pamiętam to 2,6 wiesz trudna decyzja, pewnie amnio trzeba zrobić, ale ten pappa jakiś koszmarny też nie wyszedł ja nie lekarz, ale wydaje mi się, ze będzie wszystko ok i ZD nie ma to ja pisałam, ze ZD zdarza się też z nt 2,0 i powyżej, i pozornie dobra norma nic nie oznacza, dlatego od 2,0 trzeba być bardziej czujnym, posprawdzac wszelkie parametry dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też Ci bardzo współczuję, tego czekania. A amniopunkcja jeżeli jest wykonana prawidłowo, zagrożenie jest bardzo... bardzo niewielkie, a uważam, że lepiej jest wiedzieć, przynajmniej człowiek może się przygotować psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie - żyć w niepewności 4tyg a 4miesiące to znaczna różnica...nie chcę się narazie zastanawiać co bym zrobiła jakby dziecko było chore. Na pewno będzie zdrowe !! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasieńka 2,6 przezierności karkowej to jeszcze nie jest tak dużo, wszystko będzie dobrze. Trzymam w kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguuuuuu
jasienka, dobre podejscie :) bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaMagda
Nie znam się na tym NT ale moja bratowa też wyniki miała niezaciekawe badań połówkowych ze względu na wiek, a po badaniu krwi od razu ten czynnik ryzyka spadł do kilkunastu tysięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sieja_wędrowna
Jasieńka - pamiętaj, to jest tylko statystyka. Uszy do góry, będzie ok. Siedzę na zwolnieniu już od lipca. Coraz bardziej mi to odpowiada (wysypiam się, mam czas coś upichcić, przeczytać, obejrzeć, pospacerować). Z pracą mam stały kontakt przez internet, jestem na bieżąco. Brakuje mi codziennych kontaktów towarzyskich, ale nie aż tak, żeby się w jesienną pluchę zrywać po ciemku i pędzić do biura, by odsiedzieć 8 h przy komputerze... Myślałam o jakichś dodatkowych zajęciach, typu joga, ale musiałabym na nie specjalnie jechać do miasta (12 km w 1 stronę) i stwierdziłam, że to mało ekonomiczne rozwiązanie. Nie jestem jakoś zaniedbana - przed ciążą biegałam 5 km w 25 min., więc liczę na to, że mięśnie w miarę szybko wrócą do siebie. Co do poduchy - rogala, utwierdzam się w przekonaniu, że to bardzo dobra inwestycja :) Śpi się z nim naprawdę komfortowo. Minusem jest to, że się nie da wtulić w męża. To prawdziwy mur oporowy ;) Wiecie może na której stronie jest ostatnia aktualizacja naszej tabelki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, dzieki za słowa otuchy i pocieszenia...mam nadzieje że za miesiąc skończy się mój niepokój. Co do rogala, to wolę wtulać sie w męża właśnie - narazie mi wygodnie, choć w tym tyg jak wstaję siku, to jakos usnąć nie mogę :( Tymczasem od jutra jestem na 2 tyg zwolnieniu - ze względu na te dalsze badania - więc się będę wysypiać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasienka trzymaj sie dzielnie Kochana...Wyobrazam sobie, ze to czekanie jest najgorsze, ale wierze, ze wszystko bedzie dobrze.Pamietaj, ze to tylko statystyka. Trzymam kciuki! Ruda w UK nie musisz od razu przynosic zwolnienia bo pierwsze 3 dni i tak sa bezplatne. Ogolnie zasilek chorobowy w wiekszosci firmach jest tzw ustawowy i sa to smieszne pieniadze. W moim przypadku byloby to ok 20% wynagrodzenia nawet bedac w ciazy wiec nie oplaca sie kompletnie. Ja mam ten komfort, ze pracuje w dobrej firmie, prace mam lekka, duzo moge zrobic w domu i jak tylko zle sie czuje to po prostu ide do domu a kase dostaje normalnie. Mam kolezanki, ktore prawie do konca ciazy zasuwaly na produkcji bo zasilek chorobowy jest po prostu glodowy. Takze cieszcie sie dziewczynki w PL ze mozecie korzystac i dostawac 100% wynagrodzenia. To naprawde duzy plus. Jak widac Polska nie jest wcale taka zla :) Zdecydowanie opieka nad ciezarna jest o niebo lepsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnnnnnna123
Witam nowe koleżanki. Fajnie ze dołączyłyście :) --- Jesli chodzi o wolny czas to ja tez nie bardzo wiem czasem co z nim zrobic. Siedze sama przez wiekszosc dnia bo mąż w pracy i troche mi smutno. Wyszukuje w necie jakies fajne przepisy i gotuje i to mi sprawia frajde. Dobrze jest sobie znalesc jakies hobby. Duzo tez czytam. --- jasienka to są tylko statystyki. Z tego co wiem to do testu pappa bierze sie pod uwage wiek, NT, białko PAPPA i bhcg( niewiem czy cos jeszcze). Nt to ten wymiar który był w usg a białko pappa i bhcg badane jest we krwi. Potem te dane wprowadza sie do jakiegos programu komputerowego który wylicza to prawdopodobieństwo. Czytałam o dziewczynie która miała na jednym sprzęcie nt cos koło 2,8 a na drugim duzo mniejsze. I jak podstawili jej do testu to pierwsze nt to ryzyko było podwyższone a jak to drugie to wychodziło 1 do ilus tam tysięcy. Dziewczyna była strasznie skołowana przez te wyniki, a dziecko urodziło sie zdrowe. Jasienka bardzo Ci współczuje tego czekania na wynik,ale super ze masz takie pozytywne podejscie. Tak trzymaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnnnnnna123
vera to tez wiele zalezy od pracodawcy. W firmie w której pracowałam było tak ze wynagrodzenie składało sie z płacy zasadniczej i premi. A premia była właśnie po to zeby zabierac w razie zwolnien lekarskich. Masz 100% płatne zwolnienie ale np. premii to juz nie dotyczy. I jak ktos miał tak ze połowe pensji stanowiła premia to tez była lipa w razie zwolnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnnnnnna123
Ale zgodze sie z tym ze opieka nad ciężarnymi w PL jest duzo lepsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!! Jasieńka wszystko będzie dobrze. Ja byłam wczoraj u lekarza wszystko w porządku. Maluszek nie chciał pokazać co ma między nogami..;) Waży już 117g..;) ile nie dopytałam ile ma cm..:) Od wczoraj czuje lekkie łaskotanie w podbrzuszu jak leże na plecach. Mam nadzieje że to ruchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa i co do spania to ostatnio budzę się w nocy i spać nie mogę. Jest to strasznie męczące...;/ I jeszcze chyba rwa kulszowa mnie bierze bo noga od uda po kolano boli..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koczet
Jasieńka, przykro mi, że wyniki nie wyszły uspokajające, ale ważne, że nie tracisz pozytywnego myślenia! To jest bardzo ważne, ja wierzę, że nasze myśli i słowa kształtują rzeczywistość. Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koczet
Jeszcze tak sobie pomyślałam: skoro ryzyko jest obliczone na 1:210 to jest to mniej niż 0,5%. Czyli szanse na zdrowe dziecko to ponad 99,5%! Bardzo mocno wierzę, że wszystko będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i dzisiaj piątek-jutro weekend :) Ja lubię swoją pracę, czasem przydałby mi się dzień wolny, albo nawet dwa ale tak kilka miesięcy to dla mnie za długo, rozleniwiłabym się za bardzo i co wtedy:)) Jak się dzidzia urodzi, to wtedy będę rok w domu siedzieć. Chociaż nie powiem, rano nigdy nie lubiłam wstawać, a teraz jak wstaje na nocne sikanie, to tym bardziej rano nie mogę się zwlec. Problemów z zasypianiem też nie mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, mam nadzieję, że słoneczko dzisiaj świeci nie tylko u mnie. Nie do wiary, ale na termometrze dzisiaj o szóstej rano pokazało się minus siedem stopni! Zawsze się śmiejemy że u nas zwykle termometr pokazuje tyle co na Kasprowym :) a czasem jeszcze trochę mniej. Witam nówki :) Jasieńka, z okazji urodzin awansem życzę dużo radości z ciąży i malucha i jak najmniej trosk :) I życzę SOBIE, żeby te życzenia się spełniły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcowa witaj :) Dawno Cie nie bylo? Co u Ciebie? U nas dzis pogoda fatalna. Szaro buro i do tego deszcz :( Kryska z praca mam to samo, lubie ja wiec jakos nie ciagnie mnie do siedzenia w domu. Oczywiscie na macierzynskim to co innego, ale poki co te pare godzin dziennie daje rade pracowac :) Za mna od rana chodzi jakies dobre jedzonko wiec zaraz koncze prace i jade na zakupy. Jutro mam gosci wieczorem wiec moze upichce cos dobrego. Ogolnie to mam wrazenie, ze rosne jak na drozdzach, brzuch powieksza mi sie w oczach, ale na wadze na szczescie caly czas 3 kilo na plusie. Patija to laskotanie to chyba ruchy, ja tez to mam. Ale poki co czuje tylko jak sie bardzo wslucham. Zazwyczaj wieczorem jak jest cicho lub w nocy jak sie przebudze :) Fajne uczucie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, vera :) Jestem tu cały czas ale więcej czytam niż piszę. U mnie nic ciekawego. Staraczkujemy od nowa :) Odebrałam ze szpitala wyniki hist-pat po zabiegu, byłam na USG (wporzo), robiłam betę kontrolną (wporzo, znaczy ujemna), można walczyć :) Ważne, że wy dziewczyny już czujecie ruchy, rośniecie i wasze dzieci też :) Bardzo się cieszę. Chciałabym, abyście w marcu wszystkie w komplecie dzieliły się radością z waszych maleństw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×