Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

żony nie popełniajcie tego błędu!

Polecane posty

Gość gość

byłam dzisiaj w odwiedzinach u koleżanki i to co zobaczyłam mnie lekko przeraziło. Dzisiaj akurat miała dzien wolny - bo pracuje również w weekendy. Po pracy to ona gotuje, sprząta, rozwiesza pranie itp itd. Jej maż wrócił, obiadek podany pod buzie, usiadł później przed tv ( nawet talerza po sobie nie zaniósł do kuchni ) i odpoczywał. Zapytałam sie czy on cos w domu robi a koleżanka odp. że ona chce byc dobrą żoną i pokazac mu w ten sposób, że go kocha. hmmm i od razu zobaczyłam moją mamę i tatę. Babcia nauczyła tatę że każdy w rodzinie cos robi, a moja mama po slubie nauczyła go, że to kobieta robi, bo np. " to wstyd żeby facet pranie rozwieszał" itp i teraz po 30 latach ich małżeństwa wygląda to tak, że tata jest na rencie ze względu na stan zdrowia a mama pracuje i po pracy musi ugotowac obiad, posprzątać, itp itd tata nawet prania nie wstawi, nie wytrze kurzu z mebli...a mama narzeka na niego, że ona wsyztsko musi robić. ale sama go tego nauczyła. Więc dziewcyzny nie popełniajcie już na początku małżeństwa czy wspólnego mieszkania tego błędu, bo później będziecie narzekać, że wszystko na waszej głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejny taki temat od wczoraj,nudzi sie wam???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
serio są takie kobiety???????????????????????????????masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem jak można prac czyjeś gacie, skarpetki - nawet jak to jest maż!!! :o dziecko to co innego, ale dorosły facet??? czasem żałuje że nie urodziłam się facetem bo naiwnych bab- służek jest masę i łatwo urobić zeby prała - faceci nie są tacy głupi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie dziecko to przeciez rodzina a facet jakis obcy czlowiek...wiec po co mu prac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj partner został nauczony w domu, że on sprzątra swoj pokój, czasem gotowął obiad, zmywał naczynia, rozwieszał pranie itp itd i w naszym wspólnym mieszkaniu tez tak jest. Moja mama natomiast była taka żoną opisaną w temacie. Ja sama poczuwałam się do tego aby posprzątac, cos ugotowac, umyc naczynia. Brat czesto nie sprzatał, naczynia brudne wkłądał do zlewu i tak zostawiał, o guotowaniu czegoś nawet mowy nie było. Masakra...dopiero jego zona go wyszkoliła! i dobrze. Jak może być taki podział obowiązków, że kobieta mimo, że pracuje zawowodowo to jeszcze w domu ma wsyztsko robic, bo facet po pracy musi odpocząć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tzn ze jezeli mieszkacie z swoimi mezami, to wkladacie do pralki tylko swoje rzeczy? i tylko swoje rzeczy roziweszacie do wyschniecia? serio pytam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na tym forum to same wojujace, gadaja na facetow, a same im skarpetki piora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"no wlasnie dziecko to przeciez rodzina a facet jakis obcy czlowiek...wiec po co mu prac?" a co to ma do rzeczy? małe dziecko nie upierze sobie śpioszków, ale dorosły facet swoje gacie chyba potrafi? nie gadaj ze pierzesz swojemu mężowi :D masakra :D dorosły chłop sobie ciebie urobiła ty naiwniara :D też bym chciała mieć taką służącą :D jeszcze doope mu dasz :D hahahhaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ej, jaki macie problem, żeby wrzucić te rzeczy do pralki? "Nie gadaj, że pierzesz swojemu męzowi?" A co, tobie nikt nie pierze i ci smutno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie gadaaaaajjjjjj
ale to jest żal dorosłemu chłopowi usługiwać.... :D :D :D hahhaha na kafe zawsze sie uśmieje z tych bab :D :D :D taki folklor totalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co? Ręcznie pierzesz w rzece, że to taka róznica ile sztuk i czyje? A jak zmywacie naczynia? Każdy ma swoje kubasy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe jakby wasi mężowie powiedzieli, że będą prać sobie i dzieciom, a wam nie, bo się brzydzą :D jeszcze seksu by odmówili :D Ale by były obrażone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj sobie sam recznie pierze majtki czy sdkarpetki. jak idzie pod prysznic stare peirze a nowe zkalda. nauczylam go wrzucac brudy do kkosza. ja wiem co mam brudne i dziecko tez a wrzucam tylko to co jest w pralce czy w koszu. kilka razy zdarzylo sie ze moj nie mial co na siebie wlozyc. i tak sie nauczyl. dzis nie ma obiadu- nie zdazylam zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zmywarka zmywa, a każdy po sobie brudne kubki/naczynia wkłada do zmywarki, to nie to samo co pranie JEGO rzeczy i idę o zakład że on twoich NIGDY nie pierze ;) nawet "przy okazji" :D naiwniarooo ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie gadaaaaajjjjjj - jakby tobie facet nie podal herbatki (usluzyl, bo zal doroslej babie uslugiwac) to bys gadala, ze masz chlopa samoluba. To dopiero folklor :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czym się różni wrzucenie ubrań do pralki od załadowania zmywarki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ciekawe jakby wasi mężowie powiedzieli, że będą prać sobie i dzieciom, a wam nie" zarąbiście by było!!! marzę o takim dniu bo teraz to ja zmywam całej trójce - to jest obciach! a tak bym prała tylko sobie - pestka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tzn ze ty jego rzeczy NIGDY nie wkladasz do pralki??? :D to syfiara jestes :D i to naiwna, jak sama ludzi nazywasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy sam wkłada naczynia PO SOBIE do zmywarki a tylko ty jemu pierzesz (on twoich gaci nie pierze) - tym to sie różni tępa strzało :D to się nazywa usługiwanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas puszcze pranie ten co akurat jest w domu,i niema przegadywania ojoj wyprałam Twoje gacie i ojoj rozwiesiłam nawet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
baby sa jednak glupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"tzn ze ty jego rzeczy NIGDY nie wkladasz do pralki??? to syfiara jestes i to naiwna, jak sama ludzi nazywasz." - nie muszę bo sam robi sobie pranie 3 razy w tygodniu :) i herbatkę też poda i nawet stópki wymasuje i obiad ugotuje :) i co żal doope ścisnął? idz zmywać po mężu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
puszczenie prania to usługiwanie?? To jak mąż robi dla całej trojki kolacje toz to niewolnictwo haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierze że jeszcze ktoś w tych czasach pierze ciuchy męża? na zmianę to rozumiem, ale ja tu czytam że tylko wy kobitki pierzecie, a mąż ma wyprane. to jest naprawdę smutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to on puszcza pralke 3 razy w tygodniu Ty tez i cały tydzien robicie pranie??:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd ty wiesz kto komu "pierze gacie" w naszych rodzinach? Jakbyś miała swoją rodzinę, to byś wiedziała, że pranie dwa razy (bo jak się wypierze razem, to znaczy, że mąż nas nie szanuje) niest nie tylko niepraktyczne, ale też droższe. No ale skąd ty możesz wiedzieć, skoro nie masz własnej rodziny. Kiedyś spokorniejesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki za informacje, już rozumiem jaka byłam uciemiężona i naiwna. A nie przyszło ci do głowy, że może mąż robi coś innego dla nas? Ja np. nigdy nie tknęłam mopa? i co zatkało tępa strzało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obowiązki powinny byc podzielone po równo. Czy facetowi tak ciężko załadowac pralke i ja włączyc a później rozwisic to pranie? albo dywan odkurzyć? ja bym sobie na usługiwanie facetowi nie pozwoliła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo tak to już w rodzinach jest, że mąż wraca z pracy i odpoczywa, a żona gdy wraca z pracy to zaczyna kolejną pracę - w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×