Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

żony nie popełniajcie tego błędu!

Polecane posty

Gość kto chce niech pierze ale...
kobiety same nakręcają tę spiralę usługiwania facetom. wszystkich zawsze dziwi (tzn głównie kobitki) że nigdy nie piorę facetowi, ale jakoś nikogo nie dziwi że faceci nie piorą swoim żoną. SMUTNE CO NIE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To skoro on pierze 3 razy w tygodniu, tzn ze on ci usluguje i jest naiwniarą :D Weź się zastanów, bo mówisz, że kobieta piorąca jest idiotką i się nie szanuje, ale jak facet pierze tobie, to jest super. Wiadomo, że ściemniasz, bo nie masz faceta i wymyślasz na forum jakieś głupoty. Jak kogoś poznasz, to zejdziesz na ziemię i zoabzcysz jak wygląda prawdziwe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"to on puszcza pralke 3 razy w tygodniu Ty tez i cały tydzien robicie pranie??" a co w tym dziwnego szczególnie w lato jak człowiek się bardziej poci :o wy pewnie pierzecie raz na miesiąc bo "oszczędnie" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie piore co 2 dzień i to wystarczy,trzeba mieć poprostu więcej ciuchów i mieć na co zmieniać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieto trudno Ci uwierzyć że mam męża i dziecko i faceta nie obsługuje? mało tego, pracuję i dobrze zarabiam, ale w to pewnie nie uwierzysz ;) bo żyjesz w swoim świecie i myślisz że każdy jest taki jak ty! znam tylko 1 kobietę która pierze facetowi, w sumie wszystko po nim robi i jest kurą domową, reszta babek które znam nie są takimi naiwniarami ;) mają na tyle oleju żeby nie usługiwać nikomu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale Ty jesteś głupia:D Ty wszędzie widzisz wykorzystywanie,do psychologa idz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie piore co 2 dzień i to wystarczy,trzeba mieć poprostu więcej ciuchów i mieć na co zmieniać" dlaczego uważasz że skoro ty tak żyjesz to inni też powinni? :o każdy żyje po swojemu, jak ktoś chce prac i co dziennie to co tobie do tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja ci cos powiem - robie z checia obiad dla mojego meza i zmywam naczynia jak zje. BO GO KOCHAM. Innego dnia on dla mnie zrobi obiad i pozmywa. BO MNIE KOCHA. Jak nazwiesz nasza rodzine? Naiwne tepe strzaly, ktore sobie wzajemnie usluguja? :D Masz kompleks, bo cie chlop olewa. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a niech se pierze nawet każdą skarpete osobno:D koło d**y mi to lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja ci zycze, ze jak bedziesz stara i nbie bedziesz mogla z lozka wstac, to bedziesz sobie lezec w takich zasikanych przescieradlach, bo ci ten mezulek i dzieciak nie bedzie uslugiwal, bo przeciez jak to? Ma zone, dziecko, zarabia (i co to ma wspolnego z puszczaniem prania? :D ) i nie bedzie uslugiwal. Tego ci zycze. Wtedy sie okaze kto jest naiwny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjfelghs
Idiotka, no. Właśnie, bo ma wysokość zarobków do tego czy ktoś robi pranie dla całej rodziny czy każdy sobie, bo mamusia ma takie widzimisie? Mi sie wydaje, ze tobie matka kazała prać od dziecka i ciebie ktos wykorzystywal, bo ci sie teraz wydaje, ze zwykla zyczliowsc jest wykorzystywaniem. I szczerze watpie, ze tak wiele zarabiasz, z takim slownictwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te, co najgłośniej krzyczą, że nie będą usługiwać i przy okazji obrażają innych, mają z tym największy problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o nie, naiwne okażą się te żoneczki piorące i usługujące misiom, jak się dowiedzą, gdzie i z kim ich misie spędzają czas wolny :P ja lubię żonatych, teraz spotykam się z 4 i wszyscy- dosłownie- mają w domu żony, które ich wyręczają w domowych obowiązkach, same zajmują się dziećmi. obecny mówi wprost to, co poprzedni przemilczali- żona tak mu włazi w doopę, że nią gardzi. pomijam fakt, że nie widzi w niej kobiety,tylko robota domowego i matkę dzieci. oprócz żonatych, byłam w 2 poważnych monogamicznych związkach. w obydwu robiłam niewiele, tzn. prałam. niw gotowałam, nie sprzątałam, prasowałam sobie. obydwaj za mną szaleli. im mniej dajesz facetowi, tym więcej on daje tobie. to facet ma się starać, bo ma więcej sił, jest większy, ma większe możliwości. im szybciej to pojmiecie, tym lepiej dla waszych mizerniutkich małżeństw, kuchty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jaja :D Dzieki kafe mozna by niezla ksiazke napisac :D wszyscy wybujale ego maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazwyczaj to te które najbardziej się udzielały w pracach domowych - prały dzieciom, mężom, podtykały pyszne obiadki itp - to te na stare lata zostają same :( niestety ale tak zazwyczaj jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Badz z siebie dumna w takim razie. Jezeli ci odpowiada uwaga mezczyzn, ktorych zony juz nie kreca. Rzeczywiscie, jest ci czego zazdroscic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt nie docenia "pracy" jaką wykonują gosposie, a to też praca! :( szczególnie mężowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płotka  200 kilowa
moim zdaniem kobiety same sobie winne...takie zadowolone że są zaradnymi paniami domu, dom błyszczy, pyszna kuchnia, mąż uśmiechnięty, a nagle po 10 latach w depresji :) ja od razu grałam w otwarte karty, chłop trochę się buntował, ale mówilam że nic nie obiecywałam i wiedział jaka jestem ;) na co odpowiadał - no fakt :) robimy wszystko razem po trochu i jakoś jest ok w naszym domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu nie chodzi o to że wy pierzecie a facet np. zmywa podłogi mopem tylko chodzi o to ze wy mu usługujecie na pełnej linii tak jak opisała to autorka - że po pracy wy wszystko robicie a królewicz odpoczywa - to jest niestety "naiwniarstwo"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tych 4 żonatych to tak na raz miałaś czy kolejka była???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, ale ktos tu wymysla, ze wsadzenie brudnej koszulki do pralki to uslugiwanie. a ta tu pisze najpierw, ze ma meza, dzieciaka i maz sam sobie pierze, a potem, ze spotyka sie z zonatymi i sie tym pyszni, njakby to takie super bylo, ze facet z wlasna zona wytrzymac nie moze i szuka innej. Na kafe nie ma juz normalnych osob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powaznie pierzecie tylko sobie? wkladacie do pralki swoje bluzki, itp. i rzeczy meza, choc w tym samym kolorze, nie wlozycie do pralki i niech on sobie sam wypierze? Glupota totalna, marnujecie wode i energie piorac kilka rzeczy na krzyz w imie durnych idei, ze nie bedziecie uslugiwac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta 4 była oczywiście osobno, w ciągu ponad 6 lat. jestem wolna, więc mogę spotykać się z kim zechcę. a żonaci są tak spragnieni kobiecości, że dają od siebie bardzo wiele i to w większości aspektów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"a ta tu pisze najpierw, ze ma meza, dzieciaka i maz sam sobie pierze, a potem, ze spotyka sie z zonatymi i sie tym pyszni, njakby to takie super bylo, ze facet z wlasna zona wytrzymac nie moze i szuka innej. " a skąd wiesz że to ta sama osoba pisała? przecież w wątku są sami "goście"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to dobrze, ciesze się, myślałam, że tak cię we czterech męczyli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I TO NIE JEST USŁUGIWANIE????
"Dzisiaj akurat miała dzien wolny - bo pracuje również w weekendy. Po pracy to ona gotuje, sprząta, rozwiesza pranie itp itd. Jej maż wrócił, obiadek podany pod buzie, usiadł później przed tv ( nawet talerza po sobie nie zaniósł do kuchni ) i odpoczywał. Zapytałam sie czy on cos w domu robi a koleżanka odp. że ona chce byc dobrą żoną i pokazac mu w ten sposób, że go kocha. hmmm i od razu zobaczyłam moją mamę i tatę. Babcia nauczyła tatę że każdy w rodzinie cos robi, a moja mama po slubie nauczyła go, że to kobieta robi, bo np. " to wstyd żeby facet pranie rozwieszał" itp i teraz po 30 latach ich małżeństwa wygląda to tak, że tata jest na rencie ze względu na stan zdrowia a mama pracuje i po pracy musi ugotowac obiad, posprzątać, itp itd tata nawet prania nie wstawi, nie wytrze kurzu z mebli...a mama narzeka na niego, że ona wsyztsko musi robić. ale sama go tego nauczyła."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajak na pajeczynie
a u mnie jest po połowie - ja zajmuję się praniem i zmywarką a on gotowaniem obiadów, sprzątamy wspólnie ale wiem, że niektóre koleżanki wszystko same, on i ona wraca z pracy, ale on idzie do kumpli odpocząć/przez Tv a ona ogarnia dom, jak go prosi żeby coś zrobił to wielce zmęczony po pracy jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet facet fc=acettt
jeżeli kobieta nie pracuje tylko siedzi w domu to oczywiste że powinna wszystko robić bo to mąż zarabia na ten dom i powinna mu prać, gotować itp logiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężulekkkkk
nie wyobrażam sobie sam prać, albo żeby żona mi nie wyprała - to jest jej obowiązek - kobiety są do tego stworzone, dbanie o dom to jest ich rola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×