Wiecie co zrobiłam?

Hej :) Muszę się wygadać... Spotykałam się, a potem bardzo długo męczyłam się w związku z nałogowym kłamcą, palaczem marihuany, fanem tabsów, podrywaczem, po prostu totalnym d*pkiem. Zdrada była podobno jedno i niby nim nie pamiętał, znosiłam wiele, wybaczałam (wiem, durna byłam!), aż w końcu nie wytrzymałam, spakowałam się i wyjechałam na parę dni do znajomych na drugi koniec Polski. Postanowiłam to wszystko skończyć, ale chciałam też się odegrać za te wszystkie lata poniżeń, zdrad, chamstwa. Spotkałam się z nim wczoraj w klubie, niby przypadkiem, poszłam z nim do łóżka, rano zostawiłam 200 zł i karteczkę z napisem "Zawsze byłeś słaby, ale tym razem liczyłam na to, że się postarasz". Od rana mam dokładnie 76 nieodebranych połączeń, a ja siedzę sobie teraz u rodziców i popijam zimne piwko. Jest mi tak jakoś lżej, może to podłe i żałosne, ale naprawdę czuję się lepiej, zachowałam się tak jak on :) miłego dnia!

Długo nad tym myślałaś? 0/10, słabe w chooy

Bardzo długo myślałam nad tym, jak mogę się mu odwdzięczyć :) Nie musicie wierzyć, zrobiłam to i czuję się świetnie, a on nareszcie dowiedział się, jak ja się czułam przez te wszystkie lata. Kto wie, może czegoś się nauczy? Może zmądrzeje i inną kobietę będzie traktował inaczej.

Czy jesteś normalna? Z tego postu wynika ze chyba nie!

O jaa! Jestes z***bista dziewczyno podziwiam cie naprawde! Bardzo dobrze zrobilas!!!=)

Jestem normalna :) Po prostu na chwilę zniżyłam się do poziomu mojego eks i postąpiłam tak, a nie inaczej. Nie żałuję.

mozesz spojrzec w lustro normalnie? nie masz wyrzutow sumienia? potraktowalas go jak szmate jak meska dziwke i mowie ci to jako facet ze on ci nigdy tego nie wybaczy rozumiem ze cierpialas ale to juz przegiecie ale wy durne ciiipy jestescie

Nie, nie mam wyrzutów sumienia, a teraz jestem przekonana o słuszności swego czynu :) Tyle lat wierzyłam, ufałam, wybaczałam jak typowa głupia gąska zapatrzona w swojego "faceta".

nie było to madre z twojej strony. dla mnie wrecz dziecinne

10/10 kochana czulej chyba nie mogłaś trafić. Trzymaj w postanowieniach i się szanuj. JAK SAMA BĘDZIESZ ZNAŁA SWOJĄ WARTOŚĆ INNI TEŻ CIĘ BĘDĄ SZANOWAĆ. to było piękne. Opowiem mężowi padnie:)

a nie szkoda 2 setek bylo? :) toz to 2 litrowe danielsy :D:P

Szkoda kasy ja bym mu 10 złoty zostawiła skoro taki słaby : D

Cholerka, no rzeczywiście dwie stówki to dużo, tym bardziej dla studentki. Trochę mnie poniosło z tą kasą :D Trudno, ważne, że jestem w pełni usatysfakcjonowana. Tak naprawdę to on nigdy słaby nie był, wczoraj też nie, ale to nie jest ważne. Niech sobie myśli, że rzeczywiście był kiepski.

Troche za duzo kasy, ale motyw fajny:)

ja tam jej nie wierze... :D:P za duze skompiradla jestescie zeby ma odchodne kase zostawic :D:P

Naprawdę nie musicie mi wierzyć. W sumie gdyby ktoś 2 miesiące temu powiedziałby mi, że zrobię coś takiego, to w życiu bym nie uwierzyła :D Zauważyłam, że na tym forum panuje przekonanie, że każdy temat to prowo i wszyscy go oceniają, mój temat to nie prowo, chociaż sama jestem w szoku, że to zrobiłam :)

luuuuuz marija.... :D:P to teraz jestes wolna? mozemy sie pobzykac co nie? :P tak po kolezensku... :D:P hehe

Nie uznaję seksu po koleżeńsku i nie praktykuję tego, przykro mi zberezniku :( ooo 77 połączeń już :D

nie no dalas mi publicznie kosza ?!?! :D okropna jestes... :D:P ja bym dzwonil do ciebie 100 razy dziennie az musiala bys zmienic telefon.... :D hehe ej seksu po kolezensku nie uznajesz...:P cos mi tu sciemniasz... :P

patrz, spotkali bysmy sie pod jego domem, ja bym cie zlapal za tyleczek i taka scene zazdrosci bysmy odegrali, ze polecial by do mamy z placzem :D:P hehe

Przepraszam, cóż za zniewaga! :( Ale próbuj, próbuj dalej! Jak będzie więcej niż 100 połączeń to pomyślimy haha. Naprawdę nie uznaję czegoś takiego, nie uznaję seksu bez prawdziwych uczuć :)

też mi nowość. Gdzieś czytałam o tym sposobie na takich facetów, nic nowego.

u... romantyczka... :D:P hehe lubie takie... :p przyniosa kwiaty, zrobia sniadanie do lozka... :D:P ehehe

Myślę, że mój wczorajszy wyczyn w zupełności wystarczy :D

Z tą romantyczką to też tak nie do końca :P

Autorko szacun!!! Ja bym jeszcze dodala na koncu "ty Meska dziwko"

daj buziaka! zobaczymy czy umiesz sie calowac :P ty seksualny predatorze :D:P

Z tą męską dziwką to naprawdę mocne, ale czegoś takiego to nie potrafiłabym napisać :O Ale mam nadzieję, że jest mu teraz bardzo, bardzo źle! :) Buziaka? Tak przy wszystkich?! Wstydliwa jestem troszeczkę :(

zupelnie nie ma potrzeby sie wstydzic... :P:) ale jak tak to z nami koniec... :P :) lubie spontaniczne buziaki na ulicy, w sklepie i innych glupich miescach... :D:P wiec lepiej mi pomachaj i ladnie sie pozegnaj... :P :)

Ja też lubię! Ale tak od razu, teraz?! :P Widzę, że prawdziwy z Ciebie zbereznik! :D I nie mam zamiaru się żegnać! Weszłam sobie w link, który masz w stopce z nadzieją na jakiś fajny kawałek a tu proszę... Zawiedziona jestem bardzo! :O