SCHUDŁAM, ALE ZWARIOWAŁAM- MOJA OPOWIEŚĆ KU PRZESTRODZE...

2 lata temu ważyłam dokładnie 88 kg przy wzroście 167- czułam się koszmarnie. Impulsem do podjęcia odchudzania było silne zatrucie pokarmowe, wiem, że to śmieszne, ale w ciągu 1,5dnia odwodniłam "schudłam" się wtedy na -7kg i choć błyskawicznie ta woda wróciła, postanowiłam zawalczyć o swoje zdrowie i urodę Stosowałam przez te 2 lata różne diety (co zresztą wszystkim polecam)- Atkinsa, Dukana, głodówki, 1000kcal, 500kcal, owsiankową, mięsna. Zmieniałam diety i uważam że to akurat nie było nic złego- nie zwolniło metabolizmu, cały czas chudłam. Miałam liczne tygodnie jedzenia normalnego (przez 4 miesiące chorowałam), potem obżarstwa (wakacje w Egipcie, Turcji, Maroko na All inclusive:) Dzisiaj stając na wagę zobaczyłam to na co tak długo czekałam 57 KG-podobno IDEALNIE. i CO Z TEGO? ano to, że ja totalnie już nie wiem jak wyglądam. Raz widzę paszteta, że rzygać mi się chce jak patrze w lustro, nieraz szczupłą laskę, która powinna się cieszyć. Całe życie myślałam że jak schudnę to moje problemy z akceptacją miną- a tu nie. Otyłość zryła mi psychikę, odchudzanie pomogło do reszty. Mam wrażenie że kiedy byłam gruba, nie czułam presji efektu jojo byłam dużo szczęśliwsza. Zastanawiam się czy dalej chudnąć, bo mogę utyć, czy jeść normalnie. Wiem że powinnam normalnie, ale presja ponownej nadwagi jest tak olbrzymia że chyba wolę głodować... Lubiłam moje diety i boję się że wrócę do którejś z nich i wpadnę w anoreksję Zwariowałam...

no bo powinno sie z********ac na silce, a nie k***a glodowac i siedziedziec na d***e

dodam jeszcze ze bardzo dużo ćwiczyłam, oprócz tego mam pracę w której niezle się nieraz trzeba nabiegać

skoro cw i masz biegającą prace to możesz jeść normalnie ale sie nie obżerac i myślę że będzie ok

nawet jak z wagą jest ok, to psychicznie nie jest dobrze, skoro nie wiem jak wyglądam...

Moja koleżanka tez sie odchudzila o około 35 kilo. Teraz je normalnie tylko ze zdrowo. Niby nie patrzy na kalorii ale dba o to by posiłki nie były zbyt tłuste. I jest ok. Fajnie wyglada. No ale basen 5 razy w tygodniu i nie wiem ile ona tam tych basenów robi.

up