kafeterianki mnie zadziwiaja,tworza co chwila nowe slowa

Cofa się do tyłu :D

albo np. idąc mostem zadzwonił telefon kontrola zamaist kontrola (to jeden z moich naj-naj jesli chodzi o najgorsze byki, ktorych nie trawie) za to np. pisze niechlujnie, bez pl znakow, bo mi sie nie chce a niektore tutaj np. napisza "wziasc" i tlumacza sie ze nie maja polskich znakow, albo pisza z telefonu haha

kontrol zamiast kontrola mialo byc nawet automatycznie mi sam sie blad poprawil:D

W śrut (wśród)

koklet zamiast kotlet

z dzisiejszych: "gość Skoro jesteś ojcem to mozesz pokryć część wyprawki. Możesz też synu kupić to co będzie potrzebne, na pewno jednak nie jest to twoim obowiązkiem że MUSISZ i już. "

mnie denerwuje stwierdzenie "rok czasu", "godzina czasu"( rok i godzina sa same w sobie wyznacznikiem czasu.) no i jeszcze"fakt autentyczny" -fakt to fakt on jest zawsze autentyczny:)

żadna nie wpadła na to co tzn dialektowac się? moja znajoma dialektuje się :D jedzeniem

Jeśli chodzi właśnie o te "rok czasu" itp. to jest poprawne ;/ Mnie też aż w dołku ściska, bo jakoś mi to uszy świdruje, jednak można używać tych zwrotów. Tak jak "Mnie się to podoba" jest poprawnym. "Mi się to podoba" już podjeżdża pod uproszczenie, a byłam przekonana, że jest odwrotnie :)

to ja dam przyklad ze wczoraj :) ".. i te paseczki mu TRZYMIA nozke..." - o sandalkach korygujacych dla dzieci

nie pisze się TE rok czasu

"Te" jako wskazanie zaimkiem wskazującym na "te" zwroty (w przypadku mojej wypowiedzi "rok czasu" itp.). To niepoprawnie? Można jakoś inaczej?

rok czasu to jest liczba pojedyncza- jeden zwrot

1. Cuker/anketa-tak mówiła moja wychowawczyni w szkole średniej, pani magister :P 2. Chcem (zamiast chcę). 3. Lubiałem/lubiałam.

1. Tutaj pisze (zamiast ,,jest napisane"), 2. Te zdjęcie, te dziecko, te..., 3. Brak znaków interpunkcyjnych i rażące błędy ortograficzne oraz święte oburzenie, kiedy ktoś zwróci uwagę :D

Napisałam "rok czasu ITP." w rozumieniu mnogim, wielu zwrotów. Z drugiej strony rzeczywiście można to uznać za błąd, mogłam napisać: te "rok czasu", "tydzień czasu", "miesiąc czasu". Żebym miała na myśli liczbę pojedynczą napisałabym: ten "rok czasu". Staram się zwracać uwagę na to jak piszę, przez co jestem ironicznie nazywana "polonistką". Jednak czasem błędy się wkradają. x x x kupywać, włanczać... ;] to też często gęsto się pojawia.

Mnie drazni nieziemsko jak ktos mowi lub pisze "sklamal/a mnie". Np: Moj facet ostatnio sklamal mnie...". Albo "oklamal mnie" Albo "sklamal"...jedno Albo drugie...

i mieć nadzieje że kiedyś złość twoim teścią minie, nastepna :-) tam miało być teściom....

Przyszlam sie wyspowiadac. Napisalam dopiero WZROT zamiast ZWROT :P ale na prawde to byla literowkawiecej bledow nie pamieatam, prosze o wybaczenie i obiecuje poprawe.

drażni mnie strasznie kiedy ktoś mówi lubiałam a nie lubiłam, pisze zamiast jest napisane, a drażni mnie dlatego ponieważ sama po dłuższym czasie słuchania takiej osoby łapię się na tym, że mowię jak ona, choć szybko się poprawiam poza tym rozwala mnie wyrażenie jeste zamiast jestem, tragedia a przecież mówić po polsku nie jest trudno ale z drugiej strony nie mogę słuchać zmanierowanych osób poprawnie mówiących w stylu oli kwaśniewskiej albo jej mamy np, to strasznie irytuje

świeża wypowiedz z tematu Grudzien 2013 "Zjadlam w końcu jakiegoś kanapulca bo mój lokator dawal znac ze glodny..." hahahahahahahhahaha :D kanapulca?? lokator??? :D :D :D

A co powiecie na: fudament-fundament łebianka-łubianka piewnica-piwnica wiater-wiatr poszłem-poszedłem Pioter-Piotr bronzoletka-bransoletka tatowi-tacie p*****esiąt-pięćdziesiąt blomba-plomba No masakra jakaś. Jak to słyszę, to mnie trzęsie.

p.i.n.d.z.i.e.s.i.ą.t. miało być

monteblack Spoksik;) Ja co chwila się gubie i zanim cus skomentuje to 2 razy upewniem się czy o dobrej osobie mysle:D Zjadlam w końcu jakiegoś kanapulca bo mój lokator dawal znac ze glodny...

możemy się nabijać że na kafe słowotwórstwo ma się świetnie i niektóre laski biją rekordy w ośmieszaniu się ale popatrzcie czasem co się dzieje w mediach nawet prezenterzy wiadomości robią koszmarne byki gramatyczne stylistyczne że nie wspomnę o połykaniu końcówek wyrazów i ogólnie niechlujnym sposobie mówienia a te programy dla matołków z Drzyzgą na czele?? takie niechlujstwo siłą rzeczy przenika to codziennej mowy ludzie nawet nie zauważają kiedy zaczynają mówić tak jak inni oj trzeba się bardzo pilnować a w pisaniu i tak zawsze najbardziej mnie rozwala ortografia w dzisiejszych czasach kiedy każdy ma słownik w komputerze z podkreślaniem błędów ciężko mi jest czytać wpisy z bykami. kolejny dowód na niechlujstwo intelektualne i lenistwo

"cuś" :P co to za ludzie siedzą na kafe i w dodatku będą matkami?

A W TEMACIE NIKT NIE ZAUWAŻYŁ ? :d kafeterianki mnie zadziwiaja,tworza co chwila nowe slowa "CO CHWILA" HAHA :d powinno być "co chwilę"

akurat matka Kwasniewskiej nie mówi poprawnie (w programie tv niezmiennie "ubrać sukienkę", redaktorki nie poprawiały - tak samo głupie? bały się? 15 luty ( w dacie - zamiast 15 lutego) Coś kosztuje 5 złoty (zamiast 5 złotych) "Kanapulec i lokator" powyżej - myslę,ze to był po prostu żart słowny

a to dobre widzisz jak się wszystkie uwsteczniłyśmy? :D

Obie formy są poprawne: chwila Słownik: Słownik języka polskiego : Co chwilę z budynku wychodzili ludzie. Co chwila odjeżdżał z rynku tramwaj. Dopiero po chwili ochłonął z przerażenia. Za chwilę będzie u was ksiądz z kolędą. W jednej chwili się zorientował, co należy zrobić. W tej chwili przestań się wygłupiać! Wyjdź tylko na chwilę. Nie mam chwili do stracenia, muszę po nią jechać.; Rozkosz miłości trwa tylko chwilę. - [Jean-Pierre Claris de Florian]; Życie jest chwilą wieczności. -