Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trudnaa sytuacja

co zrobić by on mnie przyjął do siebie z moim dzieckiem?/

Polecane posty

Gość makaron z jagodami
ona idzie sie puszczac z facetem a dziecko samo zostawia, bo co taka babulenka 70letnia zrobi... a ciekawe kto zajmuje sie tym drugim dzieckiem? heheheh tak to jest jak sie w wieku 17lat rozklada nogi przed byle kim, teraz jestes matka i powinnas w domu z dzieckiem siedziec. trzeba bylo myslec mozgiem a nie c**a!puszczalska panienka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łooo matkooooooooooo
Dziecko jest po opieka babci to dlaczego autorka nie może sobie gdzieś wyjść? to ze jest sama nie oznacza ze ma żyć jak zakonnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
70 letnia babuleńka ??/ haloo my będziemy pracować do 67 l:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dalej dyskutujecie na temat jakiegos darmozjada, co chce sie facetowi wpakowac do domu, tylko dlatego, ze jak z dobrej woli przyjal pod swoj dach, NA CZAS REMONTU U DZIADKOW. Dal jej palec a ona chce cala reke....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie wy wszystkie durne jesteście. Usypia dziecko, zostawia je z babcią i idzie na spotkanie. Ma się z nikim nie spotykać, nikogo nie poznawać, bo ma czuwać przy dziecku? Ja przy noworodku nie czuwałam, bo mały spał na górze w swoim pokoju, a my z mężem byliśmy na dole w salonie. Dziecko żyje i ma się świetnie. A co dopiero miałabym czuwać przy 3 latku. Wiadomo, że koszmar może się przyśnić i trzeba dziecko przytulić, ale to chyba babcia potrafi, nie? Jak jest babcią, to oznacza, że miała własne dziecko i wie jak się zachować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja myslę ze dobra z ciebie kobieta, na początku byłam do ciebie sceptycznie nastawiona ale po przeczytaniu wszystkiego zmieniłam zdanie :) tylko nie przemęczaj sie za bardzo u tego faceta i nie daj sie wykorzystywać z tym sprzątaniem i gotowaniem bo do dobrego człowiek szybko się przyzwyczaja :) potem się nie wyrobisz na zakręcie. daj znać jak sytuacja sie rozwija :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Norwegia Norwegia
tez tego jestem zdania ze dziecko jest z dziadkami, to ze ktos jest matka nie oznacza ze nie ma prawa do wlasnego zycia czy szczescia. trzba byc zdrowo pirdolnitym zby zrzygnowac z swojgo zycia bo moz mala raz na rok si zsika w lozko (to najwyzj babcia zadzwoni i wroci, 21wiek, telefony komorkowe, zreszta napewno jak cos to babcia si zaopiekuje). owszem pisala ze babcia nie chce sie opikowac ale to w znaczniu codziennie a nie ze raz na rok uspokoi dziecko jakby sie zbudzilo.tyle to ja bym mogla zrobic dla sasiadki, a co dopiero bedac babcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudnaaa sytuacja
noi dzisiaj spakowałam walizke, powiedziałam ze remont u dziadkow się zakonczyl i ze wracam, a on powiedział:" jeśli się nie sponczylo lub jest tam jeszcze brud i zamieszzanie to może zostan jeszcze|" powiedziałam mu :" nie chce przeszzzkadzac" on na to:" nie przeszzkadzaszz" noi potem zmieniłam temat by się nie narzucać... ale nie udawałam tez wielce usmiechnietej, wkurzylam się w sumie ze mnie nie zatrzymywal!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudnaaa sytuacja
zzobaczymy tez jak zareagują jego rodzice gdy dowiedzą się ze już u niego nie mieszkam (oni myśleli pewnie ze mieszkam na stale a nie na chwile) pewnie porusza jemu ten temat.....prawda? zapytają co jest? bo on mi się przyznal ze dwa dni temu jego matka napomniała coss:" przy niej przynajmniej dom odzyje, nie mozeszzz być samotny" cos takiego mu powiedziała;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudnaaa sytuacja
a jego synek jak się dowiedział ze od jutra nas nie będzie powiedział: będę tesknil, potem się poplakal i powiedział ze znow będzie sam! JA CHYBA MUSZE MIEC PODEJSCIE TYPU CO BEDZIE TO BEDZIE I JUZ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i? Wszyscy w koło wiedzą lepiej od niego. a on widać taki ciapa niezdecydowana. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cos sobie dziewczyno wmawiasz,a to matka a to jego synek.A on?gdyby chciał być z toba zatrzymalby cie,nie wmawiaj sobie glupot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powodzenia i daj znac jak sie sprawy potocza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do dzisiaj nie doczytałam nic o tym że go kochasz, jeśli nawet w pisaniu nie może ci to przejść to szkoda mi was i róbcie sobie co chcecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat nie milosc tu jest wazna tylko mieszkanie :D O to babie chodzi. Facet jest dodatkiem do upragnionego lokum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i jak tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie martw się. daj mu kilka dni... może on też nie chce ci się narzucać, może nie chce abyś pomyslała sobie że szuka sobie kucharki, opiekunki... nie wiem... zrób jak mówiłas kiedyś... ogranicz trochę wasze spotkania aby poczuł się trochę zagrożony, aby zatęsknił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"powiedział:" jeśli się nie sponczylo lub jest tam jeszcze brud i zamieszzanie to może zostan jeszcze|" powiedziałam mu :" nie chce przeszzzkadzac" on na to:" nie przeszzkadzaszz" noi potem zmieniłam temat by się nie narzucać" xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx wiem że łatwo tak pisać ale moze mogłaś nie zmieniać tematu tylko dać mu coś powiedzieć.... może on się zastanawiał jak ci TO powiedzieć... faceci często tchórzą w krytycznym momencie... może trzeba było ciągnąć to rozmowe... xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx śledzę trochę twoją historię i myślałam że facet nie da ci odejść :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsze haslo autorki " on nie jest zadnym patologiem" :D :D :D po za tym albo masz 18 lat albo tyle IQ... Zenujaca jest ta historia, ale jest się chociaż z czego posmiac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tym patologiem najlepszy tekst :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja ci życzę powodzenia, mam nadzieję że wam się uda! odezwij się jak sie sprawy mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co? widzieliście się od wyprowadzki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha śledziłam wątek ale z tym patologiem przeoczyłam. o żesz ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fvvvvvvvvvvvvv
On nie ma obowiązku Cię u siebie trzymać. 3 miesiące to nie wiele. Może nie chce iść szybkim tępem,bo po zamieszkaniu razem,to co ślub? Krótko się znacie. Umawialiście się że zamieszkasz na czas remontu,i on tego był pewien a teraz zwaliłaś mu się na głowę i zamieszkać na stałe chcesz :P Nie rozumiem też,bo za swoją kasę. A oczekiwałaś że będzie Ci dawał kasę? Jak w związku z 10 letnim stażem :) Oj głupiutka. Zapytaj goi wprost czy możecie razem zamieszkać,jak Ci na tym zależy i zobaczysz. Bo tak on ma się domyśleć że Ty chcesz tam zostać na stałe? Pewnie już kombinuje jak Cię wygonić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
puk, puk co tam u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hukiolll
tez jestem ciekawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odezwij się autorko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co tam u ciebie??? bywasz tutaj???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzę z innego topicu że mieszkacie razem super! jak to było???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×