Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gościówka/

po 50 tce - jestem już do odstrzału. Kto to za mnie zrobi bezboleśnie?

Polecane posty

Gość gościówka/

Nie mogę czytać dziewczyn po 20 jak to nic im w życiu nie wyszło i w ogóle koniec życia. To jest po prostu obraza boska. Ja to dopiero mam przesrane. DO tej pory byłam optymistką ale już zaczynam zastanawiać się po co ja żyję... chyba po to by usługiwać męzowi i dzieciom, którzy to totalnie mają mnie w d... i moje potrzeby też. Znalezienie przeze mnie pracy jest raczej niemożliwe. Bliscy (biscy?) stosują wobec mnie przemoc ekonomiczną. Nawet nie mogę jechać do koleżanki na parę dni odpocząć, bo "po co tam pojedziesz, przecież to kosztuje" początek lata a ja już z paniką myślę o zimie i mam świadomość że znów przechodzę z kurtce po moim synu... i w starych butach. Odechciewa mi się żyć. Mąż mówi że jak pojadę to mogę tylko kupić sobie bilet w jedna stronę. Kurva, niewolnictwo XXI wieku. Koleżanka mówi "rozwiedź się" a gdzie ja pójdę? pod most? Latem jako tako, ale potem zima... ale się dałam zrobić w c**ę. Chyab poszukam jakiegoś wieżowca. To musi być super przeżycie leciec tak... w dół. Szkoda, ze potem nie można kontemplować wrażeń :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja mama ma 56 lat i na pewno nie ma takich dylematow jak ty.... mam wrażenie jakbym czytala wyznania 25 latki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówka/
może ma kochającą rodzinę, Jakbym miała 25 lat to bym próbowała zmienić coś, a tak to nie bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty gosciowka a dlaczego ty sobie dajesz tak srac na leb :-O wez sie w garsc ucieknij od rodziny i zacznij zyc swoim zyciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówka/
jakbym miała pracę, to faktycznie bym uciekła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fairy.
Albo coś zmienisz albo będziesz w tym trwać do końca życia. Zastanów się co jest lepszym wyborem :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówka/
też tak myślę? ale co zmienić? wszystko zatrzymuje się na tej niesamodzielności finansowej, Byłam młodsza i dzieci były podchowane to maż wrobił mnie w opiekę nad swoją matką. Teraz nie jestem zbyt zdrowa i jak jego mamusia ducha wyzionęła to wtedy już kazał mi iść do pracy. A ja durna dałam się wrobić. :( i teraz zbieram owoce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak. Pesel podobny do mojego ale? ...... Poparzyło Ciebie czy co? No jak w czarnych barwach wszystko widzisz to co? Chcesz zmienić swoje życie? Jak? Ze co? Są zarzuty ze to będzie kosztowało jak pojedziesz do koleżanki? Olej to ciepłym moczem i jak takie zarzuty padną to odpowiedz ze Twoje praca w domu i wychowywanie dzieciaków też kosztowało!!! A mężusiowi jak coś nie pasuje przypomnij kto się zajmował jego mamą!!! Zapytaj czy wystawić mu rachunek?jak chce to nawet z Vat-em. Przestań sobie pozwalać wchodzić na głowę i tyle. Może wreszcie czas to wygarnąć z siebie a nie szukać wieżowca. Nie wygarniesz? To nie polepszysz swojego życia na tej planecie. Bądź do cholery babą z jajami, o!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówka/
dyskusja z nim nie ma sensu... zawsze mi wypomina, ze jak był za granicą to zbyt dużo wydawałam bo kupowałam książki i gazety i tak tłumaczy dzieciom, jak pytają dlaczego mimo jego zagranicznej pracy nie mamy tak w domu i wokoło niego jak np. sąsiad. Jak chcę na buty to gada, ze kilka książek i pare czasopism to by już były buty. Ja dorabiam trochę rękodziełem, ale ostatnio NIC nie idzie :( ale nawet wyprzedawanie moich rzeczy i książek też mi nie idzie - osiągam najniższe sumy na aukcjach. :( takiego już mam pecha) Teraz jak tylko uzbieram ze 3 stówki, to pojadę, nawet jakby mnie to miało kosztowac pozew rozwodowy. Bo w sumie ten tydzień na rok to jedyna moja odskocznia. Z wieżowca nie skoczę, ale czasem mam ochotę zniknąć, uciec gdzieś w świat, żeby oni sobie uświadomili co to znaczy jak mnie nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak się Twój facet zachowuje bo Ty? .... Bo Ty sama na to pozwoliłaś .... Ty sama!!! Nie myśl o pechu bo ten pech będzie wracał. I tak jak piszesz jedź do kumpeli i tyle. Ja bym na Twoim miejscu jak coś będzie burczał jeszcze mu powiedział żeby dołożył do tego wyjazdu trochę kasiorki przynajmniej za opiekę nad jego matką. Idź do ludzi i tyle wyskocz z tego błędnego koła!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówka/
że pozwoliłam, to święta racja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No!!! To teraz czas najwyższy to zacząć pomalutku zmieniać!!! Za szybko nie!!! Może facet z nerwów czapką o ziemię rzucać ale pomalutku to odzyskasz szacunek i to ze będziesz kimś. I głowa do góry!!! Jak się postarasz masz u mnie wiadro landrynek!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówka/
dzięki za dobre słowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda mi ciebie kobitko. a moze bys tak rozejrzala sie za praca za granica co? wez ucieknij stamtad gdzie jestes. a chociazby do DE pojedz i opiekuj sie dziadkami. zarobisz i juz. co ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówka/
Nie znam języków a na dodatek przyplątała się pewna dolegliwość - zespół cieśni barkowej. Obawiam się, że będzie mi ciężko. Jednak myślałam i o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz pokaz swojemu "władcy" diagnozę lekarską i zapytaj czy to mało po opiece nad jego mamusią??? Może wreszcie zaskoczy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówka/
zawsze byłam delikatna w obejściu do innych ludzi i zawsze uważałam co mówię, co by inni nie odczuli dyskomfortu , tymczasem trzeba będzie zrobić się chamska żeby przetrwać. Ale jak znam życie, to wszyscy powiedzą że to od przesiadywania przed komputerem ;) Tak się czasem zastanawiam jakim cudem wytrzymałam tyle lat z tym młotkiem... chyab tylko dlatego wytrzymałam, że ciągle był w pracy a ja miałąm od ciorta roboty i nie było siły dyskutować. Teraz teściowa odeszła, dzieci prawie dorosłe a tutaj nie można się porozumieć w podstawowych kwestiach. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to masz problem teraz bo przedtem zajecia i obowiazki zaslonily tobie twoja nieszczesliwa sytaucje. wiesz szkoda mi ciebie. mam nadzieje ze ten temat nie prowo. masz 50 lat, jeszcze nie jestes stara. Wez sie troche w garsc i dzialaj. po prostu usiadz do tego kompa i szukaj zajecia do skutku. jak tobie podpowiadam pojechac do DE. Sama tu mieszkam i widze jak bardzo sa rozchwytywane polskie opiekunki. Nie wiem jak z twoim zdrowiem, musisz sama ocenic czy dalabys rade. ale szkoda zycia wiesz na siedzenie i cierpienie. smutne ze nosisz kurtki i buty po synu. gdzie ty bylas tyle lat kobieto? miej troche odwagi na zaczecie nowego zycia. Znajdz jakas robote i idz kup sobie sama buty i kurtke i dopiero co odzyjesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówka/
ciągle szukam, ale w moim regionie ciężko z robotą, a na dodatek mieszkam trochę na uboczu i zawsze musze odliczyć sobie na dojazdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sluchaj ty sie odetnij od niego i tyle. dlatego podpowiadam ci abys sie wyniosla za granice. a moze poznasz jakiegos mena tam. po co ci taki maz i takie zycie.wez sie opanuj. bys byla moja matka to bym nie miala szacunku do ciebie ze tak dajesz soba pomiatac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościówka odezwij sie do mnie jestem młody ale cos zaradzimy lubię dojrzałe kobiety zap889@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj rad Zdzicha ,mądry facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwariowałaś? Posłuchaj mnie uważnie, w tym kraju tak jest :) Ja mam 34 lata, nie mam męża, dzieci - powinnam się obciąć na krótko, nosić tylko garsonki (czasem noszę) i przepraszać, że żyję. A ja zmieniam zawód i całe swoje życie. Ty TEŻ MOŻESZ. Masz już co najważniejsze - dzieci. Na nową miłość, na nowe hobby, na nowe życie zawsze jest czas. Znasz język? Jeśli nie... ja też nie znam. Mam Internet. Ty też masz. Podstaw można się nauczyć w pół roku. Znaleźć pracęza granicą. Koleżanki mama wyjechała koło 60. Pracuje fizycznie - ma dużo więcej pieniędzy, niż w PL. Ma hobby. Czas na życie. Nowych przyjaciół. Zaryzykuj... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościówka możesz zamieszkać u mnie mam 58 lat mieszkam w Gdyni i jestem sam jak palec nie chcę w zamian seksu ani żadnych opłat od ciebie będę miał chociaż z kim pogadać . Jeśli się kiedyś zdecydujesz napisz do mnie kowa40@ interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówka/
Dziękuję za dobre słowa i wsparcie. Kiedyś zniknę dla swoich "bliskich" To wiem na pewno. Na razie stopuje mnie fakt, ze najmłodsze dziecko nie jest pełnoletnie. Jakoś tak uważam, że nie powinnam córki jeszcze porzucać w wieku niespełna 16 lat, aczkolwiek ona jest zupełną kalką swojego tatusia. Jednak mam poczucie obowiązku. Dzieci maja spieprzone w głowie przez ojca, bo to dla nich autorytet, bo ma kasę. Jednocześnie jest dla nich dobry. Jeśli chodzi o rozmowy, to ja tego nie mam. Jakoś mój maż nie ma ze mną tematu. Kiedyś zrobiłam eksperyment i przestałam się do niego zwracać. Ciekawi Was za ile dni się odezwał? Za tydzień. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościówka:-) No i widzisz świat nie jest taki poprany!!! Oczywiście życie jest jak kolorowa telewizja a kolorowa telewizja jest snem wariata ale? .... No tylko zrobić pstryk i może być całkiem inaczej. Po prostu? ... stań przed lustrem i zadaj tej w odbiciu pytanie? ......... Co nie potrafisz? Po za tym? .... wyskoczyła tu z tą 50-tką jak policjant z radiowozu na widok nawalonego woźnicy:-) Mus się za siebie brać i tyle. Co Ty na beatyfikację się chcesz zaocznie załapać, męczennicą zostać. Szans na aureolę nie masz a i Matką Teresą z Kalkuty nie będziesz. Remanent w szafie zrobić, gałgany czy szmatki jakieś przednie na siebie zarzucić. Malowidła na twarz i do ludzi!!! Do ludzi kobieto!!! 50-tka to nie wyrok!!! Mój dziadek miął 98 wiosen i jak razem z nim sikałem to na cieniu i on i ja do faceta byłem podobny. Tak że o wieku nie gadać a z życiem za bary się brać. Wpadanie w marazm to grzech jest i za coś takiego to można sznurowadłem za pokutę w jakiej bazylice podłogę zmywać!!! I raz dwa albo jeszcze szybciej uśmiech na twarzy uczyć się robić a nie smutasa strugać!!! Jak dlaczego uśmiech??? .... A no zobacz na tych naszych pieniądzach królowie smutne i wszyscy ich miętolą aż patrzeć przykro!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościówka:-) No i widzisz świat nie jest taki poprany!!! Oczywiście życie jest jak kolorowa telewizja a kolorowa telewizja jest snem wariata ale? .... No tylko zrobić pstryk i może być całkiem inaczej. Po prostu? ... stań przed lustrem i zadaj tej w odbiciu pytanie? ......... Co nie potrafisz? Po za tym? .... wyskoczyła tu z tą 50-tką jak policjant z radiowozu na widok nawalonego woźnicy:-) Mus się za siebie brać i tyle. Co Ty na beatyfikację się chcesz zaocznie załapać, męczennicą zostać. Szans na aureolę nie masz a i Matką Teresą z Kalkuty nie będziesz. Remanent w szafie zrobić, gałgany czy szmatki jakieś przednie na siebie zarzucić. Malowidła na twarz i do ludzi!!! Do ludzi kobieto!!! 50-tka to nie wyrok!!! Mój dziadek miął 98 wiosen i jak razem z nim sikałem to na cieniu i on i ja do faceta byłem podobny. Tak że o wieku nie gadać a z życiem za bary się brać. Wpadanie w marazm to grzech jest i za coś takiego to można sznurowadłem za pokutę w jakiej bazylice podłogę zmywać!!! I raz dwa albo jeszcze szybciej uśmiech na twarzy uczyć się robić a nie smutasa strugać!!! Jak dlaczego uśmiech??? .... A no zobacz na tych naszych pieniądzach królowie smutne i wszyscy ich miętolą aż patrzeć przykro!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówka/
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz? Widzisz .... Można uśmiech, prawda? Tylko więcej wiary w siebie więcej wiary. Jakby wiary nie mieli takie przystojniaki w Egipcie co to w ręcznikach na głowie (w łazienkach złodziejstwo było) to za cholery by tych chałup w kształcie stożków nie wybudowali!!! Krakowa jeszcze nie było to i bez okien to wyszło!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×