Maz mnie zdradzil, a ja nie mam gdzie odejsc

to bierz się w garść i szukaj pracy, z językami potrzebna jest ich praktyczna znajomość a nie certyfikaty - dobrze o tym wiesz, jeśli je faktycznie znasz to masz przewagę na rynku pracy, nie czekaj aż się zupełnie zestarzejesz, przyznaj, że wygodnie ci było w domu z dzieckiem kiedy stary zarabiał, teraz stary okazał się szują a tym musisz się zmobilizować i tyle, dziecko trochę wadzi ale dasz radę - musisz

coś mi to grubymi nićmi szyte! dosłownie: nie wierzę w tą historię........

życie boli - taka prawda nie tylko zdrady

"bylismy dopasowani, zaspakajalam go pod wzgledem seksualnym, a on mnie. I tutaj nie jest tak, ze mi sie wydawalo, bo on lubil i lubi seks ze mna. Mysle, ze zrobil to, bo taki juz jest i szukal wrazen. Tylko swietnie sie maskowal." x ja mowiac o niedopasowaniu mialam na mysli zespol wartosci a nie fikolki w lozku;/ moze w tym wlasnie problem, hm? i naprawde nie mozesz mowic za niego, jesli szukal wrazen a ty spokojnego domu - to byliscie niedopasowani wlasnie;/ x Musze znalezc prace, ale jak skoro szukam i szukam i nic nie ma? x rychlo w czas sie z ta praca kapnelas;/

dziewucha się ogarnie i jeszcze się wszystko ułoży, to jest dla niej lekcja życia, którą wcześniej przespała

i mnie tez zdradzil ,po 35 latach zwiazku, pojechal jeden raz do sanatorium ,uwiodla go kobieta starsz o 8 lat od zony,o osobowosci histronicznej, ale miala duzy biust i nosila go pod broda zauroczyl sie ( obciazenie genetyczne ) ale jest jedno ale nie zdradzil fizycznie, bo cierpi na zaburzenie tz , parafilia i godzinami rozmawial ,przez telefon to byl jego sex. ona tez byla uzalezniona od romansowania, ale po roku przerwalam z jej pomoca ,bo mialam adres nie miala wyjscia ona chciala tylko romansowac,przyjmowac prezenty.sms, laurki wykonane komputerowo,uwielbiac ja ,dla niego byla Bogiem tak jak dla jego brata nauczycielka o ogromnym biuscie..kiedys dla mnie tez sie zauroczyl .a w noc poslubna wyzwal od k... to sa psychozy,manie przy shizofrenii . byl dla mnie podly ,ciagle mnie wyzywal,molestowal psychicznie i finansowo Zdobyta juz jestes rzecza. ( przepraszam za pismo).

tak to jest jak kobiety liczą na to, że faceci będą je utrzymywać.

tak, to tak juz jest i wiem ze to moja wina. Rozmawialam z mezem. Nie przyznaje sie do zdrady, a ja jak glupia mam cien nadziei. Raczej mialam, bo mu nie wieze. Pije wlasnie whisky i placze, mam gdzies wszystko i wszystkich, nawet juz mnie dziecko nie obchodzi co jest straszne, ale nie umiem inaczej. Jestem za slaba na to...

nie wierze- moze i jestem zalamana ale nie analfabetka. Robie bledy bo pisze pod wplywem hydroxyzyny i alkoholu

Jesteście godne pożałowania,opisujecie swoje prywatne problemy,historie nic nie znaczące wyssane z palca żądacie aby facet był taki sam jak kobieta,-to macie chyba coż z głowami. Mężczyzna zawsze będzie się różnił od kobiety bo jest fizycznie inaczej zbudowany. Nie rozumiecie tego i chcecie od samego początku sobie faceta urabiać na swój obraz.T o nie jest zabawa w piaskownicy gdzie można poprawiać ulepszać lub rozwalać.Takie jest życie i tacy jesteśmy,więcej szacunku dla partnera

Dla mnie to Ty jesteś j******a ,bo p********z głupoty ,nie masz gdzie iść matka nie pozwoli ci mieszkać u siebie ,mama ma posiadłość to na biedną nie trafiło ,wobec tego na początek pożycz od matki kasę szukaj pracy ,wyjedź ,wynajmij pokój .Historia jak z kiepskiego filmu .