Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Spóźniłam się z wnioskiem o przedłużenie urlopu macierzyńskiego

Polecane posty

Gość gość

Spóźniłam się z wnioskiem o przedłużenie urlopu macierzyńskiego:( Babka do której poszłam w ZUSie powiedziała mi że urlop trwa pół roku. Urodziłam 14 stycznia wiec do 14 lipca. Poszłam na poczatku czerwca zapytac o przedłuzenie urlopu do roku a ta mi wyskakuje że ja juz nie mam urlopu i spóźniłam sie w wnioskiem o roczny i jest po ptakach:( No qrwa chodziłam do pipy a ta mi nic nie powiedziała:( Napisałam odwołanie z prośbą o przywrócenie urlopu ale nie uznali co jeszcze mogę zrobić?? Darujcie sobie głupie uwagi to mój pierwszy macierzynski i ufałam urzedniczce a ta mnie po prostu olała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawdę jesteś taka głupia?
Co masz zrobić? Iść do pracy. Macierzyński trwa 20tygodni a nie pół roku :O skończył ci się 3 czerwca. 2 tygodnie wcześniej czyli w maju powinnaś złożyć podanie od dodatkowe 4 tygodnie. a potem 1 lipca mogłaś zacząć roczny, oczywiście gdybyś 17 czerwca złożyła o przedłużenie. i to nie głupia zła urzędniczka ciebie olała tłuku tylko ty jesteś leniwa i durna,że aż strach jak to dziecko wychowasz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no pogratulować
rozsądku. I nie przyszło ci nawet do głowy żeby to sprawdzić w internecie? Teraz zasatanów się jak wyjaśniszn szefowi, że nie stawiłaś się w pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szefowi nic nie powie, bo pewnie dostała wypowiedzenie wczesniej - owszem, ma prawo byc na macierzyńskim,a lenie ma do czego wracac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak z pracy zostałam zwolniona. Ale mam otwartą furtkę w każdej chwili mogę wrócić. I nie nazywaj mnie tłukiem bo w necie każdy ma pysk a w realu pewnie byś mi buty lizała maszkaro jedna. BYŁAM CHODZIŁAM PYTAŁAM w ZUS-ie i tak właśnie zostałam poinformowana.Jeszcze na koniec mi dowaliła "nie Pani pierwsza i nie ostatnia" i sie głupio uśmiechnęła....jak pytałam dlaczego mi nie powiedziała wszystkiego to usłyszałam że nie am takiego obowiązku...W internecie pisze sie różne rzeczy a najczesciej głupoty, wystarczy poczytać kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.07.13 [zgłoś do usunięcia] gość tak z pracy zostałam zwolniona. Ale mam otwartą furtkę w każdej chwili mogę wrócić. xxx To wracaj do pracy i nie p*****l.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poszłabym do pracy ale z kim zostawie 6 mc dziecko na piersi??? Już raz miałam niańkę i dziękuje. Nie mam pretensji o kase bo i tak bym kokosów nie dostała, jest jeszcze zasiłek który mi się należy ale o to jak mnie ta sciera potraktowała i pewnie nie tylko mnie. Czemu nie mogła mi po prostu powiedziec co i jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niestety.......
Nieznajomośc prawa szkodzi, twoim obowiązkiem bylo doczytac, twoj urlop twoja sprawa a nie teraz Pani w Zusie mi nie powiedziala wszystkiego. Wracaj do roboty zreszta chyba nie masz wyjscia teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawdę jesteś taka głupia?
Nic bym nie lizała,bo w odróżnieniu od ciebie czytam coś poza kafe i znam przepisy. a skoro na kafe takie głupoty są pisane to po co tu temat zakładasz? :D Jakbyś była i spytała ile tygodni trwa macierzyński to bys taką informację uzyskała,więc nie pisz bzdur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka idiotkaaaa
"w internecie są różne bzdury" Trzeba wiedzieć co się czyta! Nie umiesz sortować informacji?! Są też np. oficjaone strony np. ZUSU, ministerialne, teksty ustaw... Widać jaka jesteś głupiutka masz problen z macierzyńskim a na kafeterii piszesz :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jestes żąłosna zwalając odpowiedzialnośc na "panią w ZUSie" - wczoraj się urodziłas, że nie wiesz, że tej instytucji się NIE UFA??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w zusie nawet nie bylam wszystko zalatwiaam z kadrami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w zusie nawet nie bylam wszystko zalatwiaam z kadrami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcziraj byl taki sam temacik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też po terminie w pracy napisałam wniosek. Tylko wstawiłam datę, jaką chciała kadrowa. Najpierw to było na 14 dni do końca macierzyńskiego a potem, jak poszła na szkolenie, to kazała mi poprawić na 7 dni do końca macierzyńskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to mówią: umiesz liczyć licz na siebie. Trzeba było samej sobie sprawdzić, upewnić się bo to zbyt ważne sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale okrutne forumowiczki. Blad ludzki, różne okoliczności czasem. Ja dolaczylam do spóźnionego wniosku elaborat tlumaczen. Udali sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Też jestem w takiej sytuacji, przegapiony termin na macierzyński. Czy udało wam się przywrócić termin? Co mam zrobić? Proszę o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmowa z kadrową - nic innego Wam nie pozostaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ew. z pracodawcą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katerina2013
Hej mam podobny problem.Moj stosunek pracy ustal z dniem porodu do pracy dostarczalam papiery po ur dziecka a wnioskow zadnych nie chcieli ode mnie chodz pytalam nie powiedzieli mi rowniez ze pracodawca zalatwia tylko podstawowy urlop macierzynski a o dodatkowy to juz sama musze do zusu dostarczyc. Pisalam odwolanie to mi odpisali ze nie powolujac sie na jakies art i sprawy cywilne .odwololam sie po raz kolejny i ponad miesiac czekam na odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×