Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mopet

zona mnie sie chyba brzydzi

Polecane posty

Witam serdecznie mam powarzny problem z zona poniewaz nasz sex a mozna powiedziec ze brak sexu jest straszny kiedys bylo ok a teraz jak juz sie kochamy po dlugich namowach fochach. Itp to zawsze wyglada tak samo ja robie wszystko zeby ja zaspokoic ale bez wzajemnosci. Ona poprostu lezy jak decha nigdy mnie nie dotyka nie piesci powiem ze ja. Robie to zawsze podczas sexu ona ma orgazm prawie za kazdym razem nie wiem czemu ale mam takie wrazenie ze ona sie mnie poprostu brzydzi nie dotyka nie piesci a o oralu to moge zapomnac I innych pozycjach jak klasyczna. Jestem dosc przystjnym facetem tak mi sie wydaje dbam o higiene a nie wiem o co chodzi. Prosze pomozcie moze cos zle robie bo juz sam nie wiem nasze malzenstwa sie chyba rozpada coraz czesciej mysle o zdradze ale czy to pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozliwe ze tak wychowana, tez kiedys bylem z taka, chetnie sie spotykala, ale byla bardzo bierna, penetracje, pocalunki uwielbiala, takze moje zajmowanie sie nia, ale sama nic nie czynila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to moze porozmawiaj szczerze z żoną dlaczego tak się zachowuje,powiedz jej o swoich oczekiwaniach i zobacz co ona na to,udany sex to bardzo ważna sfera życia i niedobrze że ona co prawda rzadko ale czerpie z niego maximum przyjemnosci przy minimalnym wysiłku a ty nie masz z tego za wiele,kochanie się z fantomem napewno nie jest przyjemne a twoja żona chyba takim jest,porozmawiaj z nia o tym amoże uda się to naprawić bez zdrady:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem po co się meczysz w takim związku ,sex to podstawa w zwiazku a tu d**a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niewiem sam na poczatku naszej znajomosci bylo ok byly pieszczoty nawet laska byla a teraz nic. Rozmawialem z nia ona mowi ze nie ma ochoty na sex I na to co z nim zwiazane najgorsze. Jest to ze chcemy miec dziecko ale jak tu zrobic jak sex dwa razy w miesiacu masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość K.
Zamęczysz się, lepiej odejdź od niej teraz, puki dziecka nie ma. Szczerze Ci to radzę jako kobieta. potem będzie już tylko gorzej. Znam ten temat doskonale od moich przyjaciół. Kiepski seks lub jego brak doprowadza do frustracji, potem są tylko żale, aż w końcu będziesz obwiniał siebie, z resztą już zacząłeś szukać problemów w sobie. Znajdź kobietę świadomą swojej seksualności. Lepiej być samemu niż mieć byle co. po co się męczyć. Ile macie lat, jeśli można wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możed ona nie chce dziecka tylko tak powiedziała i teraz boi się ciąży, znam takie przypadki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 32 lata ona tez moze to I nejleprze wyjscie rozstac sie zobacze jeszcze z nia porozmawiam. Ciezko tak zakonczyc wszystko po tylu latach a poza tym nie wiem jak ona to zniesie szkoda mi jej. Bo wciaz ja kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość K.
Jesteś jeszcze młody, całe życie przed Tobą.Takie życie to porażka. Piszę/mówię to dlatego ponieważ znam takie osoby. Sama mam mężczyzn za przyjaciół i oni mi opowiadają różne tego typu sytuacje. Taki życie to męczarnia, ci którzy zgodzili się na takie związki dosłownie dzisiaj płaczą i szczerze żałują. Tłumaczenia były różne, a bo stres, a bo pieniądze, a bo dzieci, a bo a tamto, tylko zawsze coś i ciągle jakieś ale, tylko ile to może trwać? 10, 20, 30 lat?? Nie szkoda życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego faceci się żalą z takich rzeczy swoim koleżanom? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piszesz ze dbasz o siebie, jestes pewny ze nic sie nie zmieniles? tz. nie schudles, nie przytyles? bo czasem taka zmiana negatywnie wplywa na partnera. Moze poprostu jej sie znudziles, tak tez czeto u kobiet bywa, pierwsze 2-3 lata duzo seksu a pozniej jakas blokada. Do tego wydaje mi sie ze ona tez z toba udaje orgazm, piszesz ze ma za kazdym razem, ale watpie ze to prawdziwy orgazm skoro musisz ja tak namawiac do seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość K.
2013-07-12 00:18:25 dlaczego faceci się żalą z takich rzeczy swoim koleżanom? Ano dlatego, że w swoim męskim gronie wstyd im i żal się przyznać do niektórych porażek. Poza tym wolą porozmawiać z kobietą. W moim przypadku jest tak,że nie posiadam koleżanek/przyjaciółek tylko kolegów/przyjaciół. Trwało to długo, bo kilkanaście lat, ale tak bywa. Zbyt często "przejechałam się" na znajomościach z kobietkami, dlatego przyjaźnię się z mężczyznami - nie z facetami. Wiem, że oni mieli analogiczne sytuacje w swoim życiu, jak ja. To specyficzne środowisko i zamknięte, dlatego wiem, że ze mną są po prostu szczerzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
-> mopet - lepiej teraz to zakończyć, po kilku latach, niż zmarnować sobie życie i męczyć się przez następne kilkanaście czy kilkadziesiąt. Szkoda życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pogon babę, znajdź sobie inną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może włożę kij w mrowisko ale... czy oprócz tego nie zmieniło się coś jeszcze? Stroje, makijaż, wychodzenie... może ma kogoś... A może zawiodłeś ją jako partner i straciła do Ciebie zaufanie i nie chce niczego odbudowywać ani robić, zwłaszcza w łóżku? Może nie chodzi o fizyczność tylko o waszą relację... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o zdrade to raczej napewno nie a. Czy mogla stracic zaufanie do mnie niewiem nie przypominam sobie zebym mogl cos zrobic. Rozmawialem z nia ostatnio na ten temat a raczej prubowalem ale ona nie widzi zadnego problemu ku........wa mam juz tego dosc chyba przestane ja piescic to moze da to jej cos do myslenia zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zadałeś jej wprost pytanie dlaczego tego nie robicie? Nie daj się zbyć, może nawet trzeba będzie się i mocno pokłócić ale masz prawo wiedzieć. Mało tego jeśli jest Twoją żoną to jednak ma też i te zobowiązania inaczej ponosi winę za rozpad, bo rozumiem, ze przed ślubem nie mówiła nic o tym, że ma problemy z seksualnością? Nie wahaj się. Otwarcie i bez kompleksów pytaj. Sorrry ale takie gadanie, że może jak nie będziesz tego czy tamtego to dla mnie dziecinada. Trzeba być dorosłym i uczyć się rozmawiać. Także nawet i pokłócić. Inaczej to chore i głupota. Was obojga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha niech zgadnę- pewnie żre tablety? Antykoncepcja zabija libido.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×