Dziewczyny, fajnych i wolnych facetów koło 30stki po prostu NIE MA!

"to faceci właśnie to dzisiaj książęta i czekają aż kobieta ich poderwie" x może trochę prawdy w tym jest ale to dlatego że kobiety właśnie podrywają tych którzy im się podobają. a jak nie podrywają to znaczy że się im nie podobają i nie ma co się pchać i kompromitować.

"gość Niektórzy mają słabsze zdrowie i nie daliby rady jeszcze z rodziną" x czyli problem nie polega na tym żeś ty się "poświęcił pracy i nauce" tylko na tym że sobie rady nie dajesz. czy tobie się wydaje że teraz to już nie będziesz musiał pracować? skoro ci zdrowie nie pozwala to po kiego chcesz mieć dziewczynę i jak niby zamierzasz żyć?" Tego nie pisał autor poprzedniego posta, tylko ja. Piszę po prostu, że ludzie są różni i czasem nie ze swojej winy muszą wybierać, czy praca i nauka czy rodzina. Widać jesteś jeszcze młody lub młoda i niewiele znasz życia, ludzi i ich codzienności.

nie każdy chce nie każdy musi ale bez prawka nie ma się szans u kobiety bo leniwe szmaty chcą by je wozić i dają za to d**y.

Chyba że ma kasę i podróżuję jak mój sąsiad po ambasadorsku z kierowcą :P ale on jest po 50.

"gość gość Niektórzy mają słabsze zdrowie i nie daliby rady jeszcze z rodziną" x czyli problem nie polega na tym żeś ty się "poświęcił pracy i nauce" tylko na tym że sobie rady nie dajesz. czy tobie się wydaje że teraz to już nie będziesz musiał pracować? skoro ci zdrowie nie pozwala to po kiego chcesz mieć dziewczynę i jak niby zamierzasz żyć?" Tego nie pisał autor poprzedniego posta, tylko ja. Piszę po prostu, że ludzie są różni i czasem nie ze swojej winy muszą wybierać, czy praca i nauka czy rodzina. Widać jesteś jeszcze młody lub młoda i niewiele znasz życia, ludzi i ich codzienności:. I to nie jest tak, że te osoby słabszego zdrowia nie dają rady, tylko że mają wiele ograniczeń, przez które muszą dokonać wyboru, często bardzo trudnego. Nie dogryzaj, bo Ty też możesz się znaleźć w takiej sytuacji.

To chyba dobrze dla was facetów, że za jeżdżenie sobie furką tu i tam dostajecie d**y?

facet może spełniać 9 na 10 wymagań kobiety ale i tak odpadnie bo prawka nie ma taka prawda

ja mam 25 lat i jestem sama. Nie bzykalam sie po katach i nie mialam sponsora. Moj problem lezal gdzie indziej. Jak mialam 16 lat wygladalam na 12. Bylam chuda, mala dziewczynka. Jak moje kolezanki byly podrywane to ja slyszalm uwagi, ze jestem plaska jak deska. Od tamtej pory biust mi urosl, troche przytylam i wygladam dzis na jakies 20 lat. Teoretycznie nie powinnam miec problemow ze znalezieniem faceta, ale ciagle wewnatrz jestem ta zakompleksiona dziewczynka, ktora nie wierzy, ze ktos moe sie nia zainteresowac. Ostatnio jakis przystojniak zagadal mnie na basenie, ale ja tylko cos szybko odburknelam. Nie wierze w to, ze ktos moze sie mna zainteresowac. Niepotrafie przelamac tej bariery.

A ja nie miałabym absolutnie nic przeciwko facetowi bez prawka, jeszcze gdyby tak jak ja preferował piesze wędrówki, to byłoby wprost cudnie. Ja sama z trudem zrobiłam prawko, niechętnie jeżdżę, ale jakby trzeba było to bym się przemogła i bym robiła za szofera, a co. :)

To chyba dobrze dla was facetów, że za jeżdżenie sobie furką tu i tam dostajecie d**y? x Dla zabawy tak ale jak ktoś szuka kogoś na stałe to nie ma w czym wybierać sobie partnerki.

"Piszę po prostu, że ludzie są różni" x chyba nie bardzo rozumiesz o czym tu piszemy. oklepany banał że "ludzie są różni" ma być dowodem na twoją "mądrość" i "dojrzałość"? piszę leżąc sobie z laptopem na łóżku w trochę niewygodnej pozycji więc nawet nie chce mi się czegoś takiego komentować. po prostu przemyśl sobie to lepiej.

Dlatego ja nigdy nie daję doopy, a jak ktoś chcę mnie wozić niech wozi :P Bo przecież nie zmuszam.

"to faceci właśnie to dzisiaj książęta i czekają aż kobieta ich poderwie" x może trochę prawdy w tym jest ale to dlatego że kobiety właśnie podrywają tych którzy im się podobają. a jak nie podrywają to znaczy że się im nie podobają i nie ma co się pchać i kompromitować. faceci też podrywają tylko te które im się podobają, te najbardziej atrakcyjne. A jak nie podrywają to nie są zainteresowani, więc po co próbować? W dodatku w Polsce kobietę która pierwsza wykazuje inicjatywę najczęściej uważa się za desperatkę albo za łatwą.

,,A jak nie podrywają to nie są zainteresowani, więc po co próbować? W dodatku w Polsce kobietę która pierwsza wykazuje inicjatywę najczęściej uważa się za desperatkę albo za łatwą." - no właśnie. Ja nie mam szans w porównaniu z dziewczynami o odpowiednich proporcjach ciała. :(

ja w życiu bym sie nei zainteresował kobietą w moim wieku wole młodsze 19-20stki są ładniejsze i naiwniejsze, mniej wymagające no i ciałko młodsze :)

ci fajni faceci to zwykle ci normalni co nie mają zwykle brania w młodym wieku

"Nie dogryzaj, bo Ty też możesz się znaleźć w takiej sytuacji." x to nie jest kwestia żadnego "dogryzania" tylko stawienia czoła rzeczywistości. życie to nie paraolimpiada gdzy "musimy zrozumieć" że gorsze wyniki są skutkiem niepełnosprawności ale liczy się wysiłek włożony w trening. w życiu nie ma równych szans i jeżeli ktoś sobie nie radzi to przegrywa z tymi co sobie radzą. tekst o tym że "nie mam dziewczyny bo poświęciłem się nauce i pracy" jest żenującym wykrętem gościa który nie radził sobie tak jak inni i boi się do tego przyznać nawet przed sobą. bo prawda jest taka że są ludzie którzy uczą się i pracują i nie przeszkadza im to zakładać rodzin i mieć dzieci.

"gość Piszę po prostu, że ludzie są różni x chyba nie bardzo rozumiesz o czym tu piszemy. oklepany banał że "ludzie są różni" ma być dowodem na twoją "mądrość" i "dojrzałość"? piszę leżąc sobie z laptopem na łóżku w trochę niewygodnej pozycji więc nawet nie chce mi się czegoś takiego komentować. po prostu przemyśl sobie to lepiej". Jeżeli nie rozumiesz, co się pisze, to nie czytaj zbyt trudnych dla Ciebie do zrozumienia tekstów. Podstawówki nadal funkcjonują, uczą tam pisać i czytać, wróć do szkoły. W mojej wypowiedzi nie było ani nic o mądrości, ani o dojrzałości, bo nie o tym była mowa.

i was tutaj zaskocze cwaniaczki....a ja mam 36 lat i nigdy anala nie probowala i nie sprobuje....jak facet chce dymac laski w zadek, to niech sobie poszuka chłopaka a nie dziewczyny. po 2 orala co prawda probowalam, ale kilka razy w zyciu i byle komu robic nie będę. to musi być ktoś kto znaczy dla mnie b wiele....a w przyszłości tylko maz. także wasze teorie padaja

"Ja nie mam szans w porównaniu z dziewczynami o odpowiednich proporcjach ciała. " x dobór naturalny. nie każdy może przekazać swoje geny dalej. a niewłaściwe proporcje ciała to jedna z większych wad.

"gość Nie dogryzaj, bo Ty też możesz się znaleźć w takiej sytuacji." x to nie jest kwestia żadnego "dogryzania" tylko stawienia czoła rzeczywistości. życie to nie paraolimpiada gdzy "musimy zrozumieć" że gorsze wyniki są skutkiem niepełnosprawności ale liczy się wysiłek włożony w trening. w życiu nie ma równych szans i jeżeli ktoś sobie nie radzi to przegrywa z tymi co sobie radzą". Następny (albo ten sam), co nie rozumie, co się czyta. To będzie Was już dwóch w jednej klasie. Rozumiesz słowo "ograniczenia"??? Zapytaj nauczyciela. To nie to samo, co nieradzenie sobie.

jak masz 36 lat to jesteś starą Panną w dodatku twoje myślenie jest na poziomie lat 80tych i zadaj sobie pytanie kto cie w ogóle będzie chciał ?

"Jeżeli nie rozumiesz, co się pisze, to nie czytaj zbyt trudnych dla Ciebie do zrozumienia tekstów. " x nie pyskuj gówniarzu i nie napinaj się bo na pewno swoim prostactwem nie zrobisz na mnie wrażenia.

Ludzie, ale wy jestescie zasciankowi :o Za granica wiele osob zaklada rodziny pod koniec 30stki i nikogo to nie widzi. Zarowno mezczyzni jak i kobiety. No ale u nas jest juz taka mentalsc, ze do 30 nalezy miec dzieci bo potem to bedzie za pozno :o A kazda osoba po 30 bez partnera to albo zyciowy niedacznik, albo malo atrakcyjna/atrakcyjny albo przezyty. Wybaczcie, ale nie kazdy ma w glowie tylko zamazpojscie. Sa tacy, ktorzy mieli wczesniej inne priorytety. I nie prawda jest, ze kazdy facet po 30sce jest zajety, albo z odzysku. Jest wielu wolnych.

"nie pyskuj gówniarzu i nie napinaj się bo na pewno swoim prostactwem nie zrobisz na mnie wrażenia." Haha, widzę napięcie u strony która mówi o nienapinaniu :D

,,dobór naturalny. nie każdy może przekazać swoje geny dalej. a niewłaściwe proporcje ciała to jedna z większych wad." - zdaję sobie z tego sprawę, dlatego nie chcę mieć dzieci. Czy to oznacza jednak, że faceta też mam nie miec, bo mam grubsze nogi i większy tyłek niż większość dziewcząt?

"Rozumiesz słowo "ograniczenia"??" x z pewnością ty rozumiesz je lepiej. w końcu to twój chleb powszedni bo ograniczony jesteś wyjątkowo. ale naprawdę nie chce mi się z cymbałem użerać i tłumaczyć ci wszystko "łopatologicznie".

Dostrzegam ciekawą zależność: kobiety co pokończyły studia są tak na 4-3 lata przed 30-stką, nie poznały w ich trakcie NIKOGO z kim chciałyby wejść w stały, poważny związek. A im dalej w las tym gorzej. Tak się kończy kariera lafiryndy w akademiku. Jacyś wolni panowie chętni? Nie? A to niespodzianka.

"gość Jeżeli nie rozumiesz, co się pisze, to nie czytaj zbyt trudnych dla Ciebie do zrozumienia tekstów. " x nie pyskuj gówniarzu i nie napinaj się bo na pewno swoim prostactwem nie zrobisz na mnie wrażenia". Po pierwsze, już dawno nie jestem gówniarzem, więc daruj sobie chamskie uwagi. Po drugie, tylko takie osoby bez umiejętności myślenia i rozumienia, nie potrafią odróżnić słabego zdrowia i ograniczeń i wyskakują tutaj z idiotycznymi tekstami o paraolimpiadach czy osobach na wózkach, co ma z tym tyle wspólnego jak pięść z nosem. Szkoda mi czasu na osoby, które nie rozumieją, co się pisze. Dowiesz się, o czym mówię, kiedy na coś zachorujesz, a jest na to duża szansa.

dla polactwa na pewno jestem stara panna, ale faceci z jakimi się spotykam chłopczyku.....do piet im nie dorasastarz ani intelektem, ani podejrzewam wyglądem.....także ty sobie rwij te tępe 20-tki a mi zostaw "starszych panow" pod 40tke....hahaha dla takich tępych cweli mogę być stara panna....przynajmniej swiety spokoj.