smiesza mnie wypowiedzi katolików. sa takie głębokie, przemyslane...

Teraz odpowiadam Autorowi tego wątku. Według mnie świat powstał w którym istniejemy z powodu wyrwy jaka powstała w innym wymiarze w świecie duchów. Chodzi o bunt wobec praojca istot duchowych JHWH potocznie tłumaczonego na Jahwe dawniej Jehowa. Według relacji biblijnej trzecia część istot duchowych sprzeciwiła się JHWH jego zwierzchnictwu Czyli kolejne 3. Problem w tym że zostali oni stworzeni na wzór samego JHWH byli jego dziećmi czyli są nieśmiertelni. Żeby JHWH mógł przezwyciężyć 3 część zbuntowanych aniołów zwanych obecnie demonami. Musi uzupełnić swoje szeregi. Według nauk okultystycznych w świecie duchowym istnieje równowaga pomiędzy dobrem a złem jest w tym świecie nawet taki znak czarno biały przeplatany symbolizujący tą równowagę. Według mnie mego odczucia niema równowagi JHWH ma przewagę nad demonami. Ale za małą by odebrać im nieśmiertelność. Bug potrzebuje nowych istot dla zwiększenia przewagi nad armią szatana pierwszego zbuntowanego anioła będącego najsilniejszym w tej hierarchii. Więc postanowiono uczynić materie z energii którą dysponowali nad którą mają kontrolę zachowaniem jej paw. Z tej materii stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo. W brew pozorom Bóg nie sam stwarzał świat, uczestniczyły w tym i inne istoty duchowe. Wynikać to może ze słów w starym testamencie Uczyńmy człowieka na nasz obraz i podobieństwo, Księga Rodzaju rozdział 1 werset 16. Z tego można wnioskować że Bóg był inicjatorem stworzenia człowieka, lecz robił to zespołowo z innymi istotami duchowymi mu podległymi. Żeby powołać nowe istoty duchowe JHWH zaczął tworzyć nowe osobowości w kruchym ciele ludzkim.

W przeciwieństwie do wcześniejszych stworzeń buntowniczego człowieka łatwo było unicestwić, a jedynie człowiek który się udoskonali i nabierze nawyki podobające się Bogu dostąpi błogosławieństwa otrzyma życie duchowe uzupełni szeregi istot duchowych najpierw w postaci symbolicznej liczby wykupionych z ziemi 144tyś (Świadkowie Jehowy twierdzą że jest to liczba rzeczywista, ja się z tym nie zgadzam), potem podczas panowania Jezusa na ziemi w jego królestwie powstanie nowa wielka rzesza która będzie kroczyć ścieżką prawości na której nie będzie człowieka Bezbożnego pełnego bezprawia i dostąpi zbawienia w tysiącletnim królestwie po armagedonie. Pod koniec tego królestwa na krótko ponownie będzie wypuszczony szatan by odsiać ludzi dobrych od złych i dopiero po tej selekcji kiedy się zakończy tysiącletnie panowanie Chrystusa na ziemi szatan zostanie wrzucony do jeziora ognia gdzie nie będzie cierpiał męki jak sugerują katolicy ale zostanie spalony raz na zawsze unicestwiony o czym mówi księga Objawienia, tam też ma trafić śmierć a śmierć nie jest osobowa . Ale przedtem taka osoba musi być wypróbowana czy zdoła oprzeć się swym pragnieniom i Szatanowi tu na ziemi. Dlatego Bóg dał człowiekowi nakazy i sprawdza czy człowiek podobnie jak szatan będzie się próbował od niego uniezależnić. JHWH wiedział że szatan będzie mu przeszkadzał w tym dziele, więc spodziewał się że człowiek się zbuntuje. Ale ostrzegł lojalnie człowieka że jak to zrobi to on go uśmierci. JHWH charakteryzuje porządek i prawo. Szatan podchodzi do życia zgoła inaczej. Hulaj dusza piekła niema silniejszy ma więcej do powiedzenia. Szatan obawiał się planu Bożego, więc mu w tym przeszkadzał od samego początku. Powiedział ludziom że to nieprawda że umrą że jak się sprzeciwią i zerwą owoc będą jak Bug będą znać dobro i zło. Wszak wiedział co mówił sam, się zbuntował i sam się stał jak bóg dla siebie jego podwładnymi stały się pomniejsze słabsze istoty duchowe które poszły we jego ślady, wielu już za żucia człowieka, przed potopem. Człowiek zapragnął być niezależnym jak Bóg i się zbuntował, dołączył do kohorty zbuntowanych istot duchowych.

W przeciwieństwie do wcześniejszych stworzeń buntowniczego człowieka łatwo było unicestwić, a jedynie człowiek który się udoskonali i nabierze nawyki podobające się Bogu dostąpi błogosławieństwa otrzyma życie duchowe uzupełni szeregi istot duchowych najpierw w postaci symbolicznej liczby wykupionych z ziemi 144tyś (Świadkowie Jehowy twierdzą że jest to liczba rzeczywista, ja się z tym nie zgadzam), potem podczas panowania Jezusa na ziemi w jego królestwie powstanie nowa wielka rzesza która będzie kroczyć ścieżką prawości na której nie będzie człowieka Bezbożnego pełnego bezprawia i dostąpi zbawienia w tysiącletnim królestwie po armagedonie. Pod koniec tego królestwa na krótko ponownie będzie wypuszczony szatan by odsiać ludzi dobrych od złych i dopiero po tej selekcji kiedy się zakończy tysiącletnie panowanie Chrystusa na ziemi szatan zostanie wrzucony do jeziora ognia gdzie nie będzie cierpiał męki jak sugerują katolicy ale zostanie spalony raz na zawsze unicestwiony o czym mówi księga Objawienia, tam też ma trafić śmierć a śmierć nie jest osobowa . Ale przedtem taka osoba musi być wypróbowana czy zdoła oprzeć się swym pragnieniom i Szatanowi tu na ziemi. Dlatego Bóg dał człowiekowi nakazy i sprawdza czy człowiek podobnie jak szatan będzie się próbował od niego uniezależnić. JHWH wiedział że szatan będzie mu przeszkadzał w tym dziele, więc spodziewał się że człowiek się zbuntuje. Ale ostrzegł lojalnie człowieka że jak to zrobi to on go uśmierci. JHWH charakteryzuje porządek i prawo. Szatan podchodzi do życia zgoła inaczej. Hulaj dusza piekła niema silniejszy ma więcej do powiedzenia. Szatan obawiał się planu Bożego, więc mu w tym przeszkadzał od samego początku. Powiedział ludziom że to nieprawda że umrą że jak się sprzeciwią i zerwą owoc będą jak Bug będą znać dobro i zło. Wszak wiedział co mówił sam, się zbuntował i sam się stał jak bóg dla siebie jego podwładnymi stały się pomniejsze słabsze istoty duchowe które poszły we jego ślady, wielu już za żucia człowieka, przed potopem. Człowiek zapragnął być niezależnym jak Bóg i się zbuntował, dołączył do kohorty zbuntowanych istot duchowych.

W przeciwieństwie do wcześniejszych stworzeń buntowniczego człowieka łatwo było unicestwić, a jedynie człowiek który się udoskonali i nabierze nawyki podobające się Bogu dostąpi błogosławieństwa otrzyma życie duchowe uzupełni szeregi istot duchowych najpierw w postaci symbolicznej liczby wykupionych z ziemi 144tyś (Świadkowie Jehowy twierdzą że jest to liczba rzeczywista, ja się z tym nie zgadzam), potem podczas panowania Jezusa na ziemi w jego królestwie powstanie nowa wielka rzesza która będzie kroczyć ścieżką prawości na której nie będzie człowieka Bezbożnego pełnego bezprawia i dostąpi zbawienia w tysiącletnim królestwie po armagedonie. Pod koniec tego królestwa na krótko ponownie będzie wypuszczony szatan by odsiać ludzi dobrych od złych i dopiero po tej selekcji kiedy się zakończy tysiącletnie panowanie Chrystusa na ziemi szatan zostanie wrzucony do jeziora ognia gdzie nie będzie cierpiał męki jak sugerują katolicy ale zostanie spalony raz na zawsze unicestwiony o czym mówi księga Objawienia, tam też ma trafić śmierć a śmierć nie jest osobowa . Ale przedtem taka osoba musi być wypróbowana czy zdoła oprzeć się swym pragnieniom i Szatanowi tu na ziemi. Dlatego Bóg dał człowiekowi nakazy i sprawdza czy człowiek podobnie jak szatan będzie się próbował od niego uniezależnić. JHWH wiedział że szatan będzie mu przeszkadzał w tym dziele, więc spodziewał się że człowiek się zbuntuje. Ale ostrzegł lojalnie człowieka że jak to zrobi to on go uśmierci. JHWH charakteryzuje porządek i prawo. Szatan podchodzi do życia zgoła inaczej. Hulaj dusza piekła niema silniejszy ma więcej do powiedzenia. Szatan obawiał się planu Bożego, więc mu w tym przeszkadzał od samego początku. Powiedział ludziom że to nieprawda że umrą że jak się sprzeciwią i zerwą owoc będą jak Bug będą znać dobro i zło. Wszak wiedział co mówił sam, się zbuntował i sam się stał jak bóg dla siebie jego podwładnymi stały się pomniejsze słabsze istoty duchowe które poszły we jego ślady, wielu już za żucia człowieka, przed potopem. Człowiek zapragnął być niezależnym jak Bóg i się zbuntował, dołączył do kohorty zbuntowanych istot duchowych.

Od tej pory ziemia należała do szatana on stał się zwierzchnikiem człowieka. Co było widać z kuszenia Jezusa, jeżeli oddasz mi pokłon, wszystkie królestwa będą twoje, gdyż do mnie należą. JHWH zgodnie z obietnicą odebrał człowiekowi życie wieczne. Wdrożył plan B, postanowił wyrywać z pod władzy szatana kogo się tylko da. Zrobił to w trzech etapach Najpierw powołał naród wybrany Izralel z którego miał się zrodzić ,mesjasz z którego miało się zrodzić chrześcijaństwo to jest drugi krok, z którego miało się zrodzić królestwo Borze trzeci krok kierowane przez jego syna Jezusa tymczasowego Boga wszystkich ludzi idących pod jego kierownictwem. Jego celem miało być oczyszczenie ze złych ludzi ziemi i związanie szatana na 1000lat. Szatan i w etapie powstawania Izraela przeszkadzał Bogu. Kusił izraelitów by oddawały mu cześć dając mu jakieś prezenty w postaci mamony, nadprzyrodzonych mocy, czyli magii. Dlatego Bóg nałożył na izraelitów prawa, dal im błogosławieństwo i przekleństwo. Prawo mówiło nie będziesz miał bogów innych obok mnie czyli że izraelici nie mogli się kierować do innych demonicznych bóstw tylko do JHWH. Kiedy szatan spróbował niszczyć plan Boży poprzez wspomnianych prze poprzedników Filistynów i inne narody mu służące JHWH nakazał niszczyć te narody i Izraelitów w tym wspomagał, inne narody oddając cześć swoim bóstwom w ofierze składały im swoje dzieci czy uprawiały sodomię, g***ty, zgodnie zasadą szatana hulaj dusza, do silniejszego świat należy. Tu też mamy odpowiedź skąd się wzięli inni bogowie Więc nie powinniście się dziwić że JHWH nakazał wybijać te narody w całości, gdyż zagrażały porządkowi Bożemu i jego narodowi z którego miał wyjść zbawiciel. Bóg chciał zbawić człowieka zgodnie z planem i prawem którego sam przestrzegał. W ten sposób uczył człowieka że jest Bogiem prawa i tego samego oczekuje od jego chwalców. JHWH nie tylko niszczył okoliczne narody ale i zbuntowanych Izraelitów np. kiedy stworzyli sobie cielca. Często była to liczba trzy zabito wtedy 3tyś izraelitów. Gdyby człowiek stworzył sztuczną inteligencję i ta by się zwróciła przeciwko niemu, też by zniszczył tą inteligencję i jej potomstwo (dzieci) wychowane na wzór tej buntowniczej inteligencji dla ochrony tej części która była by mu posłuszna. Płakanie że w Bogu jest tyle zła jest niedorzeczne. Bóg niczego nie niszczy bez powodu, niszczy to co jest złe. Dał człowiekowi wolną wolę i błogosławieństwo i przekleństwo do trzeciego pokolenia Jeżeli ja źle będę się prowadził i zepsuje swoje geny to potem dlaczego mam mieć pretensje do Boga że to potomstwo odziedziczyło po mnie jakieś choroby. To ja albo moi przodkowie zesłali na mnie choroby genetyczne I kiedy będę szanował swoje ciało i to samo zrobi moje potomstwo złe geny zanikną w dalszych pokoleniach. Wiele pokoleń zapracowuje na złe geny i wiele pokoleń musi zapracować by się ich pozbyć. To samo jak dziewczyna zakoc***e się w kimś obciążonym klątwą pokoleniową to niema się czemu dziwić że jej dzieci mają jakieś choroby genetyczne. To złe prowadzenie się człowieka sprowadza na człowieka nieszczęściem zgodnie z prawem jakie JHWH nałożył na człowieka i krytykowanie za coś Boga jest czystą hipokryzją Zawinił kowal powiesić cygana, w tym wypadku Boga. Co do Judasza, Miała się wypełnić przepowiednia. Dlatego Jezus powołał na Apostoła człowieka chciwego, nie do końca przekonanego do niego, żeby się wypełniło proroctwo. Bóg nie stworzył chciwca, zdrajcę tylko wyszukał z pomiędzy ludzi człowieka o takiej skłonności. To Judasz wyhodował w sobie chciwość, a JHWH wykorzystał tą jego słabość do wypełnienia przepowiedni. Gdyby nie był chciwcem kto inny by wypełnił rolę Judasza.

Jeden kawałek wkleiłem trzykrotnie, już zgłosiłem zbędne kawałki do usunięcia. Strona nie odpowiadała stąd ten błąd.

Nie obwiniaj Boga za wszelkie niedoskonalosci na swiecie bo ziemia nalezy do szatana a niebo do Boga. A poza tym skoro wedlug cb Boga nie ma no to czemu winisz go za to? Nie ba dla cb wiec co ci do tego. Tak to wlasnie niestety jest ze jak cos sie zlego dzieje to oczywiwscie wina boga a jak dobre to co??? Bog nie jest magikiem co ci wyczaruje lepsze zycie jest wsparciem . Pomoca wiara bez ktorej nie da sie zyc. Czlowiekusi w cos wierzyc bo jest cholernie slaby w sam sobie. A pto nie jest rozmowa na forum , sama jestem na etapie poznawanie go ale wierze I wiem ze jest. Porozmawiaj z jakims rozsadnym ksiedzem, kims kto ma wiedze I moze ci odpowie na dreczace sie pytanie. Nie mniej jednak nie rozumiem ateistow. Bylo by to kompletny non sens gdyby po smierci nie bylo nic! Czyli cale to zycie to byla co? Po co bylo? Nie zamierzam cie nawracac bo kazdy prawo wierzyc w co chce I nikt nie ma prawa nikogo przekonywac do swoich racji , ciebie tez o to prosze bo wyczuwam taka tendecje u ateistow . Pozdrawiam

@gość powyżej widzisz jesteś zbyt głupia żeby zrozumieć wymowę postu autorki tematu... a na pewno tyle się namęczyłaś przy pisaniu, ojojojoj :) przeczytaj jeszcze raz, może tym razem uda się ze zrozumieniem.

broken zobacz sobie datę założenia topiku, autorki już pewnie dawno tu nie ma ;) ale ja się zgadzam z tym zdaniem. Pracuję w szpitalu i uwierz mi że widok martwego noworodka zmusza do refleksji.

Przeczytałam tylko jedną stronę bo więcej mi się nie chciało jak to czytam. Jak człowiek katolik może zastanawiać się dlaczego na świecie jest bieda śmierć dzieci itp.? Tu kłania się świadomość własnej religii. Otóż na świecie jest zło bo księciem świata doczesnego jest szatan on tu ma swoje pole manewru i Bóg w to specjalnie nie ingeruje bo ludzie mają swój rozum i mają wybierać co jest dobre a co złe. Czy trudno jest to zrozumieć i lansować się na jakże modnego i oświeconego nie tyle ateistę co antyklerykała? Czego się dziwić że niektórzy katolicy wręcz atakują antykatolików jak ci drudzy podważają ich światopogląd? I to oskarżanie o manipulacje jest śmieszne, a niby to że teraz obrażasz Boga to też nie jest wynikiem manipulacji, jak to Udowodnisz? Najpierw głęboko zastanów się nad tym co później chcesz napisać bo tylko innym krew psujesz

ty naprawdę jesteś tępa - sorry, ale nie będę się wdawać w dyskusję z pseudointelektualistką. Nie miałaś czytać całego tematu tylko pierwszy post. Mała podpowiedź: wynika z niego, iż autorka nie jest katoliczką ;)

gość - A czy to jakiś obowiązek być katolikiem? Ja też nie jestem katolikiem....

Æðelgast OK, Autorka jest osobą niewierzącą, pasuje? :)

po prostu odniosłam się do postu tej drugiej pani "gościa", która błędnie założyła, że autorka topiku jest katoliczką.

Przeczytałem początkowy wpis autora. To brzmi jak konkurs na jak najbardziej infantylne pytanie. Dodam więc kilka pytań od siebie: . Dlaczego trawa jest zielona, podczas gdy pnie drzew są brązowe? Żaba też jest zielona, ale w przeciwieństwie do drzew nie ma kory! Bóbr, ryś, ryjówka, zając to zwierzęta występujące w Polsce, ale dlaczego nie w Afryce? Gdzie tu logika? Śmieszą mnie infantylne wypowiedzi biologów, którym się wydaje, że to rozumieją. Tego się nie da ogarnąć, biologia to oszustwo! . Drogi autorze znajdź 10 różnic między poziomem swoich infantylnych pytań, a moimi pytaniami.

kolejne intelektualne dno. idzcie lepiej już spać

Whoo hoo

A mnie śmieszą takie tematy, autorze. Skoro nie wierzysz, to dlaczego nie dasz spokoju innym? Wiara to wiara, albo wierzysz albo nie. Cuda są, prawdziwe. Tylko trzeba uwierzyć. ;) Pozdrawiam :)

Nie jestem Autorką tego tematu. /Gościu z 00:35:46 wracaj do szkoły to się dowiesz. Co to ma wspólnego z wiarą to nie wiem. Chlorofil możesz sobie obejrzeć pod mikroskopem, więc biolodzy na swoje teorię mają dowody. Ty masz Biblię :D Puknij się nią w czerep, bo infantylnie to Ty masz pofałdowany mózg. A może nie masz wcale, przecież biologia to oszustwo, może wcale nie mamy mózgów! Hahaha Właściwie to znam dziecko 7 letnie, które trafniej odniosłoby się do tematu. Nawet do infantylizmu Ci daleko. Zazdroszczę, wiesz. Pa :)

gościu z 00:47:37 odpowiedź na Twoje pytanie, znajduje się na pierwszej stronie. Jej katolicy nie dali spokoju, to ma dziewczyna prawo wyśmiewać. A Wy macie katolicki obowiązek nadstawić drugi policzek, czyż nie? ;)