TEŻ TAK MIAŁYŚCIE???

Możecie sobie obrażać, lata mi to. Zero kultury.

jaka miętę? Powalasz inteligencją,brawo dla Bystrej Ani :-):-):-):-):-):-D:-):-D:-D

Nie wszyscy Cię tu obrażają..niektorzy dobrze Ci mówią ze nic z tego nie będzie..ale Ty swoje..coz przekonasz się pewnie 1wrzesnia jak to obudzisz się z ręką w nocniku

Ależ kto cię tu obraża? Chcemy ci tylko uświadomić, ze bardzo przeceniasz tego pana adwokata. Po za tym "teraz kocha mnie"- a za 2 lata pokocha Kasię z anglistyki, albo Agę z pedagogiki taka jest niestety smutna prawda. Pewne jest tylko to, że żony nie zostawi ani dla ciebie, ani dla Kasi, ani dla Agnieszki... To wszyscy tu chcą ci przekazać, a ty dalej się obrażasz...

1 września to już żona będzie wszystko dawno wiedziała

A jak mam się nie obrażać na takie poniżanie? I nie będzie żadnej Kasi, Basi, Agnieszki. Ja mu wierze, wy go nie znacie.

A dlaczego już będzie wiedziała 1 września, a nie może już 16 lipca?

Powiedział, że powie jej w wakacje nie? A chyba 16 się nie kończą?

Wiesz dlaczego będzie i Kasia i Aga itd? Bo jego bawi takie życie z dreszczykiem... Z pukadełkiem na boku, które cieszy się jak szczeniaczek kiedy on napisze smska, albo łaskawie zapuka do jej chatki.;-)

no ale sama napisałaś, że 1 września już dawno będzie wiedziała, więc równie dobrze moze powiedziec jej dziś, albo 31 sierpnia... więc w czym dzień dzisiejszy jest gorszy od ostatniego dnia wakacji?

Nie rób ze mnie idiotki dobra? Wy chyba nie wiecie co to prawdziwa miłość. To się czuje

Boże powie jej w wakacje, nieważne kiedy dokładnie.

Dobra to czekamy na informacje od zakochanej dziuni ze zona juz wie..oj to nie wiem czy dozyje tego dnia:-) za rok tu zajrzę a ona będzie dalej pisac ze czeka:-):-):-D:-D

A pukał cię Aniu od soboty?

Na chamstwo nie odpowiadam

pukał ale nie ją tylko zone:-)

Aha już. Co wy myślicie, że nie rozwodów? Pełno jest! I że ludzie się nie zakoc**ją? śmieszni jesteście

Dziś to prawdziwej mialo nie być to pewnie podszyw

Zakochać się w takim imbecylu to samobójstwo :-)

Miało mnie nie być, ale koleżanka nie mogła się zająć moim psem.

Są rozwody..pewnie ze są..z tym ze on wcale tego rozwodu nie chce wziąć

Cham

A kto sprząta po tym twoim psie? Przecież ty nic nie umiesz zrobić. A gacie kto ci pierze? Przecież tego też nie umiesz. Obsługa pralki za trudna:-)

No taa. Ja sobie wszystko sama robię, tylko nie lubię.

no napisz coś jeszcze:-) no nie badz taka..jakie masz suteczki?

Same chamstwo. idę stąd

No dobra juz ci daje spokój. Juz nie mecze twojego małego rozumku:-)

A co zrobisz jeśli jednak jej nie powie? Powiesz jej co wyrabiał jej mąż?czy podwiniesz ogon i uciekniesz?

a co zrobisz jeśli jednak jej nie powie?

Ania! Ania! My się tylko z Toba tak droczymy....my sami jesteśmy to zazdrościmy miłości no:-)