Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kto ma leniwego męża????

Polecane posty

Gość gość

w domu robię większość rzeczy, jestem na urlopie macierzyńskim jeszcze 2 miesiące potem powrót do pracy mąż pracuje od 7.00 -17.00 czasem wraca około 16.00 i w co drugą sobotę do 15.00. Ja gotuję,sprzątam, myję naczynia, robię zakupy, pranie opiekuję się dziećmi, jezdze do lekarzy, szczepienia ( mamy troje:: 3 lata, 5 lat i 4 mce) jak jest zimno palę w piecu, mamy też ogródek (trzeba czasem poplewić) mąż pomaga w kąpaniu malutkiego dziecka i kąpie też starsze, sporadycznie pomaga w praniu, płaci rachunki czasem robi zakupy. jest tego za dużo jak dla mnie....jestem zmęczona doszło do tego że muszę trzaski rąbać jak nie ma czym podpalić. Dodam że najmłodsze dziecko jest przewlekle chore są dni że nie che spać i wtedy idzie szału dostać. W tym wszystkim pomaga mama czasem zabiera starsze dzieci...na nią mogę liczyć. szkoda że nie na męża. Ostatnio wybrałam się z dziećmi na wycieczkę przeszliśmy jednak zbyt dużo i chciałam żeby mąż nas odebrał samochodem, niestety nie dodzwoniłam się bo on spał....ogólnie to wiecznie by spał i jadł( ma 20 kg) nadwagi. często trzeba sprzątać po nim jego puszki po piwkach itp.....JESTEM JUŻ TYM ZMECZONA CZUJE SIĘ JAK SPRZATACZKA I NIANKA DO DZIECI.czy ktos to przeczytał do końca?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, od niedawna również posiadam dziecko, tak samo jak Twój mąż zrobiłem się bardzo leniwy, przychodzę z pracy i nic mi się nie chce, moja żona mimo że tylko jedno dziecko, też była mocno przemęczona (osobiście podziwiam Cię jak sobie sama radzisz z trójką). Kiedyś byłem bardzo aktywny w każdej sferze życia. Ostatnio moja żona po prostu przyszła do mnie nie robiąc mi żadnych awantur powiedziała ze smutkiem na twarzy, że jest zawiedziona tym że jej nie wspieram, że nie pomagam, że jest jej ciężko, jestem typem honorowego faceta i gdy ktoś mi "wjedzie" na ambicje potrafię kijem zmienić prąd dużej rzeki, od tego czasu robię wszystko by pomóc swojej żonie, ale czy Twój facet by tak postąpił? Musisz odpowiedzieć sobie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irvinng
Inteligentna kobieta ustala na samym początku podział obowiązków 50:50 i się tego konsekwentnie trzyma. Sama wkręciłaś się w rolę służącej-cierpiętnicy to teraz masz za swoje. Ja osobiście nigdy przenigdy nie ugotowałabym najskąpszego obiadu z torebki, jeżeli mężczyzna nie serwowałby mi kolacyjek dla mnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A cóż to za retoryczne pytanie????? Oni wszyscy są leniwi.Kapcie, gazetka, piwko, telewizor.Ja swojego męża nauczyłam prac domowych, bo był z tym problem!,ale ile mnie to kosztowało zdrowia, to szkoda gadać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irvinng
"Oni wszyscy są leniwi.Kapcie, gazetka, piwko, telewizor." Wmawiaj sobie dalej, to są jakieś imitacje facetów, prawdziwy mężczyzna jest samowystarczalny i nie trzeba go uczyć od podstaw codziennych, banalnych czynności, instruować jak korzystać z kuchenki gazowej, pralki czy nawet kibla jakby był upośledzony :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytrynka26
ludzie co to znaczy leniwy mąż??????? Matko droga w życiu bym na to nie pozwoliła, zęby wszystkie obowiązki domowe spadały na mnie. Przy trójce dzieciaków jest co robić. Zacznij egzekwować pomoc od męża!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
egzekwować pomoc....awantury płacze pomagają na chwilę, po takim zrywie jest to samo....tak został wychowany w mieście mama robiła wszystko dzisiaj synusiowi(jego młodszy brat) lata po piwko???? oh zgrozo miała 2 synów a sama przynosiła sobie węgiel na 1 piętro. czasami sobie myślę że te pracowite osoby trafiają na takich leniów i już. A radzić sobie radzę choć załuję że od początku nie było równego podziału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytrynka26
wywal lesera z domu, na co Ci taki pasożyt z którego prawie żadnego pożytku nie ma, mnie by cierpliwości nie starczyło, w moim rodzinnym domu tak było, ze mama robiła wszystko a ojciec z d**ą siedział wielki pan i rzadko tez do roboty poszedł, myśmy z rodzenstwem się latami przyglądali jak mam musiała sie z tym wszystkim męczyć, kombinować, radzić sobie kosztem własnego zdrowia. ja się bardzo szybko usamodzielniłam i wyszłam z domu prędko, zeby chociaż w taki sposób odciążyć mamę, moje rodzenstwo również, ale przez taką sytuację ja jestem bardzo wymagająca w stosunku do facetów i nie potrafię sobie pozwolić na pobłażanie, przymróżenie oka na pewne wydawałoby się błahe sprawy bo odrazu mnie nerwy biorą. Moze w Twoim przypadku trochę za późno na reformowanie własnego męża, ale moze gdybys go postraszyła rozwodem to być mozę odniosłoby to jakis pozytywny skutek. Życzę Ci mnóstwo siły!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszyscy są leniwi, ja na szczęście trafiłam na bardzo pracowity egzemplarz. Teraz np. ja szykuję się na babski wieczór z przyjaciółką , a on zabrał dzieci na noc nad jezioro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok cytrynko dziękuję....to chyba tak będzie wyglądać on na kanapie przed komputerem a ja? nawet jak w piecu rozpala to siedzi godzinę bierze sobie kubek z kawą i fajkę żeby nic nie robić w domu wiadomo dzieci harmider....nawet raz się wściekłam i przestałąm mu gotować gotowałam sobie i maluchom...nie zrobiło to wielkiego wrażenia wpieprzał batoniki lub oś tam sobie fundował już nie wiem dlatego napisałam straszyć rozwodem nie chcę..ktoś musi te dzieci wychować.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytrynka26
a tak zapytam czy przed ślubiem zapowiadał się na pracusia i odpowiedzialnego faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nawet raz się wściekłam i przestałąm mu gotować gotowałam sobie i maluchom...nie zrobiło to wielkiego wrażenia wpieprzał batoniki lub oś tam sobie fundował" A sam sobie nigdy niczego nie ugotował tylko trzeba mu miskę wypełnić i podać pod nos jak psu ? Matki Polki kaleki życiowe wychowują nie ma co, oni są naprawdę nieco upośledzeni, niesamodzielni jak ktoś wyżej napisał :O Szukają nie kobiety-partnerki tylko zastępczyni swojej matki :o :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przed ślubem nie pamiętam tak dokładnie ale....lubiał pospać a ja czekałam ze śniadankiem na niego.jak siedział bez pracy w domu to robił wszystko gotował sprzątał czyścił meble kiedy to było???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mojego syna nie wyręczam musi się nauczyć samodzielności mam nadzieję że jego zona nie będzie mieć do mnie żalu kiedyś tam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam takiego leniwego ze jsk chce troche sie posexic to tylko na jezdzca bo na inne pozycje to jest zmeczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×