Nie wiem,czy wyjcheać do męża do Francji.

ja nie wiem nad czym ty się zastanawiasz. ktoś tu pisze że ciężko że dziecko poszkodowane, a nikt nie widzi że rodzina jest rozdzielona? ja bym zrobiła wszystko żeby dołączyć do męża. wbrew pozorom każdego języka da się nauczyć ale trzeba mieć zaparcie i być pracowitym!

jak nie wiecie jak się żyje we FR to nie piszcie! tu wszyscy tylko UK a Francja jest super! jakbym tylko miała taką możliwość to jadę :) życie wcale nie jest droższe niż w PL, a mieszkanie, cóż kosztuje ale w PL też kosztuje.. zarabiając 2-3tyś euro można żyć zdecydowanie lepiej niż w Pl za 3tyś zł mój mąż mieszkał ponad pół roku we Francji i mam pewne porównanie, poza tym kwestia tego co mąż robi, na ile zna język itp

przeciez ona ma dwa wyjscia albo ona tam albo jej mąż tutaj.

no i co z tego skoro tu im nie jest najlepiej a tam może być lepiej? to chyba logiczne, że dąży się do lepszego ja bym się nie zastanawiała, a przynajmniej spróbowała na miesiąc, dwa, trzy

jak tam sa te same ceny co w polsce! produkty spozywcze itp

a wie ktoś jak jest we francji? czy tak autorkę wysyłacie bo wysyłacie :d znacie ceny itp. życie lepsze od polski? bo mi się coś wydaje ze tam gorsze warunki niz w polsce

tak ja wiem jakie są ceny i każdy może je sprawdzić mając internet, wystarczy wklikać gazetki marketów, dyskontów, restauracji, biur nieruchomości, jak i agencji pracy, nie wiem jak warunki mogą być gorsze niż w PL, to się już nie da! jakie warunki mogą być gorsze? że będzie pracować legalnie, że ma szansę na mieszkanie od państwa, ze dostanie pieniądze na edukacje dla dziecka? że kupi wszystko w tej samej cenie co w PL ale zarobi min x4? jadę za 2 tyg do FR NA ZAKUPY! bo w tej samej cenie tam kupie pyszny ser, pyszne mięso, rybę, owoce morza... nie to co w PL

poczytajcie jakie są kredyty we FR, ile kosztują wakacje, połączenia pociągami, jakie są ceny biletów do miejsc rozrywki, muzeów, ile kosztują samochody, mieszkania a potem piszcie jak to źle, źle to jest w POlsce gdzie ceny są takie jak tam tylko że Polak zarabia 1/4 tego co we Francji i martwi się czy jutro będzie mieć pracę

Myślałam,że nie będzie odezwu. Mąż tam pracuje. Nie znam francuskiego. ALe męża przyjaciel(z którym pracuje) oraz jego żona zaoferowali ewentualną pomoc z urzędami,szkołą jeżeli bym się zdecydowała. Jeżeli się nie zdecyduje to mąż wróci tutaj do polski już. Ja się boję podjąć takie ryzyko,bo własnie obawiam sie tego co tutaj piszą niektórzy,że tam życie takie samo jak w Polsce i nie wiele zmieni,albo i droższe. Z drugiej strony chciałabym wyjechać,zwiedzić,zobaczyć. Bo mieszkam w Polsce i to się tylko ogranicza do wyjścia na spacery,lasu. Ciężko wyjechac nad morze,czy wyjść do kina bez stresu ze względów finansowych.

kobieto skoro Twój mąż tam pracuje JUŻ to nie wiesz jak wygląda życie? przecież chodzi do sklepu i wie co ile kosztuje, jak się żyje, jacy są ludzie, nie rozumiem pytania o warunki życia skoro on tam już jest, nie jedziesz gdzieś, jedziesz w określone miejsce! to bardzo łatwo przeliczyć czy będzie wam lepiej czy nie, kiedy mój mąż pracował we Francji z wypłaty wydawał 200 euro na siebie i 300 euro na mieszkanie, zostawało mu 1500e które zabierałam ja :D to była ogromna kwota jak dla mnie, ale i on był w stanie porównać jak wiele byłby w stanie kupić, załatwić tam za tą sumę, gdyby nie ówczesne długi w PL na pewno dziś bym żyła już tam, a tez nie wykluczam, że niebawem się nie odważę wyjechać, problem jest tylko w tym, że mój mąż nie miał umowy fr i nie mieszkał w swoim mieszkaniu, Ty masz dużo łatwiej

doradzacie wyjechac jej a jak da rad bez jezyka :O i ten rasizm przeciez was na emigracji to leją.

Ucz się z córeczką języka i jedz kochana !! :) Zawsze przecież będziesz mogła wrócić jeśli sobie nie poradzisz.Nie zostawiaj męża samego związki na odległość nie mają sensu.Bo może sobie kogoś znalesc ... Też byłam w takiej sytuacji nie chciałam pojechać za granice do ukochanego i to był mój błąd ... zostawił mnie i tam układa sobie zycie na nowo !:( także jedz !!

brak języka to nie wszystko, żadna tragedia, można się nauczyć, poza tym wbrew pozorom Francuzi mówią też po angielsku, na początek wystarczy :) trzeba się nastawić, ze 2-3-4mce może będzie żyć tylko z wypłaty męża, ale zakładam, ze teraz też tak jest :D

nie jedź to mąż wymieni ciebie na inny model

Ja bym sie wahala tam ceny w kosmos.

Jedz! Jak nie to go stracisz ..

Albo bide klep. We francji latwiejsze zycie i dla dzieci latwiej

W uk tez drogo jak przeliczysz na zlotowki ale nA samochod paro letni nie musiszapitalac 10 lat ;/ w ciagu pol roku odlozysz na niego majac rodzinke domek i zyjac w miare na poziomie... Nowy telefon za 300 funtow kupulam z tygodniowej wyplaty ;) a przeliczajac to 1500 zl miesieczna niektorych ludzi...

Ja tu mieszkam. Przyjeżdżaj koniecznie. Na dziecko dostaniecie allocation plus zasiłek z CAF (przysługuje każdemu dziecku przebywającemu na terenie Fr). Ludzie są super, jeśli deklarują się z pomocą to korzystaj. Przecież w PL siedzisz w domu i nic się nie stanie jeśli tu przyjedziesz. Kobieto tutaj się dopiero super żyje! Masz różne sklepy, droższe, tańsze. My na początku dostaliśmy po prostu wiele rzeczy od ludzi, otwórz głowę i jedź!

Ale w uk jest łatwo, ale gdzie francja? francja to jak Polska zadna zmiana.

możesz chyba też wynająć mieszkanie w PL...? to też dodatkowy dochód? macie kredyt?

2013-07-17 09:51:32 [zgłoś do usunięcia] gość Czyżby tak tanio tam? A kolorowi Cię nie zaczepiają? Rasizm oni mają we krwi

Francja to jak Polska... Padlam ;)

we Francji jest jak u nas za komuny, na wszystko coś ci się należy, jesteśmy obywatelami UE, są bezpłatne kursy językowe, nie zginiecie:)

może i jest kolorowo w dużych miastach. Oni mają żyć swoim życiem razem z dzieckiem, przedszkola i szkoła to nie żenada jak w PL, dzieci uczą się myśleć, wcześnie są orientowane zawodowo, mają mnóstwo zajęć sportowych, w PL tylko zakuwanie na pamięć i drące się nauczycielki.

A możecie mi napisać ile tam kosztuje wynajem mieszkania 2 pokojowego,jedzenie(dla 2 osobó i dziecka),ubrania itp? Bo zastanawiam się też nad Francją,tylko my tam nikogo nie mamy jak autorka.

Tak Panno POLSKA JEST JAK FRANCJA . Płacisz za wszystko,tak jak w Polse. Książki drogie do szkoły. Ubrania ,koszulki w auchan ceny jak u nas w auchan. Po 15-20 zł. Ziemniaki 3 zł. Mam dalej pisać? Wynajem kawalerki 700 euro. mam internet wiec wiem.

w mniejszym mieście z opłatami 500- 600 Euro, w Paryżu kawalerka nawet 1800 -2000 Euro

Jedz! Jak co to wrocicie ;p daj sobie rok dwa lub trzy lata, jak bedzie wam zle to wrocicie, a przy okazji cos odlozycie na jakis remoncik ;) lub bryczke

tu możesz sprawdzić region gdzie pracuje twój mąż http://www.leboncoin.fr/locations/offres/lorraine/?f=a&th=1&mrs=400&mre=500