Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agazgaga

Ćwiczę z Jilian Michaels

Polecane posty

to chyba nie do mnie...ja sie nie usprawiedliwiam, właśnie nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. jestem nałogowcem i gdy sobie to uświadomiłam czuję się spokojniejsza. wiem ze teraz mogę z tego wyjść bo jestem świadoma tego kim jestem. do wczoraj zamykałam oczy na problem. Aga, Veruna co zrobicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Veruna
Aguś nie szalej nerwy tez moga zrobic swoje, moze wode zatrzymujeszja tez mialam taka roznice raz w udzie 60 raz 61 w pepku 88 innym razem 90 podejrzewam ze to woda albo tak jak mowi lajtowo puchna miesnie kiedys czytalam ze jak sie cwiczy tomoze byc wiecej na obwodach nie martw sie nie zalamuj wygladasz slicznie spojrz na swoje zdjecia jesli twierdzisz ze zle wygladasz to masz problem psychiczny porownaj zjecia swoje jaka roznica, nie panikuj sama mnie do pionu stawialas jak ja panikowalam ze nic mi nie idzie co sie z Toba dzieje???nie masz sil zrob sobie przerwe masz prawo byc zmeczona, tez mialam przerwe ale dzieki Wam ruszylam tylek i jakos mi idzie:) Aga potrzebujesz przerwy zrob sobie tyle ile potrzebujesz poprzebywaj z synem spedz milo wieczor z mezem zrob cos dla siebie, idz na jakies ploty zrob maseczke wydepiluj sie poleniuch zrob to co sprawia C**przyjemnosc i zobaczysz bedziesz jak nowa:) wygladalas zle jak mialas dodatkowe kg teraz jestes jak łabędź piękna i gdybym miała takie ciało jak Ty nie wyobrazasz sobie mojego szczescia, mysle ze kiedys to tez bylo Twoim marzeniem a to marzenie sie spelnilo Aga otworz oczy prosze Cie jestes fajna babka osiagnelas to co chcialas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Veruna
moje menu wczorajsze ś owsianka w pracy 2 kanapki z wedlina i szynka i 2 jablka kolacja 3 tosty z kiełbaska zerem i cebulka:p wczoraj odppuscilam trening raz samopoczucie a 2 poszlam spac juz o 23 wstalam o 8 jestem z***biscie wypoczeta:) i tak sie ciesze z moich 71 kg jak pomysle o 82 to az ciary przechodza:p wikia faktycznie ksiazka moze byc dobra, ja nie mam o tyle problemu z posilkami jak ze slodyczami:o o tym ze jestem uzalezniona od slodkiego to zdalam sobie sprawe chyba 2 lata temu, jadlam 3 razy dziennie jakies ciasteczka czekoladki ciasta drozdzoweczki paczki kocham slodycze ale staram sie nie myslec o tym predzej mysle o zdrowiu jak cukier niszczy nasz organizm, ja biore tabletki na zmniejszania wchanianie glukozy i cos tam z insulina zwiazane, zauwazylam ze jak jem slodycze zaraz tyje wiec cos jest nie tak z tym cukrem u mnie jesli chodzi o uzaleznienie od jedzenia to maz jest uzalezniony i nie wiem co z tym robic:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh Veruna z mężem nic nie zrobisz, sam musiałby zauwazyć problem ale najczęściej jest tak że jak się komuś mówi że ma problem to ta osoba zatyka uszy, wmawia sobie ze to nieprawda i odwraca kota ogonem i mówi"czepiasz się, wymyślasz", zamiast zweryfikować to co usłyszała,zobaczyć problem. Wiem coś o tym:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga ja mam to samo wczoraj odłożyłam ćwiczenia na wieczór i mi się odechciało jeszcze po tej wizycie u lekarza się zdołowałam, ostatnio wieczorami siedziałam sobie pod kocykiem i odpoczywałam ale starałam się z gorącą herbatą żeby nie podjadać ale ciężko jest. Myślę że najlepiej będzie ćwiczyć te krótkie treningi po 30min to szybko zleci i jakoś damy radę, najgorzej zacząć odpuszczać i podjadać wtedy wszystko się sypie :( Dopadł nas spadek energii myślę że ta zima nas też dobija, ciągle zimno ciemno ehhh Wikia niestety mamy problemy w życiu na co dzień to nas ciągnie do jedzenia bo wtedy czujemy się przez chwilę lepiej ale to do niczego dobrego nie prowadzi. Jak będę na zakupach to zajrzę do empiku ale nie wiem czy jak przeczytam to coś pomoże, ja po prostu lubię jeść może to i nałóg nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dzięki. może faktycznie to woda, może te tabletki na pokojenie to że folgowałam z cukrem, nerwy , stres pewnie wszytko po trochu się przyczyniło. Problemy z małym czy jest zdrowy itd, powrót do pracy, jak to pogodze, czy dam radę upilnowac sama sklepu cały czas ciemne mysli i tylko dół raczej mi się nic radosnego ostatnio nie przytrafia więc nic mi się nie chce. Wątpie żeby przeczytanie tej ksiązki rozwiązało moje problemy bo własciwie ja sama nie wiele z nimi mogę tylko czekać co czas pokarze. Przeczytam ta ksiązkę ściagnęłam sobie z gryzonia. Kiedyś jak maiłam problem to jarałam fajkę za fajką nic przez gardło mi nie przeszło a teraz cukier cukier chyba za bardzo tez sobie pofolgowałam z wielkościa porcji uświadomiłam sobie, że znowu jem z dużego talerza! Mam takie uczucie że nie mogę się najeść ;-) No ale dobra poczytamy zobaczymy hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak jest na gryzonu to może i Czanka ściągnie:) książka nie rozwąze problemów, ale nie o to chodzi. Chodzi o nauczenie się radzenia z własnymi emocjami. Gdy xle się czujemy automatycznie chce się jeść. autorka tłumaczy skąd się to wzięło, ta zalezność między jadzeniem a uczuciami i pokazuje inną drogę,. uświadamia coś co ciągle wydaje nam się prawdziwe a jest iluzją:"jedzenie poprawia humor"itp. chcemy być szczupłe, nie chcemy miec nadwagi. to nasz wybór, jesteśmy "grube", bo chcemy takie być. tak to wydaje się szokujące ale tak jest. Babeczka mówi dlaczego się tak katujemy i jak się uwolnić:) To nie jest straszne, nie polecałabym wam czegoś złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za raz poszukam i ściągnę :) Aga u mnie to samo ciągle stres, też paliłam i wtedy było łatwiej bo mogłam nie jeść tylko fajki i drinki na dodatek wieczorami poprawiały nastrój, teraz nie palę i nie piję prawie wcale to ładuje w siebie cukier, ja nigdy nie jadłam tak słodyczy jak teraz po ciąży i rzuceniu fajek, w ogóle nie kupowałam a teraz ehhh. Ćwiczenia pomagają troszkę się wyluzować ale to jedzenie najgorsze. Niedługo się wszystko ułoży trzeba być dobrej myśli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez jestem dobrej mysli, wieczorem trening Turbo w grafiku i brzuchy:) haha kolejne uzaleznienie ale akurat zdrowe! :D wczoraj nie ćwiczyłam, endorfiny się nie wydzieliły więc szukałam pociechy w jedzeniu. od razu mi lepiej jak tak czytam ta ksiazke zaczynam... rozumieć siebie i swoje destrukcyjne/nielogiczne zachowania:) Nie czuję "nieludzkiego" głodu, czuję się... normalnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no o uzaleznieniu to ja wiem. cale zycie jestem uzalezniona od slodyczy. jem bo lubie a nie dlatego że jestem głodna .my jesteśmy jak alkoholicy ,musimy zjeść na słodko, obiecujemy sobie że od jutra a to jutro nigdy nie następuje. dlatego musimy ograniczyć to na zawsze. . przestanmy myslec o odchudzaniu to wtedy najszybciej schudniemy. zawsze mi to kolezanka powtarzala I w moim przypdaku podzialalo. im wiecej myslimy o tym zeby schudnac, tym bardziej tyjemy. myslimy o slodkim, wnerwiamy sie wazac codziennie. dlatego ja dopiero zwaze sie 10tego przed wylotem. fitness tylko ten co lubie, nie za dlugi. na dlugie treningi przejdzie czas jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Veruna
tez sciagne sobie te ksiazke:) wikia z mezem to tak ze go pilnuje nieraz przy lodowce o 23 wydzieram mu jedzenie z reki i sie przepychamy bo on za wszelka cene nie chce go oddac, czasem nie zdaze i memla juz w buzi wiec z buzi juz mu wyciagac nie bede:p nieraz jak sie kąpal ja wyciagalam z jego szafki nocnej cukierki i chowalam gdzies jak przyszedl i sie polozyl otwieral swoja ulubiona szafeczke a tam zonk hahahah :D juz mu sie wstawac nie chcialo choc bywalo tak ze musialam sie zrywac z lozka i biegiem aby mu przejscie zagrodzic;) smiesznie to wyglada ale on kocha jedzenie jak szykuje cos to obchodzi sie z tym jak z jajkiem jakby byl nawiedzony:p Aguś masz gorszy moment wszystko Ci sie na głowe zwaliło ale ogarniesz i bedzie duzo lepiej wkoncu przytrafi Ci sie cos milego:) U mnie dzien wczorajszy max plyo jeszcze troche i bede w polowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Veruna
Eliza ma racje cos w tym jest musimy pokonac swoja psychike, za duzo myslimy o tym i wszystko kreci sie wokol diety, wiem ze przez psyche mozna nie zajsc w ciaze, wiec jesli psycha dziala w ten sposob to tez jesli sie stresujemy dieta pomiarami to tez cos musi blokowac, trzeba wrzucic na luz, cwiczyc miec diete ale bez nerwowki ja tez jak czesto wchodzilam na wage zalamywalam sie itd to caly czas mialam ta sama wage a jak odpuscilam i mialam to gdzies lecz cwiczylam i diete pilnowalam zaraz ruszylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga ja nigdy nie biore pod uwagę wagi podczas okresu i nigdy nie mierzę się tuż przed, w trakcie i tuz po, bo to oczywiste ze będzie więcej:) spokojnie:) wiecie co, ja rezygnuję z pisania diet na forum, bo to sprawia ze za duzo (tak jak Eliza powiedziala) mysle o jedzeniu i odchudzaniu. jeszvcze te kalorie, ich liczenie... nie raz radziłam sobie bez liczenia. ale będę zwracac uwage na to co jem, notuje to w notesie. po prostu będę myslec o tym raz a nie dwa razy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laski myślę, że od jutra będę bardziej zorganizowana to bedzie mi łatwiej mam nadzieję :-). Ksiązkę wydrukuję i przeczytam w niedziele lub jutro bo dziś idę szybko spac :-)Choć przyznaję,że ciekawi mnie już dziś. Moje menu 1. owsianka + pół kromki chleba żytniego z m. orzechowym (tylko zakryte dziurki) 2. warzywa na patelnie+1,5 małego jajka 3. dwie kromki żytniego z pasztetem i pomidorem Szwagierka kupiła mi dwa biustonosze sportowe w carrfurze po 5zł przecenione z 60zł bo zostały im S fajne będą do ćwiczeń :-) zrobiłam porządek w mojej bieliźnie pół wora za dużych biustonoszy hehe i jeszcze te do karmienia :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dziewczyny ile czasu powinno się po przebudzeniu zjeśc śniadanie? Bo mogła bym owsiankę zabierać do pracy bo i tak zalewam wodą tylko nie wiem czy to nie było by zbyt późno. No i będę miał problem z piciem w pracy bo nie będę miała jak latać sikać :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Veruna
Aga dobrze macie w tym kerfurze u mnie niestety brak sportowych rzeczy, tez sie czaje na jakies promocje cos do cwiczen, u mnie dzisiaj ś owsianka w pracy 3 male kanapki (wielkosc jak pol normalnej) z wedlina i salata, banan kolacja 1,5 bulki z serem i olejem lnianym milego wieczoru Laski do juterka paaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Veruna
Aga cos mi sie obilo ze do pol godziny albo godziny max mozesz zjesc jakiegos owoca albo owoc z jog. Nat tyle sie najesz a w pracy owsianke, a dlaczego nie bedziesz miala jak sikac??? Nie macie wc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Veruna haha mamy wc ale musiała bym co chwilę zamykać żeby iść siku a jak klienci będą to lipa zeszcze się haha. U nas w carfurze można kupić nieraz duzo taniej ale trzeba utrafić bo oni nie informuja o przecenach a oznaczony jest bardzo słabo ostatnio były farby do włosów po 5 zł z loreala ale nie było mojego koloru :-( pasty d/z po 2zł blenda med balsamy dave 500ml po 5zł trzeba tam sie nieźle nagimnastykować żeby cos wypatrzyć ale nie raz warto ostatnio były też hantle przecenione ale u mnie ważniejsze wydatki :-(. Wszytko to gdzieś poubychane, ceny malutkie na biało tak jakby ten co wykłada ten towar celowo to ukrywał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga do godziny po przebudzeniu najlepiej zjeść śniadanie,ale ty masz dopiero na 9 tak? to powinnaś w domu zjeść z synem i zabrać coś do pracy. Jak się zajmiesz pracą będą przychodziły babeczki poplotkować to nie będziesz miała czasu myśleć o jedzeniu i piciu jak w domu ;) dasz radę trzymam kciuki żebyś ogarnęła wszystko :) Powodzenia jutro! Idź na luzie :) Ja dzisiaj próbuję napisać piękne cv niestety syn mi przeszkadza :) na razie nie miałam czasu poćwiczyć, może później ale jak już napiszę to cv bo chcę mieć z głowy i chcę zacząć przeglądać jakieś oferty wreszcie. A książkę ściągnęłam tylko teraz muszę mieć czas żeby poczytać ;) Menu: 1. 2 berlinki, łyżeczka keczupu i musztardy, 2 kromki żytniego jasnego z masłem 2. ziemniaki, dorsz w panierce, marchew z groszkiem 3. jogurt naturalny z crunchy owocowym 4. 2 kromki i piętka żytniego jasnego z pasztetem domowej roboty i ogórkiem kiszonym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś zrobiłam rozciąganie, z gymra, fitness total body workout w/ dumbbells. W filmiku laska ma ciężarki a ja się bez nich porozciągałam, tempo jest jak dla dziadków, lepiej się poczułam, bo wczoraj jilian mnie zmęczyła pompkami i czułam trochę poniżej pach spięcie, ale już jest ok :) teraz 2 dni wolnego :) pozdrawiam, miłego wekendu, pewnie jeszcze tu zajrzę, zobaczyć co u was słychać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Veruna
Aga pewnie bedzie jakis moment ze bedziesz mogla skorzystac z okazji i isc do wc:) chyba przez 3 h non stop kto nie bedzie tam siedzial a zreszta to sie nie p*****l :p przeciez nie bedziesz wstrzymywac, wczoraj czytalam jak ktos malo sika moze sie nabawic zapalenia, bo jak sie czesto sika to bakterie wydalasz, ja czesto kiedys mialam takie zapalania i czesto wstrzymywalam nie wiedzialam ze to moze byc od tego, Aga rzecza naturalna ze siurac sie chce daj znac jak pierwszy dzien w pracy pewnie bedzie fajnie:) dobrze ze od jutra tylko 4 czy 5 godzinek szybko zleci:) buziole ps w tym kerfurze musze zaczac wszystkie regaly przewracac jak tak chowaja te przecenione produkty;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładam piętkę zytniego z m. orzechowym po teningu skonczyły mi się owowce zapomniałam kupić :-( więc muszę zjeśc tą piętkę ale przynajmniej dobiję do 4 posiłków :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to mnie się jeszcze widzi :-) Trening Tabata #6 ? Bodyweight Tabata (4 ćwiczenia) Coś dla ludzi z brakiem dostępy do sprzętu. Przykładowy plan 20 sec Szybkie przysiady, 10 sec Odpoczynku 20 sec Burpees 10 sec Odpoczynku 20 sec Mountain Climbers 10 sec Odpoczynku 20 sec Speed Skips 10 sec Odpoczynku 20 sec Szybkie przysiady, 10 sec Odpoczynku 20 sec Burpees 10 sec Odpoczynku 20 sec Mountain Climbers 10 sec Odpoczynku 20 sec Speed Skips Eliza a ty próbowałaś kiedyś tabaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz po turbo z obciaznikami i gymra:) ostatni zapis diety (1048kcal), od jutra same treningi, zeby sie nie skupiac na żerciu;)1) 2kr razowca, 2plastry sera bialego, 2lyzeczki konfitury trukawkowej2) jabłko, łyżeczka masła orzechowego3) zupa szczawiowa z łyzeczka lnu mielonego, jabłko4) serek wiejski (mały), pomidor, rzodkiewki,papryka cebula, przyprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gymra, sprawdz na you... uzytkownik o takiej nazwie. . Ja dzisiaj zjadlam: owsianka 80 gram ryzu plus 200 gram kurczaka gotowanego jablko bulka fitness (100kcal), 50 gram wedzonego lososia, 1 jajko . Dieta dzisiaj pieknie, ale glodna jestem nie ma co:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×