upokorzona z własnej woli...

ale na łajzę trafiłaś :o Olej dziada, zerwij kontakt, nie odbieraj telefonu, nie odzywaj się. A jak nie wiesz co mu odpowiedzieć, jak cię dopadnie to odpowiedz "daj mi spokój, mam ciebie dość i nie chcę cię znać". On gdyby ciebie kochał, to by chciał, żebyś była szczęśliwa.

Moim zdaniem jedyne co ci może pomóc, ale to nie będzie łatwe, to zero kontaktu i żelazna w tym konsekwencja. Jak wyglada reszta twojego życia? Nie masz się na czym oprzeć? Jakas praca, rodzina, znajomi, hobby, cel, do którego warto dażyć?

Spokojnie dziewczynki Autorka jest dopiero świeżo po rozstaniu, chociaż wiem z własnego doświadczenia, że mądrze jej doradzacie :-) Olać gada :-)

Dziś mija pirwszy dzień bez kontaktu... tak naprawde, ze świadomosci ze on juz nie nastąpi... wiem, ze to jedyne wyjście choć diabelnie bolesne, bo zabiera nawet złudzenia, a to boli najbardziej. Macie racje nie mam innego wyjścia , choc mam momenty ze sama w to watpie :((

Pewnie sie odezwie i znowu polecisz rozkladajac nogi, czego nie omieszkasz opisac na kafe.

Hej! Młoda jesteś..życie przed Tobą. Teraz co druga rozkłada nogi i faceci świnie sie na uczyli, że można brać nic nie dając w zamian. Mi jeden d*pek rąbany tak zrobił..najpierw taki zakochany, że hoho a później nagle się mu odwidziało. Zwyzywałam gnoja i choć go nie widuje mam ochotę go zasztyletować. Wyobrażam sobie momentami, że wydrapuję mu oczy, że go kopię...ale z drugiej strony czuję się taka bezsilna, bo nic nie mogę zrobić, zupełnie nic, żeby sie na nim zemścić, żeby ten gnój poczuł to, co czuję ja. Ta bezsilność jest najgorsza, poczucie niemocy :( chciałabym się od tego uczucia uwolnić, ale nie wiem jak :/

Autorko, zapytam jak powyzej - masz jakies zycie poza nim - praca, rodzina, znajomi? wazne, abys teraz ogarnęła inne tematy, które pozwolą Ci choć na chwilę o nim zapomnieć. Te chwile będą coraz dłuższe, aż w końcu wyleczysz się zupełnie. Wiem co mówię, przezyłam podobną historię..

super, że jest tu wiele osób wspaniałych, które wspierają :-) Autorko działaj dzielnie !

Dziś oglądałam ten film http://youtu.be/lqgAUVz0Mp8 daje takiego powera, że hej :-) Jeszcze bardziej cieszę się jak głupia do sera :-D

Nana Idz sie lecz

padło pytanie czy mam rodzine itd... Juz odpowiadam, tak mam rodzine, z tym ze w Polsce, tutaj mam kilkoro raczej znajomych staram sie wychodzic itd...

Do Gościa: Nie potrzebuje, wole myśleć pozytywnie niż być zgorzkniałą jedzą :-D

Mija kolejny dzien , wczoraj widzielismy sie przypadkiem, przez kilka chwil, znow mam zły dzien wszystko mnie boli..., czy ja sie z tego wylecze, matko kochana najgorsze jest to ze mieszkamy tak blisko siebie i pracujemy razem