Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agentka agata

dlaczego ludzie wynajmując u kogoś mieszkanie żyją w syfie?

Polecane posty

Gość agentka agata

czemu zaprowadzają syf totalny w czystym mieszkaniu i nawet z sedesu śmierdzi, jak z toytoya albo gorzej, bo się nie chce umyć? Pokazuję klientom mieszkania i bardzo często na oglądanie czeka się parę dni dłużej, bo właściciel wprost mówi, że musi possprzątać po poprzednich lokatorach a to zajmie na pewno parę dni. Sama widziałam kilka razy takie mieszkanie po wyprowadzce lokatorów i jestem w szoku, w jakim brudzie może żyć miesiącami kilka osób-kuchenka i lodówka lepiły się a brud był taki, żeto nie był kurz tylko tłuszcz z kurzem, od okapu nie można było odkleić ścierki a na ścianie robił się zaciek i grzyb i najemcy nawet nie zawiadomili właścieila, że są z góry zalewani. A smród był taki, ..wiadomo, nawet te sprzęty śmierdzą przecież. Dlaczego ludzie tak postępują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie kazdemu chce sie sprzatac po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ten co wynajmuje zapewne myśli, że jak już płaci dużo forsy za wynajem to może takie mieszkanie doprowadzić do ruiny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, to tez fakt, że ludzie o niewłasne kompletnie nie dbaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to syfiary bez wstydu są, wbrew powszechnej opinii faceci bardziej dbają o porządek zwłaszcza w czyimś mieszkaniu :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego sie bierze kaucje i jak cos nie pasuje to po wyprowadzce mowisz - doprowadzenie mieszkanie do ladu 400zl albo wiecej i nie musisz oddawac kaucji :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agentka agata
kaucja jest ok, ale takie rzeczy się zawiera w umowie. Niestety ludzie z reguły nie zawierają a syf robi 99% najemców. NO może są wyjątki, jeśli ktoś mieszka w mniejszym mieszkaniu, ale jak mieszka kilka osób to tam się nie da wejść bez otwartego okna. Nie jest to przyjemne jak się widzi, że taka lodówka lepiąca się po prostu śmierdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez tego nie rozumiem ,to jest typowe dla Polakow nie moje to nie musze dbac. Beda mieszkac tak dlugo ,az nie da sie dalej mieszkac ,bo jest taki syf i wynajmuja wtedy nastepne ,ale nie zaiwestuja,chocby mialo to trwac 20lat .mieszkam w Niemczech wiekszosc mieszkan to wynajmowane ale jak ktos sie wprowadza to zawsze inwestuje ,bo chce sie czuc dobrze i jak u siebie robi sie podlogi,tapetuje itd.w polsce nikt nie zainwestuje w laminat-bo nie moje i nie wazne jak dlugo beda MIESZKAC TO JEST JAK BYLO.Np.moj brat ma komunalne mieszkaja juz tak kupe lat i nie remontuja lazienki,bo mieszkanie nie jest ich wlasnoscia ,a lazienka jest straszna ma ze 40 lat!Kuchenka tez jest stara,okna nieszczelne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agentka agata
dla mnie to zwykły brak kultury i jestem w szoku, że zdarza się to tak często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :o:o
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem wlascicelka i tez sie z tym zetknelam, od tej pory nie remontuje mieszkania, niech kolejni mieszkaja w syfie i maja pretensje do poprzednich albo remnotują na swój koszt, zreszta - lokatorka zostawiła mi meble na sume kilkaset zł a przy tym zostawiła mi mega syf na podłodze - drewnianej - nie wiem co zrobić? powiem jej może,że oddam meble jak mi zapłaci za niszczna podloge albo posprzata? ewentualnie dobrze by było zrobić portal "tym osobom nie wynajmujemy" ale by te osoby miały siarę na przyszłość i musiałyby płacic wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie chodzi o to, że wynajmowane- po prostu mnóstwo ludzi, to syfiarze i w swoim też będą mieć bród. naprawdę nie każdy jest pedantem, wierz mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agentka agata
opiszę Wam coś jeszcze co mi się przypomnialo: podczas wynajmu w kuchni zalęgły się karaluchy czy prusaki nie pamiętam dokładnie. Lokatorzy byli uprzedzeni, że kiedyś były, ale zostały wytępione na tyle, że pojawić mogły się okazjonalnie od sąsiadów. Kuchnia była zabezpieczona, gdy się wprowadzali. Ale jak się im zalęgły (oczywiście nie sprzątali, kuchenka, lodówka, okap się lepiły, kafelków nawet nie umyli). Podobno siedziało to cholerstwo między szafkami a oni sobie tak mieszkali z robakami parę pstatnich miesięcy no bo właściciela nie zawiadomili (?) a sami nie wytępili, tylko żyli z tymi robakami. Fajnie? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agentka agata
i nie zrobili nic, żeby wyplenić. Kwas borny, piwo ludzie stosują, Blattanex żel i różne takie.... szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam ie, wynamjuje od lat mieszkania, nie rozumiem, ze ludzie lubua zyc w takim syfie.I to dziewczyny ze swoimi chlopakami - nic dziwnego,ze potem nie maja ochoty na malzenstwo i bycie ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My wynajmujemy i właśnie pomalowaliśmy pokój i łazienkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak robić to można u siebie. To z robakami to ekstremalny przypadek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agentka agata
obstawiam, że oni pewnie uznali, że robak to zwierze domowe no to przecież po co z nim coś robić. Karmili te robaki śmieciami spod zlewu, bo oczywiście nie wynosili śmieci regularnie, oszczędzali na workach. Podobno nie zajrzeli nawet do internetu, gdzie w 1-2godz. można odszukać informacje o tych sposobach tępienia robali, które opisałam. aha-i podobno byli to studenci ostatnich lat utrzymywani przez rodziców. Chyba nic ich rodzice nie nauczyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja widziałam takie mieszkanie po lokatorach. I z tym sprzątaniem to nie chodzi o to, że była plamka tylko można było zrobić jasny ślad, jak się przeciągnęło ściereczką po powierzchni. O ile ten brud z tłuszczem za pierwszym przeciągnięciem zszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też nie rozumiem robienia takiego syfu. sama mieszkałam w kilku wynajmowanych mieszkaniach i zawsze starałam się, żeby syfu nie było. ale niekoniecznie podobne podejście mieli moi współlokatorzy. najbardziej rozwaliła mnie jedna dziewczyna - wydawała mi się czysta i porządna, w jej rodzinnym domu zawsze było idealnie wysprzątane. a ona co? umowa była taka, że sprzątanie jest raz w tygodniu - było nas 3-4 osoby, więc każda miała sprzątać raz w miesiącu zaledwie (kuchnia, łazienka itp.). gdy przychodziła jej kolej potrafiła zwlekać nawet 3 tygodnie i stwierdziła, że nie warto sprzątać wcześniej, bo dopiero jak widać wyraźnie efekt to jej się chce sprzątać - czyli np. jak blaty w kuchni już się totalnie kleiły, to po umyciu był efekt. obrzydlistwo normalnie. ona teraz ma męża i dziecko i ciekawe, czy też u siebie wyznaje taką zasadę :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agentka agata
miałam wrażenie, że to pewnego rodzaju norma, ale nie sądziłam, że ludzie wolą ryzykować kontakt z robakami, choć to obrzydliwe a nie sprzątną :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghdgj
ja dbam jak o swoje, i też nie rozumiem że ktoś może nie szanować czyjejś własności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, tak...a jak właściciel ma przyjść to najemcow nie ma a pokoje zamykają na klucz, żeby im nikt tych kotów spod łózek nie wygonił i karaluchów nie obudził, co jak wiadomo śpią w dzień :o ..niebudzone. Każdy właściciel odwiedzając swoje mieszkanie powinien wołać od progu "jak tam moje karaluchy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agentka agata
o robakach ciąg dalszy Panowie na koniec [rozliczenie mieszkania] przyprowadzili mamę, tatę i pana niespokrewnionego, który wtrącał się komentując. Wszystko było brudne, nic nie sprzątnięte. Właścicielka wspomniała, że w umowie jest zawarty punkt, że ma być sprzątnięte. Tatuś rozpętał wtedy awanturę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wynajmowalam z mezem mieszkanie przez 5 lat, dbalismy o nie bardzo, co tydzien porządki, odkurzanie, mycie podłog itp. Jak sie wyprowadzalismy cala chata była wysprzatana na błysk, łacznie z oknami, lampami, wszystkimi meblami. Moze lepiej wynajmowac parom, małzenstwom niz studenciakom ktorzy na weekendy jadą do domow i non stop w mieszkaniu trwa impreza i kazdy ma swoj pokoj o ktory wcale nie dba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w p**du z tymi syfiarzami, niech w kanalizacji mieszkają, tan jest dla nich miejsce (sprzątać nie trzeba) większość ludzi ma w domach syf, a ci co kopcą papierochy to już mega śmierdziele, tfuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jak się przeprowadzam na inne mieszkanie, to pucuję stare na błysk, bo przecież właściciel przychodzi i sprawdza, czy czysto, czy nic nie jest zniszczone. No ale nowe mieszkanie też sprzątam, bo idealnie nie zawsze jest :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dziwicie się? bierzecie kupę kasy za jakieś nory i mikro-pokoiki, zwłaszcza w dużych miastach, gdzie myślicie, że za samo mieszkanie ludzie wam będą płacić krocie i stópki całować i jeszcze oczekujecie porządku?! a walcie się w doopę, arystokracjo z mieszkaniami po babciach 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agentka agata
człowiek, który płaci zawsze chce zapłacić mniej. Moim zdaniem rynek jest wyregulowany i raczej standard jest dostosowany do ceny, a że w Polsce najem jest drogi to inna rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×