Wybaczyć mu to?

no niestety, co za czasy, dziewczyny są gorsze od fdacetów

Może temat juz stary ale szukam pomocy:( Otóż jestem z moim facetem 2,5 roku. Pytalam go wiele razy o porno i inne rzeczy, a on ciągle wmawial mi, wbijal mi do glowy, ze on tego nie potrzebuje, ze ja mu wystarcza itd. A ja powtarzalam sobie, ze mam wspanialego faceta, czulam się doceniona. Przedwczoraj z czystej ciekawości weszlam na historie przeglądarki w jego telefonie i zalamalam się. Codziennie notorycznie wchodzi na okropne strony, nie chodzi o same filmy porno, ogląda również galerie nagich dziewczyn które pozuja do zdjęć jak panie na ulicy czerwonych latarni. Tlumaczyl, ze jak mnie nie ma obok a sie nakreci to potrzebuje ale ogladal to nawet w moim mieszkaniu zamknięty w lazience na kiblu. Zalamalam się, ponieważ dowiedzialam się, ze za żal to robić dopiero wtedy jak juz byliśmy razem. Plakalam tak bardzo ze nie moglam patrzeć na oczy, nie spalam prawie cala noc, on plakal również i to bardzo, obiecywal ze to koniec ze juz tego nie zrobi. Powiedzialam ze jak znajdzie go ochota niech przypomni sobie każda moja lze, każdy grymas twarzy związany z tym jaki bol mi sprawil. Rano pojechal, za 2h zalogowalam się na jego chrome, wchodze w przeglądarkę i widzę jak znowu to ogląda....filmy, zdjęcia, przewija strony....zalamalam się calkowicie, ja krzyczalam, on krzyczal, oboje plakalismy. Mówi ze mnie kocha, ze nie wyobraża sobie życia beze mnie, obiecuje, przyznal ze ma z tym problem, ze chce iść do lekarza, ze brzydzi się siebie. Kocham go nad życie, nie wiem jak moglabym sobie bez niego poradzić, jest dla mnie wszystkim, ale nie ufam mu i nie wierze, boje się ciągle ze znowu się to powtórzy...:( chodzi o to, ze mimo mojego cierpienia dalej to zrobil, a ja przez ponad 2 lata mialam doslownie wpajane ze on nie jest taki, zaznacza ze seks zawsze byli udany, nie wiem co robić:((

"No to zdechniesz" Xccc Tekst autorki powala na kolana Biedny ten jej facet Ma terroryste w domu Lecz się kobieto! Będziesz kiedyś sama duszac się swoją nienawiścią

chyba nie wiecie jak porno jest niebezpieczne. nie ma w tym nic złego jeśli czasem ktoś coś sobie popatrzy, aby poznac nowe rzeczy, techniki, aby nabrać jakiejś tam wiedzy. ale mało kto wie, że od pornografii i fantazji erotycznych które sa zbyt częste krótka droga do zdrad, seksoholizmu i wypaczenia a w związku z tym i patologii. poiewaz coraz bardziej zaciera sie granica przywitości. najpierw jest raz na jakiś czas, a co w tym złego, inni robią to częściej. potem dochodza inne rzeczy bo człowiek tak już przekroczył granicę. oczywiście że w Tobie kobieto nic nie ma złego. jakbyś była chodząca sexbombą to on i tak by to robił. zresztą sexbombą najlepiej być tylko czasem aby nie spowrzednieć, bo znów granica sie zatrze i będzie chciał więcej i więcej... a im więcej kobiety o tym myslą to tym jest gorzej.