Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co za tesciowa.Mam dosc jej.

Polecane posty

Gość gość

jutro na wweekend mielismy jechac do tesciow. Maz do konca nie wiedzial czy dostanie wolne. Rano do mnie dzowni i mowi ze szef chce zeby byl w pracy bo jutro maja wazna robote. Ok.Pojedziemy za tydzien czy 2. Zadzownil do mamusi a ta raptownie chora bo my nie przyjedziemy. a moj oczywiscie zmienil zdanie i juz ma wolne i chce jechac. Tylko zeby przyjechac a mi sie juz odechcialo. jestem wsciekla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dziwie ci sie i wspolczuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szef do koca nie wiedzal ze da mu wolne. bo sam niewiedzial jak z robota bedzie a jednak jutro maja duzo roboty. jak sie troszke poluzni w pracy pojedziemy na weekend za 1-2 tyg. tak z moim ustalilam. a zadzownil do mamusi pozalil sie ze nie przyjedzeie a ona zeczela histeryzowac i ze chora. a moj mi wmawia ze przeciez ci mowilem ze mama zle sie czuje i ze ma problemy z sercem. ja nie pamietam tego. za kazdym razem jak z nia romzawia pytam sie co tam w domu i nigdy mi niewspomnial ze mama jego ma problemy zdrowotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedys do nas przyjechali wszyscy chorzy i nas pozarazali ze we 3 potem rozlozylismy sie na tydzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba bylo mu powiedziec ,ze problemy z sercem mamusi nie zajac,nie uciekna a o prace ciezko w tych czasach ;) tak powaznie to wspolczuje ci tesciowej :( za kilka lat kaze synusiowi sie przeprowadzic do niej bo ona sama juz nie moze mieszkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona nie rozumie ze praca wazna.'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze wspolczuje ci ale moim zdaniem problem tkwi w mezu nie w tesciowej ona bedzie cale zycie zmyslac tu chodzi o to aby on to zrozumial zycze powodzenia rozmawiaj z nim o tym i ustal kto jest dla niego wqzniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze wspolczuje ci ale moim zdaniem problem tkwi w mezu nie w tesciowej ona bedzie cale zycie zmyslac tu chodzi o to aby on to zrozumial zycze powodzenia rozmawiaj z nim o tym i ustal kto jest dla niego wazniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do niego to nie dociera. dla niego mamusdia wazniejsza. a jak ja chcialam zeby do nas przyjechali juz ponad miesiac ich zapraszamy to jakos im nie podrodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mowie do niego ze specjalnie tak powiedziala ze zle sie czuje zeby moj przyjechal. zeby sie przejal nia. bo znam ja i jej rekacje. juz kiedys tez byla podobna sytuacja to przez telefon plakala i blagala mnie zebysmy przyjechali. histeryczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i niestety z czasem droga pani bedzie coraz gorzej,teraz placze i lamentuje a niedaj boze ,co bylo by dla ciebie dobre,maz sie postawi i powie nie ,ona bedzie gotowa go szantarzowac samobujstwami itp.wpakowalas sie w niezle bagno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak myslisz? a moj to tez taka ciapa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maz do mnie dzownil i powiedzial ze i tak musi jutro przyjsc od pracy nie da mu wolnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×