Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamany_30

Ona kocha, ale się wycofuje, skomplikowane...:(

Polecane posty

Gość gość
jak zachowuje sie - no okej, tylko nie mogę zrozumieć dla czego właśnie teraz...nie, mieszkamy 400km od siebie, ale teraz jest u rodziny, gdzie jego nie ma i się zastanawiam co takiego mogło się, stać, że mo kilku dniach "wzdychania" do mnie, nagle taki dół "gość Prawie identyczna syt jest u mnie,tez się wycofalam" - to może napisz czego w takiej sytuacji oczekujesz?? czy jeżeli kochasz, to chcesz żeby partner/partnerka się wycofał?? kat78- to było już powiedziane, co najśmieszniejsze, to Ona pierwsza powiedziała, że chciałaby mnie za męża... gośc z południa - nie na czacie, ale poznaliśmy się przez neta. Początek owszem był wirtualny, ale potem już normalny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany_30
sorki, nie wklepałem nicka...ale to ja pisałem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kat78
przerabana sytuacja ona musi mieć teraz w glowie kosmos,on nie chce jej dac rozwodu pewnie szantazuje ze dzieci zabierze jak odejdzie,nie odmowilby sobie raczej tej przyjemności by tym straszyć,tu możliwa ciaza z Toba,chce sobie wyobrazić zycie z Toba i z jej dziecmi z wami chyba,a tu swir wsciekly dobijacy się do was (w wyobraźni.a czego by oczekiwala teraz od Ciebie,ze jesteś przy niej myślami caly czas i żebys ja uspokajal ale tez dal czas poukladac myśli,chyba wybrales najtrudniejsza droge do układania sobie zycia,wszystko skomplikowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany_30
wiem, że tak jest, dla tego przerąbane, bo nie wiem,jak wejść w to, żeby jej nie "struć" zbyt bardzo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kat78 - wiem, że to skomplikowana droga, tylko, że Ja chce być przy niej, wspierać i pomagać, zabraniem dzieci już Ją straszył, zanim mnie poznała, ale to była sytuacja jak chciała pójść do pracy. Na razie od wczoraj Ona się nie odzywa, jeżeli dalej tak będzie, to jutro, albo w poniedziałek, będę chciał z Nią porozmawiać i się dowiedzieć co się takiego stało, że podjęła taką decyzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany_30
może jeszcze ktoś coś podpowie?? Nie mogę ogarnąć tej sytuacji, nie wiem jak się zachować...Rozumiem, że pewnie ciągłe jazdy jej męża, mogły rozwalić ją psychicznie, tylko nie rozumiem tak nagłej zmiany, i myśleniu o byciu samą w chwili gdy, było dobrze :/ Kiedy w sumie stwierdziła, że cieszy się, że bedziemy mieli dziecko, a ja jej pisałem, że coś mam przeczucie, że jednak nie będzie w ciąży, to żebym tak nie pisał, bo Ona chce tego dziecka...Nie mam pojęcia co takiego mogło się stać, że nagle chce się odwrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietkkaaa
Rozumiem, ze trudno zrozumiec Ci jej zachowania, lek i sytuacje z ex, ale to jest rzeznia. Moj ex grozil, ze zabije sie, ze nie da mi rozwody przy tym twierdzac, iz bardzo mnie kocha (oczywiscie byly to prozne slowa). Mysle, ze Ona nie chce Cie wciagac w ten chaos poki nie pouklada sobie wszystkiego. Badz przy Niej, nie wycofuje sie, ale i nie narzucaj. Moze Rodzinke ma b.konserwatywna i mecza ja, a pewnie ex blaga o kolejna szanse na przemian wyznajac jej milosc i zastraszajac. Mozesz sobie poczytac o PTSD, podobne objawy ma sie po traumatyczny zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany_30
Hmmm....wiem, że jej Mąż tak się właśnie zachowuje, na zasadzie, że raz Ją kocha, a raz dzwoni z tekstem,że na pewno już się z kimś pieprzy, wiem, też, że jak wyczaił, że Ona się spotyka ze mną, to telefony po całej rodzinie, że go zdradza itd. a do niej, że mnie zabije jak mnie znajdzie, bo jemu już wszystko jedno...zaskakuje mnie tylko to, że teraz nagle taką decyzje chce podjąć, bo te sytuacje miały już miejsce jakiś czas temu. No chyba, że zaczeła kalkulować co się może stać, jeżeli jej mąż jakoś się dowie o tej ciąży i wtedy zacznie się dym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany_30
zastanawia mnie jeszcze dodatkowo to, czy przypadkiem to nie początek zmian nastrojów, spowodowany ciążą, ale to dopiero 3tydz... Kobietko - to co dokładnie, radzisz?? na razie od wczoraj cisza i w sumie do końca nie wiem, czy samemu się odzywać, ale bez nachalności, na zasadzie, miłego dnia itd...czy dać jej jeszcze czas, spokój i poczekać na jej ruch ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tracisz całe dnie na zadręczanie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj chłopak, masz Ty zdrowie i nerwy. Tyle wolnych panien wokół. A pchasz się w chore relacje. Posypiesz się emocjonalnie, zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Całe dnie wałkuje ten temat i nic mu to nie daje. Nikt do jej głowy nie wejdzie i nie powie przecież czemu ona tak się zachowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo te prowokacje pisala kobieta, dlatego facet wydaje sie byc cieplymi kluchami, ktorymi kazda normalna babka by sie znudzila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie aż mdło sie robi od takiego faceta, który tak drąży i wnika. I nie wydaje mi sie to byc prowokacja. Tacy faceci istnieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietkkaaa
Moze zapytaj sie jak czuje sie, czy ma mdlosci? kiedy wraca stamtad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany_30
Nie prowokacja...tylko męczy mnie to, że ktoś potrafi tak nagle zmienic się z zakochanej po uszy osoby. Ciepłymi kluchami, w życiu codziennym nie jestem i na nią też nigdy nie naskakiwałem i nie marudziłem, ale teraz po prostu nie wiem co mam zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
załamany, jak udawala zakochana to moze zmienic nastawienie w minute, wbij to sobie do glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uizzzzzzzzzzzza
przykro mi to pisac, ale przechodzisz wszystko dok ladnie tak jak moj przyjaciel. tez kiedys byl zwiazany z babka ,poznali sie w trakcie jej rozwodu, tez 2 dzieci. on zakochal sie jak nastolatek, zycie by za nia oddal, wszystko pomogl jej zalatwic, nawet dom dla niej postawil w ciagu 4 miesiecy, a potem skakal nad nia i jej dzieci jak duren skonczony. my mu mowilismy wyluzuj, poczekaj cchwile, ale gdzie tam , zakochaniec siwata nie widzial i nie slyszal, bo ona tez mu mowila jaki to on cudowny, najcudowniejszy, ze tylko jego kocha i dopiero teraz widzi czym jest milosc, ze jest najwspanialszy oh oh oh a seks to ju wogole trzesienie zemi, bo takei samotne matki zrobia wszysko z eby zatrzymac jelenia przy sobie. on wtedy mial 25 lat , ona 30, facet wyposazyl j a i jej dzieci a na koniec dostal wielkiego kopa w tylek i uslyszal ze ona go nigdy nie kchala, bo ciagle kocha ex meza, bo mimo to ze ja zdradzil i cierpaial, to poczasie widzi, ze to jednak ojciec jej dieci i ze go kocha haha przemysl sobie to, bo zrujnujesz swoje zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietkkaaa
Nie pisz wiecej niz 1x dziennie, albo 1x na 2 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uizzzzzzzzzzzza
z tego co doczytuje to strasznie naiwny jestes i bedziesz ty jeszce ciepria l bardiej niz dzisiaj jak mozesz opierac sie na tym, ze ona jest wpatzona w ciebei jak w obrazek i mowi ze kocha itp. obudź sie czlowieku! sponiewierana pzrez meża kobieta nie bedzie umiała narawd e kochac drugiego faceta jeśli nie przezyje najpierw zaloby po zwiazku, nie ogarnie sie sama ze soba, mozesz byc dla niej w tej sytuacji co najwyzej klinem ktorego wywali z zycia wczesniej czy poxniej, daletgo zdystansuj sie czlowieku troche, bo mam wrazenie ze do d**y bys jej wlazł gdybys tylko mogł a dla niej jestes zwykla odskocznia i gdyby na twoim miejscy=u byl jakis inny facet czy setka innych to tez by byla w nich zakochana i mowila ze tak jeszce nigdy nie kochala ogarnij sie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany_30
Tak zrobię...wczoraj pisałem do niej rano...poczekam jeszcze do jutra, i jeżeli sama się nie odezwie, to napiszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietkkaaa
Wszystko zalezy, nie ma jednoznacznej odpowiedzi czy rozwiazania w tej sytuacji. Nikt z nas nie siedzi w Jej glowie, mozemy tylko przypuszczac. Opcje sa rozne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietkkaaa
Uizzzzzzzzzz, mozna naprawde kochac po ciezkim zwiazku, ale trzeba dokonczyc sprawy z ex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany_30
uizzzzzzzzzzzza - owszem może to tak z boku wyglądać, ale to jest atrakcyjna kobieta i ze znalezieniem sobie kogoś nie miałaby problemu, a jak rozmawiamy czy się widzimy to po prostu widać, po kimś, że jest zakochany...no nie ważne, potoczy sie, jak się potoczy...życie zweryfikuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uizzzzzzzzzzzza
ja ci zycze jak najlepiej i na ogol nie bronie facetow, ale tutaj widac wyraxnie czeto powracajacy schemat i chcialabym zebys troche sie z dystansowal bow iem jakim wrakiem byl moj przyjaciel prez 6 lat po tamtej ex, do tej pory to przezywa... tamta tez byla bardzo atrakcyjna i co z tego... ona nie jest zwyczajnei gotowa, zeby ciebie kochac miloscia jakiej ty pragniesz i potrzebujesz, ty patrzysz na nia i wdziszco chcesz widziec, wybacz, ale to,z e ty widzisz ze ona jest tak zakochana, to mnie nie dziwi, kazdy widzi co chce widziec. oczywiscie ze jest mozliwa milosc po takim zlym zwiazku, ale czlowiek musi miec czas na odnalezienie siebie w tej sytuacji, na odbudowanie swojego poczucia warosci i na ponowne pokochanie siebie i astanowienie sie czego sie chce w zyciu. wylatując z hukiem ze wiazku malzenskiego i natycchmiast pakujac sie w nowa nibyrelacje czlowiek tak naprawde nie ma chwili na zastanowienie sie nad soba i sowim zyciem, zyje po omacku, jakby lewituje nad swoim zyciem, bez zastanowienia, bez refleksji zadnej... to nie moze przyniesc nic dobrego! poczekaj az ona sie ogarnie, mam nadzieję, ze w ciazy nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uizzzzzzzzzzzza
przepraszam za literowki ale pisze na starym, zwichrowanym laptopie mojej mamy, ktory jest duzo mniejszy i go nie znam po prostu zaslugujesz na prawdziwe uczucie, na szczecie... nie wariuj tak na jej punkcie! bo bedziesz wrakiem emocjonalnym. moj przyjaciel do dzisiaj sobie nie ulozyl zycia, jest sam,ludzie uczcie sie na bledach innych! wyluzuj troche jesli ja kochasz i jestes pewien swoich uczuc - chociaz w stanie jakim jestes euforia zalewa mozg- to powiedz ze ja kochasz, ale rozumeisz ze potrebuje czasu na wszystko, powiedz, e zawsze bedziesz obok niej i zawsze moze na ciebei lcizyc, po czym ostaw ja w spokoju, jak sie odezwie po jakims czasie to znaczy ze naprawde chce z toba cos budowac i wtedy ty sam juz bedziesz mogł spokojnie poddac sie tej relacji bo bedziesz miał pewnosc ze to wlasnie o ciebie jej chodzi a nie po prostu o jakakolwiek meską odskocznie. na dzien dzisiejsy ona sama nie wie co czuje i do kogo, ona sama nie wie kim jest i jaja ma byc, jaka chce byc. jesli jest w ciazy to... na zawsze bedziesz uwiklany w relacje z kobieta , ktora jeszcze nie raz cie skrzywdzi i sponiewiera jak teraz... obym sie mylila, ale wierz mi, wiem co sie dzieje z facetem tak sponiewieranym i nikomu tego nie zycze powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlcia
Ja sie nie wycofuje ja nadal kocham Marcina i nie przestane nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes idiotą skoro napisales ze że coś mam przeczucie, że jednak nie będzie w ciąży- ty nic nie rozumiesz - zrozumiala ze jesteś tchórzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest
skomplikowane ona zwyczajnie nie chce tchorza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany_30
uizzzzzzzzzzzza - tak właśnie postępuje, wczoraj w ostatnim mailu, napisałem, że zawsze będę obok itd...nic nie odpisala i sie nie odzywa...tylko kurde miota mną ciągle myśl, że nie odżywianie sie, jeżeli rzeczywiście mnie kocha, to może sobie pomyśleć, że łatwo Ją odpuscilem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×