Czy brać się za 28 letnią dupeczkę? Ona niestety chce miec dzieci.

a ja niekoniecznie

to daj jej spokój niewyżyty gówniarzu

nie bierz sie za zadna, skoro kobiete okreslasz mianem d*peczki, patalachu

Znowu gimgowno smierdzace na forum,ech...

Prymityw.

ona ma małą d*peczkę, więc nazwa pasuje chyba?

palant

28 latka to nie d*peczka tylko stara d**a!

mówicie o nim "prymityw" , " palant" , "patałach" a prawda jest taka, że tacy faceci bez problemu dziś znajdują sobie partnerkę a Ci dobrze wychowani kończą zwykle sami.

każdy będzie miał kiedyś 28 lat, a potem 38, 48 itd. więc darujcie sobie te uwagi. Kobiety żyją dzisiaj powiedzmy średnio po prawie 70 lat a wy już taką która ma więcej niż 25 nazywacie starą.

ona jest fAJNA i nie wygląda na 28, ale dużo mniej taka z niej malutka blondyneczka, dałbym jej max. 25

jestes d*pkiem ile sam masz lat staruchu?

32 a co?

to jest za mloda dla Ciebie, szukaj takiej kolo 40-45 z dzieckiem, to nie bedzie chciala miec dzieci!

40-45 to takie jeszcze zyja?

odpuść sobie, to już staruszka, lada dzień się rozsypie :D

takie patałachy wcale nie mają brania u normalnych kobiet na poziomie. także takie gadanie facetów, którzy może i są dobrze wychowani, ale bierni jest bez sensu. a może prawda taka, że i wy, niby na poziomie i z aspiracjami wolicie tanie dziwy niż naturalne, normalne kobiety. i nie mam na myśli naturalne=zaniedbane. naturalne, ładne, a nawet piękne, dobrze wychowane, pracujące, z pasjami i ciekawe. takie nie rzucają się w oczy od razu, bo pośladki i uda mają poukrywane pod spódnicami odpowiedniej długości. cóż, życie

gość ja bym olała faceta który ma w d***e moje uczucia.. ale to ja jezyk.gif niektóre dziewczyny lubią facetów d*pków i siedzą cicho byleby Pan i Władca sie nie obraził POPIERAM