Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmartwiona 28 latka

Mąż zatrudnił w swojej firmie młodą dziewczynę...

Polecane posty

Gość zmartwiona 28 latka
Hej. Dzisiaj po śniadaniu wybraliśmy się na zakupy. Ubrał się podobnie jak do pracy. Spytał czy podobają mi nie jego nowe perfumy powiedziałam że nawet, nawet, a on do mnie ,,Bo wiesz dostaje mnóstwo komplementów odkąd je używam" widziałam jak obczajał mój wyraz twarzy ja mu powiedziałam że to znakomicie i tu już mina mu zbladla. Ni ale poszliśmy do sklepu dział męski prosił żebym mu wybrała fajne koszule wybrałam, walnełam komplementem. Dzisiaj kazałam mu wybrać rzeczy na wczasy jedziemy w za tydzień w poniedziałek wybrał koszule takie jak chodzi do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona 28 latka
Nie wiem ci myśleć. Jest całkiem inny niż mój były.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zwracaj tak uwagi na jego wygląd i przestań go stroić niech się sam ubiera...ja też byłam stylistką swojego ale przestałam nią być nie mam zamiaru już go stroić...będę to robić jak wychodzimy tylko razem a tak mam w nosie jak wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona 28 latka
Sam chce żebym mu wybierała w czym wygląda dla mnie najlepiej. To.co mam go olac? On mi mówi komplementy to ja mam mu nie mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona 28 latka
Na codzień sam ubiera się w co chce się ubrać. Kiedyś brał pierwszą lepszą teraz bierze koszule, w których wygląda bardzo mesko , zawsze mu to mówiłam, ale on i tak swoje. Może 30 to taki wiek (w listopadzie będzie miał 30).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak pyta to mów a tak to się nie wychylaj...ja tak robię trzeba trochę wysiłku w to włożyć...doskonale cię rozumiem też byłam zazdrosna i to bardzo ale poukładałam sobie wszystko w głowie i też trochę z tymi komplementami nie przesadzaj bo obrośnie w piórka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest z mojego roku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona 28 latka
Jeśli mi się nie podoba to mówię, jeśli nijak też mówię, jak super to też mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odnoszę wrażenie, że wygląd ma bardzo duże znaczenie dla ciebie przyczepiłaś się do tego wyglądu, tych koszul, perfum za dużo chyba się naczytałaś o zdradach...ja jak czytała jakiś artykuł o zdradach to właśnie było to podawane co ty piszesz...ale ja bym się zaczęła martwić wtedy jak by się wasze relacje psuły, oddalanie się itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona 28 latka
Dla mnie liczy się charakter, ale właśnie zaczął dbać jeszcze więcej o siebie. Relacje się nie zmieniły, a nawet polepszyly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona 28 latka
No ostatnio wpadła mi do ręki książka pierwsze oznaki zdrady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to cię cię tak naprawdę niepokoi co się wydarzyło takiego że ta myśl nie daje ci spokoju...przypomnij sobie ten moment od kiedy cię to dręczy coś musiało się stać że masz tak natrętne myśli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona 28 latka
Dokładnie stało się to przed przyjęciem tej dziewczyny na okres próbny. Do zimy biegał przez zimę bie biegał, skończył z siłownią. Powiedział że już mu się nie chce. Później znów nagle zaczął o sobie dbać siłownia, bieganie, inny wygląd. Ma powodzenie u kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona 28 latka
Mnie faceci porywają on zawsze jest zazdrosny. Ubieram się dla niego seksownie, dbamy o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przed ślubem też taki był ?? wiesz na siłownię też można chodzić aby się odstresować ja też raz mam zapał do ćwiczeń raz nie to zależy ale są takie okresy w życiu że ćw. raz więcej raz mniej...ale to nie oznacza od razu że chce się komuś przypodobać tylko zadbać o swoją kondycję...JESZCZE jedno co by musiało sie takiego stać, abyś się uspokoiła ...??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona 28 latka
Przed ślubem taki właśnie był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za bardzo się skupiasz na nim zejdź wreszcie z niego skoncentruj się na sobie nie można tak żyć pilnując, być czujnym na każdym kroku....ja proponuję idz do psychologa bo problem tkwi w tobie a nie w nim...piszesz, że on ci nie daje żadnych oznak abyś czuła się z nim źle...myślę, że to ta sprawa z przed związku nie daje ci spokoju, czujesz pewnie że jak ktoś taki przystojny, miły, dobry może robić z taką kobietą jak ty..??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona 28 latka
Odeszłam od byłego. Po 2 miesiącach poznałam męża. Wymieniliśmy się telefonami ale byłam złamana, za kompleksiona, nie miałam ochoty na nic. Nie ufalam kompletnie facetom. On powoli starał się mnie zdobyć. Walczył długo, starał się o mnie. Wkońcu zdobył mnie, oświadczył się, wzięliśmy ślub, kupiliśmy mieszkanie. Przy nim odżyłam znów zaczęłam być wesoła, uśmiechałam się sama do sobie ze szczęścia. Rano budze się przy faceci, którego cholernie kocham, jego jeden uśmiech pokazuje mi że świat jest.jednak piękny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wspaniale ale ja myślę, ze w dużej mierze to twoja zasługa, że tak się zmieniłaś nie jego.. zaufałaś mu bo tego chciałaś widziałaś w nim dobrego człowieka nie bądź wdzięczna jemu tylko sobie...i sama już wiesz, że dałaś sobie radę bo jesteś silą kobietą i uwierz w siebie nie można swojego szczęścia przypisywać drugiej osobie on jest jedynie tego dopełnieniem to ty sama w sobie musisz siebie akceptować i kochać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona 28 latka
To nie jest łatwe. Mam dni, że wstaje rano i podobam się sama sobie, a mam takie, że nie nawidze siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale za co ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona 28 latka
Za twarz, nogi, uda itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz wszystko, o czym można marzyć, a mimo to wkręcasz sobie jakieś filmy. Ludzie mają w życiu różne okresy, ja czasem łaże miesiącami w dżinsach i koszulkach, a ostatnio dla odmiany tylko w kieckach i odpicowana. Zimą pewnie znów nic mi się nie będzie chciało i przestanę depilować nogi i malować paznokcie... Moim zdaniem nie masz żadnego powodu podejrzewać męża o niezdrowe ciągoty i nie dziwię się, że było mu przykro. Wyluzuj, będzie Ci się przyjemniej żyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy ty przypadkiem nie jesteś zodiakalnym rakiem ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona 28 latka
Nie kozioroszcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie znowu wygląd może jakieś pozytywne cechy by się znalazły....wiesz ja po takim okresie podobnym do twojego poszłam na wolontariat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona 28 latka
Koziorożcem*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo ja sobie teraz pomyślałam, że wydaje ci się że jak ją zatrudnił to musiała się mu spodobać to tak samo jak by ją wybrał...i pewnie stąd ten lęk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona 28 latka
Chcemy mieć dziecko, chcemy być szczęśliwą rodziną. Kocham go i nie chce go stracić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to już wiem, ze go kochać ciągle to piszesz :) ale jest to ale naprawdę współczuję ci ale zmień swoje myślenie bo się zadręczysz czy ty to rozumiesz ...??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×