Polska to ciemnogród seksualny.

"czy twoje puszczanie się nie wynika czasem z tego że cię tatuś nie przytulał > > a widzisz, trafiles bo wychowalam sie z tzw. nieobecnym ojcem- wiecznie zajety, w rozjazdach. cos jest w tej podswiadomosci.

jak tak niektórych czytam to myślę że dobrze im tak, że jedyne na co mogą liczyć to renia

skoro ty tak źle oceniasz facetów którzy płacą za seks to powinnaś (skoroś "intelygentna i wykształcona") potrafić zrozumieć ludzi którzy źle oceniają ciebie. w końcu facet płacący za seks też nie robi nic złego. a na korzystaniu z usług prostytutek złapano m. in. hugh grant'a więc twierdzenie że ci którzy płacą "są ułomni" raczej nie świadczy o twojej inteligencji. pamiętajmy że jego narzeczoną wtedy była elizabeth hurley a mimo to zapłacił jakiejś czarnej dziwce za numerek w samochodzie.

ludzie mają potrzeby ale to nie znaczy, że trzeba z siebie robisz szmatę!

rozumiem tych, ktorzy zle mnie oceniaja. ale w rezultacie nic mnie to nie obchodzi ;) co do hugh granta, tutaj sytuacja wyglada inaczej. jesli facet ma piekna narzeczona, dziewczyne, zone, moze sobie chodzic na dziwki. nie ma wtedy czasu podrywac dziewczyn, bo zona pilnuje, patrzy na rece. to jest inna sytuacja. dodatkowo, grant jest slawny, co oznacza, ze moglby sobie narobic sporych problemow, takze z kariera, gdyby nagle zaczal rwac kobiety z ulicy, klubow. i prosze nie imputowac mi braku inteligencji, bo to argument ad personam, a powinnismy trzymac sie jednak merytoryki.

panienko, zaczęłaś rozmowę ze mną od argumentu że jestem prawiczkiem i "mam podświadomy żal do kobiet za brak seksu" a teraz mi zarzucasz "argumenty ad personam". weź się nie ośmieszaj :D

drogi ofermo, wczytaj sie dokladnie w tamten komentarz. ja zadalam pytanie, nie stwierdzilam faktu. zasugerowalam, ze byc moze tak jest, nie powiedzialam, ze na pewno. uczymy sie czytac ze zrozuminiem, chlopczyku :) uciekam, milego dnia

ta laska to dno facet żonaty może chodzić na dziwki i to jest usprawiedliwione a jak sam to nie :P prosty przykład patologicznego wychowania jej matka pewnie też k***a mentalna/

jest mnóstwo facetów płacących za seks dla tego tylko żeby mieć spokój. takich którzy wolą zapłacić niż mieć na głowie "zakochaną" pannę którą poderwali gdzieś w barze a która teraz chce być ich "dziewczyną". a oni nie mają ani czasu ani ochoty na dziewczynę i taniej ich wychodzi zapłacić co jakiś czas jakiejś fajnej d*pci. takie są obecne realia. k******o jest wszechobecne.

" ja zadalam pytanie, nie stwierdzilam faktu. zasugerowalam" x a myślałem że od czasów słynnego wystąpienia leppera który też "tylko pytał" czy tusk i inni biorą łapówki tego rodzaju prostackie tricki już używane nie są. jak widać przez "wykształconych i inteligentnych" ciągle są. a przynajmniej próbują :D

Niechce Was zmartwic, ale szef najwiekszej firmy sprzedajacej sexy produkty w Europie powiedzial, ze u Was sprzedaje sie to najlpieej co na zachodzie przed 1o u laty :-D Czy cos to oznacza?

straszne nieszczęście :D ty tak poważnie?

Druga sprawa jest taka, ze platny seks nie do konca jest okej. No bo wyobrazmy sobie, ze dowiadujesz sie ofermo, ze twoja maloletnia corka zostala prostytutka (zalozmy, ze ja masz oczywiscie). Albo twoja martka kiedys byla, co bys wtedy zrobil?

Na dodatek wydaje mi sie, ze 'puszczanie sie' nie wystepuje w takiej czestotliwosci jak prostytucja, albo chociazby bycie cichodajka.

wyobraźmy sobie, że córka sypia z ledwo poznanymi facetami a jak wiadomo takie traktuje się jak worki na spermę nic innego.

Okej, chyba lepszym jest sypianie z ledwo poznanymi mezczyznami (zalozmy impreza u znajomego) od wsiadania z obcym facetem do auta albo jechanie z nim do jego mieszkania. Gdzie jest duze ryzyko, ze facet moze wywiezc dziewczyne zagranice albo po prostu jest psychopata i planuje jej cos zrobic.

pewnie że nie jest OK nie tylko "nie do końca" ale w ogóle. ale naprawdę puszczanie się dla kasy od puszczania się bez kasy to jakoś bardzo się nie różni.

Pod katem samego puszczania sie to moze nie. Ale puszczalska laska dobierajaca sobie partnerow seksualnych nie robi tego 10 razy dziennie jak rasowa prostytutka ;)

no tak, ale obrzydliwe to jest tak samo.

Ale puszczalska laska dobierajaca sobie partnerow seksualnych nie robi tego 10 razy dziennie jak rasowa prostytutka oczko.gif f Mentalnie to taka sama kobieta.

"Polska to ciemnogród seksualny." Czy to zdanie w ogóle mógł napisać ktoś, kto ukończył szkołę podstawową?

a jak ma byc? jest ciemnogrodem ?

Haha gowno prawda. Kobiety dobierajacej sobie partnerow seksualnych wg jej wlasnych kryteriow nie mozna porownac do prostytutki sypiajacej z 10 facetami dziennie (czesto starszymi zonkosiami) za pieniadze. To nie jest ta sama mentalnosc ciolki.

Po pierwsze sam "ciemnogród seksualny", budzi poważne wątpliwości...:(

kobiety chcą r****czy i myślą, że my zaakceptujemy ich puszczalstwo :P

Do prostytutki bliżej dziewczynom w związkach, w których oddają się chłopakowi za czułe, tanie, banalne słówka i prezenciki. Za seks zamiast kasy dostają wystawną kolację, biżuterię, nowe ciuchy i kosmetyki, ale to jest wg was porządku bo oficjalnie sa razem ? :D Płytki ten wasz tok rozumowania. R****nie mechaniczne może występować w związku tak samo jak można darzyć kogoś szczególnym, wysublimowanym uczuciem w relacji bratersko-erotycznej. Udany seks może być początkiem trwałej, wieloletniej znajomości, podczas seksu wydzielane są feromony, które zbliżają partnerów do siebie. To nie jest czysta fizjologia, można stworzyć głęboką, zażyłą więź psychologiczno-emocjonalną, coś na wzór bdsm, która przelewa się na życie codzienne, ze swoim partnerem można przeżywać upojne chwile rozkoszy w sypialni jak i cieszyć się swoim towarzystwem na co dzień, dzielić się swoja pasją, wspólnie spędzać czas czy to leniwie na kawie, spacerkach po lesie, piknikach w plenerze czy aktywnie na wypadach krajoznawczych, nartach, kajakach, pływaniu w jeziorze, górskich wspinaczkach, konnych przejażdżkach :) Możliwości jest mnóstwo, a wy ograniczacie to jedynie do łóżka.

chodzi ci o układ f**king friends

a moze oni akurat facking? :-D

zgadzam sie,ze co innego , jesli kobieta sama wybiera sobie facetam a co innego, jak idzie z kazdym, kto zaplaci. Poza tym są kobiety, ktore mialy wielu mezczyzn, poniewaz poruszaja sie w bardzo atrakcyjnym towarzystwie , moga miec naprawde super partnerow, do kazdego cos czuc ( chocby podziw, sympatie- bo akurat chec seksu bez uczucia jest zdecydowanie rzadsza wsrod kobiet, chyba trzeba byc jednak nimfomanka). Jesli dziewczyna np mieszka w zabitej dechami wiosce, nie wyjezdza, ma 2 facetow do wyboru, no tpo moze miec max tych 2 wlasnie- i nie wynika to z jej "swiętosci", tylko z okolicznosci.

bo akurat chec seksu bez uczucia jest zdecydowanie rzadsza wsrod kobiet xxxx Właśnie o to się rozchodzi kobieto, że autorka chce to propagować seks bez uczucia czyste puszczalstwo.