Polska to ciemnogród seksualny.

Ale utopia, szowinistyczne chamidła i ich wymyślone przez nich samych, irracjonalne pojęcia typu "natura dziwek" :O Popęd jest niezależny od nas samych, u kobiet reguluje go cykl miesiączkowy i niektóre mają bardzo wysoki poziom libido, większość czasu są pobudzone i myślą notorycznie o seksie, wg was powinny się męczyć i chodzić złe, nieszczęśliwe, nabuzowane, sfrustrowane i rozdrażnione(nierzadko wyżywając się na ludziach, muszą dać upust swojej agresji i frustracji często kosztem innych) zamiast się po prostu zaspokoić ? Można być samemu przez lata i przymusowy celibat w przypadku wysokiego popędu to istny masochizm. Dla was chyba każda kobieta jest dziwką za to, że w ogóle dopuszcza się czynności seksualnych, bo ja nie widzę różnicy w związku czy spoza, z obserwacji widzę pełno pseudo związków, są sobą jedynie z przyzwyczajenia i stabilizacji, czasem uzależnienia, o żadnym głębszym uczuciu mowy nie ma.

jakby sie w tym kraju /do innych się nie odnoszę, bo tu mieszkam od urodzenia/ kobiety tak nie puszczały, to facetom o zdradę byłoby trudniej. jakby nie dawały d**y na drugiej randce, miałyby szansę na normalne związki zamiast płakać, że chciał tylko jednego i zostawił po wszystkim. jakby nie robiły tego z każdym 'egzotycznym' jaki się nawinie, nie miałyby tej reputacji jaką mają na całym świecie. /wystarczy postawic Polsce drinka i powiedziec komplement, a sama wskoczy ci do łóżka/. skads to sie bierze, taka jest prawda. to całe wyzwolenie ma więcej minusów niż plusów dla kobiet, historia i statystyki pokazują jak kiepsko im w takim układzie, podczas gdy panowie-r***acze na nim korzystają. Nie rozumiem jak można być dla każdego (no sorry, dla każdego kto mi się spodoba) i wierzyć że pewnego dnia ten jeden wyjątkowy uzna mnie za wyjątkową. No nie...Wyjątkowość skądś się bierze. Nie chodzi przecież o to, żeby być wiecznie nietkniętą, chodzi o jakiś podstawowy szacunek do swojego ciała. Oczywiście dotyczy to też mężczyzn. R***cz dla szanującej się kobiety też nigdy nie będzie wyjątkowy.

Faceci sieją szowinistyczną, pełną hipokryzji propagandę w stylu "jak suka nie da to pies nie weźmie" a te idiotki to łykają i im wtórują, że niby cała wina spoczywa na kobiecie, która wabi, kusi i rzuca się na sparaliżowanego, ułomnego, bezwolnego faceta i siłą zmuszała go do stosunku, dwojga dorosłych ludzi wspólnie podejmuje decyzje o rozpoczęciu współżycia, jakby facet nie chciał to by zwyczajnie odmówił, wymieniacie tylko rozkładanie nóg u kobiety i dawanie jej d**y, facet także udostępnia swojego peniska i resztę ciała, więc nie rozumiem dlaczego czepiacie się samych kobiet, usprawiedliwiacie facetów większymi potrzebami i słabą wolą(bo niby facet nie przepuści żadnej okazji żeby zamoczyć), kobiety mają tak samo silne potrzeby i jeszcze bardziej słabą wolę, bo mają naturalne skłonności do uległości, ale dalej wyzywajcie się jedna z drugą od dziwek, zamiast siebie wspierać, kobieca solidarność to mit, faceci się jednak razem trzymają i korzystają na naiwności kobiet, żeby siebie wybielić.

Dla mnie sprawa jest prosta. Polak jest na poziomie murzyna I araba, czyli tego czego sie nie tkne. Od polaczkow na odleglosc, bo to sama patologia jest. Brzydze sie wspolczesnymi polskimi facetami I nie chce miec z nimi nic wspolnego! A wy polskie samce, buraki karoflane dalej marzcie o dziewicach.....hahaha 8 lat w uk, jeden partner, oczywiscie nie polaczek, murzyn czy Arab.....hahaha