Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszawsosie

Polska to ciemnogród seksualny.

Polecane posty

żydowscy chrześcijanie to judeochrześcijanie, albo żydzi mesjańscy cymbale: www.mesjasz.org

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leo23
Żydostwo w Polsce jest połączone w ekskluzywne grupy biznesowo-towarzyskie, których jedynym celem jest dbanie o własny uprzywilejowany status, a nie o polskie społeczeństwo. Oni są gotowi zrobić wszystko, byleby tylko zabezpieczyć swój stan posiadania, nawet na sprowadzenie do Polski obcej armii, mającej w założeniu bronić ich interesów i gwarantować im jeszcze większą niezależność od polskiego społeczeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszawsosie
"Tak postrzegam kobietę wyzwoloną - jako kasiastą CEO dużej firmy, a nie jako parzącą się z każdym kotkę." To jest tylko twoje wyobrażenie, masz mylne pojęcie kobiety wyzwolonej, to nie jest kasiasta kobieta sukcesu, która sponsoruje młode byczki, wszystko wyjaśniłam w poprzednich wpisach, nie chcę mi się tego powtarzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leo23
Ale widzę, że ostro zeszliśmy z tematu, dlatego myślę, że warto zakończyć tę dyskusję. Większość z was i tak nie ma zielonego pojęcia o tym, co piszę. Ci, którzy chcą mogą się dokształcić na własną rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszawsosie
"Dzisiaj wmawia się nam że im więcej się Da i zaliczy tym sie jest lepszym i wartościowszym człowiekiem, to jest usprawiedliwianie k******a i tyle. Seks jest fajny i przyjemny ale nie z kim podpadnie, co dzień z kim innym. No sorry, możesz tupac nóżkami ale czy to kogoś interesuje czy nie jest to zwykłe k******o." Jakie z kim popadnie, co dzień z kim innym ? To już podchodzi pod schorzenie psychiczne, które się leczy. Czytaj moje posty i dopiero potem komentuj. Wklejam jeszcze raz i żegnam, bo dyskusja przeszła na niewłaściwy tor. "Skoro dla was wyzwolenie seksualne oznacza jedynie parzenie się jak króliki z kim popadnie to ja nie mam więcej pytań i nie dziwię się obecnemu stanu rzeczy. Partnerów seksualnych można sobie dobierać baardzo selektywnie pod względem pociągu fizycznego, budzącego pożądanie oraz dopasowania intelektualnego jak i psychologicznego, trwała, silna więź emocjonalna znacząco wpływa na jakość seksu." "Kobieta niezależna, wyzwolona, pewna swojej seksualności nie boi się samemu zainicjować stosunek z mężczyzną, który ją pociąga. Także potrafi traktować mężczyzn instrumentalnie niczym zabawkę służącą do zaspokajania jej potrzeb i dzikich żądz, którą zawsze można wymienić w przypadku wadliwości sprzętu oczko.gif Idzie do łóżka z tym mężczyzną, który spełnia jej oczekiwania, a nie każdym facetem, który zaproponuje jej seks, może być 200x bardziej wybredna niżeli desperatka dążąca do założenia związku z byle kim. I kto tu się do prawdy nie szanuje: kobieta, która jest wielbiona i obłędnie pieszczona do granic szaleństwa przez swojego partnera seksualnego czy kobieta, która usługuje swojemu facetowi jak piesek i jest przez niego traktowana jak kucharka, praczka, sprzątaczka, dzi**a i chodzący inkubator w jednym ?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
The same goes for you, koleżanko - to Ty masz mylne pojęcie kobiety wyzwolonej. Jaki autorytet uznał, że jest właściwe, jeśli wolno spytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak cie czytam kobieto i już nie wiem o co ci chodzi - ani ja, ani zadna z moich przyjaciólek nie latamy i nie uslugujemy facetom jak pieski, nie wiem jak jest u nich, ale u mnie seks jest rewelacyjny i jestem w 100% zaspokojona. Nie wiem skąd wynalazlas te szare myszki co tylko piorą i sprzątają, a nocy pan i wladca pare razy wsadzi i po sprawie. ja nie znam takich kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leo23
myszawsosie to babski troll, który ma problemy ze znalezieniem jakiegokolwiek faceta i łudzi się, że jeśli będzie łatwa i seksualnie prowokująca to nagle jej zła passa się odwróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leo23
Może i jej zła passa się odwróci, ale tylko w seksualnym sensie - będzie mieć dużo jednorazowych partnerów, którzy wykorzystają jej otwory do cna, po czym zostawią, ale z czasem będzie jej coraz trudniej znaleźć partnera na stałe. I tu rodzi się jej nierozwiązywalny kompleks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sexualny kontakt to chyba spelnienie pewnych potrzeb. Jesli to tylko zwykla czynnosc jak zakuoy albo pranie, to nie widze w tym duzo sensu :-d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisz mi cos o buddyjskich chrzescijanach, a nie tylko zydostwo i żydostwo :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leo_the_tiger
A po co gadać o buddyjskich mnichach, skoro to nie oni stanowią nadreprezentowaną mniejszość w polskich rządach i to nie oni są aktualnym problemem Polski? Tacy Polacy pochodzenia żydowskiego jak Kwaśniewski, Bielecki, Kaczyński, Balcerowicz czy Rostowski to twoim zdaniem buddyjscy mnisi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po1 kobiety też maja swoje potrzeby po 2 co kogo to obchodzi co robi? Mi to wisi po 3 skońćzcie o żydach pieprzyć, ro jest żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leo_the_tiger
Uważam, że każda kobieta ma naturalne prawo robić co chce - nie żyjemy w talibanie, szanujemy wolną wolę naszych kobiet i nie mamy zamiaru ingerować w ich życiowe decyzje. Jednak nie możemy pozwolić na to, żeby te kobiety próbowały dopasowywać nasze normy cywilizacyjne i moralne do własnego kiepskiego prowadzenia i zmuszać nas, żebyśmy klasyczne puszczalstwo i ku.rewstwo nazywali "wyzwoleniem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leo_the_tiger
Jestem także zdania, że np. kobiety, które wybierają sobie za mężów muzułmanów i murzynów, którzy potem robią z nich niewolnice, poniżają je, biją i zastraszają - że takie kobiety powinny zostać pozbawione pomocy polskiej ambasady. Decyzja o wejściu w związek małżeński z facetem innej rasy i kultury powinna być decyzją głęboko przemyślaną, a polskiego podatnika nie powinno obciążać się jej konsekwencjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leo_the_tiger
Dzieciom pochodzącym ze związków typu Polka-Murzyn czy Polka-muzułmanin nie powinno się też moim zdaniem nadawać polskiego obywatelstwa. Wtedy mielibyśmy z głowy problem z utrzymywaniem ciemnoskórych pasożytów rozwiązany już w dalszej perspektywie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszawsosie
27.07.13 gość Wystarczy mi to, że mieszkam w środowisku kobiet wyzwolonych i żadna z nich nie jest jakąś wielką szychą w businessie, z którą je utożsamiasz, normalne dziewczyny, które są niezależne, pewne swojej wartości i potrzeb seksualnych, regulowanych przez naturalny popęd, który bez przeszkód zaspokajają, nie liczą randek po których”wypada” się przespać z facetem, żeby nie wyjść na "łatwą", nie mają problemów z pójściem ze świeżo poznanym mężczyzną do łóżka i czerpią przyjemność z seksu, eksperymentują, odkrywają swoją seksualność, spełniają swoje fantazje, cieszą się swobodnym, frywolnym seksem, zarówno ostrymi, wyuzdanym i perwersyjnymi doznaniami jak i rozkosznymi, czułymi, subtelnymi pieszczotami. I to jest piękne, nieskrępowana radość z seksu, wolność, bez nieuzasadnionego poczucia wstydu, kaca moralnego czy obawy, że jakiś prostak oznaczy cię etykietką "puszczalskiej", a faceta w analogicznej sytuacji orderem zdobywcy. 27.07.13 Ja też nie znam takich dziewczyn osobiście, znam odwrotne przypadki, w których to facet robi wszystko w domu, ale ja nie przebywam w polskim otoczeniu, swoją wiedzę czerpię głównie z tego forum, a widziałam sporo wpisów kobiet, na skraju wytrzymania psychicznego przez to, że harują na 2 etaty w domu i w pracy, więc mogę z tego wywnioskować, że partnerstwo w Polsce kuleje i takie sytuacje zdarzają się częściej lub rzadziej i tu jest właśnie paradoks o który mi chodzi, że dla was taka matka polka, która robi z siebie na własne życzenie męczennicę-cierpiętnice i daje się wykorzystywać bardziej się szanuje od dziewczyny, która tworzy relacje o podłożu czysto erotycznym. Takie ograniczone schematyczne myślenie seks w związku ok/ poza związkiem ”k****enie się”. leo23 Myśl sobie co chcesz i nic o mnie nie wiesz. Powiem Ci, że jestem osobą nieco oziębłą, powściągliwą i introwertyczną przy jednoczesnym wysokim popędzie seksualnym. Przyciągam specyficznych mężczyzn, jeżeli jestem z nimi dopasowana psychologicznie to potrafię dzielić się z nimi intymnością i silnie związać emocjonalnie, łączy nas nić sympatii, ale to nie jest monogamiczny, stały związek tylko jego namiastka, której podstawę stanowi dobry seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się wydaję, że jesteś mało atrakcyjna i chcesz nadrobić braki w wyglądzie brakiem pruderyjności i seksualnym rozbestwieniem, który ma być w twoim założeniu wabikiem na facetów. Frustruje cię jednak to, że w warunkach naszego społeczeństwa takie zachowanie jest z reguły piętnowane, stąd te wisielcze jęki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pimp
Jak to ktoś już wcześniej napisał - nie zaglądajmy sobie wzajemnie do majtek. Nie rozumiem, czemu założyłaś ten temat? On naprawdę nic nie zmieni w życiu osób które go przeczytały...No chyba, że ten link który podałaś w pierwszym poście to Twoja książka i chcesz się zareklamować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe czy te wyzwolone kobiety chciałyby na partnera faceta co chodził po burdelach i tirówach ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszawsosie
Tak po prostu chciałam podzielić się moimi refleksjami na ten temat. Przynajmniej jestem szczera, mam duże potrzeby seksualne, które niezaspokojone roznoszą mnie całą, nie kreuje się na zafałszowaną cnotkę ociekającą obłudną pruderyjnością. Selektywnie dobieram sobie partnerów, nie dowartościowuję się wskaźnikiem "zaliczeń" jakoby mężczyźni stanowili jakieś trofea, będące powodem do dumy i nie wabię ich na tani seks niczym modliszka :P Nie darzę wielu ludzi sympatią, powierzchownie jestem zimna, oschła i niedostępna i otwieram się tylko przed ludźmi o podobnym podłożu psychologicznym, z którymi nadaje na tych samych falach, którzy nalezą do mniejszości. Myślę, że jestem atrakcyjna, ale nie dla wszystkich facetów, piękno to pojęcie względne, subiektywne w odbiorze, ale obiektywnie nie jestem brzydka, piękna też nie, raczej zwyczajnie przeciętna, niczym specjalnym w wyglądzie się nie wyróżniam, choć mam dosyć ostre rysy twarzy i ludzie zwykle mnie zapamiętują od pierwszego spotkania. Osobowościowo myślę, że jestem na swój sposób unikatowa, jestem indywidualistką, intelektualistką, cec***e mnie umiłowanie wolności, mam szeroko rozbudowane życie wewnętrzne i duchowe, ale znowuż nie jestem jakoś wysoce wybitna i wszechstronnie wykształcona i każdy sam w sobie jest niepowtarzalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasciwie mnie interesuje jedna sprawa. Z tego co wiem, kobiety potrzebuja czegos wiecej anizeli mezczyzni do zaspokojenia swojego zadowolenia z sexu. Jak mozna w krotkim czasie osiagnac ten stan, jesli poznaje sie partnera na disco albo na spacerze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt nie wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta 26
ja wiem :) nie można. byłam na erasmusie i tam większość dziewczyn pieprzyło się w ramach przygody, ale potem rozmawiały na skypie z chłopakami czekającymi na swoją jedyną w kraju. te, które naprawdę dobrze się czują z seksem przygodnym to te mające bardziej męski umysł, podejście do życia. ułamek polskiego społeczeństwa. są też te - dużo dużo -które chciałyby związki bliskości miłości, ale że z jakichś powodów nie mają to się oszukują, że jest fajnie na 1 noc. i każą innym nazywać się 'wyzwolonymi' ,bo tak ładniej. te ciepłe, wrażliwe, łagodne nie umieją w ten sposób. to niezaprzeczalny fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli w sumoe nie sa za bardzo w tym szczesliwe..tak jak myslalem to jest chyba rodzaj gry,,, bo raczej kazda marzy o milosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja np mam 25 lat
i jestem dziewicą, a propozycji to miałam ho ho ho ho. ale nie byłam nigdy w związku, który by trwał dłużej niż 2 miesiące, dlatego tego nie zrobiłam. dużo za krótko. Więc jeszcze muszę zaczekać. Nie kusi mnie, żeby przyjąć propozycję przystojnego faceta w klubie. Polaka ani Araba i Hindusa też. A potrzeby mam duże i je odczuwam. Wiem, że z obcym czułabym mało przyjemności i duże obrzydzenie do siebie po takiej akcji. Jeżeli jestem w restauracji, to nie jem z talerza kogoś, kogo nie znam. Dlaczego miałabym więc lizać i wymieniać się płynami fizjologicznymi z nowo poznaną osobą? Jeśli ktoś to robi, to jego sprawa. Na szczęście na tym świecie jest jeszcze taka różnorodność, że udaje mi się znajdować osoby niewyzwolone!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"wbijanie do głów dziewczyn utopijnych mrzonek na temat bajkowej, wyidealizowanej miłości fantazyjnej, nierealnej we współczesnym świecie," ?? Akurat milosc jest miloscia niezaleznie od epoki.Ludzie pragna prawdziwej milosci takrteraz jak i 500 lat temu . a skoro obie strony pragna, bywa, ze na nia trafiaja. Poza tym dla wiekszosci kobiet nie istnieje seks bez uczucia - taka jest ich konstrukcja psychiczna. Bardziej tesknia do milosci, niz do seksu, ktory jest w sumie dla kobiety bardzo latwo osiagalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszawsosie
Każda jednostka jest indywidualna, nie ma co generalizować, ja jak poznaję mężczyznę, który intryguje mnie swoim wyglądem i z którym nawiązuję nić porozumienia podczas konwersacji i mam na niego ochotę i widzę, że on także(da się wyczuć chemię, charakterystyczne napięcie, pożądanie drugiej osoby podczas komunikacji interpersonalnej, widać to po jego postawie i wysyłanych sygnałach niewerbalnych) to po prostu działam, nie czekam na pierwszy krok, bo wielu mężczyzn jest skrępowanych, wstydliwych po chorobliwie nieśmiałych i oni sami oczekują, czasem wręcz wymuszają na kobiecie przejęcie inicjatywy. Co to za różnica zdecydować się na stosunek na pierwszym czy na czterdziestym spotkaniu, drugiego człowieka poznaje się całe życie, a i po latach potrafi zaskoczyć, więc zwlekanie mimo wyraźnej chęci współżycia z danym osobnikiem, odczekiwanie określonego okresu czasu, dającego złudne poczucie poznania i bezpieczeństwa, siłowe wstrzymywanie swojego naturalnego popędu w imię utopijnej ideologii "porządności" jest dla mnie absurdalne i niepojęte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba milosc to troche jak egoizm i chec posiadania...wiec ten przygodny sex chyba tego nie zaspokoi. TRoche roznimy sie jednak od zwierzat choc te czasem wykazuja wielka wiernosc "partnerska".... :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×