do offermy, nie brakuje ci towarzysatwa kobiet, nie czujesz sie samotny

??

jak to tak prawie 40 lat bez baby ja bym zwariował chyba

no nie brakuje bo nigdy go nie doświadczyłem. nie można tęsknić za czymś czego się nigdy nie poznało.

jak to tak prawie 40 lat bez baby ja bym zwariował chyba x z wiekiem i tak nie staje, nie martw się :)

offerma poważnie ty masz 40 lat i jesteś prawiczek. hardkor.

ano

i o dziwo, jest chyba najmniej sfrustrowany sposrod tych wszystkich domniemanych Casanovow tutaj

"i o dziwo, jest chyba najmniej sfrustrowany sposrod tych wszystkich domniemanych Casanovow tutaj" X Jak Ci na czymś nie zależy to nie starasz się tego zdobywać. Stąd brak frustracji. Frustracja zawsze wiąże się z niemożnością bądź nieudaną próbą zdobycia czegoś.

to wszystko wina kobiet, wybierają chamów którzy ich bija a odtrącaja takiego porządnego faceta jak offerma

myślę że tajemnica mojego braku frustracji tkwi w umiejętnym unikaniu kobiet.

"to wszystko wina kobiet, wybierają chamów którzy ich bija a odtrącaja takiego porządnego faceta jak offerma" x bo to złe kobiety są :D

kobiety to zuo i wytwor diabla

ja myślę, że teraz baba to by go raczej wkurzała i przeszkadzała. człowiek jak jest sam to ma swoje przyzwyczajenia, czas wyłącznie dla siebie i nie lubi, kiedy mu się zmienia te rytuały. wiem, bo sama tak mam.

"myślę że tajemnica mojego braku frustracji tkwi w umiejętnym unikaniu kobiet." X Na ten trop nie wpadłem :P

"ja myślę, że teraz baba to by go raczej wkurzała i przeszkadzała. człowiek jak jest sam to ma swoje przyzwyczajenia, czas wyłącznie dla siebie i nie lubi, kiedy mu się zmienia te rytuały. wiem, bo sama tak mam." X To zależy od człowieka. Brat mojego byłego szefa był prawiczkiem do 46 roku życia i jakoś się potrafił wpasować w życie we dwoje bez wiekszych zgrzytów.

a skąd ty takie rzeczy wiesz że brat twojego szefa był do 46 prawiczkiem. jeżeli to prawda to nieźle dziwny koleś, nawiasem mówiąc.

Wiem bo on się z tym nie krył. Uważał że kobieta jest jemu tak potrzebna jak rybie rower. Ale przyszła kryska na matyska :)

"a skąd ty takie rzeczy wiesz że brat twojego szefa był do 46 prawiczkiem. " 1 bo pavlo go potem rozdziewiczył i żyją długo i szczęśliwie :D

"bo pavlo go potem rozdziewiczył i żyją długo i szczęśliwie" X Chciałabyś :P Nie powiem masz zadatki na bajkopisarkę ;)

"Wiem bo on się z tym nie krył." i co, publicznie opowiadał że jest prawiczkiem?

Nie każdemu. Mój były szef prowadził bar, a jego brat prowadził drugi bar w tym samym mieście tyle ze ten był małym osiedlowym barem dla swoich. Tam wszyscy znają brata mojego szefa od dzieciństwa i nikt go w towarzystwie kobiety nie widział nie licząc jego matki.

offerma ty sie nawet nie waz rozwazac takie rozwiazanie , stracilbys pozycje wsrod znajomych :P

nawet nie rozważam. ale ten facet też nic nie mówił. to tylko plotkarze się "domyślali".

a myslisz ze w twoich kregach sie nie domyslaja? co impreze to sam na niej jestes itd

"nawet nie rozważam. ale ten facet też nic nie mówił. to tylko plotkarze się "domyślali" X To nie tak, jego matka jak i brat nawet zdziwieni byli że znalazł sobie pierwszą kobietę w takim wieku. On sam zaznaczał za każdym razem gdy ktoś miał problemy w małżeństwie że dlatego woli być sam i dlatego nigdy z nikim nie starał sie tworzyć jakiegoś związku. On sam od lat nastu izolował się od kobiet mimo okazywanego mu zainteresowania co potwierdzają zarówno jego znajomi jak i rodzina

nie wiem. może i się domyślają. ale przecież gdy pracowałem z laskami to czasami gdzieś tam poszliśmy więc nie było tak że nigdy mnie z żadną laską nie widzieli. a przecież nie mogą wiedzieć jaki to był stopień zażyłości.

offermo, hipotetycznie: a gdyby jakas kobieta teraz dala ci odczuc, ze chcialaby sie z toba umowic, zgodzilbys sie czy automatycznie odrzucil taka mozliwosc? p.s. korzystales kiedys z portal randkowych, czatow? tam naprawde mozna poznac wielu ludzi:)

mam nadzieję że bym odrzucił. ale oczywiście nigdy nic nie wiadomo. ale sam prowokować losu nie mam zamiaru więc o żadnych chatach i innych pierdołach nie ma mowy. poza tym ja naprawdę nie lubię kobiet, źle się czuję w ich towarzystwie - odruch warunkowy po prostu.

Jak ja bym miał 40 lat i nigdy nie miał dziewczyny to już bym nie czuł braku kobiety

a tak w ogóle to 38 :D