obibok ma pracę pod nosem to jej nie chce.

a ja mysle, ze tylko osoby z zaburzeniami psychicznymi zapier..... jak zwykle robole, tylko dlatego, ze boja sie, ze maz je zdradzi (?), albo chca zrobic kariere na "kasie".

idotko bez ambicji - jak oboje pracuja to potem takie domowe obowiazki dzieli się na dwoje, chyba ze jesteś taką pipą ze dałabyś sobie na łeb narobić.

to było do idiotki darmozjada śmierdzącego z 31.07.13 tak się nierobie tłumacz ;)

odmówiła szmata , zasłaniała się znów dziećmi (11 letnimi) pup ja wyrejestrował :D jednak istnieje sprawiedliwośc :D teraz jakby co to za opieke lekarska zapłaci słono jhahahahahahah p***a

lepiej ci?

duzooo lepiej, nie będę pasozytowi płacic za opieke lekarską. Zdrowa mloda baba i do pracy nie pójdzie - kiedy jej załatwiają pipa. wstydzi si?E ma fobie społeczną? to niech sprząta parki i kible - tam nie będzie miała do czynienia z ludźmi kilentami ;) kolejna "choroba" gdzie usprawiedliwia się leni , darmozjadów, pasozytów.....tak samo jak teraz usprawiedliwia się leniwe dzieci dysleksja.

masz rację bratowa :D popieram cie!

moaj bratowa, zajmij sei swoja peezda , co ona robi to jej sprawa. Sama idz na bezrobocie skoro ci nie w ryj ze oplacasz skladki innych obywateli bo nie tylko swojej bratowej. takie zakaly jak Ty powinny byc zamykane

moja bratowa ejstes niexle uposledzona. Modle sie by dopadla cie depresja i nerwica, zobaczymy szmato jak będziesz spiewala a uwierz ze bankowo inaczej

do2013-08-01 10:11:21 gówno mnie obchodzi twoja nerwica i depresja, zarób na leki dla siebie pizzz do jeb a na jest praca dla takich tępaków jak ty nieudzacznku, gdzie nie masz do czynienia z petentami, klientami ;)

daj spokój bratowa- widzisz ile tu tu tych obiboków siedzi, niedomyte szmaty zasłaniaja się nową frazą - fobia społeczna- hahahah nierboy

Swoją drogą to ten wątek pokazał ile mamy bezrobotnych pasaożytów :( i to zastawiaie się fobiami, żal poprostu , śmierdzące pasożyty!

do p*****aa z 01.08.13 co cie tak boli? prawda? idź do pracy szmato a nie na kafe pierdzisz i za moje pieniadze zresz

roboty nie chce ale do narzekania pewnie pierwsza :o znam takie

było juz ale powtórze nieroby zawsze będą popierać nierobów

hahaha pipkaaa jest wkurzona a ja mam uciechę , nie wie że to ja, kurde szkoda z jednej strony ;/

Moim zdaniem, bratowa jest niezla suk......., karma wraca, oby wrocila do niej! To, ze jej bratowa nie bedzie miala ubezpieczenie zdrowotnego, zle wplynie nie tylko na zycie bratowej (ok, rozumiem, ze ma to w d***e), ale rowniez na zycie jej brata (gratuluje "wiezow krwi" i przwiazania rodzinnego). Rozumiem, ze ma wszystkich w d***e i jest zimna suka, dla ktorej jedynym priorytetem w zyciu jest robienie kariery, czyli bycie zwyklym robolem.

robole zawsze beda popierac robole i wspierac sie w swoim uciemiezeniu, a jak komus sie zyje lepiej, to jej doje...... bac, a niech ma za swoje

Ludzie, przestancie z tym kultem pracy, nie badzcie smieszni. Jeszcze nie tak dawno temu faceci zarabiali na tyle duzo, ze byli w stanie utrzymac zone i dzieci. Potem PRZEKONANO kobiety, ze jest niby rownouprawnienie i powinny robic tzw kariere (hehe). Jaki jest tego efekt? Wiekszosc facetow nie zarabia wystarczajaco duzo aby utrzymac rodzine. Kobiety musza zapierd c. Ale nie, przepraszam, to nie jest zwykle zapier w pracy i w domu, to jest realizacja, robienie kariery, spelnia nie sie. Smiechu warte. Jestescie zalosne. Zmanipulowane.

jeśli oboje pracują to dlaczego kobieta po pracy ma gotować prać itp? skoro się na to godzi to jej sprawa ja bym się nie godziła na to!

Do jednego z pierwszych pytań: czy każdy musi pracować? O ile nie dorobił się mnóstwa kasy (ewentualnie nie odziedziczył) to raczej tak... Pieniądze do życia są potrzebne, a żeby zarobić to trzeba pracować. No chyba, że chce się być wiecznie na łasce i niełasce i w sumie być utrzymanką... Bo sorry rozumiem jeszcze kilka pierwszych lat dzieci odchować ale z 11latkami w domu siedzieć? To już jest lenistwo i wygodnictwo.

P.S. oboje zarabiamy dużo i spokojnie z jednej pensji byśmy się utrzymali - ale jesteśmy zapobiegliwi. Po pierwsze oboje pracując niedługo (spokojnie przed 30stką) będziemy mogli kupić sobie dom bez kredytów. Po drugie gdyby jednemu coś się stało drugie spokojnie sobie poradzi. Po trzecie pracując - ROZWIJAM SIĘ. Wychodzę do ludzi, czytam o nowinkach, jeżdżę na konferencje i moim jedynym życiem nie jest dom i partner. Jestem dla niego INTERESUJĄCA i codziennie mamy o czym rozmawiać (a nie jak dziś czytałam, że jedynym tematem do rozmów jest "co na obiad?" - a o czym rozmawiać z babą siedzącą w domu?). Po czwarte nie wmanewrowałam się w idiotyczny układ "drugiego etatu" w domu. Razem pracujemy, razem się dorabiamy to i o dom dbamy razem. I nawet nie jestem przekonana czy partner nie robi więcej ;)

baba siedząca w domu, czemu tak nazwałaś? kobieta pracuje a baba siedzi w domu tak? żenada poprostu brak ci klasy widocznie.

za moich czasów nie było problemu z pracą,dostaliśmy skierowanie na "placówkę"i pracowało się całe życie:po szczebelkach pięliśmy się i tak realizowaliśmy się,zaklad dbał o pracownika a teraz ludzie po studiach pracują przy kasach..itd albo jeszcze gorzej ,nie mają pracy-wcale nie muszą brac co popadnie,jeśli nie widzi się w tej pracy,bez przesady, a co mają powiedzieć osoby po średniej,zawodowej? koszmar obecnie taki pracodawca nie ma skrupułów,nie pasuje mu ktoś,z dnia na dzień dziękuje za pracę,czy to w porządku? wiele z was marzy o pracy w wyuczonym zawodzie i gdzie jej szukać? to co sie teraz dzieje,to przechodzi ludzkie pojęcie,współczuję młodym

a ty autorko,daruj sobie te inwektywy pod adresem bratowej miałabym w 4-ech literach taką krewną jak ty gdyby mi ktos "znalazł" pracę w banku za grosze albo na Policji,tez nie podjęłabym się,poniewaz mam blade pojęcie o pracy w tych resortach, mam swój zawód---po to tyle lat poświęciłam na edukację by pracowac w swoim zawodzie znam młodych ludzi,ktorzy mają przynajmniej 2 fakultety i praca za grosze lepiej niech RZĄD zadba o młodych,stworzy im miejsca pracy,wtedy nie będzie tyle biedy,konieczności wyjazdów,rozłąki kocham /przez łzy/ ten kraj nad Wisłą

Nie doszukuj się tam Bóg wie czego... Często mówię o sobie "baba" a o mężu "chłop" ;) Nie ma to u mnie wydźwięku pejoratywnego, przepraszam nie chciałam nikogo urazić określeniem "baba". Nie ukrywam jednak, że uważam ludzi niepracujących za leniów bez ambicji (no chyba, że ktoś siedzi z małym/chorym dzieckiem). Ale "praca" w domu to gówno a nie praca, każdy się tym musi zająć ;] I dlaczego takich nierobów - młodych, Pracujemy oboje zawodowo a w domu mamy czysto i nawet sobie przetwory mamy czas i chęć sobie zrobić. Codziennie gotujemy też sobie obiad. Bo to nie jest praca na 5 dni w tygodni na 8h tylko codziennie godzinka max dla dwóch osób.

ucięło mi zdanie: i dlaczego takich nierobów, młodych i zdolnych do pracy my mamy utrzymywać? ŚMIECH na sali.

tępy paszczurze , bezrobotny smieciu.................bratowa to nie krewna debilna pipo :D Widać że jedyne co potrafisz to szczekać nierobie.

niech ma i 15 fakultetów to nic nie znaczy. Teraz byle debil moze miec papier po studiach buahahahahhaha

do hola hola zaraz kogoś objad tępy paszczurze , bezrobotny smieciu.................bratowa to nie krewna debilna pipo Widać że jedyne co potrafisz to szczekać nierobie. '''' lecz się kretynko,nie sięgasz jej do pięt twój patologiczny poziom śmierdzi na odległość, to ty szczekasz jak ta wygłodniała suka co za śmieć kafeteryjny!!!!