Ludzie z obręczami w uszach - ciekawe gdzie znajda później pracę?

czy oni myslą?

Możliwe, że już mają pracę :)

w katolandzie moze i nie znajda ale katoland to nie caly swiat

Znajdą :), ale też mi się ta moda nei podoba :O

założyłem temat bo widziałem oststnio piękną dziewczynę ale zrobila sobie obręcz i to juz taką ogromną jak gdzieś 50 gr albo 1 zł tylko się oszpeciła

Pewnie i tak nie chciała się tobie podobać, więc żadna strata :)

tak czy inaczej szkoda mi jej

ale dlaczego ci jej szkoda? Jakby jej się nie podobało to by sobie nie robiła. Ona jest pewnie zadowolona :)

zapodaj linka jak to wyglada

szkoda mi tak samo jak różyczki ktora ktos rozdeptał

o ja p******ę...:D

Znajda i to pewnie lepsza od Twojej. :D

Mogą robić piercing i tatuaże np., pracować w branży związanej z szerkoko pojmowaną sztuką, w informatycznej branży, w agencji reklamowej, w gazecie jako dziennikarze, w branży modowej... W c**j jest pracy dla takich ludzi. I mają plusa w branży kreatywnej za oryginalny wygląd.

ciekawe jak bedzie wygladała jako babcia z tymi obreczami

Pewnie równie seksownie jak każda inna babcia. Stare osoby i tak maja strasznie rozciągnięte uszy, więc co za różnica?

ja nie wiem po co ludzie swiadomie sie oszpecaja... Ja rozumiem jeszcze tatuaz w dyskretnym miejscu lub piercing bo kolczyki zawsze mozna wyciagnac, ale zeby robic tak obrzydliwe dziury w uszach. Nie wiem jak to sie komus moze podobac, co w tym ladnego:o

no własnie, chyba sie wzoruja na murzynach z etiopii

wiesz argument z babcia to slaby argument... nie wiadomo czy ktoś dozyje:P ale ladny chlopak http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Plik:Facial-piercing-barbels_49.jpg

lepiej sie martw o siebie, zebys nie skonczyla na bezrobociu, takie osoby moga pracowac w pierwszej lepszej korpo (i zreszta pracuja), np. w IT albo innych dzialach takich bardziej typu back office, zal d*pe sciska, czy co?

Bo im się tak podoba. Jedni w ogóle nie uznają tatuaży i kolczyków, inni "w dyskretnych miejscach" (np. na sutku, co?), a jeszcze inni "kolekcjonują" modyfikacje.

to nie zal tylko troska, szkoda mi ich

Mnie szkoda ludzi którzy wymyślają problemy nie tylko sobie, ale i innym :) Jeden powód dlaczego ci ich szkoda - ale uwaga, to nie liczy się argument 'bo się oszpecili", to twoje zdanie :)

Z widocznym tatuazem tez w niektorych miejscach nie dostanie pracy!

a jaki to jest "widoczny tatuaż", bo już widziałam wytatuowanych lekarzy :)

a co to za tekst = co cie to obchodzi? martw sie o siebie. temat jak kazdy inny, kazdy ma prawo do swojego zdania. To, ze mi sie to nie podoba i wrecz mnie to odpycha i obrzydza, nie oznacza, ze np. nie zaprzyjaznilabym sie z taka przedziurawiona;) osobą.

Zdanie to jedno, ale "żal mi tej osoby" może już irytować, bo sugeruje krzywdę.

gdyby Bog chciał żeby kobieta miała takie dziury w uszach stworzyłby Ewę z obręczami

tatuaz w dyskretnym miejscu to np. plecy, ramie, d**a:P chociaz mi generalnie tatuaze w ogole nie przeszkadzaja, jedyne wg mnie negatywne miejsce na tatuaz to twarz.

normalny tekst, zasciankowy cwoku :D masz zadatki na taka babe-plotkare-poduszkowca, co przyrasta na starosc do okna i tylko kazdemu d*pe obrabia, zajmij sie swoim zyciem, a nie deliberujesz na forum, ze jak to, ze dziury w uszach, ze olaboga, pracy nie znajda :O jak nie znajda, to do ciebie (celowo mala litera) nie przyjda zebrac, wiec w czym problem?

aaa czyli to, ze mi sie taka forma upiekszania ciala nie podoba robi ze mnie zasciankowego cwoka, to interesujace bardzo:D Ja tego tematu nie zalozylam, tylko sie wypowiadam. Nie denerwuj sie tak bo sie spocisz