Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość potrzebuje terapeuty

Borderline- pomocy!!!

Polecane posty

Gość potrzebuje terapeuty

czy jest tu ktoś taki? Jak postawiono wam diagnozę? Czy robi to wyłącznie psychiatra czy także psycholog? I kolejna kwestia, co potem? Czy macie to gdzieś w papierach? Czy wysłano was do szpitala na jakieś leczenie farmakologiczne czy tylko terapia? Proszę, potrzebuję pomocy :( NO i czy jest coś co taką osobowość zupełnie wyklucza, jakaś cecha? Jestem niemalże pewna, że ten problem dotyczy mnie :( I proszę was, nie usiwadamiajcie mnie, ze kazdy na postawie artykułu z internetu moze postawic sobie diagnozę, bo ja sobie zdaje sprawę, ze od tego są specjalisci, ale problem istnieje, z wiekiem narasta, a ja przestaję sobie z tym radzić,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffee
witaj, ja mam w 90% zdiagnozowane borderline, byłam na kilku wizytach u psychiatry, czeka mnie jeszcze dwie i za niedługo rozpoczynam terapię. A dlaczego myślisz, że też to masz, jakie masz objawy i ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje terapeuty
lat prawie 30, objawy? kiedy czytam o borderline to jakbym opistywała siebie, dosłownie, brakuje tylko samopodpaleń, na chwilę obecną nie samookelaczem się, zadaję sobie ból w inny sposób, zamęczam się psychicznie, maltretuję myslamimi i chyba to jedyna kwestia, w której mówię nie, reszta się zgadza zadaj mi pytanie jesli masz wątpliwosci, a moze jest cos co wyklucza taką osobowosc? co to jest? powiedz jak to wyszło z tą diagnozą u ciebie? kto ci to diagnozował? psychiatra czy psycholog? ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffee
najlepiej jakbys wybrała się do lekarza psychiatry lub neurologa, bo osobowość neurotyczna podoba jest trochę do borderline i łatwo pomylić. Ja niestety mam zdiagnozowane przez lekarza psychiatrę borderline, mam 23 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje terapeuty
czyli jednak psychiatra? :( możesz polecić kogoś w miarę dobrego, a niekoniecznie najdroższego? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje terapeuty
nie pojawił się mój post Boże tysiąc myśli w głowie, dzięki za odzew, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja psycholog mówiła mi, że cechą WYKLUCZAJĄCĄ borderline jest umiejętnośc przywiązywania sie do ludzi/nawiązywania reakcji emocjonalnych. Czyli jesli jesteś blisko związana za rodzicami, chłopakiem , przyjaciółmi to borderline nie masz. Borderline często mylone jest m.in. z nerwicą i kilkoma innymi dysfunkcjami, idź do psychologa, najlepier posiadającego certyfikat PTP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffee
w sumie mi ciężko przywiązać się do ludzi, a może dlatego, że nikogo obok siebie nie mam, jedynie wchodzę w relacje z mężczyznami, ale takie powierzchowne oparte na jednorazowym sexie i w sumie głupio ale to była przyczyna, że poszłam do psychiatry, bo czułam się jak szmata, której ktoś każe się puszczać;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ktos to wie
dzasminka mi zdiagnozowano borderline, ale ja mam tak ze latwo sie do kogos przywiazuje po czym bardzo latwo kazda relacje jestem w stanie uciac z dnia na dzien. a mimo to taka mam a nie inna diagnoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje terapeuty
ja nie jestem związana emocjonalnie raczej z nikim z rodziny, prawdę powiedziqawszy czasem dziwnie się czuję, gdy ktoś mowi, ze jedzie do mamy albo, ze nie moze się tego spotkania doczekac, ja nie mogę powiedziec nawet, ze ich kocham, wiadomo zalezy mi w jakis sposób, ale cięzko tu mowic o milosci, moim zdaniem jej nie ma natomiast wchodzę w związki emocjonalne z męzczyznami, tylko ze przekraczam te granice, moje zachowanie jest tak chwiejne i balansujące, ze nie umiem tego pojąc, nie wiem skąd się bierzee, o partnerów się martwię, przezywam, ze cos im się stanie itd., więc wchodzę w te relacje emocjonalne bardzo blisko, tak jak ty piszesz ze jednorazowy seks to wszystko, u mnie po takim czyms potrafiło narodzic się (w moim mniemaniu rzecz jasna) uczucie. I co nazywamy więzią emocjonalną? Bo ja lubię wielu ludzi i myslę, ze mam przyjaciółki, ale czy odczuwam jakieś więzi? Raczej nie, wręcz mam z tym problem. Natomiast jesli jestem z kims z reguły wydaje mi się, ze go kocham nad życie, choc zachowuje się zupelnie odwrotnie, oj ciężko mi o tym mowic i wszystkie moje związki i milosci byly intensywne, tylko, ze nietsablilne stabilizacja to ostatnia rzecz jaką o sobie i swoim życiu mogę powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffee
też mam troche podobnie, bo dla mnie ludzie są "zero jedynkowi", na początku widze każdego pozytwnie, jako ideał, zrobią jakiś błąd i już ich skreślam i odchodzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffee
potrzebuje terapeuty - według mnie może masz osobowość neurotyczną, najlepiej jak pójdziesz na wizytę do psychiatry i taka wizyta wcale nie jest straszna, a jak twoja pierwsza to wysłucha cię i będzie bardzo miły, moja pierwsza wizyta trwała ponad godzinę i mogłam gadać i gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ktos to wie
tak, ludzie sa zerojedynkowi, tez tak mam. i jest wszystko albo nic. i ambiwalencja uczuc. i poczucie braku tozsamosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffee
czy ktos to wie - a chodzisz do terapeuty? ja kiedyś chodziłam, teraz jestem umówiona do nowego, a to dlatego, że strasznie nagabywałam tych terapetów, chciałam z nimi sexu i musiałam przerywać terapię;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ktos to wie
chodze do psychiatry. u psychoterapeuty bylam raz ale uwazam ze mi to niepotrzebne. mi potrzeba w zyciu kogos, kto mnie ogarnie, ojca mi potrzeba, kogos kto mnie wezmie za morde i powie od-do. bo tego nie mam, jest chaos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja bardzo bym się chciała przywiązać, ale jakoś nie trafiam na ludzi, do których bym mogła. to to wyklucza czy się nie liczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffee
no własnie, psychoterapeuta tylko wysłucha i nic nie doradzi, a takim jak my potrzeba zeby ktos sprowadzil nas na ziemie i pokierowal dal przyslowionego "liscia" ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ktos to wie
psychoterapeuta to takie pitu pitu. mam duza swiadomosc samej siebie i jestem mocno refleksyjna osoba. ale kazda relacje psuję, kurcze, ciezko trafic na kogos kto ma tyle cierpliwosci dla takich rozwydrzonych pipek jak my :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje terapeuty
to nie jest moje zdanie, a czlowieka który pracuje w szpitalu psyxchiatrycznym, zalecił mi to. Co stwierdzą to stwierdzą, ale nie będą z pewnością niz mowic po kilku zdaniach przeczytanych w internecie, tak jak ty to zrobilas. Ja wcale nie chce tego miec, wcale mnie to nie cieszy, a to nie są jedyne rzeczy, z którymi mam problem, prawdę powiedziawszy problem jest duzo większy i o co innego mi chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje terapeuty
do ja p******ę> i jeszcze jedno, naprawdę myslisz, ze siedzę w internecie i wyszukuje sobie problemy? i co masz na myśli pisząc ze pojdę po certyfikat? A co to jest k***a jakiś zaszczyt? jedynym plusem po diagnozie byłoby być moze zrozumienie mojego dotychczasowego postępowania, to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę powiedzieć zanim trafi mnie komarzyca w duupę, że mój przegryw nie polega na tym, że przy babie wyglądam jak stary zdezelowany Żuk przy luksusowej kuurwie :) Prezentuję się jak wypukane u blacharki coupe tylko po chuuja :-o mógłby pingwin stać w wodzie :P gdyby tylko dojrzała, że zaparzyłem dla Niej herbatę, bo mi chodzi aby zg*****ć jej charakter, ręce, nogi i duupa to drugorzędne sprawy choć przyjemne ;) Wielu juz próbowało mi dosrrać, i wszyscy oblizywali pyski, nie bez kozery przegrałem kilka lat w internetowym burdelu, miło spędzonmy czas nie poszedł po to aby teraz nie złowić sobie kolacji w postaci świeżej ryby :P:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffee
a kiedy masz wizyte? masz juz ustalona? na początku pewnie stwierdzi rozchwianie emocjonalne, potem neurotycznosc i oby nie borderline, bo to jest masakra;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×