KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Miska ale nie masz zlego ciśnienia ja takie.miałam jak u lekarza bylam i mowil ze jest ok a ostanio miala 96/56i tez niby zle nie jest oczywiście wg mojego lekarza ale szczerze to on jest taki ze malo co go rusza i nawet białko w moczu to nor ma *) a jak sie czujesz może to z.nerwów ciśnienie Ci skoczylo albo z wysiłku. zmierz za jakis czas ponownie i sie nie denerwuj

Miska.... prawidlowe cisnienie to 130/80 wiec masz podwyzszone jesli Ci bardziej skoczy a nie uspokoi lepiej zglos sie na IP....

Sorki 120/80 mialo byc

zmierzylam drugi raz 139/94 nie wiem, czy powinno się jechać do szpitala jeśli bardzo przekracza? Martwie się, przez całą ciążę nigdy takiego nie miałam! zawsze to gora 100/60

według mojego lekarza 160/110 alarm i na izbę przyjęć

Miska a słabo Ci czy cos, bo jak bedziesz sie zle czuc to moze lepiej jechac to sprawdzic ,a dzidzia sie rusza?

Miska ja uwazam, ze powinnas sie skontaktowac z lekarzem prowadzocym.

Tak dzidzia się rusza, ale miałam te bóle podbrzusza, zmierze jeszcze raz za chwilę i wtedy zadzwonię do lekarza prowadzącego. Nie wiem nawet czy w razie co mam brać torbę na poród czy na pobyt w szpitalu ;/

to też pewnie emocje, najlepiej odczekac z pół godziny i zmierzyć, albo rano, tylko rano to za długo

jak masz sok z aronii albo gejfruta to wypij, herbatkę aroniową

Jesli bedziesz miala wysokie cisnienie to na pewno nie dopuszcza do naturalnego porodu w razie koniecznosci cc....

spróbuj troche wyluzowac stres bo moze sobie teraz narwami nakrecasz to cisnienie. Moze wez kapiel, poleż troche i wtedy jak nie przejdzie do podejmij jakies kroki.

No właśnie ale czy wogole dopuszcza do porodu... Jutro czwarty dzien 37 tygodnia... Prawie czas sama nie wiem ;( Chyba zaczynam się denerwować.

no to teraz ciśnienia nie mierz jak sie denerwujesz, bo to nie ma sensu

Własnie myśle że wezmę prysznic, uspokoję się, ogolę hihi żeby nie było. Wogóle tak się czuje szczerze od dwóch dni czuję, że to już się zbliża... Sama niewiem

hej miska moja lekarka mowi ze do 140/90 jest w miare powiedzmy...no i jesli dopiero dzis masz takie cisnienie to jest opcja ze to z tych emocji...mysle jednak ze zadzwon do gina i sie upewnij...ja mam takie cisnienie jak ty mniej wiecej co drugi dzien i biore na to leki ...

Daj znac po kapieli jak bedziesz sie lepiej czula....

Postanowiłam, że idę pod prysznic ogarnę się, wyluzuję a potem zmierzę jeszcze raz, ewentualnie spakuję torbę do końca. Bo już mnie głowa rozbolała..

Kasia :) Cześć Wam :) ja też się muszę chyba poskarżyć :/ jutro zaczyna mi się 34 tc i od jakiś 3 dni mma napięty brzuch, kłuje mnie w dole..brałam espumisan, nospe..nic to nie pomaga..Wy też tak macie ? Mnie to już strasznie męczy..dzisiaj byłam na badaniach tylko..myślałam, że nie dam rady tak się zmęczyłam, krzyże mnie już bolały, nogi, brzuch..masakra..Wy też tak to przechodzicie?

Ja jutro tez zaczynam 34 tydzien;-) I od wczoraj mam twardy brzuch. Wczoraj baaardzo byl napiety, ale po nospie minelo. Dzisiaj jest lzej, ale tez go czuje poza tym nic mnie nie boli.

Miska myske ze sie zestresoalas, podniecilas tym ze to moze juz porod! i stad to cisnienie wez prysznic obejrzyj jakis serial:P i postaraj sie nie myslec o tym wysokim cisnieniu:) Kasia ale caly czas masz napiety? twardy czy tylko momentami?? ide zrywac metki z ubranek 62

Miska myske ze sie zestresoalas, podniecilas tym ze to moze juz porod! i stad to cisnienie wez prysznic obejrzyj jakis serial:P i postaraj sie nie myslec o tym wysokim cisnieniu:) Kasia ale caly czas masz napiety? twardy czy tylko momentami?? ide zrywac metki z ubranek

Kasia :) No w sumie cały czas dlatego brzuch jest bardzo uciążliwy..do mojej Pani doktor idę w poniedziałek, więc nie mam wyjścia muszę poczekać..

Okej wykąpałam się, ogarnęłam tam, głowe umyłam usiadłam poleżałam i zmierzyłam jeszcze raz 134/85 zmierze jeszcze raz przed spaniem, dzisiaj pobieralam krew i oddawalam mocz do badania a w czw mialam isc do ginki z wynikami i zobaczyc czy nie ma rozwarcia, zastanawiam sie czy nie isc jutro sprawdzic, bo moze z tym cisnieniem to jakies zatrucie, ona sprawdzi czy w moczu nie ma bialka i bede spokojniejsza, a tak martwie się troszkę

Miska to idz jutro:)

miska22 jak się martwisz to idź jutro i koniec. Mamy prawo się źle czuć, a lekarz ma sprawdzić czy na pewno nam i maleństwom nic nie jest. Ja to się boję nocy. Dziś w nocy spałam od 1.00 - 5.00 i od 7.30 - 9.00. I to wszystko przez ten nos. Teraz idzie wieczór i już mi się zapycha. Na szczęście wizytę mam w piątek i wszystko powiem lekarzowi. :)

No właśnie rozmawiam z mężem, że chyba pójdę bo po wynik muszę jechac 15 km, i do lekarza też 15 to bez sensu dwa dni jechać, a do czw to się będę denerwować co tam z wynikiem

Miska skoro dziś robilas badania to jutro będą wyniki więc pewnie jak je zobaczy i Cię zbada to powie co sie dzieje może to tylko Twoje emocje i stres

miska22- czy znasz już płeć i wybrałaś imię ?Przepraszam że się pytam

Wiem jutro rano już będą wyniki i chyba faktycznie pojadę. A ciśnienie zmierze jeszcze przed spaniem