KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

no wiesz niby kupila nam kilka ubranek, wanienke i lozeczko turystyczne zbey bylo u nich w domu, no ale z tym wozkiem to zart na maksa, najbardziej mi glupio przed mezem, jego rodzice kupuja duzo duzo wiecej i jeszcze to lozeczko...no coz rodzicow sie nie wybiera ogolnie w zyciu moich rodzicow troche sie pokomplikowalo, kiedy mieli kase mogli sobie na bardzo duzo pozwalac, zreszta wyksztalcili mnie i jestem im wdzieczna ale niestety mam stracila prace a to ona zarabiala duzo wiecej i ich sytuacja znacznie ulegla zmianie, nie moga sobie chyba z tym poradzic, mi jest bardzo smutno ze tak sie stalo...ale oni tez nie potragia sie przestawic do nowje sytuacji i chca nadal zyc na takim poziomie na jakim zyli,,,pomimo ze ich juz nie stac to jada na wczasy no jakas paranoja, boje sie ze bede musiala im kiedys pomagac... moze to glupio zabrzmi ale chyba rouzmiecie co mam na mysli...

To ja się jeszcze raz dopiszę: Już na świecie: Na kwiecień- chłopiec- 6.03.2014 Oczekujące: miska22 - 22.03.2014 - dziewczynka - poród naturalny Wiktorowianka-01.04.14-chłopiec-poród naturalny zorrrooo1111 - 02.04.14 - dziewczynka - poród naturalny IwonkaJ- 03.04.2014-chłopczyk-poród naturalny Domella - 03.04.2014 - chłopiec - c.cięcie (25.03.) kasia06-06.04.2014-dziewczynka- poród naturalny AnulkaHanulka- 06.04.14- dziewczynka- poród naturalny MP88 - 07.04.2014- dziewczynka- poród naturalny Mamaolcia-07.04.2014-dziewczynka- cesarskie cięcie Anus23 - 08,04,14 - chłopiec - poród naturalny Swiderek84 - 08.04.14 - chłopiec - poród naturalny Ania z Oliwką - 16.04.14- dziewczynka - poród naturalny zaba90- 23.04.2014-chłopiec MJ288 - 21.04.2014 - chłopiec - poród naturalny

alicja wiem wiem, jestem takiego samego zdania... Nawet lepiej sama wybiorę i będę miała takie jak mi się podoba, nikt mi nie wypomni, nie powie żebym oddała jak będzie potrzebne itp. Bo widzę, że wszystkiego się można po niej spodziewać...

Już na świecie: Na kwiecień- chłopiec- 6.03.2014 Oczekujące: miska22 - 22.03.2014 - dziewczynka - poród naturalny alicja844-25.03.14- chłopiec- poród naturalny Wiktorowianka-01.04.14-chłopiec-poród naturalny IwonkaJ- 03.04.2014-chłopczyk-poród naturalny Domella - 03.04.2014 - chłopiec - c.cięcie (25.03.) kasia06-06.04.2014-dziewczynka- poród naturalny AnulkaHanulka- 06.04.14- dziewczynka- poród naturalny MP88 - 07.04.2014- dziewczynka- poród naturalny Mamaolcia-07.04.2014-dziewczynka- cesarskie cięcie Anus23 - 08,04,14 - chłopiec - poród naturalny Swiderek84 - 08.04.14 - chłopiec - poród naturalny Ania z Oliwką - 16.04.14- dziewczynka - poród naturalny zaba90- 23.04.2014-chłopiec

MP88, nie martw się, niestety z rodzicami lub teściami tak bywa. Ja od początku nie liczyłam na pomoc, co się trafi, to się trafi :) Generalnie wychodzę z założenia, że musimy radzić sobie sami. Ciesz się, że teraz jeszcze rodzice nie chcą od Ciebie pomocy, bo niejednego już doświadczyłam.. Także rozumiem Twoje rozgoryczenie.

MP88 rozumiem, my mamy swoje rodziny do utrzymania, a rodzice powinni robić wszystko żeby nie być dla was ciężarem. Ja generalnie jestem zdania że to nasze dziecko i my musimy my zapewnić byt, dlatego nie czekam i nie patrze tylko kupuje to co mi potrzebne... Generalnie panuje taki hmm nie wiem jak to nazwać, ale chodzi o to, że niby dziadkowie wózek kupują i wogóle.. U nas żadni nawet tego nie zaproponowali, każdy siedział cicho bo to wydatek większy. A najbardziej mnie wkurza jak ktoś mówi do mojej mamy że już pewnie wózek wypasiony kupiła a ona nic tylko przytakuje, a potem ludzie patrzą że wszystko dostaliśmy ;/ Nie wiem może to głupie, ale mieszkamy na wsi i tutaj taka mentalność, że każdy nos wciska gdzie nie trzeba. Niby nie obchodzi mnie zdanie innych, ale nie chce żeby każdy myslal ze wszystko dostalismy kiedy my na to ciężko pracujemy;/

MJ288 widzę myslisz podobnie jak ja :) ale z tą pomocą powiem wam, że u nas jest tak samo, moi rodzice maja o wiele gorszą sytuację finansową niż kiedyś, a żyją jak dawniej i to głównie na kredytach, boje się, że kiedyś nam to zostanie...

Już na świecie: Na kwiecień- chłopiec- 6.03.2014 Oczekujące: miska22 - 22.03.2014 - dziewczynka - poród naturalny alicja844-25.03.14- chłopiec- poród naturalny Wiktorowianka-01.04.14-chłopiec-poród naturalny IwonkaJ- 03.04.2014-chłopczyk-poród naturalny Domella - 03.04.2014 - chłopiec - c.cięcie (25.03.) kasia06-06.04.2014-dziewczynka- poród naturalny AnulkaHanulka- 06.04.14- dziewczynka- poród naturalny MP88 - 07.04.2014- dziewczynka- poród naturalny Mamaolcia-07.04.2014-dziewczynka- cesarskie cięcie Anus23 - 08,04,14 - chłopiec - poród naturalny Swiderek84 - 08.04.14 - chłopiec - poród naturalny Ania z Oliwką - 16.04.14- dziewczynka - poród naturalny zaba90- 23.04.2014-chłopiec Nataliaaaaaa 03.04.2014 chłopiec - poród naturalny

Już na świecie: Na kwiecień- chłopiec- 6.03.2014 Oczekujące: miska22 - 22.03.2014 - dziewczynka - poród naturalny alicja844-25.03.14- chłopiec- poród naturalny Wiktorowianka-01.04.14-chłopiec-poród naturalny IwonkaJ- 03.04.2014-chłopczyk-poród naturalny Domella - 03.04.2014 - chłopiec - c.cięcie (25.03.) Nataliaaaaaa 03.04.2014 chłopiec - poród naturalny kasia06-06.04.2014-dziewczynka- poród naturalny AnulkaHanulka- 06.04.14- dziewczynka- poród naturalny MP88 - 07.04.2014- dziewczynka- poród naturalny Mamaolcia-07.04.2014-dziewczynka- cesarskie cięcie Anus23 - 08,04,14 - chłopiec - poród naturalny Swiderek84 - 08.04.14 - chłopiec - poród naturalny Ania z Oliwką - 16.04.14- dziewczynka - poród naturalny MJ288 - 21.04.2014 - chłopiec - poród naturalny zaba90- 23.04.2014-chłopiec wypadłam z listy, dopisuję się, Nataliaaaa zmieniam chronologie :)

MJ288 :) o tak lepiej ustawione po kolei :)

więcej chłopców... wojna idzie..

Ja mam teraz kolejna wizyte za dwa tygodnie i pozniej znow za dwa tygodnie.I wiecie co? Lekarz stwierdzil ze skoro nie mam rozwarcia i ogolnie wszystko ok u mnie to nie musze przychodzic za dwa tygodnie tylko moge dopiero za miesiac bo teraz tak ciezko o terminu u niego to zebym nie potrzebnie nie zajmowala miejsc. Co o tym myslicie?

no masakra wlasnie, wiesz kochana ja mam to gdzies bo stac nas na wozek i na potrzebne rzeczy dla dziecka ale po co takie gadanie glupie... no daj spokoj smieszne...powiem Ci miska ze ja tez sie martwie jak to bedzie kiedys z nimi obawiam sie ze kiedys bede musiala im pomagac zwlaszcza ze mam wg nich dlug wdzeicznosci bo na porawde miw z yciu pomogli, oplacali mi studia, mieszkanie na studiach itp, to przykkre ze sytuacja finansowa tak moze sie w zyciu obrocic...

Anus23 ja myślę, że wizyty co 2 tygodnie to jak najbardziej na miejscu, przeciez przez tyle czasu wiele się może zmienić!

Raczej mam zamiar iśc na tą wizyte bo w sumie czekac az miesiac? Tuz przed porodem bym dopiero szła na kontrole a przeciez moze sie zdarzyc ze nagle zacznie mi sie rozwarcie robic albo cos. A to wizyta na NFZ wiec nic nie place i tyle sie nameczylam zeby sie umowic bo do niego rzeczywiscie teraz ciezko a teraz mam rezygnowac? Sama juz nie wiem........

no dziewczyny ja Was rozumiem z tymi rodzicami..chociaż u mnie akurat jest inaczej bo nam pomagają..nie jest to zawsze oczywiście ale np dokładają się do ratki jaką wzieliśmy na remont, po 50zł miesięcznie ale dla mnie to już coś. Anus ja bym szła za 2 tygodnie..już jestesmy naprawde blisko i lepiej miec sytuacje pod kontrolą cały czas..

MP88 ja zawdzięczam im tylko tyle ze mnie wychowali. A tak to nic mi nie dali, do wesela tesciowa nam sie dolozyla dużo a moja mama tylko zaplacila za wypozyczenie sukienki, a nawet maz stwierdzil ze panoszyla sie jakby wszystko organizowala, a ja jak pracowalam u niej to nawet dnia wolnego na zalatwianie nie dostalam, bo przeciez moge po godzinach.... Wyszłam za mąż majac 19 lat bo prawde mówiąc nie moglam z nimi wytrzymac, studia oplacam sama, wszystko w sumie sama, kupilismy dom do remontu sami wszystko, jedynie mieszkamy u nich, ale placimy za rachunki tzn mieszkamy za darmo. Ale tak naprawde to duzy dom dwa pietra parter piwnica, 8 pokoi, a my mamy "kawalerkę" tzn pokoj z kuchnią i takie osobne wejscie z korytarza. I oni ogrzewaja, oswietlaja caly dom, a oplaty placimy na pol, przychodzą kolosalne rachunki ale co mam zrobić... Nawet nie zaproponowali ze moze jeszcze jeden pokoj czy ze ciasno mamy a ja jak wstawilam lozeczko to juz nawet wozkiem chyba nie wjade do pokoju a gdzie tu jakis bujaczek czy mata edukacyjna masakra. No ale mamy gdzie mieszkać...

Anus idz!! Nie zastanawiaj się!! Widzisz swiderek tobie sie dokladaja, a moi nie maja wyrzutów sumienia, a drugiej siostrze fundują życie na studiach i studia.... a ona ma ich gdzies nawet nie przyjezdzie pomoc posprzatac czy cos jak mama chora byla...

no laseczki ja już muszę konczyć na dziś bo malutki to mi coś nie daje za długo posiedzieć..on to najbardziej chyba lubi jak mamusia leży więc muszę się położyć..bo kopniaczki co chwila;-) To trzymajcie się i do jutra! Fionka trzymam kciuki za Was jutro! buziaki dziewczyny..aha i dla pierwszego dzidzi też oczywiście!

Może napiszecie, że jestem zgorzkniała, ale już dawno nie wierzę w sprawiedliwość!! Wracając do rodziców/ teściów, oby nam się udało zrobić tak by nasze dzieciaki, nie miały na co narzekać na forum! ;-)

Swiderek dobranoc :) Odpoczywaj póki jeszcze możesz :)

MJ288 no faktycznie!!:) ale człowiek chyba zawsze musi ponarzekać. A z tą sprawiedliwością to racja, takie czasy chyba, że każdy myśli tylko o sobie czy nie wiem

Hej. Widzę, że już tu jest zgrana ekipa. Ale może mogę się przyłączyć ? Mam termin na 2 kwietnia.

Ja tez tak myśle ze pójde w koncu co mam lepszego do roboty? Siedze w domu i sie nudze to zaden problem dla mnie iść, a wrecz chce sie dowiedziec ile wazy mały i czy wszystko ok ------------------- Co do rodziców to moze lepiej sie nie przejmowac tym. Nie zmienisz tego a moze Cie jeszcze zaskoczą. U mnie mama kupila jedna rzecz za 50 zł a tesciowa dwie za w sumie cos ponad 100 zł. Narazie jakos nie swiruja na punkcie wnuka ale takie czasy ze kazdy oszczedza. Ja na to patrze tez moze z innej strony - mysle ze wola nam pomoc w budowie i popieram to bo dziecko ze wszystkiego szybko wyrasta i z ubranek i z zabawek, gondoli itp. Twoi rodzice pomogli Ci na studiach itp moze tez sa takiego zdania

Witaj Gościu!:) A Anuś mnie to już życie tak nauczyło, i mama mnie zawiodła w najważniejszej chwili, ( nie mówie tutaj o tych innych p*****lach bo wiele razy sie na niej zawiodlam), że nie liczę na ich pomoc, nie oczekuję i nie potrzebuję :) Nie mam do nikogo żalu bo każdy ma swoje wydatki, swoje życie... :) A to moim obowiązkiem jest zapewnić byt dziecku :) I dlatego też nie czekam aż coś dostanę tylko mam wszystko co wiem, że będzie mi potrzebne ;)

A apropo wizyty to z darmowej nawet żal nie skorzystać!:P a ja się waham czy iść jutro czy w pon, boję się że się okaże że już coś, a ja jeszcze nic do końca nie naszykowałam hihihi a tak do poniedziałku zdążę

MP88 no przykro tak ja chyba bym nic nie powidziała, moze jak juz sie wnuczka urodzi to sie im zrobi głupio i sobie o was przypomną. Własnie czesto tak jest ze ktos cos naobiecuje a pozniej jak gdyby nigdy nic. Ja mam taką kolezanke która kiedy urodziła pierwsze dziecko to ja z racji tego ze duzo chodze po lumpkach kupowałam jej duzo ekstra ciuszków dla malucha ona bardzo sie z tego cieszyła i sama powtarzała ze to wszystko bedzie kiedys dla mnie, a kiedy zaszłam w ciaze okazało sie ze dała wszystkie rzeczy kuzynce i tyle z tego widziałam tez mi było przykro.

Wiem, że jesteście dość zgrane i długo piszecie ze sobą. Czytam Was od dawna. Ale jakoś tak nie mogłam się zdecydować czy napisać.

Heh Alicja za dlugo z dzidzią czekałaś!:P a tak serio to chyba nie warto obiecywać, bo potem niezłe cyrki z tego. A wy swoje rzeczy będziecie komus dawać? Szczerze to nie wiem może zabrzmie egoistycznie ale nic nie dostałam, wszystko kupiłam sama i albo sprzedam żeby mieć kaskę na następne zabawki/ciuchy albo po prostu bede trzymac na drugą dzidzię bo planuję:)

dziewczyny jakis czas temu, ktoraś z Was pisala, że ma wyższe ciśnienie, więc opisze moj a historię ku przestrodze: lekarz kazał mierzyć i sprawdzać 3 razy na dzien bo na ostatniej wisycie miałam wyższe, a wysokie cisnienie moze byc objawem zatrucia ciazowego co jest bardzo niebezpieczne, wczoraj jak poszłam na badania to położna mi zmierzyła i miałam 150/90 umowiła mnie odrazy do kardiologa dzisiaj u kardiologa 140/100 tez sporo dostałam tabletki na obnizenie ciśnienia i skierowanie na echo serca, niby wszystko ok ale Pani doktor powiedziała, że w ciazy warto dmuchać na zimne ---- co do wizyt u ginekologa to ja od dzisiaj mam chodzic co tydzień i co tydzien mam robic ktg przed każdą wizytą, a jestem w 35 tc ----